Techniczne sprawy odnośnie diesla z pompą rotacyjną i zwiększaniem mocy.

[draby]

Witam Wszystkich.

 

Od dłuższego czasu zastanawia mnie pewna sprawa. Mianowicie jak to w końcu jest z tymi dieslami i podnoszeniem mocy? W tym przypadku chodzi mi akurat o diesla z pompą rotacyjną, przykładowo CD20T

Z góry informuję, że nie zamierzam tego silnika poddawać żadnym modyfikacjom, ze względu na delikatną głowicę. Chcę się tylko "doinformować". Jestem "głodny wiedzy" jak to wszystko działa.

 

Z tego co wiem, moc zależna jest od ilości paliwa i powietrza dostarczanego do silnika.

Przykładowo podnosimy ciśnienie powietrza dolotowego np. zaworem MBC, większą suszarką itd. To jak wygląda sprawa z tym paliwem? Zazwyczaj się przeprowadza chiptuning (mowa o profesjonalnym chiptuningu, czyli modyfikacja obecnej mapy, a nie wgrywanie gotowców).

 

Tylko jak to wygląda teraz z pompą rotacyjną taką jak w CD20T. Bo teoretycznie podlać paliwo można luzując śruby od nastawnika i waląc w niego młotkiem w odpowiednim kierunku. Tylko czy ma to prawo w ogóle działać? Czy regulacja dawki paliwa poprzez przesuwanie nastawnika zmienia samą dawkę na obrotach jałowych, czy w całym zakresie obrotowym silnika? Wiem, że chip polega na tym, że podlewa się paliwo w konkretnych prędkościach obrotowych silnika i podlanie paliwa poprzez przesuwanie nastawnika byłoby bardzo nieprecyzyjne bo w pewnym momencie paliwa byłoby za dużo a w innym za mało.

 

Czy jest ktoś w stanie mi "poukładać" myśli, które przed chwilą napisałem? Czy dałoby radę taką "chałturniczą" metodą podnieść moc w takim silniku? Chodzi mi o sprawy czysto techniczne, czyli jak to działa.

 

Pozdrawiam wszystkich.

 

 

[marlos90]

nastawnik lepiej ustawić tak jak książka przewiduje, czyli tak żeby na jałowym było 750obrotów, co do podlewania paliwem to lepiej przez edycję softu gdyż to się pod konkretne prędkości obrotowe silnika ustawia, jak przestawisz sobie nastawnik to obroty silnika się zwiększą ale będzie zachwiana proporcja paliwa do powietrza co też musi być właściwa bo w przeciwnym razie jest za wysoka temperatura i głowica się poddaje, wystarczy że wtryskiwacze będą lać i też tak może się skończyć. Wg mnie głowica nie jest taka delikatna, należy dbać o chłodzenie ( chłodnica, płyn, termostat ) i nic nie powinna się dziać, ja mam cd20t od 5lat i głowica zdrowa..

 

jeśli chodzi o podnoszenie mocy w tym silniku to ja u siebie usunąłem egz w pierwszej kolejności, zamontowałem wskaźnik ciśnienia doładowania - turbina pompowała 0,6bar gdzie książka podaje od 0,7 do 0,9bar więc zamontowałem mbc, podkręciłem ciśnienie na 0,9bar, do tego  wstępnie zamontowałem mały intercooler ( było czuć poprawę, zwłaszcza w gorące dni ) teraz intercooler mam wyjęty ale włożę większy i od 2dni mam założone wydajniejsze końcówki wtryskiwaczy + ustawiony kąt wtrysku i całkiem przyjemnie jeździ Primera. Soft też będę robił, aaa i tłumika ostatniego nie mam, dałem prostą rurę fi50 (  przegląd przeszło, silnik pracuje cicho a turbina ma lżej wg mnie )

 

jeśli nadal by było mało mocy to do wymiany tłokorozdzielacz pompy wtryskowej na 11mm ( oryginalnie jest 10mm i należy pamiętać że pompa jest lewo obrotowa, jeszcze w hondach i roverach takie występują, vw mają prawo obrotową ) i wymiana turbiny na większą np garrett t25 / kkk k24 lub składanie turbiny z kilku..

Edytowane 20 Września 2015 przez marlos90

[draby]

Dzięki Marlos.

 

Z tym zaworkiem MBC mnie zainteresowałeś trochę. Co prawda nie mam pojęcia ile teraz mi turbo pompuje. Samochód ma 280K przebiegu i nigdy turbo nie było ruszane. Jest sens pakować MBC ze wskaźnikiem i podkręcić to do 0.9 Bar`a jak u Ciebie, ale bez podlewania paliwa? I jak drogi jest to zabieg? Dużo jest dłubaniny by poprowadzić sterowanie MBC z kabiny a nie spod machy? Którędy najlepiej poprowadzić przewody?

 

Wywalając tłumik końcowy nie masz teraz przypadkiem całkowitego przelotu? Z tego co zaobserwowałem to u mnie np. nie ma środkowego tłumika. Zdziwiłem się mocno jak kiedyś mi się tłumik końcowy urwał, to faktycznie silnik i tak był w miarę cichy pomimo braku środkowego.

 

Gdzie ulokowałeś IC? I od czego?

[marlos90]

ja z początku sceptycznie podchodziłem do podnoszenia mocy i żeby ograniczyć koszty kupiłem manometr do 1,5bara taki pneumatyczny dość mały, a z zaworkiem mbc już zaszalałem i kupiłem pro perfekt ale używkę, te tanie chińskie odradzali po forach więc nawet takich nie patrzyłem, zaworek mam przy kolektorze ssącym zamocowany bo i tak jak reguluję to na postoju i kluczem się kontruje jeszcze pokrętło. także stówkę na te dwie rzeczy minimum. Manometr mam w tej wnęce za popielniczką także 1-1,5m wężyka dochodzi jeszcze..

 

Czy warto to powiem Ci że czuć różnicę i chętniej przyspiesza samochód ale podstawa to sprawna turbina, wtryskiwacze i przepływomierz.

Teraz jak mam całkiem inne końcówki wtryskiwaczy to już całkiem jest fajnie.

 

A wydech w sumie jest przelotowy, u mnie jest oryginalnie taki mały tłumik środkowy i dalej rura do samego końca..

 

a ICka miałem od mercedesa a-klasy 1,7 ale zajmował miejsce chłodnicy klimy i chwilowo wyleciał, teraz założę większy od fiata brawo 2, kolega ma z astry g, kwestia tylko jak przewody upchniesz...

 

[draby]

Nooo muszę przyznać, że wygląda to bardzo dobrze. Nie wpadłbym na to by umieścić IC`ka za chłodniczką oleju. Myślałem, że go upchnąłeś gdzieś w miejscu lewego lub prawego halogenu   Jeśli jest tak jak mówisz z tym mbc, to na razie u mnie takie coś nie podejdzie. Wtrysk sterujący się lubi czasem zawiesić więc pierwsza sprawa to musiałbym się tym zająć. Turbo i przepływka ok.

 

Jak dobierałeś wydajniejsze końcówki wtrysków? Po prostu wyjąłeś wtryski i coś dobierałeś do tego? Niestety mam osprzęt zexela i ciężko jest mi cokolwiek znaleźć na ich temat. Tak czy siak nadają się do regeneracji to od razu bym wpakował ciut wydajniejsze   Choć nie wiem jak z tym sterującym. Jak się zawiesza to pewnie gdzieś jest przytarty i sama wymiana końcówki tutaj chyba nie rozwiąże problemu.

 

 

Dzisiaj dzwoniłem do firmy zajmującej się regeneracją wtrysków. 60zł+20zł robocizna za każdy wtrysk.

Gadałem na temat tych wydajniejszych końcówek i powiedzieli mi, że raczej nie znajdą nic takiego. Masz

jakieś namiary na takie coś? Albo jakie mam dać im wskazówki w takiej kwestii?

 

 

Aaa i tak jeszcze z ciekawości. Byłeś na hamowni?

Edytowane 23 Września 2015 przez draby

[marlos90]

na chwilę obecną ICek jest wyjęty ale hamownia będzie w sobotę ponieważ za soft się biorę, u mnie jest na boschu osprzęt i wtryskiwacze również więc miąłem ciut łatwiej, końcówki dałem takiej jak montują do starszych 1.9td czyli dn0sd274, gdzie manual nissana zaleca dn0sd324...

 

co do regeneracji to bym odradzał, proponuję rozejrzeć się za nowymi końcówkami, te sd274 nówki chodzą po 60zł / szt, a ja trafiłem po 35zł / szt więc warto poczekać i poszukać okazji..

[draby]

Czyli nie masz pewności czy te dn0sd274 podejdą do wtrysków zexel`a?

 

A co do regeneracji wtrysków to nie polega to właśnie na wymianie końcówek, a potem wyregulowaniu tego wszystkiego? No i w sterującym iglica walnięta najprawdopodobniej.

 

Dodam jeszcze, że nie mam sprzętu do tego by takie rzeczy robić, do tego nigdy takich zabiegów nie robiłem i nie znam się na tym zbytnio.

 

Wtryski i tak są do zrobienia i tak. Dlatego nie rozumiem trochę stwierdzenia, że odradzasz mi regenerację :/  Chyba, że coś źle zrozumiałem.

[marlos90]

jak chcesz tylko lekko ciśnienie na turbinie podnieść to osobiście proponuję wymianę końcówek wtryskiwaczy na nowe i będzie dobrze

jak chcesz zaoszczędzić albo ktoś Cię przekona że regeneracjia jest lepsza to tak zrób..

[draby]

Nie o to mi chodziło. Źle się zrozumieliśmy.

 

Ja byłem utwierdzony w przekonaniu, że regeneracja wtrysków polega właśnie na wymianie końcówek wtryskiwaczy. Będę je zmieniał na te co mi podałeś. Tylko nie zrozumiałem stwierdzenia by wtrysków nie regenerować i wymienić końcówki. Nie miało to po prostu dla mnie sensu

[marlos90]

heh, końcówki wtryskiwaczy można wymienić i można regenerować ale regeneracja jest na dość krótką metę..

[draby]

Ok, na dniach idę wymieniać końcówki. Tylko teraz jeszcze jedna sprawa... Mam 270tyś. przebiegu. Z tego co mi wiadomo to wtryski nigdy nie były wyjmowane i siedzą tam od około 18stu lat. Podejrzewam, że będą zespawane z silnikiem. Jakiś sensowny patent na ich wyjęcie bez konieczności późniejszej wymiany całego silnika?

 

Aaa i jeszcze co z podkładkami pod wtryski? Jak wymienię końcówki na te dn0sd274 to oryginalne podkładki 16626 0M900 będą pasować? Czy już nie podejdą?

 

 

EDIT:

Ok jestem już po wymianie końcówek. Z odkręceniem nie było większego problemu, chwila grozy była tylko w momencie odkręcania powrotów by tego nie ukręcić. Poprzednie końcówki już mocno lały. Po zamontowaniu tych dn0sd274 silnik chodzi dosyć twardo, ale mi to w zupełności nie przeszkadza. Większych różnic nie zauważyłem.

 

Na dniach podejdzie zawór MBC i zobaczymy co wyjdzie z podniesienia doładowania. Z moich odczuć sama wymiana końcówek nie ma większego wpływu na dynamikę silnika.

 

AA podam jeszcze ile mnie to kosztowało. Za całość zrobienia wtrysków wraz z ceną końcówek poszło 280zł. Myślę, że to bardzo uczciwa cena.

Edytowane 17 Października 2015 przez draby

[marlos90]

spalanie powinno spaść jak poprzednie lały, ile wcześniej Ci palił na 100km?

mi palił 7-8l a komputer pokazywał 6,5l teraz na komputerze mam 5,1-5,2l i coś leniwie wskazówka paliwa spada..

[draby]

Wcześniej palił około 6L - 7.5L  U mnie nie ma komputera, który podaje spalanie więc po tygodniu użytkowania dam znać ile teraz jara.