Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] kontrolka hamulca ręcznego - miga bez powodu???


Gość DarekSt.
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

kolego wszystko jest oki juz nie mam problemu tylko po prostu wyjasnialismy wątek 2 takich samych podpisów odnosnie płynu hamulcowego bo poprostu nie popatrzylem dokladnie a tak jak kolega wyzej napisał i tam było mało wiec dolałem a po jakis 4 tygodniach znów kontrolka ale tym razem inny zbiorniczek w którym było poprostu mało płynu po dolaniu brak jakichkolwiek problemików pozdrawiam :)

Edytowane przez pablo89ns
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

no na 2 koreczkach pisze mi brake fluid na jednym only dot 4 na 2 nie pisze jaki ale tez brake fluid wiec nie wiem moze sie myle ? zbiorniczki sa od siebie jakies 15 cm

Ten drugi to płyn do sprzęgła tez DOT 4

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

no na 2 koreczkach pisze mi brake fluid na jednym only dot 4 na 2 nie pisze jaki ale tez brake fluid wiec nie wiem moze sie myle ? zbiorniczki sa od siebie jakies 15 cm

Witam.Są dwa zbiorniczki,bo jeden od hamulców,a drugi mniejszy od sprzęgła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 lata później...

Witam,

Pomijając ilość zbiorniczków (sprzęgła i hamulców :P ) chciałbym powrócić do tematu.

Lampka hamulca zaczęła się zapalać na mrozie.

Zapalałem silnik i ręczny nie był zaciągnięty - kontrolka włączała się po jakiejś chwili. Auto postało w słońcu i gasła. Teraz, a w zasadzie od 2 dni jeżdżę ze świecącą się kontrolą. Płyn hamulcowy jest - przed listopadem nawet sprawdziłem jego jakość (mimo że nie jest najnowszy nadal nadaje się do użytku). Dziś rozebrałem kolumnę środkową aby dostać się do stycznika pod drążkiem hamulca ręcznego. Bawiłem się nim i reakcji kontroki nie było...

Pytanie, czy gdzieś obok tego stycznika jest jeszcze jakiś czujnik, który zapala tą lampkę, chyba że da się go jakoś sprawdzić - uzdrowić?

Ewentualnie co może być przyczyną ciągłego świecenia się tej czerwonej latarni.

 

Aha dojeżdżając do celu podróży żadne z kół się nie grzeje więc hamulce na pewno nie trzymają.

Z góry dzięki za wskazówki.

Edytowane przez chuliganus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak sprawdzałeś jakoś płynu, ale płyn teoretycznie powinno wymieniać się co dwa lata, gdyż płyn wchłania wilgoć z otoczenia.

Aby dokładnie zmierzyć jego parametry, to powinno się go mierzyć (spuścić) w najdalszym miejscu od głównego zbiorniczka. Wątpię aby to zrobiono, gdyż byłby to zacisk tylny.

Proponuję najpierw dolać płynu nawet ponad max, prócz tego dokładnie sprawdzić (jak to nazwałeś-stycznik) oczyścić złączki i użyć jakiegoś "Kontaktu". W innym samochodzie miałem podobnie i kontrolka zapalała się w zależności od położenia dźwigni ręcznego - dodam iż nie chodziło o jej podnoszenie lecz miała luz w poziomie. Do wymiany był czujnik, lecz po dokładnym oczyszczeniu i przesmarowaniu działał jak należy.

Nie wiem czy u ciebie jest ABS, ale czasami niektóre niedomagania z tym układem mogą wcześniej reagować na kontrolkę ręcznego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płyn sprawdził diagnosta wyciągając odrobinę z pojemniczka pod maską za pomocą rurki, położył kilka kropli w urządzeniu i stwierdził, że jeszcze można jeździć. Fakt, że płyn w zbiorniczku to nie to samo co na najodleglejszym zacisku... Tak czy inaczej pokazał mi, że jego przydatność jest na poziomie 30%.

Stycznik oczyszczę dziś i spróbuję go włożyć z powrotem.

ABS-u u mnie nie ma.


No i sprawa wygląda tak:

1) Po mieście jeździłem od sklepu do sklepu i w pewnym momencie zauważyłem że lampka nie świeci. Cały czas od wczoraj jeździłem bez tego stycznika/czujnika. Zaznaczam że jeszcze rankiem lampka świeciła.

Teraz pytanie do znawców tematu elektrycznego - czy po wyjęciu stycznika kontrolka powinna się świecić czy nie?

 

Tak czy inaczej owy stycznik wyczyściłem (zdrapałem też ciemny nalot, który występował na stykach) i zamontowałem - wszystko działa jak należy. Teraz poczekam do pierwszych mrozów i zobaczymy czy temat powróci.

 

P.S.

Pytanie, które pogrubiłem jest mocno aktualne - na elektryce się nie znam, chętnie się dowiem jak powinno być.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co z pompą hanulcową, może ona nie domaga, sprawdź czy w okolicy pompy nie ma żadnych wycieków.

Nie ma czegoś takiego jak dolewanie płynu hamulcowego do układu, ten układ ma i musi być szczelny.

Do kontroli również wszystkie łączenia i przewody układu hamulcowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ogólnie ubytku płynu nie ma, dolewać - nie dolewałem.

Jeśli przy najbliższych mrozach kontrolka się pojawi zacznę od wymiany płynu, zaczynam się skłaniać ku temu, że ta jakość określona na 30% może być za mała.

_____________________________________________

+EDIT+

No i pierwszy od ostatniej poprawki mróz i... ledwo co wyjechałem z parkingu i kontrolka się zapaliła. Więc to nie jest kwestia czujnika / stycznika który ostatnio wyjmowałem i czyściłem.

_____________________________________________

+EDIT+

Rozwiązywania problemów ciąg dalszy.

Dodam, że w międzyczasie miałem awaryjne hamowanie i w momencie, gdy mocno hamowałem kontrolka zgasła... No to rozpocząłem test, gdy przyspieszałem zapalała się i gdy hamowałem ostro - gasła.

 

Rozmawiałem z elektrykiem i mechanikiem w jednej osobie.

Stwierdził, że jakość płynu nie ma wpływu na to czy kontrolka się świeci czy nie.

Czujnika przy tarczach też nie ma więc jedyny wniosek jaki się nasunął to ten "stycznik/czujnik" hamulca ręcznego, niby czysty, ale rozebrałem jeszcze raz i co się okazuje... Śruba, która łączy go z nadwoziem była zabrudzona przez co najzwyczajniej w świecie niego nie było masy.

Obecnie podczas jazdy na lekkich mrozach kontrolka się nie zapaliła co pozwala mieć nadzieję, że problem będzie z głowy.

 

Przy okazji wyszło na jaw, że klocki wewnętrzne były na ukończeniu...

Edytowane przez chuliganus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...