[n16] alarm wyje bez powodu

[marek1]

dzien dobry,

mam taki problem. Almera n16 2006 drugi wlasciciel (po dziadku) stoi pod blokiem i wyje bez powodu.

 

Alarm fabryczny, zamykany na pilota. Nawet jezeli teoretycznie nie mam wlaczonego alarmu, tylko wloze kluczyk w drzwi kierowcy i zamkne drzwi kluczem to i tak wyje.

 

Chcialbym odlaczyc syrene, nie potrzebuje alarmu, nie wierze, ze ktos to auto ukradnie, a jezeli bedzie chcial to alarm nic nie da

 

Co mozna zrobic, zeby deaktywowac alarm (lub sam glos, swiatla sobie moga migac)

 

 

dziekuje za pomoc.

[buladag]

Jeśli alarm jest sterowany osobnym pilotem a nie tym w kluczyki to nie jest to fabryczny system. Szukaj centralki przy bezpiecznikach lub po prawej od nóg kierowcy - to takie standardowe miejsca.

[Gość mirekg9]

Jeśli wyje, to musi być tuba. Wystarczy ją wyłączyć kluczykiem lub odpiąć kabelek.

[buladag]

Jak odłączy zasilanie odpinając kabel to zacznie wyć bo w syrenie jest awaryjne zasilanie.

[DINO]

sprawdź czy nei masz w aucie jakiegoś gościa a jak wyje przy deszczu to sprawdź czy auto gdzieś nei cieknie 

[buladag]

Najczęściej pakowali tam challengery z sensorem akustycznym który z biegiem lat wariował, można próbować uratować sytuację zmniejszając czułość.

[TzTesla]

Witam.

 

Miałem kiedyś podobną sytuacje i może to zabrzmi trywialnie, ale pomogła wymiana baterii w pilocie

[marek1]

myslalem, ze skoro nie dostaje powiadomien na miala, to mnie zignorowano

 

alarm jest fabryczny, wszystko w jednym oryginalnym kluczyku.