Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Odcinek 3: Czy TEKNA to zawsze to samo?


Crith
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Odcinek 3: Czy TEKNA to zawsze to samo?

 

No to tutaj będę mógł się troszkę wyżyć, bo zajmę się pokazaniem plusów i minusów wyposażenia, jakie posiadają względem siebie Qashqai i X-Trail. Tak zwany szok po zakupowy minął i można troszkę czujniejszym okiem spojrzeć na to co się wybrało, a z czego zrezygnowało... bo przecież na początku chciałem kupić QQłkę, a jednak wyszedł z tego Iks.

 

Okazuje się, że biorąc pod lupę wersję TEKNA, czyli w jednym i drugim przypadku wersję najbogatszą, nie dostajemy tego samego na wyposażeniu... troszkę mnie to boli, bo to mój Iks został potraktowany gorzej, a przecież pieniądze za to autko nie były małe. Ba! Różnica w porównaniu do QQłki jest odczuwalnie wyraźna dla portfela. Wiadomo, że nie są to te same autka, jednak są tak zbliźniaczone w środku, że człowiek ma prawo się spodziewać przynajmniej tego samego, jak nie czegoś o szczebel wyżej, a tu "ZONK!".

 

Nasuwa się więc pytanie: "dlaczego producent tak postąpił?" Mi osobiście wydaje się, że jest to pozostawienie sobie furtki na doposażenie X-Traila pod koniec okresu sprzedaży tego modelu. Dzięki czemu, prócz lekkich zmian wizualnie-kosmetycznych, promocja samochodu będzie bardziej silna, atrakcyjna, ze względu na pewne doposażenie... to tylko takie moje luźne przemyślenia, czas wszystko pokaże i do tematu będzie można jeszcze powrócić. A teraz lista przebojów!

 

Na pierwszym miejscu brakuje mi podgrzewania w przedniej szybie, co jest naprawdę ułatwiającym życie gadżetem (w QQłce jest to opcja do dokupienia, w Iksie takiej opcji nawet nie ma!). Jak to działa każdy wie: lekko ponad minuta i można jechać w zimowy świat, a tak jeśli przyjdzie mi nocować poza domem (w którym normalnie otulam moje autko dachowo-ścienną przestrzenią przydomowego garażu) będę mieć rankiem super przyjemną rozgrzewkę ze skrobaczką w ręku. Są jeszcze takie wynalazki jak odmrażacze szyb w sprayu lub w psikawce... jednak też zabieg czasochłonny, no i trzeba to ustrojstwo (skrobaczkę też zresztą) zawsze wozić w bagażniku.

 

Boli mnie również zubożony w X-Trailu podłokietnik. Qashqai ma w nim dodatkowy "poziom" mieszczący co prawda tylko mały notesik i jakiś długopis lub smarfona albo portfel z dokumentami. Taki podwójny schowek potrafi być czymś poprostu wygodnym, a świadomość jego braku podowuje kolejne złe odczucie, że z czegoś mnie okradli...

 

Kolejną rzeczą jest moduł składania lusterek... i tutaj znowu króluje Qashqai, gdyż tam jest to opcja zautomatyzowana, a w X-Trailu mamy od tego tylko odpowiedni guzik, o wcisnięciu którego trzeba jednak jeszcze pamiętać, co czasem bywa irytujące. Szczególnie jak już się od samochodu parę metrów odejdzie... a QQłka jednak pamięta za nas...

 

A teraz coś co można uznać za lekki minus, na rzecz QQłki. Otóż w Iksie w wersji Tekna z automatu otrzymujemy siedzenia na full skórach... no to chyba dobrze nie? Najwyższa wersja wyposażenia to i siedzenia powinny być wypasione... To czemu w Qashqaiu dali w standardzie siedzenia na pół skórzane, a full skóry jako opcję? Te podstawowe w QQłce Tekna fotele po bokach są wykończone skórą, siedzisko natomiast mają materiałowe - jest to o tyle fajne, że latem się nie przykleimy, a zimą odczucia po wejściu do auta są z też ździebko przyjemniejsze ;) Choć z drugiej strony, QQłka na full wypasie, a tu jeszcze za full skóry trza dopłacać... ehh i jak tu być zadowolonym ;)

 

No i teraz mega plus dla X-Traila (w końcu!). Otóż nasi pasażerowie z tyłu otrzymują orzeźwiający powiew z klimatyzacji umieszczonej w tunelu środkowym :) a w Qashqaiu brak. Wiadomo kto tu się będzie cieszył :) a odczułem to szczególnie dzisiaj, jak w piękny majowy dzień (+24st.C) trzeba było wracać do domu, a samochód ździebko ciepło po paru godzinach na słonku... Dodatkowe dwa nawiewy z tyłu wybawiły naszych pasażerów z tyłu z opresji... Jednak pamiętajcie z klimatyzacją nie należy przesadzać, a samo autko warto zawsze przewietrzyć przez parę minut.

 

Co do różnic wyposażenia będę temat zapewne jeszcze drążył, bo i czas pokaże zapewne coś jeszcze. jednak póki co, wymieniłem chyba najważniejsze... Jak "ktoś coś" to oczywiście czekam na spostrzeżenia ;)

Edytowane przez Crith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o podgrzewaną szybę to powiem szczerze, że mi nie do końca pasuje ten gadżet, bo w Nissanie bardzo wyraźnie widać te zatopione druciki.

 

Dlatego szyba w QQ występuje w opcji (póki co). Mamy wybór przez co na świat będziemy patrzeć Mi osobiście by nie przeszkadzało, aby łapki zimą nie marzły, jednak wybierając Iksa sam się na to skazałem :( jednak z autka jestem ogólnie rzecz biorąc dumny i zadowolony ;)

 

Najfajniejszą tapicerkę miał QQ w wersji limitowanej Premiere - coś mi się majaczy, że miał połączenie skóry z alcantarą. Zaletą pełnej skóry jest łatwość utrzymania takiej tapicerki w czystości w przeciwieństwie do materiałowej. Skóra latem grzeje się tak, że wytrzymać nie można, a zimą ziębi tak, że bez podgrzewanych foteli ciężko by było wytrzymać.

 

Alcantarę przerabałem w moim VW Passat B6 :( Nigdy więcej... ładne to jest bardzo, ale miałem jasną, beżową wersję, to potem już nawet w dżinsach nie wsiadałem bo tak fotel lubił kolory przejmować, że co miesiąc bym pranie musiał robić... do tego raz do roku wypadało fotel ogolić maszynką z powstających "kulek". Przed B6 miałem Golfa IV na full skórach i jednak wole jak mi trochę tyłek parzy latem ;) i tak jak mówisz jest łatwość utrzymania w czystości :)

Edytowane przez Crith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alcantarę przerabałem w moim VW Passat B6 :( Nigdy więcej... ładne to jest bardzo, ale miałem jasną, beżową wersję, to potem już nawet w dżinsach nie wsiadałem bo tak fotel lubił kolory przejmować, że co miesiąc bym pranie musiał robić... do tego raz do roku wypadało fotel ogolić maszynką z powstających "kulek". Przed B6 miałem Golfa IV na full skórach i jednak wole jak mi trochę tyłek parzy latem ;) i tak jak mówisz jest łatwość utrzymania w czystości :)

 

Tez nie wierze w alcantare, widze jak wyglada tapicerka w passacie szwagra a on nawet nie ma dzieci ;). Tylko skora. Perforowana jaka jest u Nissana, nie grzeje sie az tak bardzo. I w koncu przestalem klac na plamy po sokach i innych plynach rozlewanych przez dzieciaki, jedno przetarcie sciereczka i po wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie dużym plusem w Xsie Tekna w stosunku do QQ Tekna jest klapa bagażnika otwierana elektrycznie - pozazdraszczam  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie dużym plusem w Xsie Tekna w stosunku do QQ Tekna jest klapa bagażnika otwierana elektrycznie - pozazdraszczam  :)

 

Brawo, kolejna  w zasadzie istotna dla niektórych różnica wychwycona :) mi do głowy przychodzi jeszcze teraz chłodzony (czy też zimą grzany) uchwyt na kubki w X-Trailu, którego Qashqai bodajże nie posiada :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten uchwyt to fajna sprawa ale ta klapa - ja chciałem Xksa właśnie dla tej klapy :) ale , że to auto dla żony to się uparła na QQ bo teraz ma i nowe też chce QQ i co zrobisz - nie ma klapy elektrycznie otwieranej :(  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja bym jeszcze zwrócił uwagę, że w porównaniu do T31 to w T32 wycięto podgrzewanie tylnej kanapy. A szkoda...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W T31 też nie było od samego początku więc może i w T32 się pojawi.

Nie wszystko naraz. Jakby był od razu wszystkim naszpikowany, to czym przyciągną klienta za dwa/trzy lata, jak nie "wzbogaconym" wyposażeniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakby pogrzebać trochę pod plastikami to zapewne znajdzie się parę wolnych złączek, przyszłościowo przewidzianych na takie właśnie doposażenie :) więc może doczekamy się w T32  podgrzewanych foteli i przedniej szyby z tą samą opcją :) a kto wie jaki jeszcze tam by wynalazek mogli dodać, bo czasami czymś zupełnie nowym producenci potrafią zaskakiwać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciało by się powiedzieć hardcorowo ale dlaczego by nie, dołączam się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z doposażenia X-traila ja sobie życzę (nie wiem czemu producenci nie chcą mnie słuchać :( ):

 

1) więcej mocy!

2) 5 cylindrów w górę

3) większych tarcz hamulcowych

4) większych zacisków

5) stałego napędu 4x4

6) jeśli nie 4x4 to chociaż napędu na tył

6) dobrego automatu

7) bixenonów

8) całkowicie wyłączalnego ESP

9) trwałego lakieru(!)

 

i jeszcze takie coś zupełnie nierealne, ale takie moje ciche marzenie:

 

10) wyłączalny ABS

 

Za te wszystkie rzeczy chętnie bym oddał nawigację, safety shield i inne bajery. ;) Jakoś nie mogę przeboleć, że producenci przestali mieć ambicje robienia lepszego samochodu, który lepiej skręca, lepiej przyśpiesza, lepiej hamuje itd,

W pełni się zgadzam, dodałbym też lepsze audio plus wypełnienie drzwi żeby przy ich zamykaniu nie brzęczała blacha jak w puszcze konserwy.

Pewnie po tych wszystkich udogodnieniach cena zakupu była by zbliżona do cennika Land Rovera :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako właściciel 3 z rzędu nowego Nissana z niekłamaną ciekawością czytam wpisy właścicieli "za" i "przeciw" i w wielu przypadkach się zgadzam i w kilku nie zgadzam z tezami użytkowników. Pomijam wpisy nie użytkowników X-t bo te są subiektywne.

Od 15 lat jestem na stałe z Nissanem, ale początki to jeszcze nie mój pojazd, ale kolegi Nissan Sunny, który jak miałem 20kilka lat to był dla mnie kosmos (dla biednego studenta).

Właśnie mija za kilka dni 6 m-cy z nowym X-t i jestem mega zadowolony z wyboru (brałem pod uwagę też nowego QQ ale z kilku powodów zrezygnowałem).

 

Dziękuję Crith - bardzo ciekawy wątek czekam na kolejne wpisy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wielkie dzięki  :showoff: takie słowa krzepią ;) jeśli macie pomysły na tematy, to piszcie śmiało na priv, a ja postaram się sprostać zadaniu i sukcesywnie będę coś tworzył również na potrzeby użytkowników forum  :showoff:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

".........kiem super przyjemną rozgrzewkę ze skrobaczką w ręku. Są jeszcze takie wynalazki jak odmrażacze szyb w sprayu lub w psikawce... jednak też zabieg czasochłonny, no i trzeba to ustrojstwo (skrobaczkę też zresztą) zawsze wozić w bagażniku"

 

Crith, nie wolno skrobać szyb!!!!!!!!

Spray właśnie nie jest czasochłonny (najwyżej minuta)

Sprayu nie wozi się w aucie tylko trzyma w domu, w ciepłym.

Skuteczność skrobaczki vs spray to jak mysz vs kobra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"........

Sprayu nie wozi się w aucie tylko trzyma w domu, w ciepłym.

 

:whistle: Ok. rano zabieram z domu spray; idę na dwór; psikam; wracam do domu odnieść spray - chyba nie muszę pisać dalej :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możesz trzymać spray w aucie, ale jego skuteczność będzie 10% słabsza. To i tak wielokrotnie lepsze niż skrobaczka. Widać, że nie korzystałeś.

Nie używamy skrobaczki w x!

... ani w żadnym innym.

Edytowane przez Crith
jeden "!" wystarczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rano zabieram z domu spray; idę na dwór; psikam; wracam do domu odnieść spray

wystarczy ze zabierzesz go na noc do domu ; )

 

jeszcze prosciej polozyc wieczorem na szybe jakis kawalek folii albo nawet kartonu i przycisnac wycieraczkami

 

tak naprawde to nie 'skrobaczki' rysuja szybe a drobiny kwarcu ktore skrobaczki 'lapia' na swoje ostrza

jesli juz ktos musi uzywac skrobaczki to polecam taka z mosieznym ostrzem finskiej firmy 'Murska', tylko trzeba uwazac na chinskie podrobki

 

murska.jpg

 

pozdrawiam

Edytowane przez borge
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że nie powinno, a wręcz nie wolno, bynajmniej obecnie, bo w starszych autach szyby nie były takie wrażliwe... teraz rysują się od patrzenia :(

 

Cytowany przez Ciebie fragment mojego tekstu to tylko przykładowy poranny scenariusz przeciętnego użytkownika :) sam nigdy bym tak nie postąpił.

Edytowane przez Crith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Kolejna zaleta X w porównaniu do QQ to możliwość otwarcia szklanego dachu :)

 

 

ps. Po 4 latach wracam na forum... Rejestrowałem się w związku z QQ rodziców, a teraz sam przymierzam się do X-Traila ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna zaleta X w porównaniu do QQ to możliwość otwarcia szklanego dachu :)

 

 

ps. Po 4 latach wracam na forum... Rejestrowałem się w związku z QQ rodziców, a teraz sam przymierzam się do X-Traila ;)

 

Życzę więc udanego zakupu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna zaleta X w porównaniu do QQ to możliwość otwarcia szklanego dachu :)

 

 

ps. Po 4 latach wracam na forum... Rejestrowałem się w związku z QQ rodziców, a teraz sam przymierzam się do X-Traila ;)

Witam w gronie nissmaniaków - mój T32 to już 3 od nowości Nissan (po Almerze N15 i QQ 1) - w razie pytań wal jak w dym

Witam w gronie nissmaniaków - mój T32 to już 3 od nowości Nissan (po Almerze N15 i QQ 1) - w razie pytań wal jak w dym

korekta! :whistle:  N16 był pierwszy (ach ta klawiatura)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

.



jesli juz ktos musi uzywac skrobaczki to polecam taka z mosieznym ostrzem finskiej firmy 'Murska', tylko trzeba uwazac na chinskie podrobki

 

 

 

 

sam jej używam na innych autach, ale te to dopiero masakrują szyby

Generalnie nie użyłbym jej do żadnego nowego auta, a do nowego iksa tym bardziej. Tutaj poziom oszczędności na jakości niektórych materiałów, jest porażający.

Jakoś niedawno przecierałem kokpit i zauważyłem, że zegary są lekko przykurzone, a że pod ręką miałem płyn do mycia szyb ( chciałem je później umyć od środka ), pomyślałem sobie - umyję. W ręku miałem tylko mikrofibrę, którą wycierałem kokpit, a że lekko mokra po sonaxie, ze schowka wyciągnąłem jakieś chusteczki/serwetki, które dają z hot-dogami i nimi wytarłem zegary.

Oczywiście efekt był taki jakbym zrobił to szorowakiem do garnków....

Szkoda, że wcześniej nie poczytałem forum QQ, bo tam było kilku równie sprytnych :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sam jej używam na innych autach, ale te to dopiero masakrują szyby

Generalnie nie użyłbym jej do żadnego nowego auta, a do nowego iksa tym bardziej. Tutaj poziom oszczędności na jakości niektórych materiałów, jest porażający.

zgadza sie 100%. Z uwagi na zbijanie wagi wszystko cienutkie, delikatne itd. Ale tak w kazdej marce obecnie jest.

 

Trzeba z tym życ i uważać.

Z autopsji: uwaga na szyby ! czołowa bardzo łatwo się rysuje, ptasie odchody scierałem (i to z moczeniem) i ryski zostały - dobrze ze nie centralnie tylko pośrodku i wysoko.

Szybki zegarów to już w QQ byly delikatne i teraz w ogóle tego nie dotykam, jedynie na sucho muskam mikrofibrą i jest OK.

 

 

Ale za to plastki czy to na progach czy na konsoli dosyć odporne na zaryskowania.

Natomiast uszczelki na drzwiach o 50% cieńsze niż w QQ. Smaruję wazeliną aby nie parciały, po 8 latach w QQ były jak nowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
W dniu 10.05.2016 o 19:17, rafiros napisał:

Dla mnie dużym plusem w Xsie Tekna w stosunku do QQ Tekna jest klapa bagażnika otwierana elektrycznie - pozazdraszczam  :)

Witam. A wersji Tekna można otwierać klapę machając nogą?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To zalezy 

Jak stoisz przed samochodem i machasz to moze sie nie otworzyc   ;)

Tak n apowaznie to dziala w miare przyzwoicie, ale bywaja lagi w stylu, ze "machniesz" i nie otworzy sie - jakies 5% nieudanych to nie tragedia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...