Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Przeciąganie wymian oleju vs stan silnika i płukanka


NazgulXL
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,
 
Chciałem swojemu 10-letniemu motorowi (HR16DE z Note E11) sprezentować następującą kuracje:
Zastanawiam się jednak czy mając na uwadze poniższą historyczną rozpiskę wymian oleju (z książki serwisowej, po poprzednich właścicielach), bardziej nie zaszkodzę niż pomogę tą płukanką silnikowi. Przez pierwsze 3 lata wymiany były z dużymi przebiegami ale co rok, wymiany wiadomo zbyt rzadkie ale niby zalecane przez producenta. To co mnie bardziej martwi zaznaczyłem na czerwono. Olej nie był wymieniany przez 3 lata przy przebiegu 26kkm. Aktualna konsumpcja oleju to 0,4-0,5 L/10kkm. Zakładając że wymian nie było ani więcej, ani mniej, co sądzicie o zastosowaniu płukanki ? Oczywiście nie oczekuje ani wyroczni ani gwarancji, tylko rozsądnej opinii osoby która z doświadczenia potrafi oszacować jak będzie wyglądało wnętrze silnika przy takim przeciąganiu wymian. Biorąc pod uwagę stosowany wtedy olej 5W30 czyli co najwyżej półsyntetyk, czy powstałe w tym czasie osady z dużym prawdopodobieństwem mogą pozatykać kanały olejowe przy potraktowaniu płukanką ? Czy w ogóle jakieś większe osady zdążyły powstać ? Ogólnie, jak ryzykowna jest w tym przypadku płukanka ? Załączam też jak wygląda olej na bagnecie aktualnie po 12kkm przebiegu. Takiego koloru nabrał w zasadzie już po kilku pierwszych kilkuset kilometrach od wymiany rok temu. Dzięki za sugestie, pozdrawiam.
 
 
 31100 5W30 24/08/2007
 61700 5W40 16/09/2008
 84100 5W30 28/07/2009 (koniec gwarancji i zmiana właściciela)
110000 5W30 06/07/2012 (odtąd wymiany już elegancko)
121700 5W30 09/09/2013
130421 5W30 09/12/2014
135400 5W40 11/08/2015 (tutaj juz moja wymiana) [shell Helix Ultra]
142400 5W40 06/06/2016 [shell Helix Ultra]
152000 5W40 wkrótce...

 

 

 

post-93461-0-15813400-1485195916_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Witam,
 
Chciałem swojemu 10-letniemu motorowi (HR16DE z Note E11) sprezentować następującą kuracje:
Zastanawiam się jednak czy mając na uwadze poniższą historyczną rozpiskę wymian oleju (z książki serwisowej, po poprzednich właścicielach), bardziej nie zaszkodzę niż pomogę tą płukanką silnikowi. Przez pierwsze 3 lata wymiany były z dużymi przebiegami ale co rok, wymiany wiadomo zbyt rzadkie ale niby zalecane przez producenta. To co mnie bardziej martwi zaznaczyłem na czerwono. Olej nie był wymieniany przez 3 lata przy przebiegu 26kkm. Aktualna konsumpcja oleju to 0,4-0,5 L/10kkm. Zakładając że wymian nie było ani więcej, ani mniej, co sądzicie o zastosowaniu płukanki ? Oczywiście nie oczekuje ani wyroczni ani gwarancji, tylko rozsądnej opinii osoby która z doświadczenia potrafi oszacować jak będzie wyglądało wnętrze silnika przy takim przeciąganiu wymian. Biorąc pod uwagę stosowany wtedy olej 5W30 czyli co najwyżej półsyntetyk, czy powstałe w tym czasie osady z dużym prawdopodobieństwem mogą pozatykać kanały olejowe przy potraktowaniu płukanką ? Czy w ogóle jakieś większe osady zdążyły powstać ? Ogólnie, jak ryzykowna jest w tym przypadku płukanka ? Załączam też jak wygląda olej na bagnecie aktualnie po 12kkm przebiegu. Takiego koloru nabrał w zasadzie już po kilku pierwszych kilkuset kilometrach od wymiany rok temu. Dzięki za sugestie, pozdrawiam.
 
 
 31100 5W30 24/08/2007
 61700 5W40 16/09/2008
 84100 5W30 28/07/2009 (koniec gwarancji i zmiana właściciela)
110000 5W30 06/07/2012 (odtąd wymiany już elegancko)
121700 5W30 09/09/2013
130421 5W30 09/12/2014
135400 5W40 11/08/2015 (tutaj juz moja wymiana) [shell Helix Ultra]
142400 5W40 06/06/2016 [shell Helix Ultra]
152000 5W40 wkrótce...

 

 

 

 

Ciemniejący kolor oleju to głownia kwestia jego spalania i przedostawania się produktów ich spalania do skrzyni korbowej i samego oleju.

Osobiście nic bym nie ruszał, a jedynie zmieniał olej na dobry "syntetyk" o odpowiedniej lepkości. np. właśnie shell helix ultra.

 

Jestem zwolennikiem częstszej wymiany niż płukania, szczególnie jeśli jeździsz głownie w mieście.

Przy słabej kondycji silnika (jeśli bierze już olej) płukanka spowoduje jeszcze większy pobór.

 

Jeśli Twój silnik bierze 0,5L/10.000km to nie płukałbym, a jedynie dbał o olej (jego jakość) i jego stan.

 

Przed remontem dużo eksperymentowałem z moim silnikiem, olejami i płukankami.

Nie zauważysz różnicy w czystości silnia przed płukaniem i po płukaniu. 

No chyba ze wcześniej jeździłeś 10 lat na mineralnym 15W40... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dramatyzowałbym. 0,5 l / 10.000 to żaden pobór, zależy od stylu jazdy itp. 

Kolor oleju nie jest tragiczny jak widać metal pod nim ;)

Gdyby był czarny po 1000km to już jest (albo będzie) problem.

 

Prze remontem osobiście płukałem silnik wieloma płukankami, również bardzo agresywnymi podczas jazdy. 

Pierścienie nie ruszyły. A dlaczego?

A po rozbiórce okazało się ze nadal są zapieczone, a co najgorsze wyszło już zmęczenie materiału i nawet po oczyszczeniu były schowane w rowki tłoka.

Po 10 latach zmęczenie już na pewno da o sobie znać w postaci tak minimalnego poboru oleju.

 

Oczywiście nie ma co generalizować, bo masz inny silnik.

 

Jeśli bardzo chcesz eksperymentować na własne ryzyko, to na Twoim miejscu kupiłbym dobry olej do płukania silnika i zrobił z dwie płukanki samym olejem aby wymyć syf z silnika i miski olejowej.

 

Potem świeży olej i zmiana nie po 12.000 tylko max 10.000 lub nawet 8.000.

Z dobrym olejem i częstszą wymianą efekt będzie lepszy niż płukanki, bo sam nie doprowadzasz do zasyfienia silnika :)

Edytowane przez switch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dramatyzowałbym. 0,5 l / 10.000 to żaden pobór, zależy od stylu jazdy itp. 

 

Z dobrym olejem i częstszą wymianą efekt będzie lepszy niż płukanki, bo sam nie doprowadzasz do zasyfienia silnika :)

1) Mam ten silnik i czy dostaje po garkach do 200km/h, czy się toczę w korku to poboru oleju nie ma  :)

2) Żaden olej nawet Royal Purple , wymieniany co 1000km, nie wymyje z nagaru silnika ,a tym bardziej nie uwolni zapieczonych pierścieni!!!!!

Ostatnio mechanik zaglądał pod korek w celu zobaczenia wybłyszczonego wnętrza silnika od stosowania płukanki co wymianę oleju.

Zobaczył łańcuch rozrządu i powiedział że nowy w opakowaniu tak nie błyszczy :huh: a w krzywkach wałka  to można swoje odbicie zobaczyć :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Mam ten silnik i czy dostaje po garkach do 200km/h, czy się toczę w korku to poboru oleju nie ma  :)

2) Żaden olej nawet Royal Purple , wymieniany co 1000km, nie wymyje z nagaru silnika ,a tym bardziej nie uwolni zapieczonych pierścieni!!!!!

Ostatnio mechanik zaglądał pod korek w celu zobaczenia wybłyszczonego wnętrza silnika od stosowania płukanki co wymianę oleju.

Zobaczył łańcuch rozrządu i powiedział że nowy w opakowaniu tak nie błyszczy :huh: a w krzywkach wałka  to można swoje odbicie zobaczyć :D

 

1. Nie piszę tutaj o odblokowaniu pierścieni - wątek dotyczył przywrócenia czystości silnika.

2. Żadna płukanka nie odblokuje Ci zapieczonych pierścieni - stosowałem kilka, w tym agresywną podczas jazdy - a i tak nie obyło się bez mechanicznego czyszczenia tłoków po ich wyjęciu, przed wymianą pierścieni.

3. Gdzie tak pałujesz to tych 200km/h? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

owszem lepsze jest wrogiem dobrego - bywa i tak.

w zasadzie ta płukanka nie miałaby być celem samym w sobie, nie uważam żeby ten pobór oleju był jakimkolwiek problemem.

po prostu pomyślałem o zastosowaniu dodatku uszlachetniającego i nie chciałem go lać na "syfek".

 

wdg producenta preparat 460-G ma poniższe właściwości i w przeciwieństwie do innych preparatów które sobie przypisują podobne efekty, ma na to naukowe dowody (dostępne na stronie).

nadal nie wiem czy płukankę zrobić, czy nie :)

- regeneruje i zabezpiecza powierzchnię tarcia
zmniejsza zużycie paliwa  od 3 do 8 %
zmniejsza zużycie oleju, przedłuża okresy między wymianami
podnosi kompresję i wycisza pracę silnika
ułatwia rozruch zimnego silnika, szczególnie  w niskich temperaturach
zmniejsza temperaturę oleju w silniku
zabezpiecza przed korozją
zmniejsza poziom hałasu i wibracji silnika

3. Gdzie tak pałujesz to tych 200km/h? ;)

No właśnie Edek01, HR16DE tyle nie wyciąga :D ?

Edytowane przez NazgulXL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Osobiście nie zdecydowałbym się na tego typu dodatki do oleju.

 

zmniejsza zużycie oleju, przedłuża okresy między wymianami
podnosi kompresję i wycisza pracę silnika
 
Wygląda to na jakiś zagęszczacz (zalepiacz), a jak wiadomo nie jest to zdrowe dla napinacza łańcucha.
Jak sama nazwa wskazuje jest to środek zaradczy, a nie zapobiegawczy, więc decyzja należy do Ciebie.
 
Wydaje mi się, że płukanie olejem będzie bezpieczniejszym sposobem na usunięcie "Syfku", który tam sobie krąży i ląduje ostatecznie w misce olejowej.
Nie sądzę, abyś w tym momencie miał szlam w silniku po stosowaniu tych olejów jakie podałeś.
 
Nie wiem do końca też jaki jest Twój cel, czy umycie silnika przed zastosowaniem tego dodatku po to, żeby potem maksymalnie wydłużyć interwał wymiany oleju, czy po prostu czyszczenie same w sobie dla świętego spokoju i lepszego samopoczucia Twojego i Twojego silnika? ;)
Edytowane przez switch
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy po porostu czyszczenie same w sobie dla świętego spokoju i lepszego samopoczucia Twojego i Twojego silnika? ;)

:)

 

BTW

http://www.bishops-original.pl/?p=289

Ktoś w ogóle z was spotkał się wcześniej z tym środkiem ?

Jest tam sporo byków ale ogólnie brzmi to bardzo przekonywująco.

Edytowane przez NazgulXL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym pobór oleju nie musi być spowodowany samymi pierścieniami.

Może też minimalnie popijać przez uszczelniacze zaworowe, co jest bardziej prawdopodobne przy takim wieku silnika.

 

Gdy robiłem swoją głowicę (silnik w podobnym wieku), to uszczelniacze były już martwe niestety. 

Więc dbaj o niego i zalej mu to co najlepsze ;D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edek a jakiego milicjanta konkretnie zalewasz?

Teraz Motorlifa.

 

3. Gdzie tak pałujesz to tych 200km/h? ;)

Aaaa na A2 do A1

 

No właśnie Edek01, HR16DE tyle nie wyciąga :D ?

TIIDY na miettko dobijają do 200 km/h  a myślałeś że v-max to pewnie książkowe 185 no nie .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytasz o 

 

Edek do tego Motorlifa mógłbyś zapodać linka?

To ci wysłałem ......

 

 

Jeśli pytasz o płukankę to proszę

1) Delikatna-http://liquimoly.sklep.pl/pl/p/Engine-Flush/7

2) Mocniejsza-http://liquimoly.sklep.pl/pl/p/Pro-Line-Engine-Flush-/98

3) Bardzo mocna -https://www.forte-nwe.pl/produkty/forte-motor-flush

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...