jak odnowić/stuningować plastiki wnętrza ?

[Dzikrobert]

Plastiki nie są pokryte gumą i nie są miękkie ale boję się ze pomalowane zwykłym sprayem w lecie od gorąca może coś się z tym dziać jak plastik zacznie pracować. Z tego co widzę to obklejenie folia będzie raczej dużym wyzwaniem przy moim nie wielkim doświadczeniu. Co sądzicie o pomyśle poflokowania albo plastidipem ? 

 

[Crith]

Zależy co chcesz uzyskać. Flokowanie daje bardziej "miękkie i ciepłe" odczucie wykończenia, z kolei plastidip da Ci więcej możliwości jeśli chodzi o fajne wzory na małych powierzchniach... Na żywo widziałem tylko wnętrza aut po flokowaniu, a to też nie u nas tylko za zachodnią granicą u germaników no cóż, różnie to wygląda, bo zależy od tego co dany właściciel chce uzyskać. Widziałem Pegueota 206, w środku poflokowany był na niebiesko i dla mnie to tylko trzech pasków brakowało na wskroś tego wszystkiego    hehe, przy czym zewnętrzna powłoka auta była bardzo zaniedbana... przy jakiejś innej podróży, też w Bremen, spotkałem Forda Capri I generacji, z zewnątrz nowy czerwoniutki i wypucowany na cacy, a w środku jasnokremowy flok do tego fotele w rdzawej skórze... ehh... piękny był... tylko kierownica czymś futrzastym w szarych odcieniach była obłożona, co wg mnie dziwnie wyglądało do reszty... teściu zdjęcia porobił, więc jeśli się zachowało to go poproszę i podeślę

Edytowane 4 Lutego 2018 przez Crith

[Dzikrobert]

Zależy co chcesz uzyskać. Flokowanie daje bardziej "miękkie i ciepłe" odczucie wykończenia, z kolei plastidip da Ci więcej możliwości jeśli chodzi o fajne wzory na małych powierzchniach... Na żywo widziałem tylko wnętrza aut po flokowaniu, a to też nie u nas tylko za zachodnią granicą u germaników no cóż, różnie to wygląda, bo zależy od tego co dany właściciel chce uzyskać. Widziałem Pegueota 206, w środku poflokowany był na niebiesko i dla mnie to tylko trzech pasków brakowało na wskroś tego wszystkiego    hehe, przy czym zewnętrzna powłoka auta była bardzo zaniedbana... przy jakiejś innej podróży, też w Bremen, spotkałem Forda Capri I generacji, z zewnątrz nowy czerwoniutki i wypucowany na cacy, a w środku jasnokremowy flok do tego fotele w rdzawej skórze... ehh... piękny był... tylko kierownica czymś futrzastym w szarych odcieniach była obłożona, co wg mnie dziwnie wyglądało do reszty... teściu zdjęcia porobił, więc jeśli się zachowało to go poproszę i podeślę

mam 19 lat więc z kasą nie jestem w stałym związku więc chodzi o wydatek max 50zł. Ta przeróbka nie ma mnie zaprowadzić na zloty i carspotty ale ma cieszyć oko w tym ponurym wnętrzu i raczej skłaniam się ku czemuś co będzie natryskowo nakładane z puszki plasti dip to wiadomo jak a co ze sprayami ? bo jest masa różnych opinii i nw co będzie odpowiednie : sam akryl /boll do zdrzeków/ boll strukturalny / podkład do plastików +akryl /podkład do plastików+farba do plastików   

[Crith]

No to jeżeli budżet masz w okolicach 50zł i jak rozumiem są to małe elementy, to nie poszalejesz i raczej w grę wchodzi flokowanie.

[Dzikrobert]

 

Najtaniej wyszło mi oklejanie , za 10zl wyszło 127 z50cm więc bez obaw się udało okleic

Edytowane 25 Lutego 2018 przez Dzikrobert

[Mlody98]

Szczerze? Mogłeś chociaż dać szczotkowane aluminium albo coś w bardziej stonowanych kolorach a nie taki oczojebny czerwony o_O

[Dzikrobert]

Szczerze? Mogłeś chociaż dać szczotkowane aluminium albo coś w bardziej stonowanych kolorach a nie taki oczojebny czerwony o_O

ale jednak dość to wygląda w połączeniu z radiem z elementami i podświetleniem czerwonym oraz z nowym ( czerwonym) podświetleniem zegarów chodziło o wtłoczenie czegoś co nada "życia" wnętrzu bo nie da się ukryć ze 100% szarego plastiku szału nie robi

[rethempthoor]

A mi się podoba, brawo Ty! Fajny soczysty kolor, na pewno ożywił wnętrze.

[mmati9]

Jak dla mnie też na plus

[erykk]

U mnie problemem jest dosyć szybko wysychający plastik na kokpicie.  Używałem paq, ale trochę niedomaga. Możecie polecić coś w tym zakresie? W sensie jakiś dobry środek do pielęgnacji plastików.