Czy ktoś użytkuje w 5cio osobowej rodzinie?

[saram]

Cześć 

 

Jest to mój pierwszy post, ale zaznaczam, że szukałem czy temat nie był poruszany. 

Jestem szczęśliwym ojcem 5cio osobowej rodziny. Dwójka dzieci w fotelikach (3 lata, ostatni rozmiar fotelika przed poddupnikiem) + 12 latka 165cm. Żona i ja z drobną nadwagą, ale bez przegięcia - BMI < 28, kierowca 176cm żona 167cm. 

 

Obecnie jeździmy Xarą Picasso z trzema osobnymi fotelami z tyłu. Chodzi za mną jednak przesiadka na SUV i w zasadzie w tej klasie nie ma nic z trzema osobnymi fotelami z tyłu. Chciałbym się dowiedzieć, czy ktoś użytkuje (być może sporadycznie) X-Triala w podobnej obsadzie i czy da się wygodnie pojechać nad polskie morze (300km) lub za granicę (<1000km). 

 

Obecna nasza konfiguracja jest taka, że jeden fotelik mamy na przodzie a jeden z tyłu pod drzwiami. Starsza córka z żoną siedzą obok fotelika. Nieśmiało chodzą nam po głowie kombinacje, aby dzieciaki siedziały razem a drugim rzędzie, ale czy między nimi zmieści się jeszcze osoba? Siedziałem w X-Trial w salonie i ma dużo miejsca z tyłu, ale już nie raz początkowy zachwyt przechodził mi po dłuższym użytkowaniu. 

 

Będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje, wskazówki lub opinie. 

 

Pozdrawiam, 

Marek

[karibox1]

No są szersze autka w klasie minivan i towos. np. doblo2 czy szczególnie berlingo2. Ja użytkuje 2+2 i pasuje ale 3 to nie. Jednak subiektywnie w klasie średniej nic ma nic szerszego. Może mondek. Kup so katalog AŚ używane 2015 i tam są szerokości kabin przód i tył. To wiele wyjaśni. Jest jeszcze kwestia długości pasa na foteliki, gdyż jak się pewnie przekonałeś pas czasem jest za krótki. Był też w jednym z AŚ albo motorze artykuł.

[borge]

@ karibox, kolega pewnie pytal o doswiadczenia z modelem T32 a Twoj T30 jest sporo mniejszy niestety

 

@ saram, zerknij na topic w dziale QQ

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/99450-qashqai-w-roli-rodzinnego-samochodu-na-wakacje/?hl=rodzinnego

ciekawe sa spostrzezenia CaptainRandall, co prawda w nieco innym modelu rodzinnym ; ) ale dadza ogolny obraz sytuacji

 

pozdrawiam

 

[Bartezm]

A może poszukaj czegoś 7 osobowego? i wykorzystasz wtedy ustawienie 2+2+1

Z minivanów klasy compakt masz np. tourana, zafire, mazde 5...  lub klasa średnia -np. s-max, C8 itp... lub suv np xc90, Quashqai+2, captiva ....

 

 

borge - ostatnio porównywałem t30 z t31 i pod względem ilości miejsca z tyłu raczej t31 dvpy nie urywa - lepiej wypada xc90. A link który podałeś nie jest czasem o boxach? (trumnach). Saram nic nie pisał, że wozi teściową

Edytowane 19 Sierpnia 2016 przez Bartezm

[karibox1]

no niech się wypowie bo tu nie ma nic o modelu, siedząc w t32 nie widzę jakiś wewnętrznych cudów in komparisją do t32. Niech ktoś pokaże liczby.

ok mam tu, że 32 ma ogólną szerokość 182 a 30=176. Jestem ciekam jak w środku bo t30 ma ok 150 a t32?

Jeśli chodzi o bagażnik to jest deklasacja (410 vs ponad 500) albo 600 w t31

i teraz grubo: jestem ciekaw czy dizel32 pokona do setki wolnossącą trzydziestkę w B? A dzieli je więcej niż 10 lat

Edytowane 19 Sierpnia 2016 przez karibox1

[saram]

A może poszukaj czegoś 7 osobowego? i wykorzystasz wtedy ustawienie 2+2+1

Z minivanów klasy compakt masz np. tourana, zafire, mazde 5...  lub klasa średnia -np. s-max, C8 itp... lub suv np xc90, Quashqai+2, captiva ....

 

Patrzyłem też właśnie na x-Trial w wersji 7 osobowej. Chciałbym kupić auto do 5 lat, ale nowe też wchodzi w grę. Nie chciałem auta typu minivan, bo to dla mnie ostateczność jeśli chodzi o fun - choć funkcjonalnie jest OK. Ja już jestem na etapie chodzenia z miarkę po salonach i mierzenia wielkości. Co ciekawe, to porównałem z salonie s-Maxa do x-trial przy moim ustawieniu fotelu kierowcy i oba mają tyle samo miejsca z tyłu (na boki jak i na kolana). Zauważalne jest wyprofilowanie kanapy i możliwość regulacji oparć. Dlatego też pytam o jakiekolwiek subiektywne odczucia, bo już nie raz słyszałem, że samochód niby 5cio osobowy, ale w piątkę nie wyobrażają sobie jazdy dłużej niż 1h. 

 

Przy układzie 2+2+1 w 7 osobowym pojawia się problem bagaży. Można je rozlokować z kabinie gdzie popadnie, ale to trochę niebezpieczne w razie wypadku. Oczywiście są jeszcze trumny na dachu, ale mnie rajcuje trochę okno panoramiczne

 

Dziękuję za wszystkie sugestie i będę wdzięczny za jeszcze

 

Pozdrawiam

[Erdol]

Jeszcze nie spotkałem samochodu, w którym podróżowanie w bagażniku byłoby wygodne.

Fakt jest taki, że w aucie 5-osobowym wygodnie podróżują 4-osoby i tak samo jest w samochodzie 7-osobowym przerobionym z 5-osobowego. Marketing musi być.

Nie wiem, o jakim rodzaju "fanu" piszesz, ale jeśli jest związany z 4x4, to są van-y z takim napędem i niekoniecznie jest to Gaz "Buchanka" (tabletka).

Do wygodnego podróżowania z tyłu musi być odpowiednia szerokość pojazdu, płaska podłoga i indywidualne siedzenia, a nie kanapa, gdzie pod plecami jest uchwyt na napoje i okienko na narty, co automatycznie oznacza, że musisz celować w marki z Francji, bo oni są mistrzami w produkcji aut rodzinnych, ewentualnie z USA.

[Edek01]

Tak ja u mnie niby 5 osobowy a 5 osoba nie ma gdzie usiąść przez pękaty podłokietnik pasażerów i obudowę podłokietnika kierowcy

Do Caringgtona gdzie aktualnie jestem przyjechał X rodzina 2+2 i pytałem czy zadowolony z przestrzeni bagażowej no nie jest zadowolony powiedział że ciasno.

[Bartezm]

W zwykłym aucie 4x4 daje "tylko" lepszą trakcję... fan (według mnie) zaczyna się wtedy jak mamy jeszcze trochę wysokości pod autem.

 

Wczoraj wieczorem wracałem z Inowrocławia na Szczecin z dwoma przeciwnikami suvów... Przed Piłą był straszny wypadek, ruch zatrzymany i perspektywa drzemki w korku w samochodzie... ale jak to X... nawrotka, pierwsza w prawo i jakimiś dróżkami przez pola i lasy. Póły im opadły dopiero wtedy jak robiłem mijankę w lesie i zjechałem do rowu (aby przepuścić Yeti) po czym bez większych problemów wyjechałem. Dojeżdżając do Szczecina słyszałem w wiadomościach o korku i że policja organizuje objazdy...

 

 

Wracając do tematu - kolego rzuć okiem na xc90 - buda większa i szerokość z tyłu też, + dwa niezależne składane foteliki w bagażniku (do ewentualnego układu 2+2+1, a bagażnik jest spory. Do tego spalanie podobne jak w Xie T30... (diesel) czyli średnio od 8 do 11

[saram]

Wracając do tematu - kolego rzuć okiem na xc90 - buda większa i szerokość z tyłu też, + dwa niezależne składane foteliki w bagażniku (do ewentualnego układu 2+2+1, a bagażnik jest spory. Do tego spalanie podobne jak w Xie T30... (diesel) czyli średnio od 8 do 11

 

Wcześniej nie patrzyłem a xc90, bo nówka kosztuje ponad 200k. Jeśli miałoby mnie byś stać to pewnie na samochód 5 letni. Taki kosztuje ok. 90k, ale ja w życiu nie kupiłem używanego samochodu na więcej niż 25k. Wiem, że to volvo itp, ale mam wielkie obawy problemów z dieslami powyżej 150tyś, a volvo pewnie nie jest tanie w serwisie.ale w środku wygląda obszernie i miejsce na środku jest w miarę sensowne.

[karibox1]

Zatem o czym tu mowa? Jaki model chcesz kupić? t31? czy t30?

Edytowane 20 Sierpnia 2016 przez karibox1

[Bartezm]

Chciałbym kupić auto do 5 lat, ale nowe też wchodzi w grę.

 

... ja w życiu nie kupiłem używanego samochodu na więcej niż 25k. ...

 

Kolego - 5letni t31 to około 40kzl - w podobnej cenie jest 8-9letnie xc90. 

Volviaczek ma bardzo fajny silnik dieselka - D5 - należy do pancernych konstrukcji starej szkoły Nie ma się czego bać - przebiegi 0,5mln to nic nadzwyczajnego dla tej jednostki.

 

za 25 i max 5 letnim hmm  - to bym się rozglądał za typem: mondeo, laguna III, mazda 6 itp... 

 

z dużym suvem będzie problem a t30 to niestety 10 latek...

[piotrek3]

 

Volviaczek ma bardzo fajny silnik dieselka - D5 - należy do pancernych konstrukcji starej szkoły Nie ma się czego bać - przebiegi 0,5mln to nic nadzwyczajnego dla tej jednostki.

 

Tylko rozrzad jest na pasku a wtryski praktycznie nienaprawialne.przy swojej masie przy porowananiu z X-trailem jest raczej mułowaty a koszt serwisu bardzo wysoki.

[borge]

@ bartezm, 5-cio letnie T31 za 40 000 PLN to strychnina, za dobre auto z tego roku trzeba dać sporo wiecej

 

Pozdrawiam

[Bartezm]

A pasek to wada? tak samo należy wymieniać jak i łańcuch a jest ciszej... ja mam łańcuch i w zeszłym miesiącu wymieniałem. Nie wiem jak w D5 ale w 2.0/D4 (silnik w aucie ojca) interwał wymiany paska to 240tys

 

Tak podsuwałem xc90 bo sam się nad taką wymianą zastanawiam - (za to chyba już skutecznie wyleczyłem się z bmw x3... ) ale w budżecie 25 i ograniczeniu do 5 lat to raczej nierealne - nawet t31 jak koledzy wyżej podpowiadają...

[piotrek3]

A pasek to wada? tak samo należy wymieniać jak i łańcuch a jest ciszej... ja mam łańcuch i w zeszłym miesiącu wymieniałem. Nie wiem jak w D5 ale w 2.0/D4 (silnik w aucie ojca) interwał wymiany paska to 240tys

 

Tak podsuwałem xc90 bo sam się nad taką wymianą zastanawiam - (za to chyba już skutecznie wyleczyłem się z bmw x3... ) ale w budżecie 25 i ograniczeniu do 5 lat to raczej nierealne - nawet t31 jak koledzy wyżej podpowiadają...

Prawda jest taka ,że wiekszości aut łańcuch przewidziany jest na cały okres uzytkowania auta.Nie ma zadnego hałasu dopoki jest z nim dobrze.A hałas to jest oznaka ,ze trzeba sie przyjrzeć rozrzadowi.To nawet i dobrze bo kierowca ma dźwiekowy sygnał ,ze czas na wymiane.pasek gumowy nie ostrzega -peka najczęsciej w najmniej oczekiwanym momencie i silnik albo jest do wymiany albo do kosztownego remontu.

W aucie  klasy  premium rozrzad na pasku  nie jest zaletą ,pod tym wzgledem XC 90 jest jednym  z nielicznych co ma pasek gumowy.

Co do X3 to dobry decyzja bo to auto jest jednym najwiekszych niewypałów od BMW.

Ja tam dalej bede twierdził z uporem maniaka t ,ze T31 to najlepsza opcja na rynku -cena do jakosci.

A martwi mnie tylko bardzo to ,ze nie ma teraz na rynku  dostepnego mlodszego  auta w przystepnej cenie co by miało wszystkie zalety T31,bo nastepca

-T32 to juz zwykła bulwarowa jednorazówka.

[saram]

 ale w budżecie 25 i ograniczeniu do 5 lat to raczej nierealne - nawet t31 jak koledzy wyżej podpowiadają...

 

Nie, no dobra bez sensu napisałem. Chodziło mi o to, że ja w życiu nie kupowałem tak drogiego auta używanego. Wiem, że na X-triala w wieku 5 lat to muszę też troch kasy wyłożyć, ale jakoś ew. wtopa i serwisowanie wydaje mi się tańsze (tzn. tak na czuja, bo nie mam doświadczeń). 

W budżecie bym się zmieścił nawet z 80-90 tyś na samochód, ale u mnie to byłby zakup na co najmniej 5 lat. W tym czasie powinno się jak najmniej w takim samochodzie psuć, a najlepiej tylko podstawowy serwis i eksploatacja. Moje przebiegi to do 25tyś rocznie, więc bez szału. Volvo zawsze mi się podobało, ale siedziałem w xc60 i z tyłu nie ma szału, a cena nowego mnie odstraszyła.

 

Pierwotne założenie miałem takie, dobre auto nowe do 110tyś lub 5letnie za połowę ceny (55tyś). Ale tak jak pisałem, jeśli klasa premium ma mi zapewnić też spokój serwisowy, to może bym i się szarpnął..., sam już nie wiem.

Generalnie to nienawidzę kupować samochodów

[Bartezm]

xc60 jest duuuzo mniejsze w środku od xc90. 

Ja nie namawiam - po prostu rzuć okiem na 90 i bedziesz wiedział czy Ci się podoba czy nie. Jak już pisałem mój ojciec ma volvo (V70 2011 z silnikiem 2.0d). to jego już drugie volvo. O ile V50 było całkiem zwykłym wygodnym wozidełkiem tak 70 to dla mnie rewelacja. Z tego co wiem to ostatnio skarżył się na komputer bo pokazywał mu spalanie 5,8 a przy dystrybutorze mu wyszło 6,3... 

 

Kufa... bryka która waży tonę osiemset - pali 6 litrów... w cyklu mieszanym a 6 bieg jest prawie nieużywany...

 

Z tego co się dowiadywałem to d5 pali trochę więcej, w xc znajomy mi mówił że 9-10 toż to niewiele więcej co mój X...

 

Piotrek - też myślę o t31 bo mi się linia podoba - lubię kanciaste... ale to docelowo żona będzie tym jeździć więc też niech trochę podecyduje. 

 

Ja tam choruje już na typowy offroad z ramą, bez lakieru i elektroniki z początku lat 90... 

[piotrek3]

 

Ja tam choruje już na typowy offroad z ramą, bez lakieru i elektroniki z początku lat 90... 

Ba..

Kolega ma Land Cruisera z 2000r. z silnikiem 4,2 diesel o mocy troche ponad 200km wolnossący .Wspaniałe auto -nie do zajechania.

Jak na taka pojemność spalanie jest rewelacyjne bo oscyluje kolo 10-11 litrów.

Patrzac co teraz jest produkowane to nasze dzieci nie beda miały pojecia co to jest dobre i bez awaryjne auto.

[Erdol]

Może Honda Pilot?

[karibox1]

temat się deczko rozjechał...

[Bartezm]

dlaczego? jesteśmy przy dużych suwach: 

pilot

xc90

land cruiser

pajero

[saram]

Tylko teraz pytanie, jeśli brałbym 5letni to w co celować, żeby nie wpakować się w koszty utrzymania. Dla mnie jest bardzo ważne, aby awaryjność była mała a naprawy możliwie tanie.

Jestem po przejściach z Laguną II 1.9dci, więc teraz na wszystko patrzę jak na potencjalną skarbonkę. 

 

Pierwszą z brzegu opinię o xc90 znalazłem, że jest droga w obsłudze i często się coś psuje, ale wiadomo, że to zależy od rocznika, silnika, osprzętu itp.

[pawelz]

Zaden w miare nowy, ale kilkuletni, duzy SUV nie bedzie tani w eksploatacji. Cudow nie ma. A co do napraw. Byc moze w Poznaniu sa jacys mechanicy, ktorzy ogarna takie auto ale w wiekszosci zwlaszcza malych miast zostaja tylko wyjazdy do serwisow, ktore i tak sa w wiekszosci wymieniaczami  a ceny uslug powalaja. A ceny czesci, w przypadku SUV'ow, zwlaszcza typu XC90, X5 czy podobnych tej klasy dla mnie to kosmos. Zwlaszcza zawieszenie i uklad hamulcowy. Za markowe czesci nawet te eksploatacyjne (klocki, tarcze amory)  trzeba zaplacic niemale pieniadze. Glupia wymiana rozrzadu to ponad 1000 zl. Dobry amortyzator (nie jakis wypasiony) to okolo 500zl / szt. Itp itd.

[carbomer]

Dla 5 osób honda fr-v albo multipla, dalej są już tylko vany i duże suv.