Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

wibracje przy hamowaniu


krasnal80
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Podczas hamowania przy różnych prędkościach. Raz mocne raz słabe są drgania. Tarcze i klocki nowe, końcówki drążków nowe, sworznie wahaczy nowe, gumy stabilizatora nowe. koła wyważone letnie czy zimowe to samo. Do tego podczas hamowania odczuwalne są szarpnięcia tak jakby skrzynia redukowała biegi ( automat 2 litr. diesel ), czyżby skrzynia siadała a może płyn hamulcowy jest już do kitu.  Ktoś z Was koledzy i koleżanki miał podobne problemiki.  :wtf:  Chętnie posłucham rad. Pozdrawiam :wave:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpędź się, włącz N i przyhamuj i sprawdź czy objaw będzie taki sam.

Cześć. Sprawdziłem TWOJĄ podpowiedź i okazało się, że na szczęście jest to inny powód. We wtorek stawiam do serwisu. Podrzucę wieści po przeglądzie. Dziękuję i pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gdzie odczuwasz te wibracje?

cześć. na różnych drogach asfaltowych. włącznie z autostradą. podczas hamowania w różnych prędkościach drgania przenoszone są na kierownicę. jest już w servisie na sprawdzeniu całości. napiszę jeśli zdiagnozują przyczynę. podrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to są hamulce. Krzywe tarcze albo zapieczone suwaczki te od zacisków (chwilowo zapomniałem jak się nazywają) :wave:

 

ooo prowadnice

Edytowane przez karibox1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku to chyba suvaczki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 2 tygodnie później...

i co z tymi wibracjami, zdjagnozowali w serwisie?

hej. nadal jestem w punkcie wyjścia. tzn. wymienione klocki hamulcowe przetoczone tarcze ( nowe 2 miesiące ). sprawdzone koła - wyważenie oraz czy felgi są proste. wahacze i łączniki stabilizatorów również nowe. nic nie pisałem wcześniej ponieważ diagnozy dobrej nie było. tylko kasa wtopiona a problem nadal jest. szukam dalej . teraz sprawdzę zaciski. jak coś będzie więcej informacji na pewno dam znać. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli sobie dobrze przypominam to gdzies w sieci 'mignela' mi notka ze przyczyna wibracji moze byc brak podkladek pod klockami hamulcowymi

skoro wymieniales klocki, moze pamietasz czy w poprzednim zestawie takie podkladki byly i czy teraz rowneiz zostaly zamontowane

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprawdziłeś piasty pod kątem bicia?A sprawdziłeś czujnikiem tarcze po założeniu??? Maksymalne bicie tarczy po założeniu to jest 0.15 tego ręką ani okiem nie wyczujesz,a po jakiś czasie zabawa z biciem zaczyna się od nowa.Miałem podobny problem z Micrą córki.Po 4 miechach wymieniłem nowe tarcze bo obydwie biły.Jak się okazało piasty też biły i potrzebna była wymiana jednej i planowanie drugiej.Po założeniu tarcz,trzeba je też było ustawić tak,by miały jak najmniejsze bicie.Czyli,przykręcić sprawdzić,ewentualnie obrócić o jeden otwór,aż do skutku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli sobie dobrze przypominam to gdzies w sieci 'mignela' mi notka ze przyczyna wibracji moze byc brak podkladek pod klockami hamulcowymi

skoro wymieniales klocki, moze pamietasz czy w poprzednim zestawie takie podkladki byly i czy teraz rowneiz zostaly zamontowane

hm ciężko powiedzieć z tymi podkładkami. robił to mechanik więc sam wiesz jak to jest jeszcze sie na nim nie zawiodłem od kilku lat, ale zawsze może pojawić się to ale. postawię go jeszcze raz do servisu. odezwę się jak będzie diagnoza

A sprawdziłeś piasty pod kątem bicia?A sprawdziłeś czujnikiem tarcze po założeniu??? Maksymalne bicie tarczy po założeniu to jest 0.15 Miało być 0.015mm tego ręką ani okiem nie wyczujesz,a po jakiś czasie zabawa z biciem zaczyna się od nowa.Miałem podobny problem z Micrą córki.Po 4 miechach wymieniłem nowe tarcze bo obydwie biły.Jak się okazało piasty też biły i potrzebna była wymiana jednej i planowanie drugiej.Po założeniu tarcz,trzeba je też było ustawić tak,by miały jak najmniejsze bicie.Czyli,przykręcić sprawdzić,ewentualnie obrócić o jeden otwór,aż do skutk

wstawiam jeszcze raz na servis i odezwę się jak będzie diagnoza. pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A sprawdziłeś piasty pod kątem bicia?A sprawdziłeś czujnikiem tarcze po założeniu??? Maksymalne bicie tarczy po założeniu to jest 0.15 tego ręką ani okiem nie wyczujesz,a po jakiś czasie zabawa z biciem zaczyna się od nowa.

 

 

 

Bicie 0.15 mm to by kierownice z reki wyrwało przy hamowaniu!!

Dobre tarcze  nie powinny mieć bicia w ogóle a producenci dopuszczają odchyłki mierzone w setnych cześciach milimetra ,nie wiecej niż 0,01mm do 0,02mm.

Kiedy tarcza nawet będzie mieściła z biciem do 0.02 mm to przy hamowaniu z wiekszych prędkości >120km/h już na kierownicy to będzie odczuwalne.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A sprawdziłeś piasty pod kątem bicia?A sprawdziłeś czujnikiem tarcze po założeniu??? Maksymalne bicie tarczy po założeniu to jest 0.15 tego ręką ani okiem nie wyczujesz,a po jakiś czasie zabawa z biciem zaczyna się od nowa.

 

 

Bicie 0.15 mm to by kierownice z reki wyrwało przy hamowaniu!!

Dobre tarcze  nie powinny mieć bicia w ogóle a producenci dopuszczają odchyłki mierzone w setnych cześciach milimetra ,nie wiecej niż 0,01mm do 0,02mm.

Kiedy tarcza nawet będzie mieściła z biciem do 0.02 mm to przy hamowaniu z wiekszych prędkości >120km/h już na kierownicy to będzie odczuwalne.

 

 

 

krzywe piasty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek...ja podałem wartość 0.015 czyli piętnaście setnych.Czyli mniej niż Twoje dwie setne... :D

Pomyliło Ci się z dziesiątkami :D to mnie się pop....o!

Na starość to i zera się człowiekowi p...lą... Sorry panowie,oczywiście macie rację miało być 0.015mm!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek...ja podałem wartość 0.15 czyli piętnaście setnych.Czyli mniej niż Twoje dwie setne... :D

Pomyliło Ci się z dziesiątkami :D

Komu sie pomyliło temu sie pomyliło..

Podejrzewałem ,ze piszac 0.15 miales na myśli setne milimetra ,ale dla czytającego post wprowadza w błąd bo tak podana wartośc wskazuje na dziesiatki mm a nie setne..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Innymi słowy półtorej setki...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jesli sobie dobrze przypominam to gdzies w sieci 'mignela' mi notka ze przyczyna wibracji moze byc brak podkladek pod klockami hamulcowymi

skoro wymieniales klocki, moze pamietasz czy w poprzednim zestawie takie podkladki byly i czy teraz rowneiz zostaly zamontowane

te blaszki nie mają z wibracjami nic wspólnego. To będą prowadnice.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

te blaszki nie mają z wibracjami nic wspólnego. To będą prowadnice.

Dokładnie. Blaszki przy klockach (nie te w jarzmie) mają za zadanie odseparować klocek od tłoczka. A po co? Po to aby się płyn hamulcowy nie gotował. Prowadnice, jeśli mają boczne luzy mogą powodować drgania. Mirek wymieniał w Almerze na nowe i pomogło. Oczywiście przy nowych tarczach przyczyn może być więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

sprawdziłbym czy gumki tych prowadnic klocków nie nażarły się smarów/płynu hamulcowego i nie napuchły.

Wtedy nawet prowadnica nowa w "ciasnej dziurce" w gumce nie pomoże. Wtedy klocek nie odpuszcza, grzeje tarczę aż miło (pachnie) --> naprężenia w niej powodują niestety gięcie jej.

 

Gdzieś słyszałem że przetaczanie tarcz to jak pudrowanie syfa - pomaga na krótko.

 

OT:

Jeśli to tarcze (dywaguję) to zauważyłem pewną nieuchronność motoryzacji: japończycy produkujący w Europie pakują na OE najgorszy chłam. W Hondzie wchodzi Textar - który nie wytrzymał 20tys km w przypadku j.w.. Oczywiście na gwarancji HME nie uznali, że to awaria zacisku.

 

Generalnie stosuję zasadę - części typu tarcze klocki nie daję się podpuszczac warsztatom, kupuję sam i sam za to odpowiadam. W X-trailu założyłem Zimmermany i ATE i lata cały czas tarcza 80tys km bez problemu.

 

Reasumując: tarcze do wymiany.,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś słyszałem że przetaczanie tarcz to jak pudrowanie syfa - pomaga na krótko.

 

OT:

Jeśli to tarcze (dywaguję) to zauważyłem pewną nieuchronność motoryzacji: japończycy produkujący w Europie pakują na OE najgorszy chłam. W Hondzie wchodzi Textar - który nie wytrzymał 20tys km w przypadku j.w.. Oczywiście na gwarancji HME nie uznali, że to awaria zacisku.

 

Generalnie stosuję zasadę - części typu tarcze klocki nie daję się podpuszczac warsztatom, kupuję sam i sam za to odpowiadam. W X-trailu założyłem Zimmermany i ATE i lata cały czas tarcza 80tys km bez problemu.

 

Reasumując: tarcze do wymiany.,

Textar to jedne z najlepszych klocków -zarowno pod wzgledem trwałości jak i wydajności hamowania.

ATE  sa bardzo wydajne ale szybko kończa się.

Toczenie tarcz jak najbardziej ma sens- do przewidzianej granicznej  grubości tarczy.

Jak toczenie zlecone zostanie u profesjonalisty wtedy tarcze beda na "zero" ,a czesto jest  tak ,ze nowe maja juz bicie.

Bez wzgledu na stan tarczy, kazdorazowo przy wymianie klockow przetaczam tarcze ,dlatego swobodnie, praktycznie każde klocki swobodnie wytrzymuje u mnie ponad 100 tys.km przebiegu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy dla pytającego to jasne, ale toczenie tarcz powinno się odbywać na samochodzie, a nie luzem.

jeśli po takim toczeniu bicie ustępuje, masz winnego - piasta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem, czy dla pytającego to jasne, ale toczenie tarcz powinno się odbywać na samochodzie, a nie luzem.

 

Berater,niestety nie masz racji.

Precyzja toczenia tarcz na pojeżdzie   jest może wystarczająca dla wolnobieznych ciągników rolniczych ale nie dla samochodu ,ktory moze pojechac pod 200km/h.

TYLKO toczenie tarczy na odpowiednio precyzyjnej tokarce   a jeszcze lepiej obróbka na szlifierce da najwieksza precyzje

P.S.

Na to ze tarcze ulegaja skrzywieniu ,poza wadami fabrycznymi sami mozemy sobie byc tego stanu winni.

Nalezy pamietać by:

-nie jechać  na myjnie bezposrednio  z trasy

- na myjkach bezdotykowych, nie lać  strumieniem  zimnej wody na gorace tarcze

- omijać  kaluze ,szczególnie po przy ostrej jezdzie

- nie wjezdzac w zaspy sniegu z rozgrzanymi tarczami

Edytowane przez piotrek3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli tarcza jest z kijowego materiału to przetaczanie pomaga na chwilę. Przerabiałem ten temat. Tokarz powiedział, że jeśli tarcza ma tendencję do krzywienia to problem powróci i miał rację. Dobrze było kilka kkm, potem problem powrócił. Zmiana na inne załatwiła sprawę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...