Pasy bezpiezeństwa

[Leon 73]

Witam

Czy może któryś z kolegów walczył z niezwijającymi się pasami bezpieczeństwa z przodu? Irytująca to sprawa, bo mam pasy ciągle przytrzaśnięte drzwiami chyba że sam je wepchnę w szczelinę , to się jakoś zwiną. Wydaje mi się, że dla bezpieczeństwa to też niezadobrze ???

[TESTER 1956]

Musisz sprawdzić szczeliny przez które przechodzą pasy czy nie ma oporów głównie na obrzeżach samych pasów, oraz czy pod plastikami nie pozawijało się wygłuszenie o które mogą zawadzać. Sam zwijacz jeśli  się wyeksploatował to niestety do wymiany, ale czasem wystarczy oczyścić z kurzu i okruchów by wrócił do normalności

[sq9mcs]

Wyczyścić, przesmarować i będzie ok.

[GhostDriver]

Witam

Czy może któryś z kolegów walczył z niezwijającymi się pasami bezpieczeństwa z przodu?

 

Żeby pasy zaczęły się normalnie zwijać wystarczy rozwinąć pas i na całej długości spryskać go dokładnie zwykłym plakiem do plastików, pracy niewiele a efekt natychmiastowy .

[Leon 73]

ok dzisiaj zastosuję, zobaczymy

[Skyller]

ok dzisiaj zastosuję, zobaczymy

 

No i co?

[GhostDriver]

Tutaj filmik instruktażowy , co prawda z innym preparatem ale plak lub silikon w sprayu sprawdza się równie dobrze .

 

[Skyller]

No dobra, wszystko fajnie... ale ja mam dwa zastrzeżenia co do tego "patentu"

1. Psikając tak obficie preparat osadza się także na kierownicy, gałce zmiany biegów czy na ręcznym - więc te elementy robią się "śliskie" = niebezpieczne

2. Czy takie "zakonserwowane" pasy nie będą brudzić ubrania?

 

[TESTER 1956]

No dobra, wszystko fajnie... ale ja mam dwa zastrzeżenia co do tego "patentu"

1. Psikając tak obficie preparat osadza się także na kierownicy, gałce zmiany biegów czy na ręcznym - więc te elementy robią się "śliskie" = niebezpieczne

2. Czy takie "zakonserwowane" pasy nie będą brudzić ubrania?

 

Pozostałe elementy w aucie można wyeliminować spod działania nanoszonej na pasy substancji przykrywając je czymś tudzież pod opryskiwany pas dając szerszą podkładkę z tektury choćby, ale co do brudzenia się ubrania od pasa, tu postawił bym znak zapytania, bo pulpit popryskany najlepiej się prezentuje po przetarciu flanelą czy inna miękką szmatką która zbiera nadmiar i wszelkie, jak ja to nazywam, tłustości. W pas wszystko się wchłania i pozostaje w nim. Męskie ubrania są odporniejsze ale delikatne bluzeczki w jasnych kolorach...??? a gdy jeszcze odrobina potu się pojawi..?? Czekam na opinię Leona 73 po użyciu

[GhostDriver]

No dobra, wszystko fajnie... ale ja mam dwa zastrzeżenia co do tego "patentu"

1. Psikając tak obficie preparat osadza się także na kierownicy, gałce zmiany biegów czy na ręcznym - więc te elementy robią się "śliskie" = niebezpieczne

2. Czy takie "zakonserwowane" pasy nie będą brudzić ubrania?

 

 adn.1 trzeba ostrożnie tak żeby psikać tylko na pasy , np. max wyciągając je na zewnątrz

adn.2 nie będą brudzić ubrania, sprawdzone

[Skyller]

Nie przekonacie mnie do tego,że mgiełka się nie rozniesie

Kiedyś w domu coś "plakowałam" - pryskając tylko na dany mały przedmiot z bliskiej odległości  i wiecie co ?

zęby bym sobie wybiła , takiego poślizgu dostała podłoga w tym obszarze

Gdy zobaczyłam jak na filmiku pan psika preparatem niczym fryzjerka lakierem nad głową klientki , to ciarki mnie przeszły ...  

 

Dobra.... Ghost mówi ,że działa i nie brudzi , to trzeba wierzyć

Ja jednak chyba się nie zdecyduję

[GhostDriver]

Ja psikałem z bliższej odległości i pasy wyciągnąłem ile mogłem na zewnątrz auta, jeśli masz problem ze zwijającymi pasami naprawdę warto spróbować , ale decyzja oczywiście należy do Ciebie .

[Skyller]

Póki co nie mam z tym problemu... mimo wieku ,śmigają na miejsce prawidłowo (no , może raz czy dwa się zdarzyło na przestrzeni lat  - ale to incydent był )

Niemniej będę pamiętać o tym sposobie.

[Leon 73]

Kurde blaszka przyznam się bez bicia że jeszcze nie zrobiłem. Wyłapałem kontuzję barku, co mi ostudziło zapał do jakiejkolwiek roboty. Odstawiłem auto do warsztatu na drobne takie tam. We środę odbiorę i od razu podejdę do tematu, chociaż też nabieram podejrzeń ci do plamienia ciuchów. Generalnie wydaje mi się, że jak facet nie jeździ w płaszczu sztormowym to ma tak samo podatne ubrania na plamienie co dziewuszka Ogólnie dawno nie stosowałem plaku w kokpicie bo mi nie pasi połysk na desce, a matowy jest tak naprawdę mało matowy. Podłubię troszkę w necie i popytam znajomków może się znajdzie inny szuwax do konserwacji pasów. Jeśli nie to zastosuję plak i dam znać jak wyszło.

Howgh

[TESTER 1956]

Jeśli pasy mają połysk i są śliskie nie zmechacone to należy szukać przyczyny w elementach które wymieniłem powyżej.

[DoMeL]

Też miałem ten sam problem. Pasy się nie zwijały. Plak pomógł i nie brudzi ubrań.

[fikolek2]

Można zastosować też silikon do uszczelek w spreju.

[GhostDriver]

Można zastosować też silikon do uszczelek w spreju.

 Pisałem o tym w 7 poście

[Leon 73]

Sprawdzone - plak nie brudzi ubrań. Zwijanie pasa poprawiło się, jednakże u mnie problem tkwi w elemencie ze zdjęcia:

 

 

Ta mała szparka blokuje przesuw pasa. Muszę to jakoś doczyścić, bo nie sądzę żeby pas spuchł i przez to się klinował. Firmy Wurth o Fosch mają szuwax do konserwacji pasów, koszt ok 50 ziko (gdyby ktoś nie chciał plakiem)

[TESTER 1956]

A pisałem by sprawdzić szczeliny przez które pasy przechodzą .....?!?! Musisz doczyścić ten element pod pasem, jeśli na nim brud osiądzie robi się lepki i nie puszcza pasa. Ale skoro zrobił się lepki to znaczy że pas tez brudny sam w sobie musi być bo ten nalot z pasa zostaje. Pas pierze się szarym mydłem i gąbką a najważniejsze by pozostał rozwinięty aż do wyschnięcia. Jeśli to nie pomoże to pozostaje drobny papier ścierny na płótnie wsuwasz nad pasem i szlifujesz ten górny element by wygładzić i lekko prześwit zwiększyć.