Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Czy jesteś zadowolony ze swojego Sunny ?


Gość strzelec
 Udostępnij


Rekomendowane odpowiedzi

  • 2 tygodnie później...
Gość MacGyver

Nissan Sunny mi sie podoba mój ojciec go ma ale jest w takim stanie ze głowa mała tem samochód był juz chyba wszędzie i woził wszystko co sie da [kombi] jego stan to tak na moje oko - 10 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sunny N14 w rodzinie jest od 96 roku! 1.4 16v LX 3D 91r. W moim posiadaniu(po siostrze) jest od Miesiąca! Przebieg Auta to 500.000km! Silnik niedotykany, oleju nie brał i nie bierze! To co zostało wymieniaone przez 14 lat:

-skrzynia biegów(wypadał 5 bieg, nabyta skrzynia z przebiegiem 70.000km,razem z półosiami i przegubami za 700zł)

-Zawieszenie

-Tarcze,Bębny,Klocki,Okładziny

-Filtry,Oleje,Świece,Przewody

 

Nie napisze na niego złego słowa 8) Autko spisuje sie doskonale. Pozdrawiam wszystkich Nismo Maniaków

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ogolnie to jestem zadowolony z mojej N14 1.4 16v na wtrysku!!

poza malymi "doleglowosciami" typu: zamarzajace amortyzatory z tylu, piszczacym alternatorem (ale przejechalem 30kkm i narazie tak samo- zobaczymy) i powgniatana blacha na drzwiach (strasznie cienka ta blaszka) to musze powiedziec ze przez rok jak go mam i przejecheniu 30kkm.jeszcze mnie nie zawiodl!! (odpukac) choc kupilem go puknietego z przodu z prawej strony!! nie jest w idealnym stanie! ale i tak bardzo lubie to autko!!!!!!!!!!!! :twisted:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi tez sie wydawalo, ze to alternator piszczy a okazalo sie, ze to pompa paliwa.

tylko ja mam pewnosc ze to alternator z tego wzgledu ze piszczy przy silniku i po wlaczeniu ogrzewania czy innych pierdul piszczy bardziej!! na jalowym :evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość michalll

ej no wlasnie ja mam to samo. to jest bardziej gwizd niz piszczenie. i jak wlacze swiatla, ogrzewanie i takie pierdoly, ktore pobieraja prad to gwizd slychac bardziej. Duzo osob mowi, ze to pasek. Przydalo by sie podciagnac albo wymienic. ale jeszcze sie za to nie bralem.

Slyszalem gdzies jeszcze, ze piszczenie alternatora to zwarta faza w stojanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to ciekawie! regulacja paska u mnie nic nie daje! moze to sam pasek jest juz zuzyty ma prawo przez 10 lat :twisted: ale mysle ze to jest alternator! tylko nie wiem co dokladnie? moze stojan, moze lozysko...? trzeba kiedys zobaczyc!! :lol: narazie sie nie chce i nie ma czasu! :oops:

 

pozdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Mam sunny 2.0 dizel kombi na nierownosciach wszystko w nim skrzypi z tylu i jeszcze jedno jak jade po prostej i skrece lekko w prawo cos stuka jakby lozysko wymienilem i wciaz to samo potem wymienilem przegob z lewej strony bo tak powiedzieli w warsztacie i wciaz stuka wsadzilem w te wymiany juz 500 i caly czas to samo czyli stuka .Co to moze byc ?nikt nie wie w serwisie powiedzieli zeby jezdzic jak sie rozpadnie to bedzie wiadomo co i sie wymieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ej no wlasnie ja mam to samo. to jest bardziej gwizd niz piszczenie. i jak wlacze swiatla, ogrzewanie i takie pierdoly, ktore pobieraja prad to gwizd slychac bardziej. Duzo osob mowi, ze to pasek. Przydalo by sie podciagnac albo wymienic. ale jeszcze sie za to nie bralem.

Slyszalem gdzies jeszcze, ze piszczenie alternatora to zwarta faza w stojanie.

Witaj.

Pasek klinowy piszczy najczęściej wtedy,gdy jest nie naciągnięty i (lub)trochę zawilgocony.Dlatego głównie słychać go w momencie rozruchu silnika i gdy silnik jest jeszcze zimny.

Gwizd który słyszysz może być również spowodowany usterką radia,nie słychać go gdy radio jest wyłączone.

No i oczywiście alternator,ale to już musi sprawdzić specjalista.

Co do pasków klinowych,to z własnego doświadczenia polecam paski super jakości firmy Bando(prod.jap.)cena około 30zł.Są jak oryginały.

Pozdrowienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

no ja jestem posiadaczem od paru miesiecy, nissanek sunny N14 94 rok przebieg 140.000 1.6 16V na wstrysku.

 

Autem zrobilem juz ok 7.000km i nic sie nie dzieje tylko paliwo dolewam. 2 razy zmienilem juz olej i filtr oleju (pierwszy raz po zakupie drugi pare dni temu) no i oczywiscie oponki, zimowki i letnie powrot na letnie juz wykonany. Jestem super zadowolony, wczesniej jezdzilem dełu nexia 1.5 DOHC 90KM, zbierala sie dobrze ale tylko do 110-120km/h powzej juz bylo ciezko, nissanek za to idzie rewelacyjnie do powiedzmy 140-150 elastycznosc tez ma lepsza niz nexia. Komfort jazdy tez wiekszy, wpradzie moze mniej miejsc z tylu bo nexia byla 4 drzwiowa nissanka ma 3-drzw. ale z przodu jest naprawde duzo miejsca, raczej niski nie jestem 185cm a i tak nie mam odsunietego na max fotela w nexi musialem odsunac maksymalnie. Jest tez duzo ciszej, i podruzowanie w trasie jest przyjemniejsze, ostatnio jechalem nissankiem z poznania do nowego sacza wiec cialem przez wroclaw od wroclawia autostradami do samego krakowa, i spokojnie jechalem 140-150 non stop, w nexi po 5 minutach mial bym taki bol glowy od halasu i drzenia wszystkiego w aucie ze musial bym zwolnic do 120. (A nexia byla z 96 roku). No i przetestowalem na A4 V-max - poszedl jak w opisie, a jechalem w 2 osoby i 2 duze torby z bagazem, wiec mysle ze gdybym jechal sam 190 km/h by polecial.

 

Generalnie super zadowolony uzytkownik

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam sunny 2.0 dizel kombi na nierownosciach wszystko w nim skrzypi z tylu i jeszcze jedno jak jade po prostej i skrece lekko w prawo cos stuka jakby lozysko wymienilem i wciaz to samo potem wymienilem przegob z lewej strony bo tak powiedzieli w warsztacie i wciaz stuka wsadzilem w te wymiany juz 500 i caly czas to samo czyli stuka .Co to moze byc ?nikt nie wie w serwisie powiedzieli zeby jezdzic jak sie rozpadnie to bedzie wiadomo co i sie wymieni.

 

Jeszcze jest coś takiego jak końcówka drążka kierowniczego. A z drugiej strony to stuki w samochodzie często się roznoszą i to co Tobie się wydaje że stuka po prawej to wcale nie musi być tam.

I jeszcze jedno - zmień mechanika tencię oszukuje - przed wymianą jakiej kolwiek części przwie zawsze można stwierdzić czy rzeczywiście jest zużyta i czy nadaje się do wymiany czy jeszcze nie.

 

Pozdrawiam Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam sunny 2.0 dizel kombi na nierownosciach wszystko w nim skrzypi ..........Co to moze byc ?nikt nie wie w serwisie powiedzieli zeby jezdzic jak sie rozpadnie to bedzie wiadomo co i sie wymieni.

 

Racja zmień mechanika albo się zabieraj samemu do roboty tu znajdziesz mnóstwo wskazówek co i jak a jak coś to pisz.

Co do stukania w zawieszeniu z tym się spotkałem:

wyrwane zamocowanie drążka stabilizatora (taka mała podkładka)- tłucze przy zakręcaniu i na nierównościach; uszkodzenie sworznia na wachaczu; wyrobione gniazda zamocowania zacisku hamulcowego (dość często); nie było natomiast kłopotu z drążkami kierowniczymi lub końcówkami o dziwo

tył:

urwane cięgno korektora siły hamowania, uszkodzony (rozpięty) stabilizator

Stukanie może powodować równierz zużyty amortyzator

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Mija już 6-miesiąc jak sprowadziłem swojego y-10 i na początku miałem mieszane uczucia nie byłem taki w 100% zadowolony,ale to może dlatego że strasznie chciałem Toyote lub Honde.Po sprowadzeniu zmieniłem uszczelkę pod miską olejową,symeryng przy kole zamachowym(chyba dobrze napisałem :?: ),był pękniety kolektor wydechowy więc zmieniłem na używany od n-14,było też troche takich pierdułek jak zapieczona wycieraczka tylnia,zacinający się pilot od immobilajzera ale jakoś powoli porobiłem te rzeczy i teraz dopiero zaczynam cieszyć się nissankiem,chociaż jeszcze są tarcze hamulcowe do wymiany i klocki ale to już pikuś sam zmienie :wink: tylko jeszcze martwi mnie to że chyba troche wycieka olej na złączu skrzyni biegów z silnikiem podobno jest tam jakiś oryng czy symeryng :?: częsc kosztuje grosze tylko wymiana pracochłonna :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 2 tygodnie później...

Sunny 1.4 LX z 1994, hatch 5-drzwiowy. Rewelka auto :twisted: Ogromny plus za niezawodność i odporność na różne przeciwności losu :wink: Zgrabny, sympatyczny, oszczędny... Jedno z fajniejszych aut, jakimi jeździłem. No, jedna wada - mógłby być szybszy... :roll:

I niestety zaczyna chyba wołać jeść (czyli trzeba będzie wreszcie to i owo wymienić/naprawić) - ale w tym wieku i przy tym przebiegu, to chyba (pomału) pora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem posiadaczem Nissana Sunny Y10 - z ostatniej wogóle produkowanej partii - japończyk składany w Holandii - rocznik 2000 z silniczkiem Diesel CD20 :).. ABS, poducha etc..

 

Autkiem przebiegałem już ponad 100 000 km, teraz mam 160 000... zespuło mi się w tym czasie:

 

nic

 

:) i dlatego NISSAN Rules ... może nie jest to wyścigówka ale pojemne, wygodne, stosunkowo szybkie i bardzo ekonimiczne autko :) POLECAM

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym, że właśnie wczoraj złapałem gumę to nie mam żadnych zastrzeżeń :D

A tak na poważnie. Po miesiącu użytkowania, poza trochę jednak słabym silnikiem 1.4, żadnych zastrzeżeń nie mam. Nawet polubiłem korbki do szyb. Spalanie niezbyt duże, przestrzenny, pojemny, cichy. Same plusy. Tylko nie wiem do końca, czy wpływ na to miał poprzedni właściciel (w momencie zakupu wyglądał, jakby był z... salonu!! - dosłownie igła), czy marka samochodu. Myślę jednak, że i jedno i drugie miało i ma wpływ na taki stan mojego Sunny.

 

I'm lovin' it

 

Pozdrawiam

Maciek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Radosław

mam swojego sunny krutko ale jestem zadowolony mimo iż jest to wiekowe już autko(model b11/1985) ale jak na swoje lata dość ładnie gania. wygodny i przestronny nic dodać nic ująć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam, ja swojego sunny mam co prawda od niedawna, ale puki co sprawuje sie rewelacyjnie, jeszcze tylko zeby te amortyzatory z tylu byly w lepszym stanie... :P;) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość agaikarol

Mój chodzi ładnie miałem już pierwszą większą naprawę - poszły diody w alternatorze, trochę kosztowało, ale myślę że już mi wystarczą. Po przejechaniu 15000 km mam niedosyt siły silnika 75 kM to przy moim Kombi troszeczkę mało. Poprzednio miałem silnik o mocy 105 KM i to do tego jeszcze benzyna. A różnicę czuć. Poza tym bardzo mi się podoba.

PS Założyłem sobie centralny zamek na wszystkie 5 drzwi - rewelacja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam,

sunny mam dopiero od 10 dni ale juz chyba moge powiedziec ze jestem zadowolony. Mam silnki 1.6 16v 90koni (aha rok95). Autko przy dosyc dynamicznej jezdzie 50/50 trasa/miasto spalilo mi 7,5 !!!. A ostatnio wieczorem w Poznaniu urzadzilismy sobie maly wyscig spod swiatel. Ja moim sunny a kumpel toyota camry 3.0 V6 192konie w gazie. Wiem ze to dziwne, co teraz napisze ale na I i II biegu szlismy łep w lep a na trojce (od okolo 100kmh) wysunalem sie do przodu !!! - potem byly juz kolejne swiatla... Kumpel ma zwykly gaz i chyba dlatego auto jest troche zmulone. Aha przy okazji mam pytanie przy ilu obrotach jest jest odciecie?, bo dzisiaj troche sie zagapilem i wskazowka doszla do 7000 zanim wrzucilem trojke.

Jedno co jest naprawde okropne w tym aucie to promien skretu - jak w autobusie. Na pewnym parkingu pietrowym mialem problemy zeby zakrecic na raz (co prawda parking jest gowniano zaprojektowany).

Naprawde nie jechalem jeszcze takim autem, nawet camry dluzsza o 70cm lepiej skreca, nie wspominajac o starym pasacie, bmw, czy oplu corsie.

Na poczatku sierpnia zakladam gaz. Zdecydowlem sie na wtrysk gazu za 3200zl. Oczywiscie podziele sie na forum swoimi wrazeniami.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość boris.blank

Właśnie dzisiaj uruchomiłem na 100% mojego BN14 95r z silnikiem CD20. Poezja !! Za 438EUR +1500zł holowanie + 1000 części i zrobienie głowicy mam samochód taki że rzucił mnie dzisiaj na kolana. Świeża nie wymemłana tapicerka, pełna elektryka wlącznie z szyberdachem. (kurcze chyba zacznę pisać reklamy). Niestety zrobiłem 78km i nie moge nic napisać czy jest bezawaryjny i ile pali - za jakiś czas jak ropka mi się skończy to będę wiedział ale na razie wskaźnik ani drgnał. Porównując do auta, które kiedyś miałem - Toyota Carina II 89 siedzi się tak samo nisko ale auto dobrze się prowadzi, układ kierowniczy proporcjonalny. Nie no rewelacja - typowy japoński diesel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...