Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Wymiana oleju po 2 tys km? prawda czy ściema?


antlew1945
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Benzyniaki z bezpośrednim wtryskiem ze względu na przebieg spalania z natury bardziej brudzą olej niż te wolnossące. Przecież nie musicie mi wierzyć, ale wystarczy doczytać. W necie można znaleźć sporo wiarygodnych opracowań na ten temat. U mnie po wymianie oleju (czy w QQ czy w Oplu) i przejechaniu kilku tysięcy km olej nie ma już słomkowego koloru jaki miałby po podobnym przebiegu w wolnossaku i jest to w tego typu silnikach normalne. Pisząc wcześniej o czernieniu oleju nie napisałem przecież, że mam całkowitą smołę tylko, że olej szybciej ciemnieje w takich silnikach. Wystarczy czytać ze zrozumieniem. :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie olej nie jest czarny, wygląda na dość jasny i powiedzmy dość przezroczysty, i jak czytam wasze posty to nie wiem czy to dobrze czy źle.

Wywołałem burzę stwierdzeniem,że olej jest czarny...

Tomek,Twój olej też będzie czarny jak go zlejesz do wiaderka,na bagnecie tego nie widać,ma bursztynową barwę,ale zlana masa tworzy już czerń.Ja zlałem olej do przezroczystego wiaderka,jest czarny,ale jak przechylić wiaderko to na ściankach pozostaje bursztyn.Myślę,że wiele wyjaśniłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak jest ładny kolor to można wcale nie wymieniać :D

Jak po trzech latach auto idzie na sprzedaż to faktycznie szkoda kasy na olej i filtry ;)

Niezależnie od tego czy sprzedaje czy nie, stosuje się do zaleceń producenta

To absolutne minimum. Może dlatego nigdy nie sprzedawałem auta dłużej niż kilka dni, a do jednego auta, sam wybrałem kupującego :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od tego czy sprzedaje czy nie, stosuje się do zaleceń producenta

To absolutne minimum. Może dlatego nigdy nie sprzedawałem auta dłużej niż kilka dni, a do jednego auta, sam wybrałem kupującego :D

No oczywiście że trzeba się stosować do zaleceń. Jednak trzeba do niektórych spraw podejść  "zdroworozsądkowo", bo zalecenia to nie przymus ;) Jakie właściwości ma ten olej, pomijając kolor, po 40kkm w turbodoładowanej benzynie?

A co do sprzedawania, każde auto ma swojego kupca, więc stosowania do zaleceń nie mają nic do tego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może tu jest odpowiedź sir herson. Stosując się do zaleceń producenta, zalewasz silnik olejem, delikatnie rzecz ujmując, słabej jakości, który ma słabe właściwości myjące i dlatego długo nie ciemnieje, bo nie absorbuje ubocznych produktów spalania. :devil:

Ja tymczasem NIE stosuję się do zaleceń producenta, bo wymieniam olej CZĘŚCIEJ, a przy tym staram się zalewać silnik olejem lepszym niż minimum zalecane przez producenta. W efekcie olej ciemnieje mi szybciej, a o moje samochody przy sprzedaży biją się nawet autosalony. :D

Notabene dodam, że salon który odkupił mojego QQ z chytrym planem zarobku, w rezultacie sprzedał go po kosztach, bo zapłacili mi 64 tysie, próbowali sprzedać za prawie 70, a po bodajże 2 miesiącach rura im zmiękła i puścili za 64 z groszem. :P Biorąc pod uwagę fakt, że osobno sprzedałem zimówki, mogę napisać, że tym razem to mój plan był bardziej chytry, a zarobek hojniejszy niż zawodowego handlarza. :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wot żydek!

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skromnośią nie grzeszysz Colinsie :) ale sprzedawać mógłbyś nas uczyć !

Ja tego doświadczyłem (ukłon) a teraz często wspominam i chwalę się jak to Qq sprzedawałem szybciej niż każde auto z salonu odbierałem.Tylko ile mojej w tym zasługi - nie wiem ? Dbałem i dbam bardzo o auta i o bursztynowy kolor oliwy - też ;)

Edytowane przez nowy 2011
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostałem sprowokowany ;) więc nie byłbym sobą, gdybym nie zripostował, że autohandel nie jest mi obcy. :D Ale dzięki za dobre słowo. :0recourse:  W Twoim przypadku nie mogło być inaczej, bo tak zadbany QQ sprzedałby się i bez opisu. :spoko:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może warto zrobić poradnik jak sprzedać drogo a kupić tanio i jak nie wymieniać oleum a jeździć  :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak bylem na szkoleniu integracyjnym shella w dixon Texas to tam mozna bylo ciekawych rzeczy sie dowiedziec szczegolnie o dosc slabej jakosci olej do pierwszego montazu, spotkalem innego Polaka i wynioslem najwiekszabwiedze z tego szkolenia , bo zauwazylem ze jak sie pije tequile to glowa nie boli, czlowiek sie nie chwieje, ale na drugi dzien totalna amnezja, nie pamietalem nic z ostatnich godzin, wrocilem do lyskaczy jakas wieksza kontrole na tym mam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tak z oleju, poprzez handel przeszliśmy do chlania ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No oczywiście że trzeba się stosować do zaleceń. Jednak trzeba do niektórych spraw podejść "zdroworozsądkowo", bo zalecenia to nie przymus ;) Jakie właściwości ma ten olej, pomijając kolor, po 40kkm w turbodoładowanej benzynie?

A co do sprzedawania, każde auto ma swojego kupca, więc stosowania do zaleceń nie mają nic do tego :)

Kolejny raz już raz czytasz mojego posta NIE zdroworozsądkowo. Napisalem, że stosuje się do zaleceń producenta i to absolutne minimum. W X-trailu cykl wymiany to 20tkm czy gdzieś pisałem 40 czy może znowu sobie coś dopowiedziałes? 40tkm to przebieg po drugim przeglądzie, w moim przypadku, po 1,5 roku od zakupu

Może tu jest odpowiedź sir herson. Stosując się do zaleceń producenta, zalewasz silnik olejem, delikatnie rzecz ujmując, słabej jakości, który ma słabe właściwości myjące i dlatego długo nie ciemnieje, bo nie absorbuje ubocznych produktów spalania. :devil:

 

Pewnie Twoja teoria by się sprawdziła Colinsie, gdyby tak było. Niestety dla niej, nie kupuje olejów z serii Tesco czy inne marketowe o ile takie są oczywiście, podobnie rzecz ma się z częściami eksploatacyjnymi. Do aut codziennego użytku, może nie kupuję wszystkiego z najwyzszej półki, bo to mija się z celem, ale do zabawek jak kiedyś Forester czy później 3MPS, kasy nie szczędziłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W X-trailu trzymam się wymian zalecanych przez producenta i nawet po 40tkm kolor oleju daleki jest od czarnego.

 

No można to różnorako odebrać. Nic sobie nie dopisuję. To Ty nie dopisałeś.

Ktoś kto nie wie jaki jest interwał wymiany w Xsie może tak to odebrać.

W innych markach jest nawet co 30kkm a są tacy co i to potrafią przeciągnąć.

Pytał gość i zobaczył różne opinie.

Każdy ma swoje zdanie na ten temat i robi po swojemu.

Twoje auto i robisz co chcesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...