Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Tunning silnika 1.6 Dig - T (do 190 KM)


Pablo33
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Mój QQ powoli się dociera. Myślę o zafundowaniu mu dodatkowego powera.

 

Czy ktoś już z kolegów na forum czipował lub zakładał boxa do Swojego 1.6?

 

Jeśli tak to jak wrażenia z jazdy w porównaniu z serią, jaki przyrost mocy i momentu osiagneliscie?

 

Jak kształtuje się spalanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moc w tym silniku jest ok. Boxy tylko zmieniają dawkę na większą a to nic prawie nie daje jak nie zmienisz turbiny i i jej osprzętu. Optymalnie dla mnie byłaby turbina z zmienną geometria bo teraz wstaje pomiedzy 2.5 a 3tys a to jest zdecydowanie do kitu bo jeżdżę przy 2 do 2.5tys więc auto prawie nie reaguje po naciśnięciu gazu. Lipa tego silnika jest to że moment łagodnie dosyć rośnie w stosunku do silników diesla gdzie tam jest tak zwany pik i to czuć.

 

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przymierzam się do boxa vtecha. Bo tylko o tym znalazłem info w necie. Tzn najpierw hamownia a potem indywidualne ustawienia boxa pod mój samochód i sprawdzenie efektów na hamowni. Innej opcji nie widzę ze względu na gwarancję.

 

Jeśli chodzi o moment i czas załącznia turbiny to chyba da się coś pokombinować na komputerze w trakcie testów na hamowni.

 

Mój drugi samochód to diesel i tam charakterystyka momentu tzn kop z dołu o którym mówisz bardziej mi odpowiada.

 

Myślałem że przy 163 KM będzie lepiej czuć przyspieszenia. Szału nie ma dlatego chiptunning w postaci boxa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Myślałem że przy 163 KM będzie lepiej czuć przyspieszenia. Szału nie ma dlatego chiptunning w postaci boxa.

Możesz mieć nawet 800 koni, jak nie masz wysokiego momentu obrotowego to nie masz tego odczucia że ciągnie samochód do przodu. 1.6dig-t ma mniejszy moment obrotowy niż nawet 1.5dci diesel - przy benzynowym silniku tylko duże turbo Ci zrobi wysoki moment obrotowy wyższy niż diesel, a tutaj po prostu dużego turba nie ma.

 

Nie chce mówić że nie ma sensu robić tuningu - bo oczywiście jakąś tam poprawę zobaczysz. Tylko po prostu nie jestem w szoku że najmocniejsza benzyna nie ciągnie do przodu tak jak słabszy diesel, mimo, że ma więcej mocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie silnik 1.6 dig-t jest tragiczny. Prawde mowiac na swiatlach to chyba moim starym 1.5 dci 65KM szybciej startuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety turbiny nie mogę wymienić bo nie chce utracić gwarancji. Chciałbym zrobić co jest możliwe bez jej utraty.

 

Zmieniając mapę silnika da się chyba uzyskać inna charakterystykę momentu obrotowego tak żeby przesunąć pik w niższy zakres obrotów i zwiększyć moment o te kilkadziesiąt Niutów. Zawsze coś nie sądzisz?

 

Czy jest ktoś(znasz kogoś) na forum kto czipował 1.6 digt w qashqaiu?

 

Przeczytałem temat o juku ale tam startowali z 190 km i przyrosty Nm były dość dobre.

 

Gregson: nie no aż tak źle nie jest według mnie start wychodzi jako tako pod warunkiem że kręcisz do 5-5.5 tys. zanim zmienisz na 2jke, gorzej z elastycznością z dołu.

Edytowane przez Pablo33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadzwoń do profesjonalnej firmy która zajmuje się tuningiem silników i zobaczysz co ci powiedzą . Weź też pod uwagę ze musi to być optymalnie dobrane żeby inne podzespoły nie cierpiały za bardzo np. Sprzęgło . Ja jeździłem QQ z 1,6 i porównałem go z 1,4 TSI VW i powiem szczerze że silnik VW jest bajka

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.4 TSI w jakim samochodzie? Bo np Octavia III jest chyba z 200 kg lżejsza z tym silnikiem od QQ. Z tego mogą wynikać różnice na plus dla 1.4 TSI. Pod jakim względem widzisz różnice lepsza elastyczność?

 

Ostatnio zacząłem śmielej testować wyższe zakresy obrotów i jest w miarę dobrze.

 

Drażni mnie opóźnienie przy Kick down tak z 0.5 s może ciut mniej ale jest.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silnik jest elastyczny pod warunkiem trzymania obrotów powyżej 2.5-3k rpm. To dość wysoko niestety.

Faktycznie szału nie ma w porównaniu do diesla, którym jeździłem wcześniej (Astra 100KM/240Nm) przy prędkościach, z jakimi najczęściej się jeździ (90-130km/h) na najwyższym biegu.

Za to powyżej 140-150 Qashqai dalej ładnie idzie a Astra zdychała. I tyle po tej ładnej (na papierze) mocy.

Trudno mi wyobrazić sobie jak musi jeździć 1.2 z jeszcze dużo niższym momentem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie silnik 1.6 dig-t jest tragiczny. Prawde mowiac na swiatlach to chyba moim starym 1.5 dci 65KM szybciej startuje.

 

To musisz mieć coś zwalone w aucie. U mnie nawet moja żona jak ma przejechać przez bardzo ruchliwe skrzyżowanie jak przypierdzieli ze startu to się ino kurzy.

 

Z Boxem jest taki problem, że nie poprawi słabych punktów 1.6 dig-t tylko poprawi osiągi tam, gdzie i tak były one dobre, czyli w zakresie obrotów 2.5-6 tysięcy. Elastyczność może poprawić jedynie profesjonalny chiptuning, ale i tak nie będzie efektu turbo diesla.

 

Co do samej elastyczności to prawda, że wrażenia subiektywne w 1.6 są bardzo słabe, ale jeśli spojrzymy na czasy przyspieszeń np. na 4 biegu od 60-100 (1.6 przy 60 na IV biegu ma 1800 obrotów) to się okaże jak bardzo wrażenia z jazdy są bardzo mylące:

 

Osiągi silnika 1.6 Dig-t

http://www.automobile-catalog.com/performance/2015/2319515/nissan_qashqai_1_6_dig-t_acenta.html

 

Przykład 1

Służbowo jeżdżę autem dostawczym Scudo 2.0 130KM 320NM. Podczas przyspieszeń mam wrażenie że auto wręcz "zrywa asfalt". Kiedyś z ciekawości zmierzyłem mu czas IV 60-100. Wynik świetny 8.5 s ale i tak gorszy od 1.6.

 

Przykład 2

Użytkownicy Qashqaia 1.2 zachwycają się elastycznością, a najbardziej Ci co mieli możliwość jechać silnikiem 1.6. Tylko, że jeśli spojrzymy na czasy elastyczności IV 60-100 to dzieli je przepaść (2.5s) ale na korzyść... 1.6

http://www.automobile-catalog.com/performance/2015/2319485/nissan_qashqai_1_2_dig-t_acenta.html

 

Przykład 3

Fantastyczny silnik 1.4 TSI 150KM w lżejszym Seacie Ateca. Elastyczność lepsza, owszem ale tylko o 0,1s (IV 60-100 7.7s)

http://www.zeperfs.com/fiche6306-seat-ateca-1-4-tsi.htm

 

Wniosek

1.6 Dig-t jest bardzo niedoceniany. Owszem, poniżej 2500 obrotów nie wciska w fotel, ale nawet z niskich obrotów to auto naprawdę dobrze przyspiesza, tylko że tego nie czuć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To musisz mieć coś zwalone w aucie. U mnie nawet moja żona jak ma przejechać przez bardzo ruchliwe skrzyżowanie jak przypierdzieli ze startu to się ino kurzy.

 

Z Boxem jest taki problem, że nie poprawi słabych punktów 1.6 dig-t tylko poprawi osiągi tam, gdzie i tak były one dobre, czyli w zakresie obrotów 2.5-6 tysięcy. Elastyczność może poprawić jedynie profesjonalny chiptuning, ale i tak nie będzie efektu turbo diesla.

 

Co do samej elastyczności to prawda, że wrażenia subiektywne w 1.6 są bardzo słabe, ale jeśli spojrzymy na czasy przyspieszeń np. na 4 biegu od 60-100 (1.6 przy 60 na IV biegu ma 1800 obrotów) to się okaże jak bardzo wrażenia z jazdy są bardzo mylące:

 

Osiągi silnika 1.6 Dig-t

http://www.automobile-catalog.com/performance/2015/2319515/nissan_qashqai_1_6_dig-t_acenta.html

 

Przykład 1

Służbowo jeżdżę autem dostawczym Scudo 2.0 130KM 320NM. Podczas przyspieszeń mam wrażenie że auto wręcz "zrywa asfalt". Kiedyś z ciekawości zmierzyłem mu czas IV 60-100. Wynik świetny 8.5 s ale i tak gorszy od 1.6.

 

Przykład 2

Użytkownicy Qashqaia 1.2 zachwycają się elastycznością, a najbardziej Ci co mieli możliwość jechać silnikiem 1.6. Tylko, że jeśli spojrzymy na czasy elastyczności IV 60-100 to dzieli je przepaść (2.5s) ale na korzyść... 1.6

http://www.automobile-catalog.com/performance/2015/2319485/nissan_qashqai_1_2_dig-t_acenta.html

 

Przykład 3

Fantastyczny silnik 1.4 TSI 150KM w lżejszym Seacie Ateca. Elastyczność lepsza, owszem ale tylko o 0,1s (IV 60-100 7.7s)

http://www.zeperfs.com/fiche6306-seat-ateca-1-4-tsi.htm

 

Wniosek

1.6 Dig-t jest bardzo niedoceniany. Owszem, poniżej 2500 obrotów nie wciska w fotel, ale nawet z niskich obrotów to auto naprawdę dobrze przyspiesza, tylko że tego nie czuć...

 

Dawno z nikim się tak nie zgadzałem jak z Tobą :) nic dodać nic ująć .

A problem z elastycznością i z turbo dziurą istnieje tylko na pierwszym biegu - później biegi zmieniam przy 4 tyś obrotów co powoduje że kolejny bieg jest od 3 tyś i nie ma problemu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Przykład 1

Służbowo jeżdżę autem dostawczym Scudo 2.0 130KM 320NM. Podczas przyspieszeń mam wrażenie że auto wręcz "zrywa asfalt". Kiedyś z ciekawości zmierzyłem mu czas IV 60-100. Wynik świetny 8.5 s ale i tak gorszy od 1.6.

 

Ja tak miałem parę lat temu jeżdżąc.....Fiatem Ducato z silnikiem JTD 2.8L, miał chyba porażające 120 koni i 310nm - tak jak mówisz, przyspieszając miałeś wrażenie że chce zerwać asfalt, a do setki pewnie było z 10 sekund jak nie więcej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wyczuwacie, ze wam sie turbina wlacza? Na jedynce chocbym do 5k krecil to samochod prawie stoi w miejscu, a na dwojce nie czuje zadnego kopa przy jej prawdopodobnym wlaczeniu sie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gregsonie, to co napisałeś, to takie trochę uproszczenie, bo turbina nie włącza się w pewnym momencie, tylko pracuje cały czas, już od chwili uruchomienia silnika.

Natomiast od pewnego zakresu obrotów zaczyna doładowywać powietrze na tyle mocno, że często kierowca odczuwa to jako gwałtowny przyrost mocy i przez to mylnie sądzi, że właśnie w tym momencie turbina się włączyła. 

Ale ja wiem, że Ty też o tym wiesz, a pisząc o włączeniu turbiny zastosowałeś po prostu tylko takie uproszczenie. ;)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, o co chodzi ;), tylko kiedy ja wyczuwacie? Ja jej wogole nie czuje, i nie ma zadnego kopa. Przy jakich obrotach i na ktorym biegu odczuwacie przyrost mocy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, o co chodzi ;), tylko kiedy ja wyczuwacie? Ja jej wogole nie czuje, i nie ma zadnego kopa. Przy jakich obrotach i na ktorym biegu odczuwacie przyrost mocy?

 

Kolego - ja w swoim QQ wyraźnego kopa czuję przy około 2700-2800 obr/min i chyba wtedy właśnie turbinka zaczyna wspomagać - teoretycznie powinno być to znacznie niżej jeżeli chodzi o dane producenta ale tak nie jest - ale jak już minie te 3000 obrotów to ciągnie ostro .

Dlatego tak jak wcześniej pisałem zmieniam biegi tak, żeby po zmianie na wyższy obroty nie spadły poniżej 3000 i wtedy wszystko gra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego - ja w swoim QQ wyraźnego kopa czuję przy około 2700-2800 obr/min i chyba wtedy właśnie turbinka zaczyna wspomagać - teoretycznie powinno być to znacznie niżej jeżeli chodzi o dane producenta ale tak nie jest - ale jak już minie te 3000 obrotów to ciągnie ostro .

Dlatego tak jak wcześniej pisałem zmieniam biegi tak, żeby po zmianie na wyższy obroty nie spadły poniżej 3000 i wtedy wszystko gra.

Ale czujesz to rowniez na jedynce, czy tez dopiero na dwojce, czy tez dopiero na wyzszych biegach?

Bo u mnie na jedynce sprawdzalem ostatnio i moge do 5tys krecic i samochod stoi w miejscu. Dopiero gdy na dwojke wrzuce to zaczyna sie rozpedzac ale kopa to nie czuje w ogole. No rozpedza sie, ale nie ma takiej chwili zebym mogl powiedziec, ze turbinka daje o sobie znac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale czujesz to rowniez na jedynce, czy tez dopiero na dwojce, czy tez dopiero na wyzszych biegach?

Bo u mnie na jedynce sprawdzalem ostatnio i moge do 5tys krecic i samochod stoi w miejscu. Dopiero gdy na dwojke wrzuce to zaczyna sie rozpedzac ale kopa to nie czuje w ogole. No rozpedza sie, ale nie ma takiej chwili zebym mogl powiedziec, ze turbinka daje o sobie znac.

 

na każdym biegu - na jedynce również - im niższy bieg to bardziej czuję że idzie - 1,2,3 i 4 ogień potem już tak nie czuję bo też nie kręcę na 5 i 6 bo nie ma potrzeby. 

Do wyprzedzania nie boję się również redukcji i to często 2 biegi w dół .

Generalnie silnik uważam za udany z tym , że w moim przypadku całokształt psują problemy z sondą lambdą opisywane w innym temacie o tym silniku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam podobne zdanie o tym silniku, tyle, że nawet dwie wymiany sondy lambda, nie psują tej opinii. Zaznaczę, że pierwszy była w drugim czy trzecim dniu po wyjeździe z salonu, z przebiegiem 96km :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Herson - widocznie jesteś bardziej cierpliwy niż ja :)

No i ja miałem trzy wymiany. Na razie jest Ok i oby tak dalej bo już byłem bliski wymiany auta.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też nie czuć kopa w porównaniu z słabszym Dieslem (Astra H) i od niskich obrotów jest słabo. Z tym że nie boję się zakręcić do 6 tys. Przestawiłem się już na jazdę na wyższych obrotach przy wyprzedzaniu, jednak jest to znacznie mniej komfortowe. Najgorzej w okolicach 40-50 km/h gdy chcę coś szybko wyprzedzić trzeba redukować na dwójkę i wtedy robi się głośno. Wyżej jest ok w zasadzie 3 kończy się około 140 km/h a 4 przy 180 km/h. Poza miastem ta konfiguracja biegów i prędkości jest w sumie wystarczająca do sprawnego wyprzedzania.

 

Turbiny u mnie w zasadzie nie słychać ani nie czuć doładowania w żadnym zakresie obrotów. Na razie mało przejechałem dopiero 2 kkm więc jeszcze zbyt dobrze nie testowałem różnych konfiguracji biegi/prędkość.

 

Wiem tyle że z niskich obrotów " około 2 tys rpm" strach wyprzedzać, Astrą się tak nie bałem jak tu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aaaale nie porównuj momentu z diesla do tej benzyny, to nieporozumienie.

Równie dobrze zwykły atmosferyczny benzyniak, też można powiedzieć, będzie miał lepszego "kopa"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej dzielę się spostrzeżeniami.

 

Panowie który zakład tuningowy ze Śląska i okolic możecie polecić potrzebuje sprawdzić auto na hamowni ew potem zrobić chipa tak żeby Aso nie wykryło modyfikacji.

 

Ew. Kraków

 

Mam wrażenie że mój 1.6 nie ma takich parametrów momentu jak podaje fabryka. Tzn maksymalny moment jest gdzieś wyżej niż 2000 rpm raczej blisko 3000 lub wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj w klubie ten silnik dopiero ciągnie powyżej 2.5tys i to normalne a Nissan nas po prostu oszukuje zapisami w katalogu i tyle. Chip raczej nie wiele da, można obnizyc nim spalanie. Aby zwiększyć moment trzeba zmodyfikować osprzęt a tym narazie nikt się nie chwalił

 

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chip niewiele zmieni, poza tym, do tego silnika chyba nikt się nie podejmuje.

Maksymalny moment jest grubo powyżej 2,5k obrotów, polecam spróbować, można innych zaskoczyć.

Tutaj zamiast klasycznego chipa potrzebna jest korekta mapy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...