Wymiana fabrycznej turbiny 2.7TD na inną?

[Bayes]

Panowie,

To nie jest jeszcze na 100% pewne, ale już bardzo prawdopodobne, że (za grubą kasę) sprzedano mi źle zregenerowaną turbinę. Rozpatrując różne możliwości, zacząłem się zastanawiać, czy nie dałoby się fabrycznej turbiny 2.7TD zastąpić inną, od innego samochodu, co być może wyszło by na dobre?

Czy ktoś słyszał o podobnych przeróbkach? Internety nie mówią nic konkretnego.

[Badger1s]

Ktoś już wstawiał ze zmienną geometrią turbawkę (z Rangera???) Musisz dobrze poszukać na forum. Ale jak źle zregenerowaną?

O tutaj masz: http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/94405-turbo-od-forda-rangera/?fromsearch=1

[Bayes]

 Ale jak źle zregenerowaną?

 

Na 99% smarka olejem w dolot.

 

Z tą zmienną geometrią piękna sprawa, ale wymaga dorobienia CNC "przejściówki", a to już nie jest do ogarnięcia przez człowieka u którego aktualnie Tyran stoi.

[Badger1s]

Nie musi być CNC, wystarczy dobry fachura

 

Nie można jej zwrócić?

 

Może to z odmy? Chociaż to pewnie wykluczone jako pierwsze.

[Bayes]

Nie musi być CNC, wystarczy dobry fachura

 

Nie można jej zwrócić?

 

Może to z odmy? Chociaż to pewnie wykluczone jako pierwsze.

Odpowiadając kolejno:

 

1. No właśnie, to nie jest typ kombinatora;

 

2. Nie można, firma u której w końcu dostałem turbinę do 99KM sprzedaje je pod takimi warunkami, że chyba tylko jakby oni sami tę turbinę zamontowali to by się dało coś ugrać;

 

3. Na przewodzie odma-dolot mam separator oleju.

[Badger1s]

A montowałeś ją sam, czy jakiś warsztat? Bo jak w warsztacie to jakaś gwarancja chociażby rozruchowa powinna być, po za tym jak to regenerowana turbina to na tą usługę też bardzo powinna być gwarancja. Sprawdź szybko jak to jest, bo rozruchowa to zazwyczaj 14-30 dni.

[Bayes]

Ooo, to jest stara historia, już o tym na forum parę razy pisałem... Turbina była kupiona i od razu zamontowana u mnie w garażu bo samochód był na następny dzień pilnie potrzebny, to było w czerwcu zeszłego roku. Jeszcze nie mam 100% pewności że olej w dolocie to z turbiny, ale z czego innego, skoro w oil catch tanku go nie ma? W każdym razie już żeśmy się tutaj głowili wspólnie skąd ten olej. Pytałem też na forum rajdy4x4, ale starym zwyczajem dostałem od razu raka od czytania tamtych "specjalistów" teoretyków w błyszczących gelandach z salonu.

 

Gwarancja na turbinę jest skonstruowana gorzej niż wniosek na pozwolenie na broń - bez pieczątek mechaników, warsztatów, przeglądów, faktur, cyrografów, że przy okazji wymiany turbiny przy okazji nie wymieniło się połowy silnika -- jest nieważna; też już o tym pisałem.

Edytowane 4 Maja 2017 przez Bayes

[Badger1s]

No właśnie zostaje tylko uszczelnienie turbiny jak w oil catch tanku nie ma oleju.

 

No tak zabezpieczają się i to dość grubo.

[łysy]

Przede wszystkim przy wymianie turbiny należy wymienić olej i filtr ze względu na możliwość występowania jakiś opiekować itd z uszkodzonych elementów turbiny.ile ci krzyknęła za tą usługę ja zapłaciłem ostatnio 500 stów przecież to najprostsza turbina i to jeszcze starej generacji.

[Bayes]

Opisywałem tę historię już tutaj na forum, ale nie szkodzi przypomnieć.

 

1. potrzebowałem mieć 1000% sprawny samochód na środek czerwca zeszłego roku

1,5. na początku czerwca zabrałem się za standardowy serwis - wymiana oleju, filtrów, niektórych elementów w zawieszeniu

2. dolot pełen oleju, tryska nim przez oś przepustnicy, wszystko wokół rury TURBO uwalone olejem, po myciu to samo, silnik zasysa ten olej, litr na sto, catch tank czysty - wniosek - turbina

3. wykręciłem turbinę i oddałem "poleconemu" magikowi do regeneracji

4. na dwa dni przed terminem dobijam się do człowieka, że MUSZĘ mieć jeżdżącego nissana

5. okazało się, że koleś rozkręcił oryginalną turbinę na cząstki pierwsze a wtedy dopiero zaczął sprawdzać czy dostanie do niej części - nie dostał i położył lachę (telefony dla mechaników nie istnieją)

6. zabrałem mu turbinę w kawałkach

7. zacząłem jeździć od regeneracji do regeneracji po całym dolnym śląsku, pytać czy mają "na półce" turbinę do silnika 99KM

8. w genesis turbo mieli, zawołali 1000 zł. wziąłem, zapłaciłem, zamontowałem, miałem jeżdżący samochód, ALE

9. patrz punkt 2.

Edytowane 5 Maja 2017 przez Bayes