Podnoszenie maski T-31

[piotrek3]

Wygodne rozwiązanie ale ja osobiście byłbym ostrożny z montażem.

Szczególnie z siłownikami ,które maja nadwyżkę  mocy.

Osobiście byłem świadkiem jak w czasie jazdy  maska ,podnoszona na nie oryginalnych  siłownikach  podniosła sie samoczynnie i  zagięła sie aż na dachu  (czy zamek puścił czy był niedomkniety-tego juz nikt po fakcie nie dociekał).

Uszkodziła przednią szybe ,słupki i bardzo poważnie  dach i oczywiscie sama nadawala sie tylko na szrot..

Szczęscie w tym nie szczesciu ,ze to mialo miejsce w dzień na mało ruchliwej drodze,Kolega za szybko nie jechał  i  dał radę normalnie auto zatrzymać..

 

 

 

 

[Thunder]

Maskę trzeba lekko unieść żeby siłowniki zadziałały.

Jechałem kiedyś jako pasażer samochodem w którym otwarła się maska. Nie było tam siłowników, otwarł ją pęd powietrza. Szyba się ostała ale maskę i ramiona wycieraczek trzeba było wymienić.

Według mnie siłowniki powinny zadziałać jak ogranicznik otwarcia.

[juras2017]

W T32 trzeba uniesc maske najpierw recznie na jakies 5 cm albo wyzej i dopiero zadzialja silowniki wiec bzdura jest, ze przez silowniki maska "pofrunie" podczas jazdy

Nie wiem jak w innych autach, ale te silowniki tak dzialaja jak opisalem wiec ...

Jest jeszcze jedna dodatkowa zaleta, ze maska jest wstepnie naprezona i nie powinna "klekotac" podczas jazdy co moze doprowadzic do urwania lub uszkodzenia zawiasow lub ich mocowania - w innym dziale opisywane zdarzenie

 

Edytowane 1 Lutego 2019 przez juras2017

[JACKO29]

Maskę trzeba unieść ,owszem jest to lżej niż bez siłowników,ale jednak do wysokości 10-20 cm wtedy siłowniki działają.Piotrek,to nie siłowniki otwarły maskę tylko pęd powietrza,a siłowniki są na sworzniach kulowych,więc mogły ją wyhamować jeżeli pęd powietrza nie urwał zaczepów.Poza tym maska jest jakby na dwóch zaczepach,od razu się nie otworzy.

Co do siłowników,nie mają nadmiaru mocy,są dobierane według wzoru,który określa punkt podpory maski ,odległość do zawiasu i masę maski,z takiego wzoru wychodzi siła potrzebna do podniesienia ,czyli tzw dźwignia

[piotrek3]

Godzinę temu, juras2017 napisał:

W T32 trzeba uniesc maske najpierw recznie na jakies 5 cm albo wyzej i dopiero zadzialja silowniki wiec bzdura jest, ze przez silowniki maska "pofrunie" podczas jazdy

Tak samo jest prawie w każdym aucie,tak było tez w tym gdzie byłem swiadkiem zagiecia sie maski na dachu..

 

50 minut temu, JACKO29 napisał:

Maskę trzeba unieść ,owszem jest to lżej niż bez siłowników,ale jednak do wysokości 10-20 cm wtedy siłowniki działają.Piotrek,to nie siłowniki otwarły maskę tylko pęd powietrza

Oczywiście ,ze winny jest ped powietrza ale za mocne silowniki wydatnie w tym pomagaja.

Poza tym to zupelnie inaczej dziala kiedy auto stoi a inaczej w czasie jazdy kiedy działaja rózne naprężenia czy przenoszone sa drgania z silnika i nierownosci na drodze.

[JACKO29]

Widzisz...siłownik nie otwiera maski z całą siłą bo po prostu sam siłą odrzutu wyrwałby tą maskę,każdy siłownik ma hamulec,który hamuje ruch otwierania maski pod koniec tej czynności,tym hamulcem jest olej.Więc jak mówisz,że siłowniki wydatnie pomagają to jesteś w błędzie.Popatrz tylko ile samochodów ma ten system wspomagania..A przy pędzie powietrza nie ma takiego zabezpieczenia ,które utrzymałoby 1.5m2 powierzchni pod naporem wiatru i czy będą siłowniki,czy nie będą i tak klapa poleci w atmosferę i tak.

[piotrek3]

W moim pierwszym poście  napisałem ,ze trzeba być ostroznym szczególnie w doborze siłowników ,ktore maja nadmiar mocy -bo naocznie doświadczyłem co moze sie stać kiedy one nie beda odpowiednio dopasowane.

[JACKO29]

Wiem  czytałem...i odpisałem jak się oblicza,wzór dostępny w internecie.:D 

A moje...są w sam raz

[Zielon]

Właśnie zamontowałem zestaw od Jacka - miód malina !
No i jeszcze plastikowe zatyczki na śruby