Chlapacze..

[equinoxe]

Witam,

 

zauważyłem, że fabrycznie nowy Pulsar nie jest wyposażony w chlapacze. Ja nadal czekam na odbiór swojego, ale już sie zastanawiam nad tym dodatkiem.

Koszt oryginalnych to około 400PLN/kpl - więc trochę sporo. Macie jakieś doświadczenia w tym temacie? Zakładaliście coś z tych rzeczy do swoich aut - jakieś zamienniki, może oryginalne, a może w ogóle? Gdzieś w internecie wyczytałem, że dokładanie chlapaczy ma też swoje minusy ponieważ na styku tworzywa z błotnikiem/zderzakiem zbiera się woda, brud, błoto i inne drobinki powodując uszkodzenia/przetarcia lakieru. Co o tym sądzicie?

Pzdr.

 

Edytowane 13 Grudnia 2015 przez equinoxe

[Fazzi]

Wg mnie to zbędny "gadżet" niekoniecznie dodający autku uroku

[Gość Andrzej G]

Zgadzam się z przedmówcą. Podjazd przodem pod krawężniki to ekwilibrystyka, ze względu na listwę pod przednim zderzakiem. Chcesz sobie dodatkowo skomplikować tył ?? W Almerze miałem firmowe chlapacze i nie wiem czemu to służyło - boki i tak miałem zachlapane, a za mną podczas deszczu i tak była ściana wody. Do Pulsara nie kupiłem, bo nie widzę sensu.

Życzę wiele radości z nowego autka.
Kiedy odbierasz, wersja i kolorek ??

[equinoxe]

W środę mam mieć dokumenty do rejestracji, więc możliwy odbiór w przyszłym tygodniu. 1.2 Acenta z tzw pakietem Look (Acenta+), biały perłowy.

W zasadzie pytając o chlapacze nie myślałem o brudzeniu się auta z boku i tyłu, bo miałem fabryczne w poprzednim aucie (i30) i brudziło sie jak cholera. Raczej chodzi mi o błoto, żwir, piasek uderzające bezpośrednio spod kół w krawędzie błotników i  zderzaka, a konkretnie jaki to będzie miało pływ na lakier w tych miejscach przy dluższej eksploatacji.

 

btw.

Pisząc o oryginalnych chlapaczach miałem na myśli takie jak na aucie z linku:

http://budmatauto.pl/pojazd/23392/nissan-pulsar-demo-12-dig-t-115-km-acenta-nc-2015r

Edytowane 13 Grudnia 2015 przez equinoxe

[GhostDriver]

Tutaj masz dużo tańsze od salonowych , od Chińczyka

http://www.aliexpress.com/wholesale?catId=0&initiative_id=SB_20151213045927&SearchText=mudguards+nissan+pulsar

[Fazzi]

Tutaj masz dużo tańsze od salonowych , od Chińczyka

http://www.aliexpress.com/wholesale?catId=0&initiative_id=SB_20151213045927&SearchText=mudguards+nissan+pulsar

 

Pytanie tylko po co? 

[GhostDriver]

Jak się komuś podobają i potrzebne do szczęścia, co kto lubi, ja u siebie nie mam.

Edytowane 13 Grudnia 2015 przez GhostDriver

[Gość Andrzej G]

Raczej chodzi mi o błoto, żwir, piasek uderzające bezpośrednio spod kół w krawędzie błotników i  zderzaka

Pisząc o oryginalnych chlapaczach miałem na myśli takie ...

Pisałem dokładnie o tym samym. Lepiej zainwestuj w listwy na drzwiach, by Cię nie "obstukali" na parkingach marketowych, a krawędzie błotników + progi od spodu, zabezpiecz sobie "płynną gumą" - popytaj w sklepach z chemią motoryzacyjną. Mówię np. o czymś takim (na pędzel) http://www.troton.pl/produkty/dodatki_lakiernicze/konserwacja_i_ochrona/srodek_do_konserwacji_podwozia_na_bazie_bitumenu__intergum.html

Edytowane 13 Grudnia 2015 przez Andrzej G

[equinoxe]

@Fazzi @GhostDriver: pisałem po co. Nie dla walorów wizualnych bo chlapacze psują wygląd auta a dla zabezpieczenia lakieru w niektórych miejscach. Te z AlliExpress to raczej nie do "naszych" Pulsarów tylko do Tidy. Tida na niektórych rynkach to zdaje się  Pulsar.

 

Znalazłem taki artykuł:

http://www.strefakulturalnejjazdy.pl/2015/11/nie-masz-fartucha-nie-pojedziesz.html

 

i wynika z niego, nawet nie mierząc a przygladając się profilowi Pulsara, że tylne chlapacze w Pulsarze są obowiązkowe?

Edytowane 13 Grudnia 2015 przez equinoxe

[rogu22]

witam,

 

a czy ktoś z forumowiczów mógłby zapodać fotki jak te chlapacze się prezentują w Pulsarze 

 

dzieki

[Zosia]

witam, właśnie rozważam zakupienie fartuchów na przód ,bo auto obłocone po samą klamkę ,tył posiada więc zostaje mi zakup tylko przednich , nikt nie zauważył w salonie że brak ,jak będą założone wkleję fotkę jak się prezentuje, pozdrawiam

[hubert406]

I jeszcze jakbyś mogła podać cenę ile sobie życzą?

[Zosia]

Ok ,podam cenę.

[polonus]

Ok ,podam cenę.

Fotkę daj jak już bedziesz miec założone.

[Zosia]

Fotkę daj jak już bedziesz miec założone.

Będzie i fotka i cena na ile mnie skasowali

No i zamontowane razem z montarzem wyszło 530 zł. Czy drogo czy tanio to każdy sam dla siebie oceni.

[polonus]

 

Będzie i fotka i cena na ile mnie skasowali

No i zamontowane razem z montarzem wyszło 530 zł. Czy drogo czy tanio to każdy sam dla siebie oceni.

Nieżle to nawet wygląda. Daje coś, rzeczywiście wyraźnie mniej się brudzi?

[Zosia]

Dokładnie ładnie wygląda i jest mniej brudny wczoraj miały okazję się wykazać kursem z Łodzi do Piotrkowa i spowrotem ,dziś zrobię zdjęcie jak wygląda tył i bok . Zadowolona jestem że założyłam nie są to wyżucone pieniądze

[manix]

Bardzo fajnie Zosiu Szkoda, że tak drogo 

[Zosia]

No trudno coś za coś , ale policzyć myjnie,a tanie nie są ,żeby jakoś to auto wyglądało to przy dłuższym użytkowaniu nawet w ciągu raku się zwróci.

Edytowane 10 Lutego 2017 przez Zosia

[Edek01]

A kiedyś chlapacze były obowiązkowe  i było dużo mniej myjni nie szło zarobić .....

A dziś na ich braku zarobią kasiore-  ASO,lakiernik i myjkowy, ooooo. 

[tomkek1912]

Witam. Zastanawiam się czy te chlapacze to mają takie numery OE: przód 63820-3ZL0A-, tył 78119-3ZL1A-. Ktoś jest zorientowany może w tym temacie?

[mariusz71]

Jak ktoś potrzebuje do tyłu oryginalne, to odsprzedam swoje. używane przez 28 tys.km.

[Nissan_Driver]

skoro oferujesz je na sprzedaż to one w ogole cos daja? napisz mi na maila ile sobie za nie zyczysz - karus84o2.pl

 

[witgra]

Witam, właśnie odebrałem auto od kolegi, który założył zakupione w Chinach takie chlapacze:

https://a.aliexpress.com/_BPzDyR

Materiał elastyczny, przód idealnie dopasowany, tył niestety wymagał obróbki termicznej aby lepiej leżał. Efekt zadowalający.

 

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

 

 

 

 

[Ciupas]

Witam. Ja też zamówiłem takie same. Montaż jednak nie jest taki prosty. Jak kolega pisał. Przód to po 3 minuty na stronę. Jednak tył nie do końca pasuje. Ja poszedłem inną drogą. Przymierzyłem chlapacz, a tam gdzie mocno odstawał odciąłem równo z linią na zderzaku. Dodatkowo w każdym z nich wywierciłem po 3 otwory odpływowe, żeby się nie zbierała woda i błoto.