Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Nieszczelny przewód odmy w 1.2 DIG-T


colins
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mój pseudojapoński pojazd z francuskim sercem, składany przez pakistańskich uchodźców na poniedziałkowym kacu w angielskiej fabryce przy pomocy rozkalibrowanego robota, którego pochodzenie litościwie przemilczę, miał dziś nieplanową wizytę w ASO Nissan Zielona Góra. :o

Od dni kilku raczył mnie dziad smrodem przepalonego oleju, szczególnie na postoju, w chwilach, gdy system "SS" gubił się w algorytmach i zapominał wyłączyć kosiarkowy motor. :P

To dlatego w ostatnich dniach tak mało udzielałem się na forum, bo będąc na ciągłym olejowo-spalinowym haju nie miałem głowy do przekomarzań z Edkiem. :devil:

Jednak gdy przepalonym olejem zaczęło odbijać się nie tylko QQ-łowi, ale również mnie (i to ze wszystkich jam ciała), powiedziałem dość. :angry:

Podparłem maskę kijem (tak, tak, nie mam polecanych przez jednego z kolegów siłowników klapy, bo z natury jestem chytry :P) i zacząłem węszyć. :ph34r: Wprawdzie mój przytępiony od wieloletniego wdychania różnorodnych oparów (włącznie z sushi ;)) węch nie od razu doprowadził mnie do źródełka zapachów, ale koniec końców stanął na wysokości zadania i znalazł winnego. :)

Źródłem zapachów, które potrafią podniecić tylko facetów stawiających smród przepalonego oleju i palonych gum ponad aromat wykwintnych dań z najlepszych restauracji, okazał się jeden dobrze zakamuflowany przewód zwany przez niektórych odmą.

Ten kawał gumowej rury o długości porównywalnej do średniego afrykańskiego przyrodzenia, nie wiedzieć jakim cudem odłączył się od  dziury umiejscowionej w pokrywie zaworów kosiarki, co w czasie pracy tejże pozwalało upajać się stosownym bukietem zapachowym. :wacko:

Tutaj należy się odrobina wyjaśnienia.

Wspomniany przewód połączony jest z jednej strony szybkozłączką do plastikowego kolektora ssącego, a z drugiej wciśnięty do pokrywy zaworów jedynie poprzez gumową uszczelkę, która utrzymuje go na miejscu i zapewnia szczelność. Nadmiar gazów gromadzących się w czasie pracy silnika pod pokrywą zaworów, odprowadzany jest owym gumianym przewodem do kolektora dolotowego i w dużym uproszczeniu - ulega ponownemu przepaleniu. Ot, taki wymysł ekologów i szalonych inżynierów (o dziwo, nie tylko francuskich), nie mający tak naprawdę żadnego znaczenia praktycznego dla silnika, a wręcz przeciwnie przyczyniający się do szybszego zasyfienia układu dolotowego. :mad:

W moim przypadku gumowa uszczelka mająca trzymać rurę w ryzach, w niezwykły sposób wyskoczyła z dekla zaworowego. Zaiste w sposób niezwykły, a wręcz czarujący, bo rozpadła się na dwie części pozwalając rurze pohasać luzem, a silnikowi popierdzieć do atmosfery bonusową dziurą. Osłupiony był nawet mechanik z ASO, który stwierdził, że cudów takich dotąd nie widział. A patrząc na jego wąsy, staż oraz znoszony firmowy uniform, w kieszeniach którego niejedno serce Nissana było ;), nie śmiałbym mu nie wierzyć. :)

Dopiero potem odkryłem, że jednak kłamał, bo nawet na zaprzyjaźnionym forum Dacii identyczne przypadki się zdarzały - TUTAJ. :D

Wygląda więc na to, że to nasi skacowani "pakusie" z angielskiej fabryki pchali uszczelkę w dziurę za mocno (aż do pęknięcia). Pozostaje mieć nadzieję, że tylko uszczelkę. :P W każdym razie kontrola jakości nie widziała co i jak tam pchali, a dla nas może to i lepiej. :D

Kończąc ten przydługi wywód muszę pochwalić ASO w Zielonej Górze.

Nowa uszczelka znalazła się w magazynie (a może wyciągnęli z innego QQ? :shiftyninja:), a pan mechanik wepchnął ją wraz z odpowiednią rurą i odpowiednią siłą na swoje miejsce, a ja po godzinie wyjechałem z serwisu odetchnąwszy pełną piersią i bogatszy o nowe doświadczenia. :spoko:

Nauka z tej opowiastki jest taka, że jeśli śmierdzi coś Wam dziwnie w samochodzie, to nie podejrzewajcie od razu o niecne czyny przewożonego pasażera, tylko zerknijcie pod maskę w poszukiwaniu rury, która czasem lubi pooddychać świeżym powietrzem.

Żeby nie być gołosłownym, wrzucam przykładowe zdjęcie, które przywłaszczyłem z zasobów sieci. :ph34r:

Wszystko dla dobra naszego forum i naszych kolegów i koleżanek, a także dla własnej satysfakcji, bo szczęśliwy będę jeśli w przyszłości moja historyjka komuś pomoże. Choć oczywiście awarii nikomu nie życzę. :)

Podejrzany przewód zaznaczony na zdjęciu w kółku.

Chluśniem, bo uśniem. :beer:

 

post-87564-0-26290700-1443018128_thumb.jpg

 

  • Upvote 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlatego podpytywałem Ciebie o tą gumę pod korkiem oleju. Bo początkowo myślałem, że mam nieszczelny korek. Dopiero wczoraj znalazłem właściwy powód.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczę Colins, przeczytałem jednym tchem i prawdę mówiąc już nawet trochę żałuję, że opisywana rurka w moim Note jest zupełnie inna i inaczej montowana i nie mogę tej pasjonującej porady zastosować w praktyce ;). Super  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam nadzieję, że zaraz znowu się coś "zepsuje" :D źle nie życzę ale poczytać się chce :D 

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To dlatego podpytywałem Ciebie o tą gumę pod korkiem oleju. Bo początkowo myślałem, że mam nieszczelny korek. Dopiero wczoraj znalazłem właściwy powód.

No tak,...lepiej było kolegę pogonić do garażu niż samemu pooglądać! ;)  :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

ja mam nadzieję, że zaraz znowu się coś "zepsuje"  :D źle nie życzę ale poczytać się chce  :D

 

Jestem mistrzem wyszukiwania dziury w całym więc spoko - następna awaria wkrótce. :D


No tak,...lepiej było kolegę pogonić do garażu niż samemu pooglądać! ;)  :rolleyes:

Bo Ty masz garaż pod domem (a przynajmniej tak wydedukowałem). :D

A ja muszę 2 kilometry na welocypedzie pedałować. :P

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Colinsie oby Ci więcej guma w akcji nie spadała , ale skrobnij coś czasem w innych działach , bo czyta się lepiej niż riposty na demotach :) 

Pozdrawiam serdecznie i oby Twoje wozidło Cię nie zawodziło !

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O żesz kurde balans. Ale mnie zaszczyt spotkał. Aż żem zzieleniał. :wow:

Dziękuję. :0recourse:

I cieszę się, że Was cieszy moja głupkowatość. :D

Skoro tak, to postaram się czasem skrobnąć też coś na temat. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he, Colinsio awansował :) . Opis jak zwykle zajefajny. Psuj dalej i opisuj, będzie z czego maskę pośmiać :D .

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wiem, aż strach szukać.

W każdym bądź razie lista skarg do ASO się wydłuża i boję się, że Qq może zostać u nich na dłuższy czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To wdzięczne autko ma mnóstwo zakamarków, w których szukać można dziury w całym. :)

Jak dobrze poszukasz, to znajdziesz też sam. :spoko:

Jo tam wole wiedzieć kaj gdzie jako dziura jest :D A nie szukać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego colins !

Zacny i zasłużony to awans więc szczerze i serdecznie gratuluję !

 

Nie wiem jakie prawa i obowiązki na Tobie spoczywają ...? ;)

Ale ja na początku Twojej "kariery" będę miał prośbę . Nie dotyczy to tego tematu więc w stosownym czasie i temacie pozwolę sobie poprosić o pomoc !?

Edytowane przez nowy 2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego colins !

Zacny i zasłużony to awans więc szczerze i serdecznie gratuluję !

 

Nie wiem jakie prawa i obowiązki na Tobie spoczywają ...? ;)

Ale ja na początku Twojej "kariery" będę miał prośbę . Nie dotyczy to tego tematu więc w stosownym czasie i temacie pozwolę sobie poprosić o pomoc !?

...wypracowanie dla dzieciaka z polskiego na "za tydzień" :) ?

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W razie czego służę pomocą. :wave: O ile będę w stanie pomóc. :D

Zrobię Off Topic , ale cóż jest okazja po temu :)

Było to zaraz gdy przyjechały moje kobiety do Irl. .Córka miała z anglika napisać esej , wypracowanie takie jak na polski .

Pisze i pisze , pisze i pisze , ale zatrzymała się i pyta 

- tato jak jest po angielsku " byłam zdenerwowana " ?

Ja cymbał niewiele myśląc , bo coś tam dłubałem odpowiedziałem jej po ang. (polska wersja wq urwiony) 

Dzieciak napisał , następnego dnia córa po powrocie ze szkoły opowiedziała jak było na lekcji :)

Klasa miała zaciesz na gębach , pani zaś nie , ale zaproponowała jej dodatkowy angielski żeby podciągnęła gramatykę i wiedziała które to przekleństwa są .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....a ja myślałem ,że popełniłem gafę ?

Fergul zapomniałem o Tobie !

Ty jesteś już Redaktorem z długim stażem więc pewnie jesteś .... Naczelny ? :)

Nieświadomie nie zachowałem drogi służbowej  zwracając się do colinsa z tą przyszłą prośbą ! ;)

Ale postaram się być regulaminowy (choć to nie w tym temacie ale dla wyjaśnienia) :thumbsdown: :thumbsdown:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam zaraz naczelny , zwykły ssak , na dwóch  nogach taki  homo sapiens :) i wcale nie czuję się urażony , wszak już mojej siostrze załatwiałem wypracowania  z ruskiego od kolegi Dmitrij ,mechanika z Łotwy :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra...to ja będę za zecera....no bo ktoś musi :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Towarzyszu Nowy, sam widzisz ilu tu chętnych do pomocy. Mało się nie pobiją. Wybieraj więc, przebieraj, a ja tymczasem idę poleżeć. :D  ;)

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...