Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Twarde zawieszenie w Path 2006r


maryjan1000
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie ( i oczywiście Panie ) :) Mam PaTa z 2006 Basic Version , manual + golas :) Nigdy na to nie zwracałem uwagi, ale ostatnio jeździłem VW Tuaregiem i po przesiadce na PaTa poczułem się jak na "wozie drabiniastym"... Zawieszenie jest B.Twarde i nie komfortowe w porównaniu z VW... Czy myślał ktoś z Was o montażu bardziej "miękkich" sprężyn + amory o mniejszych niutonach ?? Czy w ogóle występują takowe ??? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie. Miękkie sprężyny i amorki?? Chcesz może zaliczyć wywrotkę w rowie? Sprzedaj Patka to nie autko dla Ciebie.

 

Samochód na ramie, zawieszenie pancerne, twarde i sztywne. I takie ma być. Pathfinderem wjedziesz w każdą dziurę i wyjedziesz bez szwanku, nie wspomnę o sztywności karoserii co w przypadku Touarega ma się nijak. Zresztą Touareg z zewnątrz wygląda na duże auto a w środku róznica do Patka kolosalna.

 

 

Ufff. Tom zagotował. :D

Edytowane przez sq9mcs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam koledze siąść w Patrola.... wrażenia z zawieszenia.... bezcenne (dwa sztywne mosty....)  :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego nie zmieniaj zawiechy na bardziej miękką bo skończysz na dachu... Już i tak na fabrycznych nastawach Path się przechyla na bok przy gwałtowniejszych manewrach, wiem wiem , iz nie tak łatwo go wywalić na bok (patrz pierwsze testy w niemczech na torze) ale jak dla mnie jest to nieprzyjemne i trudno mi do tego przywyknąć jak od zawsze jezdzilem na "glebie".

 

Miększego zawieszenie ori chyba nie ma, są natomiast zawiasy obniżające i off roadowe podwyzszające przeswit, obydwa warianty są jeszcze twardsze.

 

Zawieszeni w patim jest "specyficzne " np w porownaniu z vw passatem, gdzie przejezdzam po studzience i nic nie czuje natomiast przez przejazd kolejowy musze  bardzo zwolnić czego nie robię jadąc pathem ;-) natomiast studzienki omijam....

 

Maryjan możesz poprawić sobie komfort w następujacy sposób:

a- kupić jakiegoś amerykańca

b- kupić vw taurega

c- kupić większe opony np 265/70 są wyzsze i miększe.

d- mozesz zmniejszyć cisnienie w oponach....

e- się przyzwyczaic, zaakceptować to co masz.

f- mozesz wymienic amortyzatory na takie z zmienną siłą  tłumienia np

http://sklepjeep.redcart.pl/p/7040/2426593/amortyzator-przedni-nissan-pathfinder-2005-2011-monroe-reflex-adventure-4x4--amortyzatory-mocowania-amortyzatora-pathfinder-nissan.html

 

opcje g- kombinowanie z spreżynami pomijam.... pzdr kolegów !

Edytowane przez KrisT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ugładzanie", obiniżanie i powiększanie komfortu w zawieszeniu Patha to kierunek nie w tą stronę. Lepiej już iść za radą kolegów i zmienić auto na bardziej komfortowe, inaczej może być niezdrowo.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za Wasze opinie - ale PaTa nie zamienię na inne ! ( przynajmniej narazie ) Wygląd autka jest dla mnie jest idealny i w tej "kategorii" cenowej niczego innego NIE MA. Zawieszenia nie będę ruszał, ew spróbuję większy "balon" na felę założyć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za Wasze opinie - ale PaTa nie zamienię na inne ! ( przynajmniej narazie ) Wygląd autka jest dla mnie jest idealny i w tej "kategorii" cenowej niczego innego NIE MA. Zawieszenia nie będę ruszał, ew spróbuję większy "balon" na felę założyć...

To nic nie da, no może troszkę większy skok na  gumie osobiście myślę, że odgłosy się tylko zmienią.

Jak już koledzy przedmówcy pisali pat jest bardzo miękkim samochodem. Ja wcześniej jeździłem Oplem Zafirą OPC, twardo na glebie, że plomby z zębów wypadały. po pierwszych jazdach nysą d40 miałem chorobę morską od bujania,zwłaszcza załadowaną. w pacie było to samo, ale idzie się przyzwyczaić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez problemu wsadzisz 265/65 R17, ja wcześniej wsadziłem 265/70 R17 ale zawias mam +2", nie wiem jak w standardzie przetrwają nadkola???  Na fabrycznym 255/55 R17 nie jeżdżę wogóle, bo tak jak mam teraz jest lepiej. Napewno wyższy profil gumy lepiej wpływa na nierówności asfaltu, przy standardowej gumie 255/55 wysokość opony masz ok 140 mm, przy 265/65 jest to ok 172 mm, a przy 265/70 to aż 185 mm - jest różnica !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie już drugi rok auto jeździ na oponach 265/70 R17 i standardowym zawieszeniu. Nic złego się nie dzieje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fabrycznie path jest obuty w  255/65/R17, spokojnie mozna zamienic na 265/70 R17 średnica koła zwiększa się o dobre 4cm,

Auto stoi wtedy ok 2cm wyzej, koła bardziej  wypełniają wnęki i znacznie lepiej to wygląda.

A jazda faktycznie robi się przyjemniejsza, koła lepiej wybierają nierówności. A jak załozysz coś typu AT to i trudniejszy teren nie straszny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak wyglądał na 265/70 R17:

 

20110509485.jpg

 

20110509487.jpg

 

20110906697.jpg

 

2013-05-14-284.jpg

 

Jeździło się super, ale się skończyło, po trzech sezonach łyse jak kolano. Teraz niestety budżet niski więc na lato zamówiłem kapcie 265/65 R17 Falken WPAT01, ale też chyba będą niezłe.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lekko Ci tył siedzi, u mnie było tak samo. podłożyłem podkladki pod spręzynę z 17mm  grubośc i się wyrownało z lekkim naddatkiem.(iron man 2" czeka na montaż.... )

Trzy sezony i zjechane? ile km przejechałeś? ja mam Cooper S/T Max od marca 2014 i jak narazie zuzycie po ponad 30 tyś km jest nieznaczne, miejscowo moze będzie max 3-4mm .Nowe miały blisko 16mm głebokości bieznika.

jestem mega zadowolony z tych opon.

Leon napisz jaką głębokośc bieżnika mają te falkeny. 

Edytowane przez KrisT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Średnio na rok ok 50 tyś, z czego 30 - 35 tyś na letnich gumach.

Jeżeli chodzi o głębokość bieżnika Falkenów to jestem totalnie rozczarowany, 8 - 9 mm. Spodziewałem się jakichś 15 mm jak to bywa w takich oponach (najmniej 12 mm). Kolejna kicha to wysokość w zaznaczonym na zdjęciu miejscu to ok 5 mm, czyli dosyć szybko zrobią się gładkie. Komfort jazdy ok, zaskakująco ciche na asfalcie, więcej nie mogę powiedzieć bo mam je założone dopiero drugi dzień,

 

Falken-WPAT01.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dużo jeżdzisz więc się nie dziwię. faktycznie 8-9mm to mało jak na AT to nie do przyjecia.

Opony tansze ale też mają prawie o 1/3 mniej gumy. Teoretycznie o 1/3 zrobisz mniejszy dystans, teoretycznie bo ścieralnośc zalezy od składu mieszanki, i mozesz na nich równie duzo km przejechać. Zobaczymy, zróbmy ranking kto ile i na jakich gumach przejezdził.

U mnie to trochę potrwa bo robie na rok zaledwie 15-20 kkm.

pzdr.

Edytowane przez KrisT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możemy sobie zrobić taki teścik. Co prawda w  związku ze zmniejszeniem zakresu działalności przebieg mi spadnie do ok 35 tyś. km rocznie ale to nie nic nie zmienia tylko wydłuża w czasie. Na moment startu Falkenów na liczniku miałem 263 500 km, no i leci.

Co do relacji ceny do jakości i ilości gumy to powiem tak: w tym sezonie mam baaardzo niski budżet na te sprawy więc tak naprawdę nie kupowałem opon (poprzednim razem brałem takie jakie chciałem) tylko cenę (możliwie najniższą). Te opony udało mi się wyhaczyć 3 szt x 329 zł (wyprodukowane w 2013) i 1 szt x 410 zł (wyprodukowana 2014r), oczywiście wszystkie fabrycznie nowe i na gwarancji. Biorąc pod uwagę, że pojeżdżę na nich 2 sezony to i tak myślę, że jestem do przodu. A za dwa lata to albo zmienię auto, albo kupię sobie nowe opony ale w innych okolicznościach.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

A może któryś z Was próbował jazdy na 235/70/17 ? Pomijając dziwaczny wygląd było ciszej i "kulturalniej"? Dla "podregulowania" wyglądu można dystanse pozakładać ... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Witam

Jeżeli ktoś śledzi wątek falkenów to informuję, że przy 300 000 km tylnych już prawie nie ma, przednie jak cię mogę. Wiem że powinienem przekładać ale tak jakoś wyszło. W lato na niemieckich autostradach znikały w oczach, generalnie jet tak jak przewidziałem - dwa sezony i koniec.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...