Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Czy jesteś zadowolony ze swojego Sunny ?


Gość strzelec
 Udostępnij


Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich właścicieli Nissanów Sunny !

Jestem ciekaw Waszych opinii na temat tego modelu. Napiszcie o jego wadach i zaletach, a także weżcie udział w ankiecie by na koniec zobaczyć które głosy przeważają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Witam

Generalnie widać ,że Sunny N14 to bardzo solidne auto o dużej sztywności nadwozia .Podoba mi się ergonomia obsługi bogate podstawowe wyposażenie i zawieszenie które jest ciche i komfortowe.

Silnik trochę mnie zawiódł bo jest dość głośny przy przyśpieszaniu i trochę mulasty jak na 100 KM no i bierze olej.Być może jest to wina przebiegu(180 tys km.).Nic nie trzeszczy i hałasuje nawet na dziurach.

Niestety słychać łańcuch rozrządu przy uruchamianiu silnika.

Na razie tyle uwag-Czekam na uwagi innych

Pozdrawiam

Tomek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam sunnego N14 z 92 roku od 7 lat jest w moich rękach,cicha i ekonomiczna fura, mocny silnik 1.4(75kM)- 265.000 i nie bierze oleju, rozrząd przydałoby się wymienić bo troche hałąsuje,ale da się jeździc (koszt ok 300zł za dwa łańcuchy i napinacze).

poza tym niezawodne auto- jestem zadowolony

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Witam. Jeździłem takim cackiem przez 5 lat. Do 74000 (bo tylko tyle nim zrobiłem) auto było rewelancyjne. Wymiana tylko oleju, i filtrów. NAwet klocki były orginalne. Dlatego jak przeczytałem opinie o Almerze N16 byłem w szoku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

cześć mó ma 160 tys. klepie mi rozrząd, ale to jeszcze z 50 wytrzyma. mam grszy problem potrzebuję pompę do wspomagania kierownicy na gwałt. :D nieststy ta już tyle nie wytrzyma .

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

N13 1.6 16V GTi 1988 88/110 kW/KM

Jezdze nim juz 7lat i nie mam jakichkolwiek klopotow z eksploatacja.... filtry, klocki, wymiana oleju to wszystko co robie w tym samochodzie... mimo wieku (16lat) gablota 3ma sie super! Czesto kobiety ogladaja sie za tym pojazdem (podobno ze wzgledu na kolor - srebrna perla i alusy '14). Samochod sprawia wiele frajdy zwlaszcza na trasie gdzie wlasciwie kazdego mozna wyprzedziec i prawie kazdego dogonic!! Zuzycie paliwa jest na moja kieszen trafione! Na trasie 7-9 a w miescie 8-10/100. Przywiazalem sie to tego pojazdu ktory jest naprawde ponadczasowy. Staram sie montowac w nim czesci oryginale bo na nie poprostu zasluguje. Nigdy mnie nie zawiodl i przez taki dlugi okres eksploatacji caly czas cieszy moje oko. ;)

Pozdrowienia dla wszystkich maniakow starych, poczciwych GTi.

 

Maciej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jezdzę nissanem sunny 1.7d z 1988roku.Ma ok.300tys przebiegu.Jestem zadowolony z auta,Chociaz zaczoł brać olej-ale z takim przebiegiem.Za miesiąc zrbie mu remoen silnika i będzie ok.pali mało i jest komfortowy.Mam tylko jeden problem :jak byłem gdzieś w serwisie to musieli podmienić mi bagnet od oleju-mam ułamany.niewiem jaki jest stan oleju.prosba do właścicieli 1.7d -może ktos wie gdzie to kupić bo nie taka prosta sprawa.Mogę tez zrekonstruować bagnet ale musze mieć rys techniczny.Jak by ktos miał było by super.Pozdrawiam wszystkich włascicieli nissanów.(mój adres :przemokwiatkowski@interia.pl)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość gadam60@tlen.pl

z Twojej wypowiedzi wynika, że masz wózek B12 - tego mechanika powiesiłbym ... wiesz za co .... bagnet można kupić jedynie w serwisie Nissana - mam taki sam wózek - przebieg 213 tys ale oleju nie bierze, trochę tylko wtryski leją ale to pryszcz - życzę powodzenia z zakupem (możesz trochę poczekać na sprowadzenie)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Od niedawna jestem właścicielem sunnego 1,4 lx z 95 roku. I jestem :).

Auto sprawia wrażenie jak by dopasowanego wszystko na właściwym miejscu i działa nie skrzypi na dołkach i jest dosyć cicho, nie bolą mnie plecy fotel daje się super ustawić (nie to co w cytrynce c15 którą codziennie pomykam w pracy i po godzinie jazdy mam jej dosyć) Bardzo podoba mi się też jak rozcodzi się dzwięk w tym aucie (wersja liftback 5d nie wiem jak w innych) Kolejna sprawa to odpowiednie jak dla mnie zawieszenie nie za twarde nie z miękkie. Jak narazie nie mam z nim większych problemów (poza jakimś dziwnym dzwiękiem przy skręcie ale mam nadzieje że to coś banalnego )z czasem coś jeszcze znajde pewnie.

Brak troszkę klimy ale to już spory wydatek :(, ale za to jest oryginalny szyberek :) . Po przesiadce z maluszka a raczej maluchów to bardzo wielka odskocznia, jak narazie każdemu bym polecił takie autko !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

na poczatku byl maluch ( ale to nie samochod ) po nim pojawil sie saniacz, jak na 1.4 16v samochod jest zyleta, wyglad zewnetrzny tez jest OK ( wszyscy mi mowia ze w tym samochodzie cos jest co powoduje ze jest piekny ). Zaluje tylko ze mam 1.4 a nie 2.0, poza tym do samochodu nie mam zastrzezen, chyba zostane dalej przy nissanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam sunny b11 1.7D '86 54KM. jak na taki silnik to byłem zadowolony :D bo chodził fajnie ale tylko do czasu. Wracałem z kumplami do domu, muza trzaskała, lampka z oleju świeciła (nie widziałem), a w silniku coś trzaskało. Usłyszałem dopiero jak wyłączyłem muzyke. Panewka na wale poszła, teraz musze wsadzić w niego 1000zł na remont.Szlif wału, dopasowanie nowych panewek, nowe pierścienie, pasek rozrządu, pompy i pare innych drobiazgów. Chce mi sie płakać. Dostałem prawko pojeździłem 3 m-ce i zajechałem go. A takie fajne autko se było. :cry:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Posiadam Nissana Sunny n 14 i jestem jego pierwszym właścicielem . Auto od samego początku spisuje sie bez problemu poza kilkoma drobnymi naprawami nie mialem kłopotu. Jestem bardzo zadowolny z tego iż auto jest tak nisko zawieszone i twarde idealnie nadaje sie do szybkiej jazdy. wprawdzie posiadam niestety tylko 1.4 szkoda ze nie chociaz 1.8 ale i tak przy tym silniku auto ma niezłą przyśpieche. Wprawdzie te opisane w książce 11s od 0 do 100 jest troche przesadzone bowiem auto przyspieszało od samego początku w około 12s mimo to silnik jest cichutki nawet dzis po 10 latach urzytkowania . Jedynym mankamentem jest to ze deska rozdzielcza jest zaprojektowana tak ze mało miejsca pozostaje dla pasazera siedzącego z przodu zbyt mocno wywalony jest schowek. Ponadto myśle ze ten samochód jest jednym z najbardziej udanych nissanów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...

Witam

Jeżdże Sunnym 1,4 LX sedan z 93 roku. Z samochodu jestem wyjatkowo zadowolony, glównie za sprawą jego niezawodności (poza spalonymi dwiema żarowkami nic sie nie popsuło). Podoba mi się w nim pozycja za kierownicą - siedzi sie prawie na podłodze, ponadto sylwetka auta z biegiem czasu nie wygląda staro. Wnętrze jest przyzwoicie wykończone i nie da siię go porownywać z samochodami francuskimi - kto widział kokpit Renault 19 ten wie o czym mówię. Silnik nadaje autu w marę przyzwoite osiągi, szkoda tylko że jest na gażniku i gdy jest zimny trzeba się delikatnie obchodzić z gazem, a przy trochę szybszym/głębszym wciśnieciu gazu na ssaniu nierównomiernie rozwija moc szarpiąc lub na sekundę sie "dławi". Wymaga to przyzwyczajenia

Poza tym, że nie jest na wtrysku nie mam mu nic do zarzucenia, może poza słabymi hamulcami

Polecam i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

SUNNY JEST GIT - Kupiłem swoje auto ponand rok temu . Miesiąć pojeździłem i do garażu i sie zaczeło. Z bratem mechanikiem przy boku wyciągneliśmy silnik , rozebraliśmy do ostatniej śruby. Poszedłem do szkelpu i zaczełem wydawać cięszko zarobione pieniądze . Ale w chołdzie do tego auta kupiłem wszystkie japońskie części uszczeliki do wszystkiego paski pierścienie dosłownie wszystko. Ze stargo silnika zostało korpus , tłoki wał i nie cała głowica . i skrzynia . Mój nisanik miał planowaną głowice , szlifowanie wały polerowane tłoki , głowice , zawory. Cały silnik wymalowałem na pomarańczowo srebno. zawieszenie całe zmieniłem narazie na serie ale jest skubane tak twarde wiec tylko go posadze torche o 5 cm. ale to puzniej. Po włożeniu do karoseri odpalił za 1 razem. Cała zabawa trwała 1 rok. We wrzesniu wyjechałem nim i auto jest nie do poznania po zaciągnięciu recznego i wcinięciu pedału w podłoge auto stoi w miejscu i pali opony (a puzniej bede płakał bo nie bede miał na opony :D ) Na trasie z auta wyciągnełem 175 km mysle ze dobry winik na ten silnik. Narazie tylko sie borykam ze spalaniem paliwa i oleju ale to jeszcze torche potrwa asz dotrą sie pierścienie (15.000 tys km) tak liczbe musze przekroczyć zeby były dotarte. POZDRWIENIA DLA WSZYSTKICH MIŁOŚNIKÓW NISSANA OD MARCIN T[/url]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mam 2l dieselka z 95 roku. Dochodzę juz do 230tys przebiegu. Regularne przeglady, wymiana płynów i nic poza tym. Branie oleju? a co to takiego? stuki i trzeszczenia? co to takiego? Komfort jazdy - niezły, a jak na dieselka super. Spalanie - nie udało mis ię przekroczyć 6.5l a powyzej 6 rzadko wskakuję. Żona i dziecko z całym przybytkiem niemowlaka mieszczą sie śmiało na wakacyjne wyjazdy. 2 rowery do bagażnika wchodzą - na wcisk ale wchodzą. Czasami wygodniej, niż z dachowym. W zimie pali bez zarzutów - a ostatnio nawet przezimował bez garażu i też mu nie szkodziły temperatury ponizej 20stC. Jako ciekawostka - przejechalismy nim w cztery dorosłe osoby na koniec włoskiego buta i z powrotem z pełnym bagażem i ekwipunkiem campingowym w bagażniku. Amorki wytrzymały tą próbę. W zimie na narty też nie przynosi wstydu. Może tylko za bardzo nie lubi długiej jazdy ponad 140km/h na autostradach, np. w Austrii. 120-130 to bardzo komfortowa predkosć - silnik cichutko i miarowo pracuje jakby go nie było. @l w dieselku do takiej masy nieźle pasuje. Ojciec jeździ Starletką 1,3 też z 75KM pod maską i z dynamiką może się schować... Poprzedni była Micra, kolejny też będzie Nissan - teraz raczej Primera, rodzinna...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

dobre solidne auto japońskie. Wykonanie prawie idealne..Kto nie myśli o sportowej jeżdzie nie zawiedzie się na tym aucie.Trochę jazdy na zimnym silniku psuje wizję superauta(gażnik) lecz można się do tego przyzwyczaić.Mam nadzieję że to dobry wybór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość michalll

chryste panie jak poczytalem opinie o almerach to jestem w szoku.

niektorzy mogliby za swoja almere kupic nawet 4 takie nissany jak moj. a z tego co pisza nie sa warte nawet jego polowy. wszystko trzeszczy, wskazniki nie dzialaja, psuje sie cos raz po raz, rdzewieje jak cholera......zgroza!!!

W moim nawet na naszych wspanialych drogach nie slychac zadnych odglosow, doslownie zadnych, ani z wnetrza, deski rozdz. ani tym bardziej z zawieszenia (poza wymienionymi gumkami lacznika stabilizatora). Jednak japonczycy robia najsolidniejsze wozy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nissan Sunny 1.4 16V LX '92 Liftback. Auto kupiłem osobiście w Niemczech. 160tys km (choć myślę, że Niemczuchy coś tam w nim pokręciły) - rozrząd dzwoni, wymieniony wydech, tarcze dramat, tapicerka jakby krowa z gnojówki wyszła, zero dywaników, radio orginalne wyprute, żarówki włączników popalone, zepsuta dźwignia nawiew in/out, parchy na nadkolach...

Po drodze do Polski dusił się bardzo na trasie do 90km/h potem równa jazda po 130km/h - spalanie 6.3 - więc OK!

Samochodzik sympatyczny, kopa ma w miarę, choć myślę, że po zrobieniu rozrządu, będzie jeszcze lepiej. Wielki plus za wnętrze - obszerne i wygodne, regulacja foteli zaawansowana (to jest samochód z 92 roku!!!), bagażnik i dostęp do niego super (mimo, że siłowniki mam do wymiany, i klapy nie trzymają). Widoczność w środku też super, wentylacja OK - przy nadmuchu w zimie nie parujemy.

Mankament to w moim przypadku spalanie 10-12 w mieście (jazda ala dziadek spalanie 10l/100) - wydaje mi się zbyt duże, a co dopiero jakbym przyciskał gada? Ale może kwestia rozrządu i potem regulacji. Nie wiem czy gaźnik to + czy - Nowoczesne auta są na wtrysku... Blacha miękka - wszędzie widać wgniotki - pod palcem się blaszka wygina.

Ale mimo tylu wad mojego egzemplarza lubię ten samochodzik coraz bardziej (mimo że mam go dopiero 3 miesiące) i myślę, że warto w niego włożyć pare złotych.

Wygodny nie za duży nie za mały. Udany produkt - zresztą mój jest produkcji japońskiej, co stawia go znacznie wyżej niż europejskie składaki (jak sądze)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie dzwigienka obiegu wewn/zewn tez sie blokuje ale czasem dziala plynnie:)

z teleskopami tylnej klapy to samo. slabo trzymaja, ale to tylko na mrozie, teraz jest juz troche lepiej.

no i to spalanie. u mnie tez w miescie kolo 10. to troche za duzo.

moj jest na wtrysku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...