Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Nowy silnik do Nissana Pathfindera R51


Hanaka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Nowy silnik do mojego Prosiaka.240 000 km przejechane i padl. Przed tygodniem, jechal normalnie i na raz po paru kilometrach spokojnej jazdy, jak na trzech cylindrach. Maly dym z tlumika (bialy) oraz dragnie samochodu. No to na lawete go ( Automatik). W domu do garazu i zaczynam go rozbierac. Ah jak sie dobrze pracuje jak ma sie orginalna ksiazke warsztatu. Wszystko posciagalem, wtryski do sprawdzenia wyslalem, no i dalej zaczalem sie dobierac do uszczelki pod glowica ( kolega pracuje w Nissanie i powiedzial ze bylby to pierwszy Pathfinder, ktorego zna z uszczelka pod glowica, a pracuje juz w Nissanie 15 lat) No i po paru trudniejszych chwilach w moim rozbieraniu silnika, dorwalem sie do glowicy. :gun:

Uszczelka byla naprawde OK, troche sie rozwarstwila ale OK. Ale glowica miala tyle rys ze az nie moglem uwierzyc....wzdluz i wszerz :whistle:

No to zaraz hurra znalazlem....Zaraz Ebay itd. 1100€ nowa kompletna ze wszystkim juz w srodku.

Po pewnym czasie bylem znow przy silniku, po dluzszym opatrywaniu tych tlokow, stwierdzilem ze jeden z nich ma kompletna ryse az olej moge palcem wycisnac, a drugi zaczyna juz miec ryse. To koniec!!!!!

Teraz pytanie....ILE KOSZTUJE NOWY SILNIK W NISSANIE POLSKA????

Czy to prawda ze przegrzanych silnikow sie nie remontuje?

 

Pozdrawiam.

Daniel :ball:

post-99459-0-51826100-1464264377_thumb.jpg

post-99459-0-68798500-1464264386_thumb.jpg

post-99459-0-58742700-1464264394_thumb.jpg

post-99459-0-23708900-1464264406_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowy sillnik w nissanie polska przekracza wartość samochodu....  dokładnie nie wiem ale stawiam na 30tys.

z zachodu mozna kupić uzywkę za ok 1500euro...

wpierw poszukaj jakie i za ile, następnie realne koszta naprawy i co chciałbyś wymienic przy tej robocie dodatkowo na nowe i miec pewnośc iz masz silnik prawie ze nowka, pózniej przemyśl sprawę na spokojnie co chcesz ile chcesz wydać i co sie lepiej opłaca.

 

a mozna wiedzieć w jaki sposób przegrzałes silnik?

Edytowane przez KrisT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu w Niemczech kosztuje nowy silnik 4800€ (sam silnik)

Jak przegrzalem?  Sam nie wiem.... Ja od poprzednich samochodow, nauczylem sie, ze sie obserwuje wskazniki na desce rozdzielczej. I powiem ze NIGDY nie bylo powyzej 80-90 stopni , zawsze w normie. Ale nie mialem go od nowosci. Prawdopodobnie jest to od dawania gazu, jak jest zimny silnik. Mam (mialem) tez w Chip (Powerbox) w nim 156KW (476Nm) wszystko wpisane w papierach samochodu, bo byl na tescie. X6 nie dawala mu rady na starcie i pod gorki, i nie tylko.>duzo mowi mam 300 koni....ale to nie konie sie licza_tylko Nm<. Czesto kwasne miny, u innych kierowcow w swoich drogich samochodzikach. No ale do rzeczy, mam tu kolegow ktorzy sie zajmuja takimi rzeczami i w PL tez paru, wedlug ich zdania to nie jest od POWERBOX.

Wiec nie wiem jak go moglem przegrzac, ja mysle, ze napewno jakas mala porazka byla z tym POWERBOX. Ale tego, juz mi nikt nie powie.

Jezeli tu nowy silnik w Nissanie kosztuje 4800€ ( z VAT) to w PL nie powinno byc drozej. Cala robocizna w PL za przelorzenie silnika lezy ok. przy 1500-2000 zl.

Ale co w nim mialem to moge ksiazke napisac...Nawet kolektor mialem wykrecony dwa razy o 2 mm, bo wtryski byly wyjechane. Mialem uszkodzony kabel od pompy paliwa, obroty do 3000 i zmiana do 3 biegu w automacie.

 

Ale to jest Bitch, ktory mnie fascynuje,

wiec go nie popcham, tylko inwestuje!!!!

:gun:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po części juz sobie odpowiedziałeś co zabiło ten silnik, zamiast zainwestować w power boxy trzeba było zrobić bezpieczny program oparty na danych diagnostycznych, ustawiony pod  silnik i układ wtryskowy.

Piszesz iz auto miało fajne odejscie, no i chwilowo fajną temp w cylindrze, nie wszystkie boxy wykanczaja silnik ale.... nie na daremno tunerzy twierdzą iz box to zło, szczegolnie taki co wysila silnik na maxa.

Analogicznie kazdy sprzedawca boxa powie iz to niemozliwe, cud malina co nigdy nie zaszkodzi silnikowi ani osprzętowi.

 

nie wykluczam wady fabrycznej czy pałowaniu na zimnym...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja juz kupilem go z tym Boxem....niestety.

Teraz mam pytanie, co bedzie jak nowy silnik w srodku bedzie?

Co zrobic zebyto sie juz nie powtorzylo? Box wyrzucilem juz. Jest na sprzedaz :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wykluczam wady fabrycznej czy pałowaniu na zimnym...

kazdy silnik traktowany a raczej katowany w sposob jak opisal wlasciciel, padnie predzej czy pozniej

IMO to nie wada fabryczna tylko bledy eksploatacji, tym bardziej ze auto u poprzedniego wlasciciela tez mialo 'pod gorke'

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym robił ten i nie kupował drugiego nigdy nie będziesz wiedział czy przypadkiem nowo kupiony silnik zaraz nie będzie wymagał remontu. Nie wiesz także jak był eksploatowany.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtryski tez poszly......

Ok, wiec sprzedaje go tak jak stoi!!!!

Za duze koszty naprawy 240000 ma przejechane (oficjalnie)

Wystwawie go na Mobile.de

Dziekuje za odp. i jednak jest tak, jak sie to mowi "czlowiek uczy sie cale zycie , a na koncu umiera glupi"

Pozdro Grupe Nissan!!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

borge- wierz mi nie kazdy silnik, mam w passacie chip tuning plus mod wydechu i nalatane na budziku 260kkm a na chipsie 90kkm. Silnik dostaje po cylindrach, jak się po zimie kierownice na turbinie uwalą nagarem to cisnienie doładowania wynosi 2bary..... :-) jak się rozchodzą to 1.7 Jak narazie ori turbina, pompowtryski , dwumasa......

faktycznie powiem jedno, patha tak nigdy bym nie traktował jak vw....  w którym zakrecam do czerwonego pola, scigam się z pod świateł i dociskam gaz do końca na niskich biegach..... ;-)

A żona jezdzi nim co dziennie max 8km do roboty czego niby diesle bardzo nie lubią, w dodatku stoi pod chmurką bo garaż zajmuje path.

oczywiscie stosuję się do kilku zasad poprawnego użytkowania TDI. nie pałować na zimnym i broń Boże przegrzewac silnik, a po jezdzie wszystko wystudzić zanim wyłączy się silnik.

 

Hanaka- kup jakis używany silnik w dobrym stanie , małym przebiegiem i jezdzij dalej. Wiesz co masz, w jakim stanie jest rama, zawieszenie,napędy, blacharka itp. A jak kupisz inne auto to znowu jestes  przy wielkiej niewiadomej.

 

pzdr.

Edytowane przez KrisT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet nowy silnik w serwisie jest prawdopodobnie po odbudowie, o tym sie nie mowi, ale serwisy czesto do aut uzywanych, kupuja silnik od specjalistycznych firm zajmujacych sie odbudowa , na to dostaja gwarancje , itd... Czesto jak juz zaplacimy za usluge to w warunkach gwarancji jest podany gwarant - tylko dany serwis. Wiec czasami blok i inne trwale podezpoly moga miec juz i 200 i wiecej tys

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Tak tez slyszalem ze nie lubia krotkich przejazdow. Nie uwazalem na niego. 2013 mialem z nim tez niezle cyrki. Jechalismy na urlop, nad Polskie morze i kolo Poznania, zaczal mi niezle gwizdac, tak jakby przez lisc trawy pomiedzy palcami..znacie?

No i utrata mocy do 3000 obrotow i Automat tylko do trzeciego biegu. Zaden blad na kompie!!!

Dojechalismy do Sarbinowa, no i tam od razu do Nissana. Oni stwierdzili Turbo. No to wymiana plus...plus....plus.

Wszystko razem wynioslo mnie 7000 zl. Jak poskladali wszystko razem....problem pozostal :doctor:  (montowane bylo poza warsztatem Nissana, bo nie mieli czasu na spontana)

No to na Slask do domu z tym piszczaca pszczolka. W Nysie do Elektromechanika, dobry jest wiec znalazl ze korektor byl o 2mm wygiety (teraz tez jest :devil: )

Nowy 800€, no ale Polak sobie umie poradzi,c wiec planowanie za 400zl.Nowa uszczelka i juz nie piszczal.

Ale nadal nie mial mocy. Kolega nie wiedzial juz co dalej wiec....podal dalej, do innego mechanika z Glogowka,tez totalny freak. Zaczal dalej szukac, i.....? Znalazl nastepny blad...2 wtryski byly walniete( kompletnie). Wymienil na nowo/stare :dribble:  Ale dalej nie dzialal normalnie...wiec podejrzenie na pompe wtryskowa( koszty znacie?...napewno)

Ale zanim rozebral, sprawdzil doscie sygnalow przez kable.....no i znalazl!!!! Jeden kabel byl na jednym druciku.... :gun:  Checker

 

Obawiam sie ze jak wsadze w silnik..to pojdzie cos innego....np. Automatyczna skrzynia biegow.

Rame woskowalem w ostatnim roku. Szkoda mi go, bo zawsze podziwialem Pathindera i moja rodzinka tez.

Mam nadzieje ze moj przypadek, bedzie przestroga dla innych uzytkownikow, tego cudownego auta. Dla tych uzytkownikow co maja ciezka noge, ktorym wydaje sie ze ich to nie trafi.......BO NAPEWNO TRAFI :gun:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wierz mi nie z kazdym pathem są takie problemy, poprostu pech no i ten box dołozył swoje plus problemy z wtryskami...

niestety o diesle trzeba dbać a o pathfindera jeszcze bardziej.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja kupowałem nowy silnik tylko benzynowy 4.0L, cena faktycznie z kosmosu, ale nie sądzę by coś w nim było regenerowane...   zero problemów po wymianie i w sumie moge polecic :)

 

skrzynia automatyczna mechanicznie jest odporna, jedynie komputer w niej pada, sterownik boscha jest słabym punktem.

post-21294-0-63071800-1464613656_thumb.jpg

Edytowane przez camo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...