Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Note 1.5 dci świece żarowe krótko grzeją, na zimnym długo kręci


peleplus

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Jestem tu świeży. Nabyłem dla małżonki Nissana Note 2008 1.5 dci 86KM. No i mam problem, a wygląda to tak. Rano przy niskich temperaturach potrzeba długo kręcić żeby samochód odpalił. Wymieniłem wiec świece 4 szt. To samo. Wymieniłem czujnik temperatury płynu chłodniczego. To samo. Badam kontrolką jak długo grzeją świece i wychodzi na to że bardzo krótko.(2 maks 3 sek) i gaśnie, najśmieszniejsze że po odpaleniu samochód dogrzewa świece przez kolejne kilka sekund. Dorwałem nowy sterownik świec żarowych i ......... dalej nic. Więc go oddałem.(sterownik ,nie samochód :) ) Skończyły mi się pomysły, więc jestem tu. Czy ktoś miał podobne objawy ??

 

Wojtek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem identycznie w nowym, podjechałem do aso i naprawa trwała 30 minut - niestety nie pamiętam co to było, wiem że bzdet. Filtr paliwa masz nowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem identycznie w nowym, podjechałem do aso i naprawa trwała 30 minut - niestety nie pamiętam co to było, wiem że bzdet. Filtr paliwa masz nowy?

Nie. Dziś zdejmę wtyczkę z czujnika temp i sprawdzę jak rano zapali. Jeśli dalej słabo, to biorę się za linie paliwową (próba przelewowa itd)

Miałem identycznie w nowym, podjechałem do aso i naprawa trwała 30 minut - niestety nie pamiętam co to było, wiem że bzdet. Filtr paliwa masz nowy?

Właśnie wymieniłem- ale inżynierowie z Nissana lub Renówki się nie popisali. Żeby wymienić filtr paliwa trzeba zdjąć wycieraczki i całe podszybie. Przecież to podstawowy element wymienny, szczególnie w naszym kraju.

Wczoraj robiłem różne testy, okazało się ze ciśnienie paliwa strasznie skacze, ale to było po wymianie filtra paliwa. Po odłączeniu czujnika temperatury, dziś rano grzał ponad 10 sekund i odpalił znacząco lepiej. Zastanawia mnie czy nie nałożyły się ze sobą dwie rzeczy raz świece a drugi spadek ciśnienia na linii  paliwowej.

Wczoraj robiłem różne testy, okazało się ze ciśnienie paliwa strasznie skacze, ale to było po wymianie filtra paliwa. Po odłączeniu czujnika temperatury, dziś rano grzał ponad 10 sekund i odpalił znacząco lepiej. Zastanawia mnie czy nie nałożyły się ze sobą dwie rzeczy raz świece a drugi spadek ciśnienia na linii  paliwowej.

Sprawa się rozwiązała, najpierw myślałem że pompa, ale w filtrze brak opiłków. Później wtryski, ale próba przelewowa pokazała ze leją równiusieńko.

Do prawidłowego odpalenia CR potrzebne są sprawne 4 czujniki. Dwa z nich wykluczyłem ten na kole, i na wałku. Ten od temperatury wymieniłem, wiec został zawór (czujnik) regulacji ciśnienia paliwa. I bingo. Przypadłość silników 1.5Dci. Podsumowując: wymieniłem 4 świece żarowe (trzy były spalone), czujnik temperatury płynu (chyba stary jest dobry), filtr paliwa (stary już się znacząco wysłużył, przy okazji wszystkie inne filtry poszły do kosza), podmieniłem sterownik grzania świec, no i nieszczęsny zawór regulacji ciśnienia paliwa. Przy okazji padł akumulator, wiec siedzi nówka. Kupa nerwów,obitych łap itd. Dzisiaj muszę staropolskim zwyczajem go opić :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Nie. Dziś zdejmę wtyczkę z czujnika temp i sprawdzę jak rano zapali. Jeśli dalej słabo, to biorę się za linie paliwową (próba przelewowa itd)

Właśnie wymieniłem- ale inżynierowie z Nissana lub Renówki się nie popisali. Żeby wymienić filtr paliwa trzeba zdjąć wycieraczki i całe podszybie. Przecież to podstawowy element wymienny, szczególnie w naszym kraju.

Wczoraj robiłem różne testy, okazało się ze ciśnienie paliwa strasznie skacze, ale to było po wymianie filtra paliwa. Po odłączeniu czujnika temperatury, dziś rano grzał ponad 10 sekund i odpalił znacząco lepiej. Zastanawia mnie czy nie nałożyły się ze sobą dwie rzeczy raz świece a drugi spadek ciśnienia na linii  paliwowej.

Wczoraj robiłem różne testy, okazało się ze ciśnienie paliwa strasznie skacze, ale to było po wymianie filtra paliwa. Po odłączeniu czujnika temperatury, dziś rano grzał ponad 10 sekund i odpalił znacząco lepiej. Zastanawia mnie czy nie nałożyły się ze sobą dwie rzeczy raz świece a drugi spadek ciśnienia na linii  paliwowej.

Sprawa się rozwiązała, najpierw myślałem że pompa, ale w filtrze brak opiłków. Później wtryski, ale próba przelewowa pokazała ze leją równiusieńko.

Do prawidłowego odpalenia CR potrzebne są sprawne 4 czujniki. Dwa z nich wykluczyłem ten na kole, i na wałku. Ten od temperatury wymieniłem, wiec został zawór (czujnik) regulacji ciśnienia paliwa. I bingo. Przypadłość silników 1.5Dci. Podsumowując: wymieniłem 4 świece żarowe (trzy były spalone), czujnik temperatury płynu (chyba stary jest dobry), filtr paliwa (stary już się znacząco wysłużył, przy okazji wszystkie inne filtry poszły do kosza), podmieniłem sterownik grzania świec, no i nieszczęsny zawór regulacji ciśnienia paliwa. Przy okazji padł akumulator, wiec siedzi nówka. Kupa nerwów,obitych łap itd. Dzisiaj muszę staropolskim zwyczajem go opić :)

Witam.

Mam dokłądnie ten sam temat.

świece nówki i nic nie poprawiło się z odpalaniem nadal bardzo krótko grzeje.

Można poprosić o podpowiedz gdzie szukać wspomnianych czujników.

Umnie jak tylko zaskoczy to już po tem można odrazu zgasić i pali od pierwszego. Ale rano ile bym razy niegrzał  trzeba długo kręcić i potem niestabilnie chwilę chodzi i uspokaja się.

Grzanie świec nax 3 sek drugie już sekunda i nic więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...