Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] 1,8 PB Nie odpala na zimnym silniku


Gość zegarm
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Mam problem z odpalaniem mojej almery. Na zimnym silniku (po nocy) bardzo ciężko odpala. Muszę kręcić chwilę (ok. 30 sekund - 4-5krótkich serii) po czym załapie na 1-2 cylindry zgaśnie i wtedy odpala normalnie, z chmurą spalin z tyłu. Na ciepłym na dotyk!

Nie wiem już czy to wtryski są zabrudzone, bo jeździłem parę dni bez filtra paliwa - tego w baku przy pompie (paliwo puściłem bezpośrednio)- zanim założyłem przelotówkę - ten w baku filtr naprawdę musiał być brudny bo samochód lepiej jedzie bez niego - zresztą swoją drogą dziwne że filtr jest nie wymienny skoro normalnie wymienia się co ok 30kkm)

Możliwe że wtryski po rozgrzaniu rozszerzają się??? Może przyczyna jest gdzie indziej??? Próbowałem już tych dodatków do czyszczenia wtrysków ,ale nic nie daje. Rozbierałem już nawet i czyściłem układ paliwowy z listwą wtr., ale oczywiście nie same wtryski bo są nie rozbieralne..... Świece są nowe.

 

1.8 2001r

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdziwiłem się, bo mam identyczny problem. Czyli: Rano kręcę i kręcę i nie może zaskoczyć. Drugi raz przekręcę kluczyk i zapala. Oczywiście kupa białego dymu. Dym idzie tylko przy zapaleniu. Później nie dymi. Na ciepłym pali bez problemu.

 

Dodam, że na ciepłym też zakręci około 5 obrotów. Jak puszczę wcześniej kluczyk i nie załapie, to za drugim razem już łapie z półobrotu :) Jak odpali - biały dym biały obecny !

 

Nie jestem na 100 % pewny co jest, ale:

1. Miałem praktycznie nieściśnięty przewód paliwowy przy pompie. Był nawet lekki wyciek. Docisnąłem i niby ciut lepiej.

2. Mam przeciekający grzybek - pompka paliwa na obudowie filtra paliwa. Dałem tuż za filtrem zaworek zwrotny i 40 cm przewodu, ale dalej jest to samo, mimo, że trzyma ciśnienie paliwa.

 

Przez grzybek dostaje się powietrze, jest wilgotny od ropy i można go jednym palcem pompować już kilka sekund po tym, jak się napompuje tak, że się nie da go wcisnąć ręką.

 

Pomóżcie co jest z tym paleniem. Czy ta nieszczelność jest powodem, mimo, że jak napisałem, jest ciśnienie paliwa (zawór między filtrem a silnikiem, zaraz za filtrem)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Możliwe, iż jest uszkodzony czujnik temp.ten podający wartość do kompa.

Przy rozruchu na zimnym silniku podaje błędny odczyt (wyższą temp.) przez co komputer dawkuje inną dawkę paliwa na rozruch (chyba mniejszą-tak jak na ciepłym - bez ssania)a poza tym póki nie złapie temperatury ok 30stopni to go szarpie na benzynie.

Wnioskuję tak ponieważ gdyby wtryskiwacze były uszkodzone to by nie było chmury spalin po odpaleniu, a owa chmura jest po przepaleniu paliwa poza cylindrem (chyba :)) ). Jadę się podpiąć pod kompa w piątek i zobaczymy jaką wartość pokazuje czujnik na zimnym silniku.

 

Poproszę o opinie co do mojej teorii, bo jak nie to to już nie wiem co....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alo Alo ...

 

Może za krótko czekasz od przekręcenia stacyjki do zapalenia ? U mnie praktykuje zasadę - włączam stacyjke na on ... załącza się pompka paliwa ... co słychać zwłaszcza przy otwartych drzwiach ..

po 8 - 10 sek ustaje... wtedy włączam zapłon.. (po nocy - paliwo musi dopłynąć do wtrysków) - zawsze kopie z pierwszego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, ja czytając już wiele wątków o problemach z odpalaniem "na zimno" przetestowałem ostatnio taki myk. Codziennie rano jeżdżę do pracy o podobnej godzinie. I raz robię tak, że palę po zgaśnięciu kontrolki grzania świec a następnego dnia palę po 2 grzaniach, tzn raz zapłon, gaśnie kontrolka świec, jednak czekam dalej, aż słychać charakterystyczny dźwięk - domniemam, że w tym momencie sterownik przestaje podawać prąd na świece, następnie wyłączam zapłon i po chwili włączam jeszcze raz i analogicznie czekam aż zgaśnie kontrolka i pojawi się "pyk" w kabinie. Co ciekawe, wierzcie lub nie, przy 12-14 stopniach ciepła po jednym krótkim grzaniu łapie po ok 1,5 - 2 sekundach a po dwóch grzaniach pali na dotyk. Ciekawe jak będzie przy -20 stopniach, hehe;-)

 

chociaż u Ciebie jak widzę jest benzyna więc układ paliwa, świece, pompa pewno wygląda inaczej...pozdrawiam

Edytowane przez jasio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam diesel i ten sam problem. I co Ty na to ? Ja już próbowałem z podwójnym grzaniem świec. W sumie nie ma co tu dyskutować jak mi się zapowietrza. Problem jest w uszkodzonej obudowie filtra paliwa (oby).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja mecze sie z tym problemem od roku. (chodzi mi o pocztek postu tj. silnik 1.8 benz) i moje rozwiazanie jest takie ze napelniam zbiornik paliwa ponad polowe stanu i pali za pierwszym razem po dotknieciu kluczyka, jak poziom spadnie ponizej polowy to nie pali na zimno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Proszę czytać wyżej lub: Problemy z odpaleniem na zimnym silniku. Jak już odpali, to wypluje kłęby białego dymu. Przy nagrzanym silniku pali na dotyk.

Przewody paliwowe dociśnięte. Filtr paliwa wymieniony na uniwersalny - wyeliminowana nieszczelna pompka paliwa. Świece sprawdzone - na 90 % sprawne. I dalej pali jak palił. Pomaga poczekanie 20 sekund od przekręcenia kluczyka aż do usłyszenia przekaźnika grzania świec. Wtedy pali lepiej. I co jest w końcu ? Samochód podłączany był pod komputer. Wszystko chodzi jak w zegarku. Uszkodzony sterownik grzania świec ? Czy na 100 % ? Gdzie on się znajduje ? Ewentualnie jak go samemu sprawdzić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wątek jest o silniku 1.8 benzyna a nie o dieslu

 

U mnie dokładnie tak samo czyli wskaźnik paliwa powyżej 1/3 (powyżej pierwszej białej kreski) to odpala na dotyk, a jak poniżej to nie może "jakby zassać".

Czy ktoś rozwiązał ten problem ???? Ktoś coś podejrzewa??? Ja wykluczyłem już prawie wszystko. Wszystkie czujniki, sondy, filtry etc. Nawet pompa paliwa wymieniona, co prawda na używaną z anglika ale nic kompletnie się nie zmieniło.

 

Aha - po odpaleniu na zimnym "po 3-5 próbie" muszę odczekać chwilę bo silnikiem rzuca i szarpie jak chcę jechać i jest biały dym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aha - po odpaleniu na zimnym "po 3-5 próbie" muszę odczekać chwilę bo silnikiem rzuca i szarpie jak chcę jechać i jest biały dym.

no dokladnie to samo, chwile musi silnik pochodzic bo jak rusze to zgasnie jak by mu brakowalo mocy, moja teoria to ze to wina pompy paliwa ale jak Ty to sprawdziles to nie mam pomyslow, a juz chcialem kupic pompe z allegro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dokladnie to samo, chwile musi silnik pochodzic bo jak rusze to zgasnie jak by mu brakowalo mocy, moja teoria to ze to wina pompy paliwa ale jak Ty to sprawdziles to nie mam pomyslow, a juz chcialem kupic pompe z allegro

Najgorsze jest to że żaden mechanik, elektryk, elektronik nie potrafi pomóc, bo pod kompem nic nie wychodzi!!! O co k...chodzi. Dernerwuje mnie to strasznie!!!

 

Wiem że nie jest to dość częsty problem bo już 3 osoby pisały do mnie.

 

Nikt nie spotkał się z tym problemem i go nie rozwiązał????? Nie wierzę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

Odświeżę temat! czy ktoś może pokonał w końcu ten problem i po drugie czy może ktoś spróbował wymienić regulator ciśnienia paliwa na listwie wtryskowej? regulator to BOSCH 0 280 160 640. UWAGA temat dotyczy benzyny 1.8

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
Gość karolpajak

u mnie ten sam problem, mechanik doradził dzisiaj abym wymienił świece, jeżeli nie to to przepustnica; dzisiaj wymieniłem świece i kupiłem idealną przepustnicę i dalej na zimnym nie pali!!! 1.8 114km benzyna pali zawsze dopiero za 3 razem, prosze o pomoc, podobno jeszcze może być trafiony przepływomierz lub wtryski !!!

 

Karol

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

u mnie ten sam problem, mechanik doradził dzisiaj abym wymienił świece, jeżeli nie to to przepustnica; dzisiaj wymieniłem świece i kupiłem idealną przepustnicę i dalej na zimnym nie pali!!! 1.8 114km benzyna pali zawsze dopiero za 3 razem, prosze o pomoc, podobno jeszcze może być trafiony przepływomierz lub wtryski !!!

 

Karol

Czy udało się rozwiązać problem z odpalaniem samochodu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Problem rozwiązany. Przyczyną był zaworek EVAP który odpowiada za wyciąganie oparów z baku paliwa (ten niebieski na kolektorze ssącym). Mój był popsuty i był cały czas w pozycji otwartej, przez co w baku robiło się duże podciśnienie, które to na dłuższym postoju (powiedzmy przez noc) wyciągało paliwo z układu. Z racji dużego podciśnienia w baku pompa miała duży problem żeby wpompować paliwo przy rannym rozruchu w układ. Jeżeli masz problemy z odpalaniem to - odkręć korek paliwa i sprawdź czy bak zassał powietrze - jeżeli tak to na 100% to ten zaworek.

Przez rok jeździłem z odłączonym zaworem i zaślepionym wężykiem wychodzącym z kolektora. Oczywiście trochę paliwem śmierdziało....kupiłem go ostatnio za 10 zł na allegro z anglika.

 

Teraz borykam się z innym problemem. Mam albo rozregulowane zawory, albo wypalone (LPG) .....a mam lubryfikację, która miała do wypalenia nie dopuścić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Kolego mam nadzieję że u mnie też to włąśnie to, dzisiaj zmienie i się okaże jak wyjeżdzę trochę benzyny, u mnie jest 1.5 90km i mam nadzieje że to też to bo jak odkręcam korek od zbiornika to jest i to duże zassanie ;)

 

Niestety, czujnik u mnie nie pomógł, macie może jeszcze jakieś pomysły??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem rozwiązany. Przyczyną był zaworek EVAP który odpowiada za wyciąganie oparów z baku paliwa (ten niebieski na kolektorze ssącym). Mój był popsuty i był cały czas w pozycji otwartej, przez co w baku robiło się duże podciśnienie, które to na dłuższym postoju (powiedzmy przez noc) wyciągało paliwo z układu. Z racji dużego podciśnienia w baku pompa miała duży problem żeby wpompować paliwo przy rannym rozruchu w układ. Jeżeli masz problemy z odpalaniem to - odkręć korek paliwa i sprawdź czy bak zassał powietrze - jeżeli tak to na 100% to ten zaworek.

Przez rok jeździłem z odłączonym zaworem i zaślepionym wężykiem wychodzącym z kolektora. Oczywiście trochę paliwem śmierdziało....kupiłem go ostatnio za 10 zł na allegro z anglika.

 

Teraz borykam się z innym problemem. Mam albo rozregulowane zawory, albo wypalone (LPG) .....a mam lubryfikację, która miała do wypalenia nie dopuścić.

Lubryfikacja to pic na wodę.

 

Co do syczenia po odkręceniu korka wlewy benzyny to w tym wspaniałym samochodzie zawsze tak jest, ktoś zapomniał o odpowietrzeniu baku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne, bo za 59tys zl czegos sie wymaga. a mam rownolatka za 30tys i nie dzieje sie z nim nic.

 

jak ktos kupuje to auto za 10tys i ma awaryjnosc na poziomie mojego to moze byc zadowolony.

 

a nie zmieniam bo nie gustuje w uzywkach, moge trafic jeszcze gorzej i ten ma gaz, to jeden z glownych aspektow dlaczego nim nadal jezdze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Też miałem problemy z odpalaniem gdy silnik był zimny. u mnie wyglądało to tak ze odpalił chwile pochodzil i gasł. i tak do momentu dopóki nie nagrzał sie do jakiejś tam temperatury, a jak juz sie nagrzal to zapalał bez problemu:) mam 1,8 benzyna w gazie.

U mnie problem polegał w przepływomierzu. Kupiłem nowy i wszystko znikło. Autko wróciło do życia. Lepiej sie zbiera, nie ma zamuły podczas spokojnej jazdy no i pali bez problemu jak jest zimny:)

Z tego co mi mówili mechanicy to przyczyna mogła być też w przepustnicy, silniczku krokowym, pompce paliwa a także w zaworze egr.

Wszystko było przeczyszczone, pompka sprawdzona do tego sprawdzałem czy czujnik temperatury jest sprawny i wyszło mi ze powinien byc.

Zawór egr zaślepiłem i nie było żadnej zmiany więc tez był ok.

Okazał sie przepływomierz walnięty. Najlepiej pozyczyc od kogoś na chwile i sprawdzić czy bedzie jakas zmiania. Ja niestety musiałem kupić w ciemno ale sie opłacało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...
Gość andrzej7607

Witam. Jestem nowy na tym forum, ale może się wypowiem. Miałem ten sam problem, wymieniłem przepływke, sprawdziłem świece cewki i wszystko było ok, jednak zimna nie chciała odpalić. Męczyłem akumulator i rozrusznik aż załapała, ale i tak silnikiem rzucało aż się nie rozgrzeje. Co się okazało, czujnik położenia wałka rozrządu, dziwne uszkodzenie, bo podczas szarpania silnikiem gdy lekko odchylalem go silnik się uspokajał (?) Więc zastosowałem śmieszny patent. Do czasu dostawy nowego czujnika. Postaram się wstawić fotki dla zainteresowanych. No i do miłego. :-)

Edytowane przez andrzej7607
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Witam

 

Odświerze i podłącze się do tematu.

Almera nie chce odpalić na zimnym silniku ( po nocy stania). A w sumie wygląda to tak że załapie na cyknięcie pochodzi 30 sekund i gaśnie.

I tak z 3 -4 razy i w tym momencie nawet nie daje się przyczymać na gazie. Po tych 3 - 4 razach jakoś odpala.

Mam wymienione przepływomierz, silnik krokowy, cewkę, czujnik położenia wału. Mam również zrobioną malutką dziurkę we wlewie od paliwa

bo robiło się wysokie ciśnienie i chciało wywalić korek od paliwa Nie mam juz pojęcia co robić

Prosił bym o pomoc czy ktoś roziązał u siebie ten problem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...