Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Spadające obroty silnika prawie do zera przy zmianie biegów


RaIwan

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Chodzi o Almerę N16 z 2002 roku 1.5 benzyna.

Podczas jazdy przy przełączaniu biegów obroty spadają mi do 100 obrotów na minutę po wciśnięciu sprzęgła, po czym zaraz wracają na prawidłowe obroty około 800 na minutę. Obroty nie falują. Podczas przyspieszania silnik potrafi delikatnie szarpać. Nie zawsze się tak dzieje.

Na biegu jałowym obroty trzymają idealnie, bez drgań żadnych, pali na dotyk, w dłuższej trasie nie ma żadnych problemów. Jedynie wpierdziela na maksa olej, często muszę dolewać, może wywala olej z silnika i leci wszystko do przepustnicy?

Czy może to być wina brudnej przepustnicy, przepływomierza lub czujnika położenia przepustnicy?  

Nissan wydaje się być mułowaty strasznie, dopiero na wyższych obrotach przyspiesza prawidłowo.

Niedawno był wymieniany czujnik obrotów wału po kontrolce Check Engine. Wyskoczył błąd uszkodzenia tego czujnika. Czy może to być wina drugiego jeszcze czujnika? Kontrolka nie zapala się już od 2 miesięcy. Spalanie spadło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Chodzi o Almerę N16 z 2002 roku 1.5 benzyna.

Podczas jazdy przy przełączaniu biegów obroty spadają mi do 100 obrotów na minutę po wciśnięciu sprzęgła, po czym zaraz wracają na prawidłowe obroty około 800 na minutę. Obroty nie falują. Podczas przyspieszania silnik potrafi delikatnie szarpać. Nie zawsze się tak dzieje.

Na biegu jałowym obroty trzymają idealnie, bez drgań żadnych, pali na dotyk, w dłuższej trasie nie ma żadnych problemów. Jedynie wpierdziela na maksa olej, często muszę dolewać, może wywala olej z silnika i leci wszystko do przepustnicy?

Czy może to być wina brudnej przepustnicy, przepływomierza lub czujnika położenia przepustnicy?  

Nissan wydaje się być mułowaty strasznie, dopiero na wyższych obrotach przyspiesza prawidłowo.

Niedawno był wymieniany czujnik obrotów wału po kontrolce Check Engine. Wyskoczył błąd uszkodzenia tego czujnika. Czy może to być wina drugiego jeszcze czujnika? Kontrolka nie zapala się już od 2 miesięcy. Spalanie spadło.

 

Wyczyść przepustnicę, a potem wykonaj naukę wolnych obrotów (jeśli masz przepustnicę elektroniczną - zintegrowaną).

Na pobór oleju jedynie wymiana pierścieni tłokowych i głowica do odświeżenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uu mnie winowajcą takiego zjawiska okazał się przepływomierz. Założyłem regenerowany boscha i po problemie (koszt 250zł pół roku temu). Mam silnik 1.5B+G

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Mam drugi przepływomierz oryginalny, to możliwe, że on też jest walnięty, bo ma podobne objawy, chociaż mniejsze. W innych tematach tego typu znalazłem, że może to być wina sondy. Drugi napisał, że pomogło czyszczenie przepustnicy, ale to pomogło chwilowo, mi tak samo czyszczenie przepustnicy pomogło, ale tylko na jakiś czas tylko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie takie objawy zawsze pojawiają się na brudnej przepustnicy. W moim pzypadku syf w przepustnicy bierze się najprawdopodobniej z odmy przez którą zaciągany jest "parujący" olej.
Ostatnio podobne objawy miałem też przy padającym akumulatorze. Na dojeździe do świateł obroty spadały prawie do minimum

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

W sumie to się tutaj podepnę, bo problem ten sam jak u kolegi Ralwan.

 

Silnik QG15DE 98KM, niecałe 160 tyś przebiegu, poprzedni właściciel więcej garażował niż jeździł. Przywiozłem i wszystko było ok, spalanie po tracie ok 6-7l, pali od kopa, co do dynamiki to średnio ale może te typy tak mają. Pojeździłem i zaczęły się schody...

 

Obecnie spalanie minimum 8, typowe 10-11l, obroty spadają na luzie do ok 300-400 obr po czym wracają na 800.

 

Diagnoza OBDII - NDISII (android) nic nie pokazała, poza dużym wahaniem kąta wyprzedzenia zapłonu, ma być 8±5° a szalało od 14° do -3°. Jak spadały obroty to opóźniał zapłon. Przepływ powietrza 1,3-1,5

Wymieniłem filtr powietrza, bo zaolejony, wyczyściłem przepływomierz (izopropanolem) i wymyłem przepustnice (elektroniczna) - zasyfiona od strony kolektora. Poskładałem, pięknie odpalił, zrobiłem adaptację przepustnicy co przyniosło tylko efekt na początku więc zrobiłem Clear Self Learn i znowu adaptację IAVL. Trasa ok 40 km, nie żałowałem silnika ani paliwa, po powrocie pięknie wszystko chodziło, kąt wyprzedzenia ok 7-12, obroty ok 700 przepływ powietrza ok 1,2-1,4... myślę naprawił się, wieczorem odpalam, nagrzał się i znowu to samo.

 

Sprawdziłem napięcie sondy lambda (OBDII-Torque) przed katalizatorem i zastanawia mnie jej mała zmienność, różne materiały już oglądałem i powinno być w zakresie 0,3-0,8V o dużej częstotliwości zmian a u mnie 0,1-0,2V i bardzo nieregularnie i powolne zmiany, jak zwiększę obroty to na chwilę spada do 0V a potem po puszczeniu pedału gazu wzrasta do 0,7V. Błędu nie ma żadnego w komputerze bo sonda działa ale może działa niewłaściwie i stąd te wahania obrotów i spalanie ok 11l? 


W nawiązaniu do mojego poprzedniego posta, w walce z nierównymi obrotami (spadanie do ok 400 obr) i wysokie spalanie pomogło czyszczenie przepływomierza, zdemontowanie i umycie przepustnicy, wyczyszczenie świec zapłonowych i ustawienie poprawnej przerwy. Z programowania wykonałem:

- zerowanie pedału gazu,

- regulacja przepustnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Wymiana przepływomierza pomogła rzeczywiście, jest lepiej, ale obroty nadal potrafią spać. Na zimnym silniku głównie są problemy. Później wydaje się być ok. Napiszę co będzie po wymianie sondy, bo znalazłem artykuł gdzieś, że ktoś miał identyczne objawy i pomogła sonda dopiero. Teraz mi wyskakuje błąd za ubogiej mieszanki, gdzie świece są aż czarne i komputer nie otwiera przepustnicy przez to. Wskazuje na uszkodzoną sondę, która jakby cały czas odczytywała, że powietrza jest za dużo, nawet na małych obrotach. Mógł paść też drugi przepływomierz, który pokazuje non stop przepływ powietrza, ale sondę i tak muszę wymienić bo już ma ponad 200 tysięcy nabita a 100 tysięcy sam już jeżdżę na gazie odkąd ją mam. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...