jak tempomat steruje pracą silnika ?

[Gość janusz-pawlak]

W drodze do pracy mam kawałek pagórkowatej autostrady.

Gdy ustawię tempomat np. na 80 km/h (2000 obrotów) to czuję co jakiś czas jak auto lekko przyhamowywuje lub przyspiesza.

Jak staram się bez tempomatu utrzymywać owe 2000 obrotów to zawsze zużycie paliwa jest nieco większe niż przy tempomacie.

Pytanie :

- czy ktoś wie

- czy znany jest link do stron

gdzie wyjaśniony jest algorytm sterowania silnikiem przez tempomat, jakie elementy

mające wpływ na zużycie paliwa i prędkość biorą udział w tym procesie.

 

jp

[innovate]

W drodze do pracy mam kawałek pagórkowatej autostrady.

Gdy ustawię tempomat np. na 80 km/h (2000 obrotów) to czuję co jakiś czas jak auto lekko przyhamowywuje lub przyspiesza.

Jak staram się bez tempomatu utrzymywać owe 2000 obrotów to zawsze zużycie paliwa jest nieco większe niż przy tempomacie.

Pytanie :

- czy ktoś wie

- czy znany jest link do stron

gdzie wyjaśniony jest algorytm sterowania silnikiem przez tempomat, jakie elementy

mające wpływ na zużycie paliwa i prędkość biorą udział w tym procesie.

 

jp

 

Nie znam algorytmu, ale również zauważyłem że tempomat oszczędnie przyśpiesza ;-) Na trasie jest nieoceniony...

A korzysta z Was ktoś z ogranicznika prędkości? Trudno mi znaleźć dla niego praktyczne zastosowanie...

 

Mariusz.

[Gość janusz-pawlak]

Nie znam algorytmu, ale również zauważyłem że tempomat oszczędnie przyśpiesza ;-) Na trasie jest nieoceniony...

A korzysta z Was ktoś z ogranicznika prędkości? Trudno mi znaleźć dla niego praktyczne zastosowanie...

 

Mariusz.

 

Wydaje się, że ustawienie maksymalnej dopuszczalnej prędkości np. 130 km/h może uchronić od mandatów.

Ale mandaty płaci sie głównie na ograniczeniach.

 

Są jednak sytuację na drodze gdzie logicznym wyjściem jest gwałtowna "ucieczka" do przodu

w czym ogranicznik może przeszkodzić i spowodować dodatkowe zagrożenie.

 

jp

[Gość bacikb]

W drodze do pracy mam kawałek pagórkowatej autostrady.

Gdy ustawię tempomat np. na 80 km/h (2000 obrotów) to czuję co jakiś czas jak auto lekko przyhamowywuje lub przyspiesza.

Jak staram się bez tempomatu utrzymywać owe 2000 obrotów to zawsze zużycie paliwa jest nieco większe niż przy tempomacie.

Pytanie :

- czy ktoś wie

- czy znany jest link do stron

gdzie wyjaśniony jest algorytm sterowania silnikiem przez tempomat, jakie elementy

mające wpływ na zużycie paliwa i prędkość biorą udział w tym procesie.

 

jp

 

Trochę informacji na temat tempomatu w poniższym linku:

 

http://www.essortment.com/hobbies/howcruisecontr_sdzg.htm

[huling]

Są jednak sytuację na drodze gdzie logicznym wyjściem jest gwałtowna "ucieczka" do przodu

w czym ogranicznik może przeszkodzić i spowodować dodatkowe zagrożenie.

 

Ogranicznik jest "inteligentny". Jak wciśniesz gaz do dechy i przytrzymasz, to po ułamku sekundy ograniczenie puszcza i auto przyspieszy. Ja niekiedy z niego korzystam w mieście. Ustawiam "bezpieczną" prędkość i nie muszę co chwila zerkać na zegary, żeby mnie radar nie złapał.

[Gość janusz-pawlak]

Trochę informacji na temat tempomatu w poniższym linku:

 

http://www.essortment.com/hobbies/howcruisecontr_sdzg.htm

 

Dzięki.

 

Wynika z artykułu, że częstość próbkowania (odczytu prędkości) zależy od prędkości

a samo sterowanie polega na "dodawaniu lub odejmowaniu" gazu.

Wydaje mi się jednak że w QQ, że musi być coś więcej, inaczej.

Jak przy próbach bez tempomatu, w tych samych miejscach i prędkościach

zdjąłem nogę z gazu to "przyhamowanie" początkowe było znacznie słabsze.

Chodzi o początek hamowania.

Muszę to jakoś zweryfikować, może to być tylko wrażenie nie do końca prawdziwe.

 

Może ktoś się właczy do zabawy.

 

jp

[huling]

Jak przy próbach bez tempomatu, w tych samych miejscach i prędkościach

zdjąłem nogę z gazu to "przyhamowanie" początkowe było znacznie słabsze.

Chodzi o początek hamowania.

 

Też to niekiedy odczuwam. Może QQ pomaga sobie trochę hamulcami.

 

Co do wskazań chwilowego zużycia paliwa podczas jazdy na tempomacie, to może jest algorytm, który je trochę zaniża abyśmy mnieli większą przyjemność z jazdy.

[Gość Kasjer]

Dzięki.

 

Wynika z artykułu, że częstość próbkowania (odczytu prędkości) zależy od prędkości

a samo sterowanie polega na "dodawaniu lub odejmowaniu" gazu.

Wydaje mi się jednak że w QQ, że musi być coś więcej, inaczej.

Jak przy próbach bez tempomatu, w tych samych miejscach i prędkościach

zdjąłem nogę z gazu to "przyhamowanie" początkowe było znacznie słabsze.

Chodzi o początek hamowania.

Muszę to jakoś zweryfikować, może to być tylko wrażenie nie do końca prawdziwe.

 

Może ktoś się właczy do zabawy.

 

jp

Mam te same odczucia. Często też po włączeniu tempomatu jest jakby minimalne przyśpieszenie. Ogólnie mam wrażenie, że na tempomacie samochód jest jakby krótko trzymany na uwięzi. Nie mam częstom okazji jechać z użyciem tempomatu ale muszę sprawdzić, czy rzeczywiście zużycie paliwa jest mniejsze.

[Gość janusz-pawlak]

Mam te same odczucia. Często też po włączeniu tempomatu jest jakby minimalne przyśpieszenie. Ogólnie mam wrażenie, że na tempomacie samochód jest jakby krótko trzymany na uwięzi. Nie mam częstom okazji jechać z użyciem tempomatu ale muszę sprawdzić, czy rzeczywiście zużycie paliwa jest mniejsze.

 

Jeżdżę na tempomacie aż za często, wzięło mnie to.

Rzeczywiście wydaje się że przyspiesza trochę przy ustawianiu, jakby o 1 "oczko" (1.6 km/h) wyżej startował.

Możliwe jest że ma przedziały startowe co 1.6 km/h i w algorymie wybrano "zaokrąglanie" do wyższego progu.

Jestem w trakcie testów zużycia paliwa, wskazań zużycia LCD, wpływy stylu jazdy.

Za jakieś 7 dniu będę to prezentował w wątku zuzycia paliwa dla 2.0 benzyna

 

jp

[perinoid]

Ja osobiście takiego odczucia nie mam, jedynie jak ustawię tempomat, przyspieszę żeby np. coś wyprzedzić i puszczam gaz zeby wrócić do poprzedniej prędkości - wtedy jest taki efekt "przyspieszenia", gdy automat "wciska gaz" żeby trzymać prędkość. Ale to złudzenie. Chyba, że ktoś robi tak, że puszcza gaz i aktywuje tempomat gdy samochód zwalnia.

 

Swoją drogą - ciekawe, dlaczego tempomat jest wyskalowany akurat co 1 milę/h (1.6km/h), a nie co 1km/h. W sumie składają wóz w Anglii, może dlatego :-)

Edytowane 10 Sierpnia 2010 przez Peri Noid

[huling]

U mnie tempomat przeskakuje co 1 km/h. Tak przynajmniej pokazuje wyświetlacz: 1 kliknięcie - 1 kilometr. Widocznie po liftingu jest już w naszych jednostkach.

[wujek abdi]

W dieslu 2.0 po FL skok jest co 2 km/h. Ciekawe czemu?

Edytowane 10 Sierpnia 2010 przez Wujek Abdi

[Gość janusz-pawlak]

U mnie tempomat przeskakuje co 1 km/h. Tak przynajmniej pokazuje wyświetlacz: 1 kliknięcie - 1 kilometr. Widocznie po liftingu jest już w naszych jednostkach.

 

U mnie jest rzeczywiście 1,6 km/h, po 10 kolejnych przejściach jest (na liczniku) około 15-16 wiecej.

I w instrucji piszę o 1,6.

 

Co Twoja instrukcja na ten tamat ?

 

jp

[Gość Kasjer]

U mnie jest rzeczywiście 1,6 km/h, po 10 kolejnych przejściach jest (na liczniku) około 15-16 wiecej.

I w instrucji piszę o 1,6.

 

Co Twoja instrukcja na ten tamat ?

 

jp

 

Kolego Januszu, chyba Ci się Twój biologiczny tempomat zaciął. O 3:34 na forum?!

 

pozdrawiam

[huling]

I w instrucji piszę o 1,6.

 

Co Twoja instrukcja na ten tamat ?

 

Sam sobie pisałeś instrukcję? Ja dostałem oryginalną od Nissana

 

Jak będę w domu to sprawdzę jak jest w instrukcji. Ale tak jak pisałem, jak kliknę 10 razy, to na wyświetlaczu cyfrowym między zegarami zmieni się z 80 na 90 (nie wiem czy masz taki wyświetlacz) i wskazówka prędkościomierza też przejdzie z 80 na 90 km/h. Sprawdzę to jeszcze raz dokładnie w drodze do domu.

[Gość Kasjer]

 

Sam sobie pisałeś instrukcję? Ja dostałem oryginalną od Nissana

 

Jak będę w domu to sprawdzę jak jest w instrukcji. Ale tak jak pisałem, jak kliknę 10 razy, to na wyświetlaczu cyfrowym między zegarami zmieni się z 80 na 90 (nie wiem czy masz taki wyświetlacz) i wskazówka prędkościomierza też przejdzie z 80 na 90 km/h. Sprawdzę to jeszcze raz dokładnie w drodze do domu.

 

Rzecz chyba w tym, że inny jest tempomat w wersji nie-FL i FL. Ja mam przed FL i w instrukcji wyraźnie napisano - skok o 1,6 km (1 mila) i tak jest faktycznie, sprawdziłem.

[huling]

Rzecz chyba w tym, że inny jest tempomat w wersji nie-FL i FL. Ja mam przed FL i w instrukcji wyraźnie napisano - skok o 1,6 km (1 mila) i tak jest faktycznie, sprawdziłem.

 

No widocznie tak jest. A czy jest też dodatkowy wyświetlacz cyfrowy jak w wersji po FL? Jeśli jest, to rozumiem, że po kliknięciach prędkość zmienia się na nim tak: 80 - 82 - 83 - 85 - 86 - 88 - 90.

[Gość Kasjer]

No widocznie tak jest. A czy jest też dodatkowy wyświetlacz cyfrowy jak w wersji po FL? Jeśli jest, to rozumiem, że po kliknięciach prędkość zmienia się na nim tak: 80 - 82 - 83 - 85 - 86 - 88 - 90.

Tego nie sprawdzałem ale kiedyś obserwowałem zwykły licznik i widać było na skali że skok jest o opk.1,6 a nie 2.

[huling]

Ja nie podałem skoku o 2 km. Zrobiłem skok o 1,6, ale zaokrągliłem go do pełnych liczb, tak jak jest na wyświetlaczu. Z dziesiątkami wygląda to tak: 80 - 81,6 - 83,2 - 84,8 - 86,4 - 88 - 89,6.

Ze zwykłego prędkościomierza nie jestem w stanie odczytać, czy jadę 84,8, czy 85 km/h. Swoją drogą szkoda, że nie można włączyć cyfrowego wskaźnika prędkości tak, aby pokazywał bieżącą prędkość (bez tempomatu).

Edytowane 11 Sierpnia 2010 przez huling

[_Olo_]

jazde z wykorzystaniem tempomatu uzywam bardzo czesto, nawet w miescie .

sprawdzilem dzis "podnoszenie" predkosci przyciskiem na kierownicy - co 1 km/h

zaczalem od 69 km/h - 11 "klikniec" wskaznic cyfrowy pokazal 80 km/h, a wskazowka predkosciomierza rowniez zatrzymala sie na 80 km/h

[huling]

U mnie jest rzeczywiście 1,6 km/h, po 10 kolejnych przejściach jest (na liczniku) około 15-16 wiecej.

I w instrucji piszę o 1,6.

 

Co Twoja instrukcja na ten tamat ?

 

jp

Sprawdziłem, jak jest w mojej instrukcji:

 

W modelach z silnikami benzynowymi - 1 km/h lub 1 MPH

W modelach z silnikiem Diesla 1,5 - 2 km/h lub 2-3 MPH

W modelach z silnikiem Diesla 2,0 - 2 km/h lub 1 MPH

 

Dziwne, że w obu benzynowych jest tak samo - czyżby niedopatrzenie?

[Gość janusz-pawlak]

W drodze do pracy mam kawałek pagórkowatej autostrady.

Gdy ustawię tempomat np. na 80 km/h (2000 obrotów) to czuję co jakiś czas jak auto lekko przyhamowywuje lub przyspiesza.

Jak staram się bez tempomatu utrzymywać owe 2000 obrotów to zawsze zużycie paliwa jest nieco większe niż przy tempomacie.

Pytanie :

- czy ktoś wie

- czy znany jest link do stron

gdzie wyjaśniony jest algorytm sterowania silnikiem przez tempomat, jakie elementy

mające wpływ na zużycie paliwa i prędkość biorą udział w tym procesie.

 

jp

 

Wygląda na to, że przy odpowiednim stylu jazdy, jazda na tempomat pozwala

zaoszczędzić około 0,7 l/100 km, benzyna, 2 l

 

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/57547-qq-2-0-benz/page__st__40

[Gość Kasjer]

Wygląda na to, że przy odpowiednim stylu jazdy, jazda na tempomat pozwala

zaoszczędzić około 0,7 l/100 km, benzyna, 2 l

 

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/57547-qq-2-0-benz/page__st__40

Wydaje mi się że Twoje spostrzeżenie jest bardo trafne. W iinym temacie napisałem że na prawie 1000km uzyskałem spalanie rzeczywiste (nie wg komputera) 6,1 Porównałem to0 z innymi wynikami, to dużo lepszy wynik (fakt, przy tym wyniku wyłączona była klima). Myślę, że decyduje płynność jazdy i hamowanie silnikiem na zjazdach. Teraz jeżdżę nawet w mieście z tempomatem. Ustawiam na 60/h (wg nawigacji jest to ok 58) i na radar się nie złapię.