Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[K11] INSTRUKCJA REGENERACJI PRZEPŁYWOMIERZA


Gość maciej78
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...

W moim aucie zrobiłem wszystko tak jak w instrukcji i nic nie pomogło. Na luzie falują obroty (pracyje równo tylko chwilami ma spadek mocy. i po chwili wraca na właściwe obroty). Posiadam instalację gazową na tzw. śrubę. Na gazie jest idealnie. Co może być jeszcze przyczyną falowania obrotów. ( ktoś powiedzał, że może zapiekły się wtryskiwacze). Drugie pytanie. Czy od przepływomierza jest jakiś bezpiecznik ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w końcu ja także wziąłęm sie za regeneracje, 2 lata jeździlem na gazie z odłączoną przepływką i tylko w zimie byly problemy bo musialem czekac az silnik sie nagrzeje zeby przełączyć na gaz. Na początku roztopiłem te 6 lutów i nic to nie dało, ale później dodałem troche więcej cyny bo u mnie było bardzo mało i w końcu ożył. Dodam, że u mnie jazda na benzynie byłą już wręcz niemożliwa powyżej 40 km/h nie dało się jechać. Dziękuje bardzo za tę instrukcję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Przy pomocy małego pędzelka i spirytusu bardzo delikatnie przemyłem część pomiarową przepływomierza tj drut oporowy

 

Aż mnie ciarki przechodzą jak to czytam. Spirytusem jeszcze nie zaszkodzisz, ale pędzelkiem? O zgrozo!

 

MAF czyli przepływomierz powietrza czyścimy bezdotykowo tylko i wyłącznie przeznaczonym do tego celu specyfikiem! Polecam CRC, Wurth lub Liqui Moly! Czynność czyszczenia można przeprowadzać przy każdej wymianie filtra powietrza - zalecane profilaktycznie.

 

Jeśli chodzi o przypadłość micry mojej pani to wolne obroty są stabilne, a problem polega na nierównomiernym przyspieszaniu - czuć przyrosty i spadki mocy w czasie przyspieszania. Podejrzewam, że usterka nie tkwi w przepływomierzu, bo objawy nie zgadzają się z tymi opisywanymi przez Was. Sonda L odpada, bo na gazie pracuje poprawnie. Przyczyną może być czujnik TPS (potencjometr) - był już tu taki przypadek ?

 

Pozdrawiam,

brachu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam dokładnie takie objawy jak opisał kolega BRACHU. Mianowicie mam regularne spadki mocy przy przyspieszaniu takie przydławienia się. Sekunda jest ok potem sekunda źle. Co może być przyczyną ten potencjometr czy coś innego. Tak więc jeżeli to jakiś potencjometr to czy jest szansa żeby samemu to naprawić i gdzie w ogóle on jest?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

QXs, takie objawy powoduje też uszkodzona sonda lambda, ale u mnie nie jest przyczyną, ponieważ w aucie jest również instalacja gazowa, która korzysta z jej sygnałów - gdyby była uszkodzona, na gazie jeździłby podobnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No u mnie Sonda L wygląda na niedawno wymienianą więc raczej odpada też. A powiedz masz może zdjęcie gdzie ten regulator otwarcia przepustnicy się znajduje?

 

Niektóre sondy potrafią paść dość szybko. Ponadto może dobrze wyglądać, a swoje przejechać. Regulator, o którym piszesz nazywa się silnikiem krokowym i nie ma nic wspólnego z nierównomiernym przyspieszaniem. Pewnie miałeś na myśli TPS - potencjometr przepustnicy. Ten znajduje się gdzieś w najbliższej jej sąsiedztwie. Gdzie, tego dokładnie nie wiem w przypadku tego auta, ale wątpię, aby to było przyczyną nierównomiernego przyspieszania/pływania mocy. W micrze mojej pani obstawiam jednak na uszkodzony przepływomierz i na razie na nim się skupię...

Edytowane przez brachu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co rozumiem masz identyczne objawy jak ja. Tak więc na razie nic nie będę robić poczekam może tobie się uda rozwiązać problem, jeżeli u ciebie będzie ok pójdę twoim tropem. Pozdro i trzymam kciuk ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam, ja miałem takie same objawy jak niektórzy z was tzn. "szarpanie na rozgrzanym silniku i spadki mocy" nie wiedziałem, co jest grane zawiozłem do mechanika coś tam poczyścił wziął 6 dych i powiedział ze będzie ok, po 2 dniach znowu to samo. Podjechałem do garażu prze lutowałem płytkę w przepływomierzu i jak na razie działa i obroty są Ok,dzięki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj moja czerwona biedronka przeszła regenerację przepływki. Niestety spadki mocy przy przyspieszaniu które wyczuwalne są najbardziej na 3,4,5 biegu jak się ją wyżej ciągnie nie ustąpiły. Czy ktoś z was ma jeszcze jakieś pomysły co to może być?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
Gość pawelkozlowski

Witajcie :)

Dzisiaj wymieniłem świece ale objaw nie ustał cały czas się dławi, brak mocy.

Chciałem jeszcze kable kupić ale zamienniki 96zł a oryginalne Nippartsa 168zl nie wiedziałem, że tyle kosztują :)

A co do tej samej regeneracji na czym ona dokładnie polega, na tych zimnych lutach i wyczyszczeniu tej przepustnicy ?

Gdzie w Łodzi mogę tą robotę zlecić, polecacie kogoś ?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Ja też walczyłem z przepływomierzem,tez moja micra miała takie objawy,w styczniu mech-elekronik zregenerował mi przepływke ale nie dawał duzej nadziei ze bedzie to długo słuzyło zrobiłem na niej jakieś ok.8000 km,jesienią problem znowu sie pojawił i w listopadzie wymienił mi na nowa przepływke która spasował od opla corsy,wymienił mi równiez sonde bo dawała jakies przekłamania,jak narazie jest ok,ale obecnie mało jezdze takie tam krótkie odcinki na dłuższej trasie jak narazie jeszcze niemiałem okazji przetestować,co o tym sadzicie czy była to dobra decyzja elektro-mechanika?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam jestem nowy na forum ale czytam je od 2 miechow a naj bardzij na temat przeplywomierza zrobilem jak w instrukcji no i obroty sie uspokoily bo wariowaly ale dalej mi pali jak smok 8 litrow na 70 kilometrow panowie gdzie jeszcze szukac problemow ze mi tak pali.

 

Ps.jak ja dostalem to miala tlumik koncowy zapchany i sie nalot zrobil i to konkretny na swiecach i podejrzewam w gazniku czy czyszczenie niego moze zredukowac takie spalanie bo jusz mam dosc tego a autko mi sie widzi bo zawias nie jest wystukany a i na tescie wszystko bylo ok spaliny tez.

 

prosze o jakas podpowiedz.

 

Grzes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś czas temu zregenerowałem przepływkę, było kilka tygodni dobrze potem dałem samochód tacie i nie wiedziałem czy jest ok. Przedwczoraj wsiadłem i sie przejechałem i tragedia, samochód może nie szarpie, ale obroty skaczą strasznie. Myślałem, że to problem gazu, więc podłączyłem się pod kompa lpg. Obroty akurat w tym czasie nie skakały, parametry wszystkie OK. Po kilku minutach zaczęły skakać i z tłumika wydobywał się strasznie basowy dźwięk (jakbym sportowy tłumik założył), popatrzyłem na laptopa, a tam czas otwarcia wtrysków ok 10-12ms, gdzie normalnie jest ok 2,3-2,5ms na wolnych obrotach. Dudnienie po chwili ustąpiło, po czym znowu się pojawiło. Wczoraj tata po przejechaniu 20km problem nie wystąpił. Czym może być spowodowane to zalewanie silnika?

Edytowane przez gabar5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Przepływka zregenerowana. Przy okazji wykonałem czyszczenie przepustnicy (była zasyfiona strasznie), czyszczenie potencjometra przepustnicy i czyszczenie czujnika przepływki. Po złożeniu wszystkiego do kupy auto przestało nierównomiernie przyspieszać, ale zaczął dusić się przy choćby głębszym wciśnięciu pedału gazu, co szczególnie jest odczuwalne na niskich obrotach. Nie ma mowy o żwawym ruszeniu z miejsca. Ponadto obroty wzrosły do 1300. Potencjometr wymontowałem starając się go zamontować w tym samym położeniu jednak jakieś odchylenie może mieć - czy to będzie przyczyną ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Witam. Regeneracja przepływki w moim przypadku niewiele pomogła. A mianowicie gdy wrzuci się luz to obroty delikatnie wzrosną (ok. 1100) a następnie spadają do ok 250 czasem się podniosą ale rzadko. Ostatnio zauważyłam, że jak lekko zatkam wlot powietrza (tą rurę dochodzącą do filtra powietrza) to obroty zdecydowanie się podnoszą. Z jazdą nie ma najmniejszych problemów nic ie przerywa i nie szarpie. Dodam, że auto właśnie tak chodzi na LPG na BP chodzi zdecydowanie lepiej. A, że nie było przy nim nic ruszane i stało się t w sumie z dnia na dzień. Co to może być???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Błagam o pomoc :( mam micrke z 2001roku u mnie tez zaczeło sie dziac od falowania obrotów mechanik stwierdzil ze to silniczek krokowy i to ogromny bol bo nowy silniczek do mojej micry z tego modelu kosztuje 900zl :( czytalam ze przeczyszczenie moze cos dac niestety u mnie nic nie dalo(czyscil mechanik jakimis plynami ) jak tylko odebralam auto z tego czyszczenia to myslalam ze nigdzie nie dojade bo na odcinku 2km zgasl mi 5 razy to byla tragedia :( minelo kilka dni od tego przeczyszczenia teraz juz nie gasnie ale dzisiaj doszly nowe objawy ( bo falowanie jak bylo przed czyszczeniam silniczka i przepustnicy tak dalej jest ) ale tylko wtedy kiedy jest cieply silnik . aha nowe objaw to to ze jak chcialam dodac gazu to zachwyywal sie tak jak by brakowalo paliwa . Jestem zalamana co zrobic nie stac mnie na nowy silniczek krokowy . Pomozcie . czy w moim modelu mozna zrobic tez regeneracje przeplymowierza i silniczka czy to cos da ? a jezeli tak to czy ktos moze mi napisac jak ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

jak to jest z tymi przepustnicami, w których rocznikach najczęściej ten problem występował ?? Jakie modele i roczniki macie Wy, użytkownicy których problem dopadł ?? Ja mam rocznika 1993 1.0 16v, przepustnica o numerze 1611941B00 (a więc oryginał z 1.0 z tego roku) regeneracja nie pomogła i trzeba było kupić inną używkę (ale to już jakiś rok temu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Gość Sasanki

Jakiś czas temu zregenerowałem przepływkę, było kilka tygodni dobrze potem dałem samochód tacie i nie wiedziałem czy jest ok. Przedwczoraj wsiadłem i sie przejechałem i tragedia, samochód może nie szarpie, ale obroty skaczą strasznie. Myślałem, że to problem gazu, więc podłączyłem się pod kompa lpg. Obroty akurat w tym czasie nie skakały, parametry wszystkie OK. Po kilku minutach zaczęły skakać i z tłumika wydobywał się strasznie basowy dźwięk (jakbym sportowy tłumik założył), popatrzyłem na laptopa, a tam czas otwarcia wtrysków ok 10-12ms, gdzie normalnie jest ok 2,3-2,5ms na wolnych obrotach. Dudnienie po chwili ustąpiło, po czym znowu się pojawiło. Wczoraj tata po przejechaniu 20km problem nie wystąpił. Czym może być spowodowane to zalewanie silnika?

 

 

Prośba o pomoc w sprawie postu gabar5

wiem że mineło ponad 2 lata ale może sam gabar5 lub ktokolwiek inny pamięta jak się rozwiązał ten problem

Mam w 100% to samo, jak wyżej. Jakbym miał sportowy tłumik, auto gaśnie na rozgrzanym. Najłatwiej to wywołac rozpędzajac sie do większej predkosci i dac po heblu z jednoczesnym wciśnieciem sprzęgła. Przygasanie murowane, mam juz wprawe w podtrzymywaniu pracy silnika na światłach.

 

Wymieniona przepływka, wyczyszczona przepustnica, sonda lamda ok ( i z nią i bez niej jest to samo ale sprawdzona na kompie). Potem pomyslałem ze pompa paliwa niedomaga i jeździłem z otwartym korkiem od wlewu paliwa bo troche zasysało przy otwieraniu i myslalem ze pompa nie jest wstanie przepchac paliwa przy dużym podcisnieniu ale to raczej wygląda na zalewania silnika.

 

Aha i pewne spostrzeżenia z ostatnich dni. Silnik rozgrzany, lekkie telepanie na kierownicy na jałowym, jak włącze nawiew, radio, swiatla to od samego tego potrafi sie przydlawiac a drżenia wzrastają do nieprzyzwoitych nawet jak na 10 letnie auto. Jak usłyszę basowy dzwięk z wydechu to wiem ze sie moge spodziewac zadławienia silnika, efekt zblizony do tego jakby paliwa brakowało. Komp nie wykrywa żadnych nieprawidłowosci , wiem tylko ze sonda lamda (ta druga diagnostyczna) jest martwa ale ona nie powinna dawac wyżej opisanych objawów chyba ze w tym aucie jest inaczej). Po odpieciu lambdy (tej pod maska) nie widac roznicy oprócz spalania na poziomie 10/100

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli Ci się dławi i do tego falują obroty to pewnie silnik krokowy do wymiany. Tak było u mnie ale to jeszcze potwierdzę jak odbiorę samochód od mechanika. W tej chwili mi właśnie wymiania całą przepustnicę (z przepływomierzem i krokowcem). Musiałem kipić komplet bo przepaliłem gdzieś układ scalony przepływomierza, próbując przelutować styki na płytce... ale podobno silnik krokowy i tak był do wymiany więc kupując wszystko razem nie przepłaciłem). Liczę na to, że będzie w końcu dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Sasanki

Jeżeli Ci się dławi i do tego falują obroty to pewnie silnik krokowy do wymiany. Tak było u mnie ale to jeszcze potwierdzę jak odbiorę samochód od mechanika. W tej chwili mi właśnie wymiania całą przepustnicę (z przepływomierzem i krokowcem). Musiałem kipić komplet bo przepaliłem gdzieś układ scalony przepływomierza, próbując przelutować styki na płytce... ale podobno silnik krokowy i tak był do wymiany więc kupując wszystko razem nie przepłaciłem). Liczę na to, że będzie w końcu dobrze.

 

 

To prośba napisz co Ci dokładnie wymienili i czy miałeś takie same objawy jak ja. Jak wyskoczył mi check engine to na kompie wyszła przepływka, auto sie dławiło że nie dało sie jechac gdy nabierało prędkości. Jestem świadomy że nałożyły mi sie dwa uszkodzenia bo na parę miesięcy przed check`em Micra gasła mi przy dojeżdzaniu na światłach albo po po prostu na jałowym. Po wymianie przepływki (nowy zamiennik AutoLog czy jakoś tak) Micra odżyła i chodzi jak dawniej, ale nadal gaśnie na jałowym. Krokowy wyczyszczony, zawalony był aż miło, przepustnica wyczyszczona, magik mi zrobił fabryczne nastawy komputera raz jeszcze. Już ręce opadają bo naprawdę autem mi sie dobrze jeździło przez pare lat ale juz nie moge na nie patrzec, stoje na światłach i gazuje jak debil gdy czuje że zaraz zgaśnie. Nie mam obrotomierza ale na pewno schodzi baaardzo nisko, zrobiłem nią już 80tyś to coś nie coś o niej wiem:)

Spróbuje jeszcze zresetowac ECU bo nie wiem czy było to robione i zalac ja do pełna z jakimiś dodatkami i przegonic na obwodnicy. Jak to nie pomoże to ją chyba wydziedziczę.

 

 

PS. Czy martwa lambda diagnostyczna może dawac takie efekty. Wg elektryka który przy tym robił nie ale juz naprawdę nie mam pojęcia co dalej. Na kompie wszystko OK.

PS2 Zapomniałem o jeszcze jednym objawie, wali paliwem w wydechu bardziej niż powinno + te basowe dzwieki jak sie rozgrzeje silnik.

 

Z ostatniej chwili, okazuje się ze jak tak sie dzieje to alternator daje ok 11,5V a na zimnym niecałe 14V, czy może to być winą tego przydychania silnika na jałowym jak się rozgrzeje. Czy szukać dalej? Przepływka wsadzona nowa i to samo.

Edytowane przez Sasanki
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

U mnie po wymianie całej przepustnicy z krokowcem i przepływomierzem auto chodzi lepiej niż przed zakupem. Ale wymianilem też komputer, bo mój się spalił w czasie własnoręcznie przeprowadzanej regeneracji.

Edytowane przez Vespa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

witam.

 

U mnie jest inaczej, na niskich i wolnych obrotach po 1 -2 minutach działania silnik traci obroty i prawie gaśnie . Wykonałem "regeneracje" przepływomierza i jest bez zmian.

już nie wiem co jest grane. pomocy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...