Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Jak dobrze mieć sąsiada


colins
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Kurna, rysa kilka centymetrów, a ci mi pół auta polakierują. :wacko:

Już oczami wyobraźni widzę potencjalnego kupca jak spuszcza się z czujnikiem lakieru nad moim błotnikiem.

Włożę mu ten czujnik do doopy. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma wyjścia ser Colinsie,fizyka jest nieubłagana

Nie zalakierują samej rysy,bo by musieli wszystko dookoła zacierać,a tak pół godziny i po robocie.Widziałem jak u mnie okleili i potem polerowali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc lepiej zachowam sobie fotkę z widocznym uszkodzeniem żeby ewentualnemu marudzie pokazać jak wielkie szkody były przed lakierowaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SL-Plus to ja mogę polecić  :spoko:

S-Plusa już nie  :thumbsdown: - naprawę odprysku na pokrywie silnika wyceniali  500zł ....wgniecenie drzwi 300zł kiedy koszt prawdziwy 50zł .........

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc lepiej zachowam sobie fotkę z widocznym uszkodzeniem żeby ewentualnemu marudzie pokazać jak wielkie szkody były przed lakierowaniem.

 

Bardzo dobry pomysł. Jak tak zawsze robię. Zrób też jedno zdjęcie tak, by było widać, że to Twoje auto np.: od strony uszkodzenia, ale np z widokiem na tylną rejestrację.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wczoraj w pierwszy dzień świąt też nie wiele brakowało a miałbym ała. Odwożę Ciocię do domu jadę za starą fiesta od której waliło benzyną . Kiedy stałem na światłach babka wycierała szybę kierowcy bo tak im w kabinie szyby parowały. Za światłami jakieś 400 metrów zacząłem fiestunię wyprzedzać żeby nie wąchać tego smrodu ,  aż tu nagle kiedy byliśmy niemal na tej samej wysokości facio kierunek w lewo i wali na moją stronę . Ja na maxa na lewą stronę ulicy  i dając gazu cudem uciekłem . Tak sobie pomyślałem kurcze auto za 100 tysiów mogło by być rozwalone przez starą fiestę . A niby zero ruchu tylko na drodze ja i ta fiesta . Fakt że już było ciemno i padał deszcz . No i taka przygoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 . Kiedy stałem na światłach babka wycierała szybę kierowcy bo tak im w kabinie szyby parowały. 

Nadmierne parowanie szyb ....? 

Niewydolny układ osuszania , czy "śledzik" odparowywał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nadmierne parowanie szyb ....? 

Niewydolny układ osuszania , czy "śledzik" odparowywał ?

Ciul ich tam wie co oni tam mieli w tej fiesta . Może faktycznie facet był wczorajszy dlatego te zaparowane szyby . Tak czy siak z tego powodu mógł mnie nie widzieć  i miał bym ała . Jak się ogląda te ruskie filmy z rejestratorów  to najczęściej wypadki są z niespodziewanego skrętu w lewo. Bardzo niebezpieczne.

Edytowane przez pmamot
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem ja nadal czekam na wizytę w ASO w celu likwidacji szkody.

Niedługo mija miesiąc od dnia, w którym szkoda powstała. Rozumiem, że jest okres świąteczny, ale czy likwidacja małych szkód zawsze trwa tak długo?

Co wobec tego w przypadku szkód dużych? Czy nieszczęśnik samochodu, który w wyniku uszkodzeń nie nadaje się do jazdy, musi chodzić całymi miesiącami z buta zanim mu ów wehikuł naprawią? :wacko:

Coś chyba nie teges z tymi terminami. Choć przypominam sobie, że w momencie zgłaszania szkody konsultant zapytał mnie czy samochód nadaje się do jazdy. Może gdybym powiedział, że nie, to naprawa przebiegłaby szybciej? Jakie są wasze doświadczenia w podobnych sprawach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zależy chyba jakie mają terminy,ja czekałem tydzień i 2 tygodnie na naprawę i cały czas miałem wieśwagena do dyspozycji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mike12345

U mnie tydzien trwaly formalnosci i tydzien naprawa, na czas naprawy mialem auto zastepcze.

Ale np. kolega na fiata czekal 3 miesiace z tym ze najdluzej od zgloszenia do naprawy, bo sama naprawa trwala 5 dni:-)

Edytowane przez mike12345
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zgłosiłem Fiata i oględziny miały być do 3 dni roboczych. Na drugi dzień dostałem info, że do kalkulacji wystarczy im dokumentacja fotograficzna przesłana przez warsztat. Po nowym roku na spokojnie będą robić. Założyli nową lampę, aby syn mógł jeździć w okresie świątecznym.

 

Miałeś już Colins oględziny? Masz nadany nr szkody? Jeśli tak to dzwoń do ubezpieczyciela, a potem do ASO. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A może jeszcze nie mają protokołu z policji i dla tego to się przeciąga!???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, numer szkody, oględziny oraz upoważnienie dla ASO do wykonania naprawy bezgotówkowej załatwiłem w ciągu kilku dni po zdarzeniu. Teraz czekam jedynie na telefon z ASO w celu umówienia się na naprawę. Podejrzewam, że tak długo trwa sprowadzenie plastikowego nadkola, które ma być też wymienione w ramach naprawy. Centralny magazyn Nissan ma gdzieś tam bodajże w Holandii i potem takie jajca z oczekiwaniem na cokolwiek. Do tego okres świąteczny, gdzie wszyscy żyją raczej chlaniem niż pracą i mamy taki poślizg. Przynajmniej tak to sobie tłumaczę, a że szkoda obecnie "wchłonęła" się pod brudem, to i mnie jakoś niespieszno. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no, numer szkody, oględziny oraz upoważnienie dla ASO do wykonania naprawy bezgotówkowej załatwiłem w ciągu kilku dni po zdarzeniu. Teraz czekam jedynie na telefon z ASO w celu umówienia się na naprawę. Podejrzewam, że tak długo trwa sprowadzenie plastikowego nadkola, które ma być też wymienione w ramach naprawy. Centralny magazyn Nissan ma gdzieś tam bodajże w Holandii i potem takie jajca z oczekiwaniem na cokolwiek. Do tego okres świąteczny, gdzie wszyscy żyją raczej chlaniem niż pracą i mamy taki poślizg. Przynajmniej tak to sobie tłumaczę, a że szkoda obecnie "wchłonęła" się pod brudem, to i mnie jakoś niespieszno. :D

Mnie aku sprowadzili w 4 dni robocze. Zadzwoń do ASO i zapytaj. Może zapomnieli? Może mają nawał roboty, a tu Colins z małą ryską, pewno będzie chciał kawy, auta zastępczego w full, mega wypasie ..... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurna, odkryłeś mój niecny plan. Tak się złożyło, że serwis blacharski ASO w Z.Górze jest przy salonie Mazdy (jeden dealer ma Nissana, Mazdę, Opla, BMW, a nawet od niedawna Subaru). W związku z tym zamierzam wydębić od nich jakieś zastępcze Subaru bądź inną Mazdę i powozić bezstresowo nieco mebli, bo właśnie jestem w trakcie przeprowadzki. :D A QQ niech sobie odpoczywa. Tylko co teraz? Odkryłeś mój chytry plan więc pewnie i oni mnie przejrzeli i dadzą mi co najwyżej jakąś Micrę albo może bilet na autobus. :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeee tam...Korzeniowski robił 40km dziennie,śmiesznie kręcąc tyłkiem ,a Ty z kijami może jakiegoś stopa złapiesz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Colinsio , trzeba było zadzwonić ,byśmy umówili naprawę w Szczecinie ,nie ważne ile by trwała ,PILI BYŚMY  aż by skończyli :devil:

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kusząca propozycja manixio, ale obawiam się, że to my moglibyśmy skończyć w morzu alkoholu. :D


Eeee tam...Korzeniowski robił 40km dziennie,śmiesznie kręcąc tyłkiem ,a Ty z kijami może jakiegoś stopa złapiesz :D

Prędzej chyba syfa, bo na wylocie z Zielonej Góry w moim kierunku stoją śniadolice kurtyzany.

Nie żebym korzystał, tak tylko, widziałem. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sir Colinsie, prędzej sinice nosową o tej porze roku można złapać, morzesz śmiało przebierać kopytkami. Dojdziesz i od razu będzie telefon autko gotowe zapraszamy po odbiór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...