Cuchnie okresowo z nawiewu plastikiem,płytką

[Fryc]

Witam forumowiczów

 

Pytanie z  cyklu czy ktoś coś takie miał.

 

Przykład

Jade do pracy 20 km

Smród pojawia się i znika okresowo jak przejade np.2km 10km i póżniej gdzieś

 

Smród podobny do spalonego plastiku ale raczej do spalonej płytki lub układu elektrycznego.

 

Wentylacja działa prawidłowo.

 

Może ktoś miał identyczną sytuację? Cieżko jest rozebrać pół auta jak akurat smród wystepuje przez chwilę.A temat zdrowo rozsądkowo mnie nieżle niepokoi bo jak wiadomo coś się zapali to już po aucie.

 

Ostatnio zaśmierdziało pod domem wywąchałem pod maską ale to nie stamtąd-myślałęm ,żę te wiadome peszle koło pokrywy zaworów ale po wywaleniu plastiku osłony co zaobserwowałęm to już się tam z nimi nic nie dzieje.

[Gość nismo]

kiedyś mojemu Tacie w p10 tak śmierdziało i wkrótce potem spalił sie rezystor dmuchawy.

[Fryc]

Myslałem o tym ale niby był wymieniany tranzystor i termik chyba ,że termik szlag trafił i coś się tam dzieje...

Lecz od strony kanału on jest w pełni zalanym radiatorem ale może wyjmę i obwącham.

A wentylatory nie padają?

[Gość nismo]

Jesli wentylator jest nałożysku  plastikowym to ono może też się konćzyc ale to tylko takie gdybanie. Nie zaszkodzi niuchnąc jak będzie rozgrzane

[michaell]

cześć już pisałem o tym na forum. Musisz kupić cały wentylator bo ci i tak niebawem padnie. Ja kupiłem od Anglika za 80 zł . 

[Fryc]

No nie idzie nic wywąchać...dziwne.

 

Już nie pamiętam wentylator był wyciągany tzn. z plastikowej obudowy?

Jak wezme anglik to żeby wymienić sam silnik.Bo plastiki widzę że się trochę różnią.

[clavikord]

U mnie czasami na starcie śmierdzi octem/sylikonem octowym i to jest ciekawe

[Fryc]

Nos nie oszukiwał sprawa była elektryczna.Przewody dotykały ostej krawędzi na silniku i izolacja sie wytarła.Okazało się dopiero jak już okresowo na dłużej stykało i włączało gaz to i auto chrzaniło.

Po zeszłorocznych regulacjach auto śmiga cały czas i jest wszystko ok.