Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Bajery i dodatki w naszych Micrusach..


Gość Benet
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

no kolory za szczesliwie dobrane nie sa - ale za to sie wyroznia :P ... jakby byla cala w tym jaskrawym kolorze to moglaby byc :diabel: ale i tak sympatyczna zabawka... w koncu micra ;P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

smiechowa ta micrusie :)

 

 

ok chłopcy :

oto ostanie zmiany swietlne w moije micrusi BLUE LED

zdjęcia z wczoraj wieczór na pokazie.

 

neo01.JPG

 

neo02.JPG

 

neo03.JPG

 

neo04.JPG

 

neo05.JPG

 

neo07.JPG

 

neo08.JPG

 

neo09.JPG

 

neo10.JPG

 

neo11.JPG

 

neo12.jpg

 

 

zmiany dodatkowe tak jak na ostatnim zdjęciu : cala tapicerka zmieniona na skórkę bezoiwo niebieską,

przy nogach pasazera widoczna centrala sterującą (impulsator) do stroboskopów policyjnych zamontowanych w przednich reflektorach

udio zmieniło sie o 2 zestawy 3 drożne (na zwrotnicach) w sumie gra tam 12 glosników :D

zapomniałbym dodac ze zdezak przedni został zmieniony o podkładke z przedniego zdezaka od sejcieniasa, maska dostała bedlukiu i centralny wlot tsunami :)

Serdeczne podziekowania dla Sonii za wykonanie zdjęć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiem wam tyle że widziałem autko na własne oczy i prezentuje się zajefajnie :D

 

Gratki Adex :one:

 

[ Dodano: Sob 11 Sie, 2007 13:25 ]

A to moje fotki

 

imgp6896pn0kj3.jpg

 

imgp6899ji6.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym aucie jedyne co "zleciłem" to wymiane łancuchów rozrzadu i zalozenie strumienicy zamiast katalizatora - wszytko zpozostale zmiany w tym aycie to wlasnoreczna robota

 

a ty dwie fotki jedyne na ktorych zoistala uwietrzniona moja praca :D

 

 

 

n1.JPG

 

n2.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ADEX co to masz za skórę i ile Cię materiał kosztował (bo rozumiem, że robocizna Twoja własna)? Jak możesz to wypisz co jeszcze było Ci potrzebne - mnie interesuje głównie zrobienie foteli i ewentualnie boczków drzwi. Jeśli pamiętasz, ile tej skóry było potrzebne na co, to też pisz ;).

Ja myślałem o tzw. skórze ekologicznej, ale trochę się boję, jak to będzie w rzeczywistości wyglądać i przede wszystkim jak się będzie na tym siedzieć, szczególnie w lecie (na razie widziałem tylko na allegro i pewnie kiedyś dawno temu w meblowym...).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

domiss ciezko mi jest spamietac iel tego zuzyłem bo nie liczyłem tak do kładnie. musiałbys doslownie przeliczycc powiezchnie siedzic + 30% zapasu i wyjdzi ci metraz. ja kupowalem w sklepie z materiałami tapicerskimi. z beli o szerokosci 140cm , metr bierzacy kosztowal 15zł

na boczki drzwi dalem jeszce gąbkke tapicerską aby to miękkie bylo (bela 120cm - metr bierzacy 2.50-3.00zł)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Poszedłem tropem Adexa i też się trochę pobawiłem w krawcową/tapicera:

pict5845.jpg

pict5847.jpgpict5848.jpg

Nie jest oczywiście idealnie, ale na razie może być (musi, wakacje mi się skończyły :D).

Gdyby ktoś z Was też chciał zająć sobie trochę wolnego czasu, to potrzebne są:

- maszyna do szycia,

- skóra ekologiczna, 5mb na siedzenia i jakieś 3mb na boczki z beli o szerokości 140cm pod warunkiem, że jest jeden kolor tak jak u mnie i że pion/poziom nie ma znaczenia (lepiej kupić 2mb za dużo, niż 10cm za mało... mi zostało jeszcze ponad 4mb i wcale tego nie żałuję :) Najlepiej kupować w hurtowni tapicerskiej,

- nici w odpowiednim kolorze - też najlepiej jest kupić w hurtowni tapicerkiej,

- nożyczki krawieckie,

- materiał na odciągi - ja kupiłem zwykłe płótno w ilości 2mb z beli 160cm, ale dużo zostało, 1mb powinien spokojnie wystarczyć,

- pianka tapicerska - ja dałem grubości 1cm, 0.5cm też powinna wystarczyć, kawałek 2m x 1.4m wystarczy,

- klej butapren (do klejenia skóry po drugiej stronie boczków),

- papier na wykroje - najlepszy biały pergaminowy, bo coś przez niego widać,

- kombinerki zwykłe,

- szczypce zwężające się i zakrzywione na końcu (do rozginania kółek z drutu trzymających druty odciągów i potem zaginania ich z powrotem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

ulalaaa.. :)

nie narzekaj naprawde fajnie to wyszło..

moze jakis dokładniejszy opisik wykonania i jakies foty z roboty :)

 

Pozdrawiam

 

[ Dodano: Czw 18 Paź, 2007 21:27 ]

oki wracamy z tematem :)

Co sadzicie o rurce lub strumienicy zamiat katalizatora ??

 

RURKA A STRUMIENICA za i przeciw?? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, to jeszcze raz, jak bawić się w tapicera, żeby nie trzeba było jeździć tylko nocą i z kocem na siedzeniach ;). Potrzebne są:

- maszyna do szycia,

- skóra ekologiczna, 5mb na siedzenia i jakieś 3mb na boczki z beli o szerokości 140cm pod warunkiem, że jest jeden kolor tak jak u mnie i że pion/poziom nie ma znaczenia (lepiej kupić 2mb za dużo, niż 10cm za mało... mi zostało jeszcze ponad 4mb i wcale tego nie żałuję :) Najlepiej kupować w hurtowni tapicerskiej,

- nici w odpowiednim kolorze - też najlepiej jest kupić w hurtowni tapicerkiej,

- nożyczki krawieckie,

- materiał na odciągi - ja kupiłem zwykłe płótno w ilości 2mb z beli 160cm, ale dużo zostało, 1mb powinien spokojnie wystarczyć,

- pianka tapicerska - ja dałem grubości 1cm, 0.5cm też powinna wystarczyć, kawałek 2m x 1.4m wystarczy,

- klej butapren (do klejenia skóry po drugiej stronie boczków),

- papier na wykroje - najlepszy biały pergaminowy, bo coś przez niego widać oraz ołówek,

- kombinerki zwykłe,

- szczypce zwężające się i zakrzywione na końcu (do rozginania kółek z drutu trzymających druty odciągów i potem zaginania ich z powrotem):

pict5886.jpg

Na zdjęciu widać dodatkowo wycinak do dziurek (przydaje się do wycięcia dziur na tunele zagłówków i takie tam) oraz grubą igłę i dratwę do ręcznego wyszycia paru widocznych ściegów (nie jest to konieczne).

Jak mamy wszystko, co potrzeba, to możemy zaczynać:

Siedzenia:

Materiały: Skóra i płótno na odciągi, potrzebne nici, nożyczki, papier, maszyna do szycia, kombinerki i szczypce...

Materiał na siedzeniach naciągany jest w ten sposób, że przez "rurkę" z materiału (zwykle z płótna na odciągi, choć nie zawsze) przeprowadzony jest drut (długości około 20-130cm, zależy gdzie), który następnie jest co kilkanaście centymetrów przymocowany na kółkach z drutu do podobnych drutów w gąbce siedzenia lub do blachy siedzenia/oparcia. Widać to na poniższym zdjęciu po prawej stronie (to jest siedzisko przednie od spodu - oryginalna tapicerka):

pict5795.jpg

Oraz zbliżenie (przy okazji widać, że niektóre fragmenty są mocowane nie drutem, lecz takim "odciągiem" z plastiku/skaju - ja użyłem cienkiego wężyka przeciętego na pół, bo akurat miałem, ale można też kupić coś takiego jak na zdjęciu w sklepie tapicerskim, ale nie wiem, jak się nazywa, ani ile kosztuje:

pict5796.jpg

Kółka najwygodniej jest rozginać zakrzywionymi szczypcami - wkłada się wtedy szczypce w środek kółka i rozciąga kółko tak, aby zeszło z drutu/blachy siedzenia. Po zdjęciu najlepiej użyć kombinerek i szczypiec i wygiąć kółko do takiego kształtu jak na poniższym zdjęciu:

pict5892.jpg

Można nim wtedy złapać oba druty (czyli poprawnie założyć tapicerkę) bez zaciskania kółka - a to się przydaje przy przymierzaniu tapicerki do gąbki.

W taki sposób zdejmujemy całą tapicerkę z danego elementu, przy czym przy oparciach siedzeń (tam gdzie zagłówki) tunele zagłówków ściąga się w ten sposób, że trzeba włożyć rękę pod gąbkę (nic nie rozrywamy! ;) ) i ścisnąć koniec tunelu i wypchnąć kawałek - tunele są na wcisk i zatrzask. Potem robimy wykroje, czyli odrysowujemy kształt pozszywanych kawałków materiału na papier (najłatwiej zrobić dokładnie takie części, jak były oryginalnie), jeśli rysowaliśmy po szwach (tak jest lepiej), to odrysowując to na materiał dodajemy po około 4-5mm na zszycie. Uwaga na to, co jest lewą stroną, a co prawą, żeby się nie okazało, że mamy siedzenia ze skóry, ale skóra jest "do wewnątrz" ;). Wykroje na materiał przenosiłem tak:

pict5793.jpg

Myślę, że warto nie przesadzać z oszczędzaniem, i trzymać się pionu lub poziomu (czyli nie kłaść wykroju o regularnym kształcie ukośnie). Od razu też wycinamy sobie odciągi z płótna takie, jak były oryginalne (dodając też 4-5mm na zszycie). Potem kładziemy sobie oryginalną tapicerkę odwróconą na lewą stronę na wzór, bierzemy kilka kawałków ze środka siedziska/oparcia i zaczynamy zszywać - warto to zszyć tak, aby mieć przynajmniej dwa odciągi pod kątem prostym - wtedy zakładamy to na gąbkę i mierzymy sobie, jak przyszyć części przy następnym odciągu, aby było dobrze naciągnięte. Uwaga - kładziemy prawą stronę materiału do prawej (skóra do skóry), żeby się potem nie okazało, że mamy szwy na prawej stronie albo skórę i lewą stronę skóry... odciągi najwygodniej jest kłaść na wierzchu (nigdy w środek!). Przykładowa kolejność zszywania:

pict5698.jpg

Numerki z kropkami oznaczają te ściegi, przy których od razu wszywamy odciągi (w każdym razie naciągamy materiał). Tu mierzyłem tapicerkę na gąbce po 3., 4., 6. i oczywiście po 7., przy czym po 5. i 6. (tzn. nawet po doszyciu tych kawałków, przed wszyciem odciągów) musiałem poprawiać niektóre miejsca. Na tylnych siedzeniach z tyłu przyszyłem oryginalną szarą okładzinę, ale można zrobić inaczej (nie wyrywałem zapinek, ale naciągałem okładzinę i zdejmowałem jak z guzików przy rozpinaniu). Dziury na tunele zgłówków oraz na ten kutasik od składania tylnych siedzeń wycinamy na samym końcu, gdy już wszystko jest dopasowane i założone ostatecznie tak, jak trzeba (tu przydaje się narzędzie krawieckie do wycinania dziurek na guziki). Nie zapominajcie ostatecznie (przed wycięciem dziurek) pozaciskać kółek z drutu mniej więcej tak, jak były na samym początku - inaczej potrafią pospadać i mogą się potem gdzieś komuś wbić a przynajmniej nie trzymać tapicerki jak trzeba. Tunele na zagłówki zakładamy tak, jak były i oczywiście na końcu.

Siedzisko z tyłu

Tu na początku miałem problem z wyjęciem z auta - u mnie jest z tyłu przykręcone (tu nie miałem problemu), a z przodu jest wciśnięte - trzyma się na drucie w kształcie litery U - trzeba wyszarpnąć (można sobie pomóc rozpychając płaskim śrubokrętem plastik, w którym siedzi).

Oparcia z przodu

Wymontowanie - najpierw zdejmujemy szare plastiki z obu stron - ten z pokrętła też się ściąga "na siłę", pozostałe dwa "sposobem" zaczynając od tyłu. Potem składamy oparcie - składają się nawet w wersji 5D - tylko trzeba wtedy dwoma rękoma popchnąć do góry dwa kawałki czarnego metalu u dołu oparcia - ruszają się lekko. Następnie ściągamy zapinki (w tym miejscu, w którym jest oś obrotu przy składaniu oparcia) i ściągamy siedzenie z tej "ośki". Oparcie zdjęte - dalej postępujemy normalnie (przy czym zszywanie od dwóch odciągów u góry, potem zszywamy górę ładnie naciągając, a potem jedziemy do dołu - u dołu do odciągu jest użyta taka "plastikowa linijka" - można ją odpruć od oryginału albo dać coś zastępczego, ja dałem kawałek listwy od szafek kuchennych, bo akurat miałem niepotrzebną :D.

Siedziska z przodu

Na 4 śrubach mocowane od spodu - bez niespodzianek (ja zaczynałem od tyłu).

Czas wykonania

No cóż, mi to zajmowało 2-3 dni na element, po 5-8 godzin dziennie, ale bez pośpiechu, z przerwami, choć niezbyt długimi. Na pewno można to zrobić lepiej i szybciej ;).

 

Boczki drzwi

Materiały: pianka i skóra, potrzebne nożyczki i butapren...

Odkręcamy uchwyty (odpinamy kostki, jeśli mamy elektryczne szyby), zdejmujemy korbkę szyby (najpierw zdejmujemy drucik, potem ściągamy), zdejmujemy plastiki przy klamkach wewnętrznych (te rynienki - najpierw rynienka do tyłu i odhaczamy do wewnątrz auta ten cienki kawałek od tyłu, potem w przód i odhaczamy dwa zatrzaski z przodu rynienki (góra i dół). Jak już wszystko jest wykręcone, to wyrywamy zatrzaski i ciągniemy boczek do góry. Zabieramy na miejsce pracy i odkręcamy górną plastikową część (w przednich boczkach również dolną z kieszenią). Czyścimy boczek wilgotną szmatką - szczególnie dokładnie lewą stronę przy brzegach - tam przyjdzie klej. Przykładamy boczek do skóry po jej lewej stronie i odrysowyjemy kontury, dodając około 4cm z każdej strony na podgięcie i przyklejenie (myślimy przy tym, żeby się nie okazało, że mamy skórę, ale nie po tej stronie, co trzeba...). Potem kładziemy boczek na gąbce i odrysowujemy dokładnie, od góry nawet około 1cm mniej (tak, by śruby plastiku nie musiały przechodzić przez gąbkę). Gdy wszystko jest wycięte kładziemy skórę lewą stroną do góry, potem gąbkę i na to boczek, też lewą stroną do góry. Wyrównujemy i przykręcamy plastik z góry boczka, lekko naciągając skórę do przodu i do tyłu (ale przede wszystkim pilnując, aby było równo). To jest dość łatwe. Potem naciągamy równomiernie i przyklejamy butaprenem lewą stronę dookoła - warto naciągnąć trochę mocniej, szczególnie w kierunku góra-dół. Po przyklejeniu nie może być żadnych zmarszczek. Pisze się szybko, klei się powoli... :D. Przy przednich boczkach w tym miejscu przebijamy dziury na śruby kieszeni i ją przykręcamy, potem wycinamy otwór "na głośnik". Potem wycinamy wszystkie otwory montażowe, przy czym otwór na klamkę wycinamy tak, aby cały materiał został i wywijamy go tak, jak jest wywinięty oryginalny i przyklejamy (ja kleiłem też tę czwartą stronę, która oryginalnie nie jest klejona). Boczek gotowy, idziemy z nim do auta i zakładamy. Jeśli przy przykręcaniu uchwytów skóra się marszczy, tzn. że jest źle naciągnięta (zwykle góra-dół). Uwaga, teraz mamy gąbkę - boczek jest grubszy - uchwyty trzeba mocno dociskać. Pokrętła szyb najłatwiej zakładać tak, że najpierw zakładamy drucik na pokrętło, a potem je wciskamy na zębatkę. Przy piance grubości 1cm pokrętła trą o skórę, ale ja mam pokrętła tylko z tyłu, więc mi to nie przeszkadza (wręcz przeciwnie, nie ma szans, aby szyby same się opuszczały na nierównościach - wcześniej czasem się to zdarzało). Oczywiście da się otworzyć szybę i to bez problemów.

Czas wykonania: 1-3 dni całość. Najwięcej czasu zabiera klejenie...

Efekty, przed:

pict5794.jpg

Po:

pict5846.jpg

(teraz na kierownicy też mam taką samą niebieską skórę).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pers, Bombel, A nie lepiej, boczki skóra, boki foteli ze skóry a środek siedzeń z alcantary :D Wtedy nie pocisz się tak i lepiej wszystko oddycha, tyle że trzeba zszywać wszystko.

 

 

Jak myśle by u mnie jakoś zrobić fotele, myślałem o kontraście granat-biały :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domiss a jaki koszt tej skóry był?? I ile Cie kosztowało całośc nie licząc Twojej pracy??
Koszt we wrześniu 2007 to 15 pln za 1mb "skóry" - to co wydałem na pewno zamyka się w kwocie 250 PLN (skóra, gąbka tapicerska, materiał na odciągi, dwie tubki butaprenu, nici, papier na wykroje, resztę miałem (reszta to narzędzia)). Ilość materiału do innych aut niż K11 musicie sobie przeliczyć, zresztą do dwukolorowej tapicerki w K11 też (specjalnie wybrałem jeden kolor, żeby było mniej problemów).

Jeśli myślicie o prawdziwej skórze, to ceny materiału zaczynają się od około 100pln za metr kwadratowy (same siedzenia w K11 5 x 1.4=7 metrów kwadratowych, gdy dobrze rozłożymy wykroje i wszystko spasuje...).

 

[ Dodano: Nie 21 Paź, 2007 22:06 ]

Ja na początku też myślałem o dwóch odcieniach niebieskiego, jasny i jaśniejszy, ale w hurtowni było to, co akurat mieli - teraz jestem zadowolony ;).

 

[ Dodano: Nie 21 Paź, 2007 22:07 ]

obiecaj że będziesz na spotkaniu
kiedyś będę. Obiecuję za to, że jak już będę to nie zniknę tak szybko jak ostatnio ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Gratulacje,zrobiłeś kawał dobrej roboty------------i ten BLUE DESIGN!!!! to jest to co upiększa brykę,włożone mnustwo pracy,trochę kasy i całe serce SUUUUPERRRR :one: :one: :one:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Udało mi się dostać mniej więcej taki licznik, jak ma Mli. Jak uważacie, który ładniejszy:

pict5993.jpg

Na razie w aucie wylądował ten:

pict5999.jpg

oczywiście po drobnych przeróbkach (stary prędkościomierz z nową tarczą, żeby przebieg pozostał poprzedni i był nadal w km, a nie w milach :D ). Przy okazji uwaga dla tych, którzy w micrach K11 przed liftem zmieniają licznik na taki z obrotkiem - wystarczy wykręcić cztery śruby na krzyżak i przełożyć swój stary prędkościomierz ze starym przebiegiem do nowego licznika i wszystko będzie działać prawidłowo ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to dla tych mniej powściągliwych.

Maxi wieś tuning!!! :(::

 

[ Dodano: Nie 03 Lut, 2008 23:25 ]

Domiss, Ten turkusowy jest cacy ,lepiej nie mogłeś trafić :one:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak mam być szczery to... bardziej mi sie podoba ten czarny :P
To tak jak mojej żonie - jej ze względu na prędkościomierz... :D Ale to oznacza, że są bardzo duże szanse na powrót do czarnego... :(.

 

[ Dodano: Pon 04 Lut, 2008 10:26 ]

teraz masz już chyba wszystko w aucie pod kolor nadwozia :D
Jeszcze mogę wymienić konsolę środkową i gałkę zmiany biegów... ale jakoś na razie nie chcę ;).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...