Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[n-16]kręci ale nie odpala


pele

Rekomendowane odpowiedzi

witam.tak jak w temacie . podejrzewam czujnik położenia wału albo pompe paliwa .moje pyt.

czy mogę jeszcze pojeżdzić tydzień? bo z reguły odpala a raz na 10 razy nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.tak jak w temacie . podejrzewam czujnik położenia wału albo pompe paliwa .moje pyt.

czy mogę jeszcze pojeżdzić tydzień? bo z reguły odpala a raz na 10 razy nie

wskazane byłoby jak najszybciej zdiagnozować i usunąć usterkę

bo jak odpala 1 na 10 razy to tygodnia autko może nie wytrzymać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kolega mnie żle zrozumiał

na 10 razy odpala 9

 

sorry faktycznie nie doczytałem, to zmienia postać rzeczy

autko tydzień powinno wytrzymać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To raczej ja bym jezdził aż stanie będzie łatwiej zdiagnozować (może być to jakiś bzdet  świece itp) raczej czujnik odpada już byś stał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się, że świece do wymiany, bo ich nigdy nie wymieniałem ,a samochód jak 50% almer bierze olej

co o tym sądzicie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może zbliżać się jego koniec jak dużo nie bierze to może na razie dolewać  ale nie minie naprawa chcąc dalej krążyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio miałem identyczny przypadek. Raz na jakiś czas (N16 1,8l) nie odpalała, potem coraz częściej aż przestała odpalać w ogóle. Odkręciłem zakrętkę, wyjąłem pompę paliwa, a w zagłębieniu pod pompą przynajmniej pół litra jakiejś białej cieczy ( w kolorze mleka). Najpierw pomyślałem, że to wina zatankowania na jakiejś dziadowskiej stacji ale po rozmowie z synem uznaliśmy, że nikt nie tankował poza Statoilem. Coć mnie tknęło , zajrzałem pod nadkole i dokładnie obejrzałem rurę idącą od wlewu do zbiornika. Okazało się, że rura przerdzewiała i była w niej dziura o średnicy prawie 2 cm. Ponieważ było to w czasie kiepskiej pogody (masa opadów) woda dostawała się do zbiornika, a pompa skutecznie mieszała ją z benzyną tworząc emusję podobną do chłodziwa stosowanego np w tokarkach. Musiałem przedmuchać cały układ paliwowy, zlać prawie 20l benzyny, zatkać dziurę w rurze (opaski+ kawał grubej gumy) i od tego czasu mam spokój. Piszę o tym, ponieważ N16 gnije w różnych dziwnych miejscach -ale czegoś takiego to bym się nie spodziewał. Aha, jeszcze jedno- ze zbiornika sciągnąłem całą masę rdzy przy pomocy magnesu neodymowego. Oczywiście rozebrałem i wyczyściłem bardzo dokładnie całą pompę paliwa- wewnątrz było również mnóstwo rdzy i innego syfu (łącznie z "mlekiem").

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...