Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

QASHQAI J11 a inne modele,oferty.


colins
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

W połowie tego roku ma wejść do sprzedaży nowy Auris - chyba trzecia generacja. Patrząc na moje ostatnie gusta i preferencje może to być ciekawa propozycja i może warto będzie poczekać. No chyba że przez ten weekend Kia Niro mnie urzeknie

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Btus, w tej wersji Insignia zapewne nieco drożej od zwykłej ST. Z tym, że w Oplu można nieźle ponegocjować i urwanie nawet do 20% od ceny katalogowej jest bardzo możliwe. Moja Astra katalogowo też wychodziła niemal 90 tysięcy zł, a po negocjacjach kupiłem za 75. Tak czy inaczej chciałem tylko zwrócić Twoją uwagę na całkiem inny segment od SUVów. Ja w każdym razie po kilku latach używania podwyższanych samochodów (minivanów i crossoverów) przypomniałem sobie jak fajnie może prowadzić się taka zwykła, nisko zawieszona osobówka. Tak więc i Tobie o tym wspominam żebyś z góry nie wykluczał przy swoim wyborze tego segmentu samochodów.

 

Gratki 10/10 piękny Apgar :thumbsup: dobre geny :showoff:

Co do niskich aut, nie kupuj, za szybko szyby się brudzą :laie_67: Koleżance po GLC zachciało się hybrydy, więc kupiła t200h i po kilku miesiącach sprzedała i kupiła BMW x3, pytam co się stało, że tak szybko pozbyłaś się lexusa? "Przestań, ty wiesz jak szybko mi się brudziła w nim przednia szyba" :bezradny:  :jump::laie_67: Autentyk! Historia z tamtej jesieni :D

 

Dzięki Manix! I jesli chodzi o auto podwyższone, to mam na uwadze moją małżonkę, która krawężniki traktuje jak tarki na torach wyścigowych. Nawet QQ się zawiesiła kiedyś na podwoziu :D Także ten, rozumiecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mówiłem, że Mazda jest przereklamowana. :D

Ale żeby Opel był wyżej od BMW?! :blink:

Chyba Manixio to Ty sam dokonałeś włamu na serwer niemieckiej gazetki i poprzestawiałeś tabelki. :P

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na 100% manixio to Twoja sprawka, bo skąd by wiedzieli o tym, że w Nissanach silniki 1.2 DIG-T mają czasem problem z nadmiernym apetytem na olej, a w 1.6 DIG-T padają sondy lambda? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...taaa   :whistle:  ładna dzisiaj pogoda, tak lekko mroźno i słonko, ale nie zimno, bo nie wieje...najgorszy jest wiatr  :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czym Wy się "podniecacie" ;) Chyba tym , że to najszybszy pismak bo zdążył już sporządzić raport 2018r? "Lubię" takie rankingi czytać jak też "wróżbitów" np. o zimie stulecia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, nowego jako mazdiarza prawda w oczy kole, bo w artykule manixia to właśnie Mazdę szczególnie wyróżnili za spadek jakości. :D  ;)

Nissan przepadł już dawno więc z japońców pozostaje już tylko Honda, która dzielnie próbuje się bronić. Jednak prawda jest taka, że ona też właśnie pogrzebała swoje dotąd nieśmiertelne silniki zastępując je turbokosiarkami. W związku z tym w rankingu na 2019 r. i Honda poda pewnie rękę będącemu w ogonie stawki Volkswagenowi. :D Toyoty tymczasem pod uwagę nie ma co już brać, bo jej władze przestraszone aferą spalinową zapowiadają w nowych modelach już tylko napędy od odkurzacza. :P

Czego by jednak nie mówił, to w rankingu jest trochę prawdy, bo koreańce rzeczywiście przez ostatnie lata odwalili kawał dobrej roboty więc nie dziwota, że nawet niemiecka gazeta musiała przyznać Hujdajowi i Kile palmę pierwszeństwa przed wychwalanymi dotąd pod niebiosa wynalazkami spod znaku VAGiny. :P

Sodomia i gomoria - motoryzacyjny świat chyli się ku upadkowi. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nissan przepadł już dawno więc z japońców pozostaje już tylko Honda, która dzielnie się broni. 

 

W świecie rzeczywistym, a nie tym rankingowym, nie bardzo się broni, w tej chwili to synonim tandety głównie. U mnie Nissan zastąpił właśnie Hondę i mimo że obiektywnie rzecz ujmując trudno przymknąć oczy na pewne "niedociągnięcia jakościowe" u Nissana, to jednak bez wątpienia taka przesiadka pozwoliła mi odzyskać trochę wiary w "japońskich" producentów. :D W przypadku Nissana nie ma bowiem takich problemów jak konieczność wymiany tapicerki fotela kierowcy dwukrotnie częściej niż oleju (naturale zużycie zdaniem gwaranta), regularnie pękającego alternatora, zbierającej się wody w tłumiku końcowym, rozpadającej się instalacji elektrycznej, szyby rysującej się od wycieraczek i wielu podobnych "atrakcji". :) Z Hondą rozstałem się z ulgą i nauka, jaką z tego wyniosłem, jest taka, że tą marką nie ma sensu się interesować - nigdy nie kupię już żadnego auta tej marki. 

 

Mając wybór tylko między Hondą i VW wybrałbym VW i nie mam cienia wątpliwości, że jest to w takiej sytuacji wybór optymalny. Niestety.  :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak też właśnie obiło mi się o uszy, że najnowsze Hondy to już tylko plastik fantastik. Co zresztą zdaje się potwierdzać najnowszy Civic. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak też właśnie obiło mi się o uszy, że najnowsze Hondy to już tylko plastik fantastik. Co zresztą zdaje się potwierdzać najnowszy Civic. :(

No to ja teraz nic nie rozumiem - kilku znajomych bardzo mocno chwali Fiata a już Tipo to już same ochy i achy - świat staje na głowie skoro Honda to szajs a Nissana chwali się po przesiadce właśnie z Hondy. I weź się tu nie napij

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Ja też przesiadłem się w 2009 z powrotem na nissana właśnie z hondy Civic sedan, ale to był egzemplarz wyprodukowany przez jankesów, co wiele tłumaczy. Tandeta była okrutna, jednak napęd i silnik super. Mimo to, postanowilem już nigdy nie patrzeć za ocean z tęsknotą do motoryzacji.

Pamiętam jak byłem "piękny i młody" jak się przebijały takie marki jak toyota właśnie. Wtedy były w stosunku do innych wypasione i nie drogie. Ale pogląd był taki, że to jednorazowki z klejonymi silnikami, a te jednorazowki jeździły, jeździły i psuć się nie chciały.

Teraz to samo jest z koreańskimi z gąsienic przepoczwarzają się w motyle.

Do tego podkupili czołowych fachmanów m/I z Audi i BMW no i zaczynają nie tylko jeździć (i30 N jeździ jak marzenie) ale i wyglądać. Gdyby jeszcze poprawić jakość plastików (bo spasowanie jest genialne) to klękajcie narody

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odobiście to nie jestem markowym maniakiem i pomijając stare czasy w którym miałem 2 auta z logo Skoda bo lepszego wyboru nie było . Obecnie mam tą możliwość więc tych marek było 5 i chciałbym by ona mnie do siebie przekonała. Jeśli nie to myślami jestem przy koreańskich markach bo po wspomnianych czeskich następne auta to skośnookich marki .

Jeśli obecna Mazda nie zmieni "tożsamości" jak to zrobił Nissan to prawie pewny jestem ,że z przyjemnością nie zmienię marki.

Właśnie Mazda wprowadza na rynek unowocześniony silnik skyactiv - x i jest to autorski silnik benzynowy Mazdy wykorzystujący zapłon samoczynny . Podnosi on moment obrotowy i zmniejsza zużycie paliwa i tak już stosunkowo oszczędnych silników skyactiv . Pożyjemy - zobaczymy ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie tak stosunkowo, bo całkiem rewelacyjne, ponieważ co by nie mówić o naszej "6-tce" to przy silniku 2.5l i 192KM sprzężonych z "normalnym" automatem, wyniki 8 do 10l są dla mnie rewelacyjne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze? Ja też przesiadłem się w 2009 z powrotem na nissana właśnie z hondy Civic sedan, ale to był egzemplarz wyprodukowany przez jankesów, co wiele tłumaczy. Tandeta była okrutna, jednak napęd i silnik super. 

 

Ja właśnie mogę podsumować podobnie: automatyczna skrzynia biegów bezproblemowa, silnik też (chociaż osprzęt już się nie kwalifikuje do takiej oceny), palił nawet mało. Cała reszta to dramat. Moja Honda była wyprodukowana w Swindon (UK), nawet się leniwym dziadom nie chciało oczyścić miejsc po spawaniu/zgrzewaniu: w miejscach łączenia blach pod lakierem były zastygłe kuleczki metalu, nikt tego nawet nie przeszlifował, tylko pomalowali ze wszystkim. A już materiały we wnętrzu to porażka absolutna - deskę można było uszkodzić przy przecieraniu jej ściereczką z mikrofibry, usuwanie kurzu to tylko czymś takim:

 

Zrzut%20ekranu%202017-06-24%20o%2016.47.

 

:D

 

Właściwie cały czas byłem w kontakcie z ASO, bo ciągle coś było do naprawienia, często jeszcze nie dotarły części potrzebne do rozwiązania jednego problemu, gdy pojawiał się kolejny i tak właściwie non-stop przez 40 kkm. I nie byłem wyjątkiem, bo wielu klientów pobliskiego ASO z widzenia znałem.  :wacko:

 

Z resztą u mnie na wsi otwarli salon Hondy w 2009 i nawet na początku był ruch, ale potem jakoś zamarło to wszystko - klienci porażeni "jakością" woleli wymienić auto na co innego. Salon i ASO zamknęli na początku 2015. Ten sam dealer ma też m. innymi w niedalekiej okolicy salony Citroena, Suzuki, Hyundaia, BMW i jakoś to wszystko funkcjonuje, jedynie Honda spotkała się z chłodnym przyjęciem u okolicznej ludności.  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawda jest taka, honda wyprodukowana w Japonii to było zupełnie inne auto ( miał sąsiad sedana 1.6) i nawet produkcje acorda przenieśli na koniec do Japonii właśnie że względu na spadek jakości. Ale te made in USA to nawet nie ma co opisywać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak też właśnie obiło mi się o uszy, że najnowsze Hondy to już tylko plastik fantastik. Co zresztą zdaje się potwierdzać najnowszy Civic. :(

 

No coś ty, Civic jest super ! Tylko drogi niestety w wersji 1.5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rankingi rankingami, ale wystarczy zajrzeć w jeden dzień na pewien znany portal i zawsze wygrywa vw :)http://www.auto-swiat.pl/testy/volkswagen-t-roc-kontra-hyundai-kona-i-audi-q2-male-suv-y-w-natarciu/dyrrfl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie porównuje 1.6 z 2.0 ...zwróćcie uwagę na różnicę w cenie za podobne doposażenie i to mówi samo za siebie.

30k droższy VW i 90k Audi. Paranoja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rankingi rankingami, ale wystarczy zajrzeć w jeden dzień na pewien znany portal i zawsze wygrywa vw :)http://www.auto-swiat.pl/testy/volkswagen-t-roc-kontra-hyundai-kona-i-audi-q2-male-suv-y-w-natarciu/dyrrfl

No skoro Hyundai kona, to nie dziwota, że VW górą. :D

Mnie osobiście wydaje się, że władzom Hyundaia z kolei wydaje się, że osiągnęli już tak wysoki poziom zaawansowania swoich samochodów, że mogą bez zmrużenia oka za każdy z nich żądać wielki wór talarów. I przykładowo taki kompakt I30, któremu oczywiście nie można wiele zarzucić, bo jest całkiem udanym samochodem, po sensownym skonfigurowaniu potrafi kosztować więcej nie tylko od mojej bieda Astry (a wiem, bo brałem go pod uwagę), ale nawet od Golfa, o którym czego by nie mówił, to pracował na swoją nadal niezłą reputację jednak całymi latami. A tu Hyundai nagle i bez kolejki chce wskoczyć do klasy premium. :D

Czy nie uważasz manixio, że ten troszkę lobbowany przez Ciebie koncern (co mnie wszak nie dziwi, bo każda sroczka swój ogon chwali ;)) nieco przegina z cenami swoich wehikułów? :wacko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...