Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Odcinek 5: Pierwszy przegląd - zakupy i porady


Crith
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Odcinek 5: Pierwszy przegląd - zakupy i porady

 

Zdecydowałem, że pierwszą wymianę oleju dokonam przed przebiegiem 5 tyś. Głównym powodem jest usunięcie tzw. pozostałości technicznych (fabrycznych) które jako drobinki prawdopodobnie w silniku pozostają jako element standardowy nowego autka ;) Drugą sprawą jest również to, iż za chwilę dla mojego samochodu zbliża się gwarancyjny rok.

 

Serwis, z którym myślę zaprzyjaźnić się na stałe, to PROMotor w Gdańsku - ma wg innych osób, również kilku z tego forum, pozytywną opinię. Sam zresztą jeszcze przed zakupem auta miałem okazję telefonicznie z nimi porozmawiać i również odniosłem dobre wrażenie. Dzisiaj to odczucie się powtórzyło, gdyż Pan Arkadiusz, z którym miałem przyjemność rozmawiać, był na tyle miły, że nie robił żadnych problemów odnośnie oleju, który chciałbym sam zakupić i przywieźć na wymianę. Odradził jednak samodzielny zakup filtra i uszczelki, gdyż są problemy z dopasowaniem (były takie przypadki) i występują delikatne wycieki. Zostałem również poinformowany o cenach i możliwościach, a następuje to tak o ile dobrze pamiętam (w razie co poprawię w przyszłym tygodniu):

 

 

* olej oryginalny Nissana 95 zł / l (potrzeba 5,5 l więc wychodzi 570 zł za zakupione 6 l, a 0,5 l bierzemy do domu);

 

* olej zastępczy z serwisu i zalecany to "Castrol EDGE Profesional C4 5W-30" posiadający normę RENAULT RN0720. Koszt to 350 zł za potrzebną do zalania ilość;

 

* olej może być inny (własny) o ile spełnia te same normy co w/w Castrol - ja wybrałem "ELF Evolution Full-Tech FE C4 5W-30", również z normą RENAULT RN0720. Kosztował mnie on 157zł za 6l;

 

* filtr oleju oryginalny to koszt około 70 - 90 zł, zależy od dostępnego typu - z zastępczego nie będę korzystał, w zasadzie mała oszczędność;

 

* uszczelka to niecałe 2 zł;

 

* robocizna ma oscylować w okolicy 280 zł (się okaże ;) ) <okazało się, że 250 zł>;

 

______________________________________________________________

 

Wszystko okaże się tak naprawdę w poniedziałek, jednak poprzedzająca wizytę rozmowa do czegoś przecież zobowiązuje ;)

Edytowane przez Crith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> robocizna ma oscylować w okolicy 280 zł

 

'robocizna' oprocz zmiany oleju i filtra uwzglednia cos jeszcze?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

faktycznie jak za wymiane oleju 280zł to prawie jak za darmo.... :-)

filtr + uszczelka, a jaka to uszczelka ? pozłacana? bo mogą byc wycieki.... i to mnie rozbawiło na maxa!

kuva jak w filtrze oleju mogą byc wycieki? rozumiem jesli uszczelka na filtrze bedzie uszkodzona ale np jesli wymieniamy sam wkład jak np w  vw passacie gdzie uszczelką jest oring dołaczany do nowego filtra to jakim cudem bedą wycieki?

hahahhahahaha kurcze w tylu juz autach wymieniałem olej i wkłady i filtry a oni mają nieszczelności na zamiennikach......... ech wiem ze kazdy chce zarobic ale w ten sposób?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

> robocizna ma oscylować w okolicy 280 zł

 

'robocizna' oprocz zmiany oleju i filtra uwzglednia cos jeszcze?

 

pozdrawiam

 

Podejrzewam, że w tym przypadku jak zawsze chodzi o zaznaczenie w papierach, iż wszystko pozostałe zostało skontrolowane i jest ok - a co za tym idzie serwis odpowiada za samochód, który wyjechał po przeglądzie.

 

faktycznie jak za wymiane oleju 280zł to prawie jak za darmo.... :-)

filtr + uszczelka, a jaka to uszczelka ? pozłacana? bo mogą byc wycieki.... i to mnie rozbawiło na maxa!

kuva jak w filtrze oleju mogą byc wycieki? rozumiem jesli uszczelka na filtrze bedzie uszkodzona ale np jesli wymieniamy sam wkład jak np w  vw passacie gdzie uszczelką jest oring dołaczany do nowego filtra to jakim cudem bedą wycieki?

hahahhahahaha kurcze w tylu juz autach wymieniałem olej i wkłady i filtry a oni mają nieszczelności na zamiennikach......... ech wiem ze kazdy chce zarobic ale w ten sposób?

 

nie napisałem, że za wymianę tylko za robociznę - szczegóły wyżej w tym poście;

zamiennik lepszej klasy to koszt 40-70 zł (sprawdzałem) więc już im dam zarobić ;)

co do wycieków to sam nie wiem co do końca o tym myśleć, po prostu nie chciałem zaryzykować. Może ktoś coś szerzej słyszał o takim problemie?

Edytowane przez Crith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że w tym przypadku jak zawsze chodzi o zaznaczenie w papierach, iż wszystko pozostałe zostało skontrolowane i jest ok - a co za tym idzie serwis odpowiada za samochód, który wyjechał po przeglądzie.

 

co do wycieków to sam nie wiem co do końca o tym myśleć, po prostu nie chciałem zaryzykować. Może ktoś inny jest w stanie jeszcze tę przypadłość rozwinąć ?

serwis odpowiada za samochod... tak powinno byc ale niestety zycie uczy nas ze jest calkiem odwrotnie i dlatego wiekszosc myslacych wlascicieli 'stempluje' ksiazke serwisowa w okresie gwarancji auta a pozniej juz szuka sie alternatywnych miejsc naprawy aut

 

wszystko zostalo skontrolowane... szkoda tylko ze nie daja takiej checklist bo okreslenie skontrolowano wszystko oznacza tyle co nie skontrolowano nic

 

co do wyciekow... nie rozumiem jak moze przeciekac zakupiony wg katalogow zestaw filtr + uszczelka, chyba tylko w wyniku niefachowego montazu

 

zerknij w warsztacie ktory bedzie robil zmiane oleju czy stary olej scieka wystarczajaco dlugo zeby zostalo go w misce jak najmniej czy mechanik zrobi to tylko szast-prast w czasie gdy jeszcze 'nitka' starego oleju wylatuje z miski

secundo zerknij czy zalozy pod korek spustowy nowa podkladke miedziana, koszt groszowy a niektorzy i tutaj szukaja oszczednosci

tertio czy ma i uzywa klucza dynamometrycznego do przykrecenia tego korka, ewentualnie filtra oleju

o posmarowaniu uszczelki na filtrze olejem silnikowym wspominac chyba nie trzeba bo to elementarz ; )

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha uszczelka miedziana i klucz dynamo do korka spustowego i o zgroza filtra, może jeszcze powinno się zmieniać olej podczas pełni księżyca?

Na dwadzieścia zmian oleju które w zyciu do tej pory zrobiłem, ani razu nie wymieniałem miedzianej obrączki i żadnego wycieku nie widziałem. O kluczu dynamo nie wspominając.

Co do tematu fajnie mieć serwis z miłą obsługą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może jeszcze powinno się zmieniać olej podczas pełni księżyca?

...

O kluczu dynamo nie wspominając.

...

fajnie mieć serwis z miłą obsługą

 

Podczas pełni księżyca obowiązkowo, plus recytacja magicznej formuły.

Klucz dynamo... cóż, nie każdy ma czucie w ramieniu godne aptekarza, a co do Twojej ironii to właśnie używanie właściwych narzędzi i materiałów, oraz stosowanie procedur, odróżnia profi od 'druciarzy'.

Od 'milej obsługi' wolę taka która zna się na rzeczy i nie zedrze ze mnie skóry.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie siedzę w serwisie (jest dostęp do kompa ;) )

 

Obsługa miła, na pytania odpowiadają chętnie, po hali serwisu również mogę się pokręcić, byle na siebie uważać ;) i nie przeszkadzać.

 

Kolego Carbomer :) odpowiednie podejście ludzi jak najbardziej jest potrzebne, ale bez odpowiednich narzędzi i wiedzy ciężko by uznać ich za fachowców w tym co robią.

 

No i jest tak jak przewidziałem, Pan z serwisu zajmujący się moim X-Trailem zaczął od checklisty. Sporo tego, bo robią nawet ponad to co jest w książce gwarancyjnej. Nawet ciśnienie w zapasie sprawdził :) mogę rzec, że czuję się bezpieczniej i jestem zadowolony :)

 

___________________

 

odpowiadając na wcześniejsze posty: jeśli chodzi o wymianę to olej ściekał długo do samego końca, podkładkę dali miedzianą nową, a użycie mojego oleju nie stanowiło żadnego problemu;

 

filtr oryginalny w kartonie Nissana okazał się być filtrem Renault - eh, ta współpraca producentów ;)

 

___________________

 

Wróciłem do domu, a wizyta w serwisie PROMotor faktycznie nie bolała. Na moją prośbę dostałem kopię checklisty, jakby ktoś miał pytania to śmiało ;)

 

Na koniec auto zostało podłączone sprawdzone pod kątem błędów w pamięci... Trochę ich się znalazło, jednak wszystkie wynikały ze spadku napięcia. Po wykasowaniu nie powtórzył się żaden z nich.

 

Ostatecznie dla portfela wyszło to tak (ceny brutto):

 

* olej własny (o wymaganych parametrach) 6 l (5+1): __________157,00 zł

* filtr z serwisu + podkładka (z rabatem 10% na części): _________82,71 zł

* przegląd po 12 m-cach (209 / rbg): ________________________250,92 zł

 

_______________________________ SUMA: ________________490,63 zł

 

 

<< błędy cen w poprzednich postach zostały poprawione >>

Edytowane przez Crith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

______________________________________

 

Minęła 12 oto checklista :)

_______________________________________

 

post-97858-0-75148700-1467718051_thumb.jpg

 

post-97858-0-98035600-1467718077_thumb.jpg

Edytowane przez Crith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

280 zl za wymiane oleju jak u kolegi zakladajacego ten watek, to kradziez i tyle. Bo wszystko inne w aucie po 5 tys km powinno byc za darmo.

to nie byla tylko zmiana oleju ale rowniez okresowy przeglad gwarancyjny wykonany przez alternatywny serwis samochodowy, co od 2010 r. jest zgodne z dyrekytwa GVO (Rozp. KE 461/2010)

...

zgadzam sie z druga czescia cytowanego wyzej akapitu, powinno byc darmo, baaaa Nissany jak wyrob przemyslu motoryzacyjnego obarczone licznymi usterkami, tez powinny byc za darmo, paliwo do nich na stacjach rowniez ; )

 

@ Cirth, ile PLN musialbys wylozyc w ASO Nissan za ten przeglad zakladajac ze pojechalbys ze swoim olejem silnikowym?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

280 zl za wymiane oleju jak u kolegi zakladajacego ten watek, to kradziez i tyle. Bo wszystko inne w aucie po 5 tys km powinno byc za darmo.

 

250,92 - tyle to dokładnie wyszło, bo liczą sobie za roboczogodziny - szczegóły masz wyżej

 

@ Cirth, ile PLN musialbys wylozyc w ASO Nissan za ten przeglad zakladajac ze pojechalbys ze swoim olejem silnikowym?

 

serwis PROMotor to właśnie jeden z grupy autoryzowanych (ASO)

 

 

zgadzam sie z druga czescia cytowanego wyzej akapitu, powinno byc darmo, baaaa Nissany jak wyrob przemyslu motoryzacyjnego obarczone licznymi usterkami, tez powinny byc za darmo, paliwo do nich na stacjach rowniez ; )

 

no i podoba mi się taki tok myślenia ;)

Edytowane przez Crith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cyt: "Nie masz uprawnień do pobrania tego załącznika".

u mnie to samo ale to pewnie nie wida Cirtha tylko silnika forum

 

250,92 - tyle to dokładnie wyszło, bo liczą sobie za roboczogodziny - szczegóły masz wyżej

 

serwis PROMotor to właśnie jeden z grupy autoryzowanych (ASO)

hmmm, gapa ze mnie, myslalem ze to jakis alternatywny warsztat a to ASO Nissana, cena przystepna

czy w T32 przeglady okresowe dziela sie na tzw. male i duze w regularnych cyklach tak jak np. w T31?

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w T32, według książki gwarancyjnej, wygląda to tak, że masz przyjeżdżać co 30 tyś. lub 12 m-cy, zależy co nastąpi pierwsze i tu przegląd taki jak ja miałem;

 

co każde 60 tyś. lub 24 m-ce (czyli każdy co drugi przegląd) wykonywane są dodatkowe czynności, tj. wymiana płynu hamulcowego, filtra powietrza, filtra paliwa, filtra klimatyzacji i dodatkowe kontrole: przekładni kierowniczej i przewodów podciśnieniowych wspomagania hamulców;

 

dodatkowo:

 

- po 10 latach lub 300 tyś. km wymiana łańcucha rozrządu;

 

- po 5 latach lub 90 tyś. wymiana płynu chłodzącego oraz paski osprzętu i rolki;

 

* są jeszcze terminy i przebiegi dotyczące trudnych warunków użytkowania ( nas nie dotyczy), w skrócie: wszystko robić / wymieniać dwukrotnie częściej / szybciej ;)

Edytowane przez Crith
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja wizyta trwała łącznie około 2 godzin. Wynika to z przygotowań papierów na początku i na końcu. I przeprowadzonych przy tej okazji rozmów, którymi to ja przeciągałem sprawę. Sam przegląd trwał jednak jakieś pół godziny krócej. 

Edytowane przez Crith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w T32, według książki gwarancyjnej, wygląda to tak, że masz przyjeżdżać co 30 tyś. lub 12 m-cy, zależy co nastąpi pierwsze i tu przegląd taki jak ja miałem;

 

co każde 60 tyś. lub 24 m-ce (czyli każdy co drugi przegląd) wykonywane są dodatkowe czynności, tj. wymiana płynu hamulcowego, filtra powietrza, filtra paliwa, filtra klimatyzacji i dodatkowe kontrole: przekładni kierowniczej i przewodów podciśnieniowych wspomagania hamulców;

 

 

Crith,

 

Cena 500 za przegląd to bardzo dobra cena a jej wysokość to przede wszystkim tańszy olej i nizsza cena za roboczogodzinę (czyli minus 200 PLN vs olej z Serwisu i minus 100 za r-h w stosunku do Wawy).

Czyli kosztowałby pewnie ok. 800 PLN.

 

Ale jeden myk: to cena na mały przegląd. Za duże będzie trochę drożej - filtr paliwa + filtr AC + jakieś tam płyny (nie sprawdzałem jeszcze bo mam termin w grudniu).

 

Jak mialem QQ1 i chciałem zaoszczędzić to jechałem 60km poza wawę i robiłem przegląd 200-250 PLN taniej (w okresie gwarancji).

 

Teraz jednak zdecyduję się na pakiet 4 przeglądów (all inclusive) za 2.560 PLN co da średnią 640 zł. Pięć kosztuje o 1.100 zł więcej więc chyba sobie daruję - piąty zrobię już niezależnym serwisie (i tak będzie po gwarancji).

 

pozdrawiam

~J

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jaką grubość mają tarcze p+t? czy zdjęli koła?

Edytowane przez karibox1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jaką grubość mają tarcze p+t? czy zdjęli koła?

Aleś się chłopie przyczepił. Wyczuwam odrobinę sarkazmu.

Niektórzy lubią wiedzieć co piszczy w żelazie, a inni mają to gdzieś.

Crith jeszcze lubi i oby tak miał długo.

A ja na przykład lubię jak taksówkarz jedzie najtaniej i sprzedaż mojego żelaza jak najdrożej jak już będzie jego pora. Aha i jeszcze nie lubię przepłacać w :aso:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no chce wiedzieć bo nie sprawdzają nawet hamulców przy przeglądzie. A bez zdjęcia kół się nie da. Pytam o co chce i tyle. Chce się czepiać to się czepiam, sarkastycznie czy nie. Fajnie też Jacky, że lubisz żelazo, taksówkarzy i owoce.

Edytowane przez karibox1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

   :) a i przy okazji wspomnę, że z końcowego mycia zrezygnowałem, bo szkoda było mi już czasu na to

 

 

Jeżeli dobrze pamiętam, to warunkiem kontroli stanu lakieru, jest umycie auta przed kontrolą.

Mogę się jednak mylić :whistle:

Edytowane przez Crith
oznaczenie cytatu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jaką grubość mają tarcze p+t? czy zdjęli koła?

Nie zdjęli i nie zmierzyli, na "czuja lecieli", Oczywiście, że zdjęli, bo jak mieli większość czynności wykonać.

 

Nie wyczyścili okładzin i bębnów (i na checkliście nie ma ptaszka - uczciwe podejście), ale poza tym cały układ został skontrolowany (ptaszki są).

 

Działanie takie (czyszczenie) jest wskazane

- przy określonych przebiegach;

- gdy klient zgłasza związany z tym elementem problem;

- kiedy mechanik dostrzega taką potrzebę ze względu na widoczne wady;

 

No i czasem może jakieś akcje serwisowe.

Jeżeli dobrze pamiętam, to warunkiem kontroli stanu lakieru, jest umycie auta przed kontrolą.

Mogę się jednak mylić :whistle:

Burgi masz całkowitą rację. Jeżeli auto jest brudne w stopniu choćby trochę utrudniającym kontrolę powłoki należy je umyć. Jednak nie należy robić paniki o parę rozbitych much ;)

Niektórzy lubią wiedzieć co piszczy w żelazie, a inni mają to gdzieś.

Crith jeszcze lubi i oby tak miał długo.

Oj tak. Lubię dbać o swoje rzeczy, pożyczone zresztą też szanuję jak swoje. Nowe auto to drogi nabytek, a że zamierzam się nim długo cieszyć to i poświęcam mu uwagę. Dlatego też poprzednie auto sprzedałem bez problemu szwagrowi, a dwa wcześniejsze po znajomych. Za cenę, którą chciałem uzyskać, a oni też wiedzieli co biorą i byli zadowoleni, bo wiedzieli, że warto :) Edytowane przez Crith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak trudno zrozumiec ze Cirth pojechal tam po pieczatke ktorej posiadanie nie zamknie mu drogi do ewentualnych roszczen w przyszlosci?

 

pozdrawiam

No i Borge wykazał Wam istotę rzeczy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlatego znajac dogłebnie istotę tematu zawsze powtarzam i jednoczesnie trzymam sie sztywno jednej zasady:

-przy zakupie auta z drugiej ręki ładnie opisana ksiązka serwisowa nie  gwarantuje ,ze nie włozy sie reki do przyslowiowego nocnika.

Kupując auto uzywane nalezy kierowac sie wiedzą w temacie  a nie pieczątkami i wpisami z ksiązki serwisowej bo one sa wyrocznia jedynie dla naiwnych..

Edytowane przez piotrek3
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiam sie co malkontenci z tego watku chca udowodnic?
ze serwis przeprowadzil swoje czynnosci niezgodnie z obowiazujacym harmonogramem i praktyka w tym wzgledzie czy ze Cirth sie nie zna na autach? oswieccie mnie prosze

Cirth dwukrotnie w tym topicu opisal znaczenie symbolu (*) zawartego przy niektorych punktach listy przegladowej a Wy z uporem godnym lepszej sprawy twierdzicie ze serwis dopuscil sie... no wlasnie, czego dopuscil sie serwis: oszustwa, niekompetencji, wprowadzenia wlasciciela w blad?

 

Cirth byl na miejscu obecny przy aucie, nie ma zastrzezen do wykonywanych czynnosci, nikt w kolo dla sprawdzenia cisnienia nie kopal noga

@ Strider, ponowie swoje pytanie z postu #33 na ktore dales wymijajaca odpowiedz:
'jak Twoim zdaniem powinien byc wykonany prawidlowo przeglad gwarancyjny'?
tymczasem przywolales jako przyklad zlej jakosci przegladu, historie dotyczaca innego auta i z tym czasem przegladu roweru tez bym nie przesadzal bo w 2 godziny to mozna zrobic kapitalny remont lacznie z centrowaniem kol i szejkowaniem lancucha

pozdrawiam
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ich wkurza to, że serwis nie wykonał jednego zalecenia z checklisty. Przecież usługę wykonali prawidłowo. Ja swojego zdania nie zmienię :)

Edytowane przez Crith
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czego ode mnie oczekujesz? Mam opisać krok po kroku co i jak powinno zostać zrobione?

oczekuje czegos wiecej niz lakonicznego stwierdzenia 'Generalnie tanio i źle' w stylu 'nie bo nie'

krok po kroku opisywac nie musisz bo wlasnie te 'kroki' zawiera 'lista przegladowa'

powszechna opinia o serwisach, jakosci ich pracy i cenach jest znana, co nie znaczy ze od czasu do czasu ktorys z uzytkownikow auta zostanie tam potraktowany w sposob    z a d o w a l a j a c y

Cirth byl obecny na miejscu i usluge ocenil in plus, zweryfikowac jakosc wykonanych czynnosci moze ewentualnie fakt pojawienia sie usterki wsrod tych zawartych na liscie, jesli do chwili kolejnego przegladu gwarancyjnego nie wydarzy sie nic niepokajacego, sprawe bedzie mozna uznac za ostatecznie zamknieta... EOT

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...