Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

napęd 4x4


Gość raduspl
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na początek witam wszystkich forumowiczów serdecznie.

 

Aktualnie stoję przed wyborem nowego samochodu i wybór padł na QQ Acenta 2.0 dCi 4x4. Poczytałem już sporo wątków na forum o tym samochodzie ale nadal czuję niedosyt informacji na temat napędu.

 

Jeżeli ktoś ma doświadczenia z napędem 4x4, to proszę o info o jego możliwościach. Przede wszystkim interesuje mnie, czy możliwa jest zmiana przełożenia, czy można przełączać napęd na 2 lub 4 koła, czy jest możliwość blokady mechanizmu różnicowego.

 

Proszę również o spostrzeżenia kierowców z jazdy.

 

I jeszcze jedno. Znalazłem dealera z dobrymi cenami, który sprzedaje auta w leasingu http://lkpartners.otomoto.pl

 

Czy ktoś z Was ma jakieś informację/opinie na jego temat?

 

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek witam wszystkich forumowiczów serdecznie.

 

Aktualnie stoję przed wyborem nowego samochodu i wybór padł na QQ Acenta 2.0 dCi 4x4. Poczytałem już sporo wątków na forum o tym samochodzie ale nadal czuję niedosyt informacji na temat napędu.

 

 

 

 

Pozdrawiam

 

Ja również stoję na rozdrożu co wybrać czy QQ z All-mode czy np. Tiguan z haldexem IV-gener.

 

Akurat dzisiaj udało mi się odnależć w necie pierwszy i jedyny jak dla mnie artykuł jasno wyjaśniający zasadę działania nissanowskiego All-mode w X-trailu ,ale w w innych nissanach jest dokładnie ten sam All-mode,wyłączając najnowsze All-mode-I różniące się w skrócie również kontroląmom. obrotowego pomiędzy kołami jednej osi.

 

To wyjasnienie przemawia jasno na korzyść napędu nissana i jasno nazywa go "predykcyjnym"-czyli przewidującym uślizg przedniej osi a nie włączający się dopiero kiedy ten uślizg wystąpi.

tutaj link do strony w Pdf :http://www.designnews.pl/down/DN_09(28)2007_website_A.pdf

artykuło X-trailu i szczegóły napędu all-mode zaczyna się na stronie 4.

 

Moim zdaniem warto przeczytać, a potem kupić nissana z All-mode,w zimie niezastąpione

Edytowane przez stach1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artykuł fajny. Nie zwróciłeś jednak uwagi na drobny szczegół. Opisywany napęd to All Mode 4x4-i. Nigdzie nie pisze, że ten napęd jest też w Qashqaiu. Tam jest napęd starszej generacji bez tego "i". Szkoda, że nie ma szczegółowego porównania czym się różnią te napędy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Artykuł fajny. Nie zwróciłeś jednak uwagi na drobny szczegół. Opisywany napęd to All Mode 4x4-i. Nigdzie nie pisze, że ten napęd jest też w Qashqaiu. Tam jest napęd starszej generacji bez tego "i". Szkoda, że nie ma szczegółowego porównania czym się różnią te napędy.

Faktycznie to prawda :whistle:

Jednak z tego co zdołałem usłyszeć i przeczytać wcześniej o All-mode"i" to różnica polega na kontroli mom. obr.kół przedniej osi względem siebie,więc myślę że przewidywalność załączenia się tylnej osi w obu przypadkach będzie jednakowa,ale to tylko moje przypuszczenia.

 

Swoją drogą ciekawi mnie czy nissan dołoży to "i" w QQ rocznik 2011 :rolleyes:

Edytowane przez stach1111
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość janusz-pawlak

QQ nie jest autem terenowym i tak na prawdę napęd 4WD dołożno aby wykreować

nową klasę, kłopot z jej jasną definicją.

 

Mam ten napęd i zimą pomaga rzeczywiście przy starcie na lodzie, pod górę itp

Są entuzjaści którzy zapuszczają sie w "delikatny" teren i tam sobie radzi.

Jeśli istotnym warunkiem zakupu jest to czy napęd jest "-i" czy też nie

to odradzam zakup QQ, będziecie zawiedzeni.

 

Ja, po 17 000 i częsciowo drogach szutrowych, zaśniezonych drogach polnych itp

jestem zachwycony moim autem

 

jp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

QQ nie jest autem terenowym i tak na prawdę napęd 4WD dołożno aby wykreować

nową klasę, kłopot z jej jasną definicją.

 

wydaje mi się jednak ,że wwym. artykuł bardzo dok ładnie wyjaśnia zasadę działania nissanowskiego All-mode"i",ale faktycznie ciekawe czym różni się od poprzednika???

 

Ciekawy jestem jak 4x4 w QQ zachowuje się w sytuacji kiedy na trasie napotkamy nagle jadąc np.80 km/h śnieżny "lizak" ,czy wtedy tył ładnie i szybko się dopnie czy jednak odczujemy pewien stresik zanim on zadziała?...jakie są wasze spostrzeżenia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, mój QQ ma już rok i 35000 km, napęd testowałem zeszłej dość śnieżnej zimy i muszę przyznać, że bez napędu na 4 koła do pracy bym nie dojechał.

poprzeczne języki na drodze pokonywał bez problemu. Przebijał się przez kilkunasto centymetrowe zaspy, (potem odpałd jakiś plastik spod spodu), ale dawał radę. Następne auto napewno 4x4 ale czy kolejny Nissan?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się jednak ,że wwym. artykuł bardzo dok ładnie wyjaśnia zasadę działania nissanowskiego All-mode"i",ale faktycznie ciekawe czym różni się od poprzednika???

 

Ciekawy jestem jak 4x4 w QQ zachowuje się w sytuacji kiedy na trasie napotkamy nagle jadąc np.80 km/h śnieżny "lizak" ,czy wtedy tył ładnie i szybko się dopnie czy jednak odczujemy pewien stresik zanim on zadziała?...jakie są wasze spostrzeżenia?

Primo to o napędzie rozpisywaliśmy się przynajmniej w dwóch innych wątkach, trzeba poszukać.

 

Secundo to napęd w QQ wg mnie jest napędem bardzo dobrym. Rzecz jasna nie ma on nic wspólnego z napędem z auta terenowego ale jeśli chodzi o użytek miejsko-polny to jest to tylko zaleta. Co do porównania z Tiguanem - zależy po co jest nam ten napęd. Jeśli faktycznie zimą będziemy potrzebowali korzystać z nieodśnieżanych stromych podjazdów czy ewentualnie potrzebujemy przejechać przez jakieś błotniste drogi - napęd w QQ jest znacznie lepszy ponieważ ma możliwość zblokowania trybu 4X4 - a więc 50% momentu na przód a 50% na tył (do prędkośći 45 km/h). ZNACZĄCO poprawia to trakcję względem napędu ustawionego w tryb AUTO, czyli przekazującego moment obrotowy na tył, gdy zajdzie taka potrzeba. Dodatkowo istnieje możliwość ustawienia napędu w tryb 2WD wyłącznie. Zalety napędu w tiguanie (jeśli ma on Haldex IV, VW nie chwali się niestety zbytnio takimi zmianami (z III na IV np.) - ZAWSZE jakaś część momentu obrotowego wędruje na tył - jest to zdaje się koło 5% czyli niewiele - ale fakt faktem, że stale. Generalnie Nissan ma moim zdanie większe doświadczenie w napędach 4x4 niż VW, sądzę, że są to napędy bardziej terenowe (mimo wszystko) niż te w VW (które są jednak bardziej szosowe - vide brak możliwości blokowania).

 

Napęd All-mode 4x4 różni się od napędu All-mode 4x4-i tym, że w tym drugim moment obrotowy jest rozdzielany również pomiędzy koła tylnej osi (lewo prawo) i to zdaje się, że do 75% na jedno koło, podczas gdy w napędzie "bez i" rozdział zachodzi tylko pomiędzy przodem a tyłem.

 

Napęd z literką i prawdopodobnie trafi do następcy Qashqaia (kolejnej generacji). Nissan Juke posiada napęd z literką i, X-trail też, a skoro QQ plasuje się między nimi to logiczne będzie ujednolicenie napędów w całej rodzinie Crossoverów/suvów.

 

Moje doświadczenia z jazdy poza drogami utwardzonymi - bardzo pozytywne - auto wjechało wszędzie tam gdzie chciałem. Czasem wymagało to gimnastyki ale zawsze kończyło się sukcesem. Na zaśnieżonych, grząskich drogach jeśli mamy dobre oponki auto wyśmienicie daje sobie radę. Co do jazdy po asfalcie - działanie napędu jest niezauważalne w sensie pozytywnym, nie ma żadnych opóźnień czy też gwałtownych reakcji na załączenie się tylnej osi. Nie jest to na pewno Haldex I z np. Octavii I gdzie czasem i pół obrotu koła przedniego potrzebne było do załączenia napędu tyłu.

 

Podsumowując - napęd All-Mode 4x4 mogę polecić z czystym sumieniem i bez żadnych zastrzeżeń. Zdecydowanie jest to najbardziej udany podzespół Qashqaia i dla mnie tylko z takim napędem to auto (ta klasa) ma jakiś sens.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podsumowując - napęd All-Mode 4x4 mogę polecić z czystym sumieniem i bez żadnych zastrzeżeń. Zdecydowanie jest to najbardziej udany podzespół Qashqaia i dla mnie tylko z takim napędem to auto (ta klasa) ma jakiś sens.

dzięki za podzielenie się doświadczeniami!

 

Im dłużej się zastanawiam tym mniej wiem co brać i pewnie znowu na zimę zostanę z moją jednoosiowo-napędową hondzianą :(

 

Ideałem jest napęd forestera...ale w tych z kolei palą się sprzęgła po ok15 tys.km. i rdzewieją tłumiki ,wystarczy poczytać na forum subaru...więc się wyleczyłem .....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki za podzielenie się doświadczeniami!

 

Im dłużej się zastanawiam tym mniej wiem co brać i pewnie znowu na zimę zostanę z moją jednoosiowo-napędową hondzianą :(

 

Ideałem jest napęd forestera...ale w tych z kolei palą się sprzęgła po ok15 tys.km. i rdzewieją tłumiki ,wystarczy poczytać na forum subaru...więc się wyleczyłem .....

Z tym ideałem to nie jest tak do końca. Napęd w subaru jest napędem stałym a więc np. i zużycie paliwa jest przy nim większe. Poza tym napęd niekoniecznie lepiej sprawdza się w warunkach miejskich, lekko terenowych, ogólnie niesportowych. Podobnie wg mnie jest z napędem quattro audi. A oto dowód:

 

 

Upraszczając bardzo całą sprawę chodzi o to, że napęd realizowany zupełnie mechanicznie (quattro (oparte o torsen) czasem nie jest w praktyce tak pomocny jak napęd sterowany przy pomocy elektroniki (x-drive, All mode 4x4).

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również stoję na rozdrożu co wybrać czy QQ z All-mode czy np. Tiguan z haldexem IV-gener.

 

Akurat dzisiaj udało mi się odnależć w necie pierwszy i jedyny jak dla mnie artykuł jasno wyjaśniający zasadę działania nissanowskiego All-mode w X-trailu ,ale w w innych nissanach jest dokładnie ten sam All-mode,wyłączając najnowsze All-mode-I różniące się w skrócie również kontroląmom. obrotowego pomiędzy kołami jednej osi.

 

To wyjasnienie przemawia jasno na korzyść napędu nissana i jasno nazywa go "predykcyjnym"-czyli przewidującym uślizg przedniej osi a nie włączający się dopiero kiedy ten uślizg wystąpi.

tutaj link do strony w Pdf :http://www.designnews.pl/down/DN_09(28)2007_website_A.pdf

artykuło X-trailu i szczegóły napędu all-mode zaczyna się na stronie 4.

 

Moim zdaniem warto przeczytać, a potem kupić nissana z All-mode,w zimie niezastąpione

 

 

Nie polecam Tiguana - jeździłem i QQ i Tiguanem - w Tiguanie nie masz ręcznego hamulca i brak możliwości wyłaczenia ESP - w cięższych sytuacjach sobie nie radzi. Testowałem oba modele w terenie i Tiguan poległ na całej linii. W błocie chciałem narzucić tył ręcznym a tu lipa - jest tylko przycisk, który blokuje wszystkie 4 koła i zapomnij o narzuceniu autka. Na mokrej trawie pod górę auto w ogóle sobie nie poradziło, a QQ pobawił się co prawda w choinkę (trochę lampek na konsoli mrugało - znaczy się systemy działały), abs trochę "popierdział" ale auto wjechało bez problemu na górę. Tiguan to moim zdaniem - po praktycznym i osobistym sprawdzeniu - autko na wyższe krawężniki w mieście - nie polecam. QQ (w moim przypadku QQ+2) to też autko miejskie, ale w lekkim terenie sobie dobrze radzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupując QQ testowałem też tiguana, niestety tiguan był o 25 tys droższy na które nie było mnie stać, ale w każdym calu lepszy od QQ, napęd też jest o niebo lepszy, wczytajcie sie koledzy w haldexa to zrozumiecie dlaczego a nie brędzlujecie się nad tym all mode a to wielkie gówno, przy prędkości powyżej chyba 40km/h wyłącza się blokada i zostaje automat który działa z duuużym opuźnieniem, więc jak stracimy przyczepność przy 60 na łuku a system zacznie nam się włączać za późno może robić się całkiem nieciekawie, Tiguan zawsze nawet przy 200km/h rozkłada moment na KAŻDE koło oddzielnie a nie tylko na osie, cały czas monitoruje i w ułamkach sekund reaguje na zmiany prędkości obrotowej, ponad to ma czujnik przeciązenia, na przykład jedziemy szybko po łuku i haldex mamy "spięty" a nie że ciągnie tylko na przód ale jak przesadzimy z prędkościa to nagle tył się dołączy.

Ponad to tiguan w wersji Track&field jest prawie terenówką z 2500kg na hakun i z dobrymi oponami wjedzie prawie wszędzie gdzie Land Cruiser. Poza tym QQ jest Crossoverem a Tiguan podobnie jak Kuga SUV-em, małym to małym ale SUV-em, w Tigu jest sporo więcej miejsca z tyłu, w porównaniu w QQ jest niesamowity komfort, po jeździe testowej Tiguanem jeździłem QQ przed liftem i żona początkowo chciała po 1km wysiąść bo tak napierdzielało coś z tyłu, dopiero wyjaśnienie że w nowym tego nie będzie uspokoiło ją. W ogóle są to samochody 2 różnych klas i gdyby nie to że za Tiguana musiałbym wydać 115tys a QQ kupiłem za 90 to u mnie w garażu stałby na pewno VW, dodam że testowałem oba samochody w największe śniegi i mrozy tego roku i z racji tego że mam kolegę w Vw testowałęm znacznie dłużej i miałem pozwolone na więcej niż zwykli klienci.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmmmmmmm......faktycznie na polu moich zainteresowań pozostały jedynie QQ i Tiguan...biorę w leasingu więc za QQ tekna muszę dać ok 90 tys, natomiast Tiguana sport&style po zniżce 6%(w QQ 11%) z pewnymi dodatkami jak tempomat kierownica Multi f. i cośtam jeszcze ok 105 tys,czyli różnica ok.15 tys. Za vw przemawia sinik,ja myślę o 2.0 TSi 170 KM.

możliwośc regulacji tylmych siedzeń troche więcej powietrza w środku no i mniej ich na drodze ,za QQ przemawia cena wyposażenie na maX. w pełni japoński silnik 2.0 benz. chociaż bez turbo,fajny design.

Co o do napędów to skłaniam się na remis między nimi,są plusy i minusy jednego i drugiego nissanowski jest sprawdzony z x-traila czy patfindera więc nie może być kiepski,haldex IV to też dobra propozycja,zdaje się że BMW X1 i audi Q5 też je stosują więc dla mnie chyba remis.

Co ciekawe w 1 numerze 4X4 z 2010 jest porównanie tiguana z napędem na jedną oś i na dwie i ku mojemu zdziwieniu w teście "jazda po okręgu na mokrym" wyszedł w zasadzie remis .....???

za dużo chyba naprodukowali suwów i crossoverów bo nie wiadomo co wybrać.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kupując QQ testowałem też tiguana, niestety tiguan był o 25 tys droższy na które nie było mnie stać, ale w każdym calu lepszy od QQ, napęd też jest o niebo lepszy, wczytajcie sie koledzy w haldexa to zrozumiecie dlaczego a nie brędzlujecie się nad tym all mode a to wielkie gówno, przy prędkości powyżej chyba 40km/h wyłącza się blokada i zostaje automat który działa z duuużym opuźnieniem, więc jak stracimy przyczepność przy 60 na łuku a system zacznie nam się włączać za późno może robić się całkiem nieciekawie, Tiguan zawsze nawet przy 200km/h rozkłada moment na KAŻDE koło oddzielnie a nie tylko na osie, cały czas monitoruje i w ułamkach sekund reaguje na zmiany prędkości obrotowej, ponad to ma czujnik przeciązenia, na przykład jedziemy szybko po łuku i haldex mamy "spięty" a nie że ciągnie tylko na przód ale jak przesadzimy z prędkościa to nagle tył się dołączy.

Ponad to tiguan w wersji Track&field jest prawie terenówką z 2500kg na hakun i z dobrymi oponami wjedzie prawie wszędzie gdzie Land Cruiser. Poza tym QQ jest Crossoverem a Tiguan podobnie jak Kuga SUV-em, małym to małym ale SUV-em, w Tigu jest sporo więcej miejsca z tyłu, w porównaniu w QQ jest niesamowity komfort, po jeździe testowej Tiguanem jeździłem QQ przed liftem i żona początkowo chciała po 1km wysiąść bo tak napierdzielało coś z tyłu, dopiero wyjaśnienie że w nowym tego nie będzie uspokoiło ją. W ogóle są to samochody 2 różnych klas i gdyby nie to że za Tiguana musiałbym wydać 115tys a QQ kupiłem za 90 to u mnie w garażu stałby na pewno VW, dodam że testowałem oba samochody w największe śniegi i mrozy tego roku i z racji tego że mam kolegę w Vw testowałęm znacznie dłużej i miałem pozwolone na więcej niż zwykli klienci.

W ok. 2/3 stawianych tez mylisz się i to poważnie. Np. bzdurą jest monitorowanie prędkości każdego koła w tiguanie - owszem, ESP wykonuje taką robotę i ingeruje w napęd hamulcami ale dokładnie tak samo jest w QQ; mylisz się co do tego, że w tiguanie moment jest rozdzielany aktywnie (a więc nie poprzez hamulce) pomiędzy wszystkie koła, taką możłiwość mają systemy XWD (np. insignia) oparte o haldex IV generalcji. 4Motion nie ma takiej funkcji - póki co - podczas gdy All mode 4x4-i (Juke i x-trail) już ją mają (dlatego "brandzlujemy się" nad all modem). Nie wiem również gdzie zauważyłeś opóźnienia w załączaniu się 4x4 w trybie auto w nissanie...

 

BTW - audi owszem stosuje haldex ale tylko w R8 i w A3 - reszta modeli ma napęd oparty o torsena.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Tiguana mozna porównac prędzej do X traila a nie do QQ, własności terenowe sa podobne, prawdziwe terenówki zaczynaja się od terrano.

2. Tiguan ma Haldexa 4 generacji i jak do tej pory jest to najlepszy napęd z tych dołączanych, rozłączanych, sterowanych elektronicznie w tanich-małych suvach, Kuga ma Haldexa 3 generacji.

3. W audi Q5 nie ma haldexa, jest Torsen-stały naped na 4 koła, prawidzwe Quattro.

4. Najgorszy napęd z jakim jeździłem miała Honda CRV, all mode jest o niebo lepszy ale Haldex jest najlepszy a dlaczego? juz wyjaśniam, napęd stosowany w najmocniejszych z aut grupy VW w klasie kompaktowej np. audi S4 znoszący moce grubo powyzej 300KM ze strzałami ze sprzęgła na slikach, więc można śmiało powiedzieć że najmocniejszy. Najbardziej przyjazny w jeździe, nie wymaga od kierowcy jakiejkolwiek ingerencji, przy każdej prędkości i w każdych warunkach ma mnie chronić i zapewniac jak najlepszą przyczepność, chcę polatać bokami przy 80-100 proszę bardzo, nic mi sie nie dołącza nie miesza, jedzie jak prawdziwe Quattro a nie w np. CRV wchodze w zakręt i z pod sterowności wpadam nagle w nadsterownośc bo dołączył się tył i zerwał przyczepnośc, bo skąd ten głupi napęd miał wiedziec że jestem w zakręcie itp. oczywiście lepszy jest Torsen ale i droższy i więcej waży dlatego stosowany w większych i droższych autach. Napędy stosowane w rasowych terenówkach typu patrol tez do normalnej jazdy sa do d*py, oczywiscie maja wszystkie blokady, możemy spiąć przód, tył oraz obie osie i mamy czołg ale co z tego jak tak nie da sie jeżdzić po asfalcie a z większymi predkościami w ogóle juz nie, i jeździ się na codzień z napedem na tył, przy wyprzedzaniu na śniegu przy 80 podczas uślizgu kół na pomoc przodu nie ma co liczyć.

W ogóle QQ przy Tiguanie to plastikowa zabaweczka, popatrzcie prawdzie w oczy, kiepska, często przestarzała technologia silników, skrzyń biegów, zawieszeń, ubrana w ładny papierek nadwozia i wyposażenia i ludzie to biorą i biznes sie kręci. Niestety Tiguan wyglada bardziej tradycyjnie, środek nie zachwyca, materiały sprawiają wrażenie słabych mimo tego że takie nie sa przeciwnie do QQ gdzie wydaje się że są super a tak na prawdę są najwyżej mierne, z zewnątrz poza przodem VW nie zaszalał ale za to technologicznie jest do przodu o epokę od każdej innej popularnej marki, TSI, DSG, TDI, Haldex, Torsen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak tu porównywać prawdziwego SUV'a jakim jest X-trail do Tiguana? X-trail jest przede wszystkim znacznie większy, a i w terenie potrafi znacznie więcej. Własności terenowe Tiguana nie istnieją, napęd Tiguana nie nadaje się do terenu i do tego nie służy. Właśności terenowe są całkowicie nieporównywalne na korzyść X-traila. Czy Kolega kiedykolwiek jechał Qashqai'em? Mi nigdy nie zachował się w jakiś nieprzewidywalny sposób z załączonym napędem na auto.

 

TDI to faktycznie najnowsza technologia do spółki z haldexem i torsenem, które już mają ładne parę lat... Gdzie ta technologiczna przewaga VW? TSI? Turbosprężarka w silniku benzynowym? VW należy do przyszłej epoki głównie cenowo.

 

Poza tym, kto normalny "lata bokami" przy prędkości 80-100? Czy Qashqai do tego służy? Może Kolega powinien zainwestować w Subaru Imprezę STI albo GTR'a?

 

.

To usiłowałem koledze uzmysłowić poprzednim postem - kolega wymagania ma sportowo-wyczynowe w aucie typu crossover, które uważa za suva. To co twierdzimy to to, że All-mode 4x4 jest bardziej przydatny w warunkach lekko terenowych (piach, śnieg, płytkie błoto) niż haldex. Idę o zakład, że QQ dojadę dalej w takim samym terenie niż tiguanem. Poza tym natomiast oba typy napędu na pewno dobrze się sprawdzają w warunkach miejskich, gdzie mamy najwyżej mokrą, oblodzoną czy lekko zaśnieżoną nawierzchnię.

 

Swoją drogą jak chodzi o latanie bokami to Audi R8 też ma haldexa a chyba nikt nie będzie wmawiał, że w przypadku R8 inżynierowie ryzykują w jakikolwiek sposób - rozwiązanie musi być dobre, żeby zastosować je w tego typu samochodzie.

 

Co do "prawdziwego" quattro to polecam koledze oglądnięcie filmiku, który załączyłem kilka postów wyżej. Wyraźnie widać, że jak chodzi o trakcję w trudnych warunkach quattro nie radzi sobie tak dobrze jak napęd sterowany elektronicznie (np. jazda po błocie, wyjazd z zaspy, buksowanie w błocie) a wszyscy tutaj jak sądzę widzimy Qashqaia 4x4 w takich warunkach, nie zaś w poślizgu kontrolowanym przy 125 km/h. Co do jazdy sportowej nie ma więc potrzeby o niej mówić i porównywać napędów pod tym kątem.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W ogóle QQ przy Tiguanie to plastikowa zabaweczka, popatrzcie prawdzie w oczy, kiepska, często przestarzała technologia silników, skrzyń biegów, zawieszeń, ubrana w ładny papierek nadwozia i wyposażenia ...

tutaj to chyba cię troche poniosło,jednostki napędowe w QQ napewno nie możemy nazwać przestarzałymi,benzyna mimo braku turbo czy kompresora jest jednostką absolutnie nowoczesną,diesel to całkiem sprawny Comon rail,zawieszenie wielowahaczowe z tyłu równiez nie jest przestarzałe,podobnie ze skrzyniami.....

 

co tu dużo mówić QQ odnosi sukcesy i to nie tylko ze wzgędu na cenę ,chociaż ta mogłaby sugerować że coś tutaj musi być nie tak..

..z drugiej strony tiguan to też fajna propozycja...mimo że mniejszy rozstaw osi niż w QQ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi R8 to jest Torsen a nie Haldex, 1000Nm Haldex raczej by nie zniósł, Haldex MA rozdział momentu obrotowego na każde koło osobno, przychamowanie koła które ma mniejszą przyczepnośc to nic innego jak ESP, X Trail jest wiekszy od Tiguana to fakt ale chodzi tylko o bagażnik, wewnątrz sądzę że jest podobnie i w testech często porównywane są te samochody do pary z Toyą RAV czy CRV które też są większe a jednak w tej samej klasie, nawet sprzedawcy Nissana przyznają że QQ jest niższą klasą od Tiguana, Pathfinder to inna bajka i jego możemy porównać z Touaregiem którego w serii właściwościami terenowymi sa oczarowani nawet kierowcy terenowi.

QQ odnosi sukces w wiekszości dzięki cenie, najtańszego QQ można kupić za niewiele ponad 60 tys, tyle co najbiedniejszy golf, śmiech na sali, cena rewelacja i 90 % samochodów jest sprzedawana w widałekach cenowych 60-70 tys głównie 1,6b Accenta. dodatkowo jest na prawdę ładny i bogato wyposażony. Żadna firma nie sprzedaje Crossovera za taka atrakcyjną cenę, jak Nissan zrobi w przyszłości z QQ drugiego Juke :rofl: to sprzedaż zniknie. Tiguan jest po prostu za drogi i dlatego nie sprzedaje sie tak jak nissan, za najtańszego trzeba zapłacić o 50 % więcej niz za QQ i szczerze mówiąc nie jest tego wart, jest lepszy ale nie o 50 %.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Audi R8 to jest Torsen a nie Haldex, 1000Nm Haldex raczej by nie zniósł, Haldex MA rozdział momentu obrotowego na każde koło osobno, przychamowanie koła które ma mniejszą przyczepnośc to nic innego jak ESP, X Trail jest wiekszy od Tiguana to fakt ale chodzi tylko o bagażnik, wewnątrz sądzę że jest podobnie i w testech często porównywane są te samochody do pary z Toyą RAV czy CRV które też są większe a jednak w tej samej klasie, nawet sprzedawcy Nissana przyznają że QQ jest niższą klasą od Tiguana, Pathfinder to inna bajka i jego możemy porównać z Touaregiem którego w serii właściwościami terenowymi sa oczarowani nawet kierowcy terenowi.

QQ odnosi sukces w wiekszości dzięki cenie, najtańszego QQ można kupić za niewiele ponad 60 tys, tyle co najbiedniejszy golf, śmiech na sali, cena rewelacja i 90 % samochodów jest sprzedawana w widałekach cenowych 60-70 tys głównie 1,6b Accenta. dodatkowo jest na prawdę ładny i bogato wyposażony. Żadna firma nie sprzedaje Crossovera za taka atrakcyjną cenę, jak Nissan zrobi w przyszłości z QQ drugiego Juke :rofl: to sprzedaż zniknie. Tiguan jest po prostu za drogi i dlatego nie sprzedaje sie tak jak nissan, za najtańszego trzeba zapłacić o 50 % więcej niz za QQ i szczerze mówiąc nie jest tego wart, jest lepszy ale nie o 50 %.

Fakt, że R8 nie ma haldexa - mój błąd, ale nie ma też torsena, ma sprzęgło wiskotyczne, podobnie jak Gallardo na którego podwoziu bazuje.

To że haldex nie przeniesie 1000 NM to bzdura bo akurat Bugatti Veyron ma haldexa.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tak Tiguan jest za drogi tak samo jak VW Passat i Golf. VW bardzo mocno się ceni - moim zdaniem nieproporcjonalnie do tego co sobą prezentuje.

Dokładnie tak, mocno się ceni i nie jest wart takich pieniędzy nie zależnie czy wybierzemy wersję dopasioną czy nie, ale jest LEPSZY od QQ który do ceny 90tys jest jak najbardziej wart pieniędzy które kosztuje i taka jest prawda. A chodzi mi o to że ktoś opowiada herezje jaki to Kaszkaj jest lepszy od Tiguana a wiem na 100% że jest to ewidentna nie prawda. Ma lepsze silniki, lepsze zawieszenie (wygodniejsze, trwalsze, lepiej sie prowadzi) lepsze materiały, no i marka VAG jest lepsza niż francuzki Nissan, poza tym na 10 suv/crossoverów w mieście 6 to QQ 1 to Tiguan a 3 to inne marki więc Tig jest bardzie oryginalny, i to ze kosztuje sporo a co za tym idzie nie ma ich na pęczki nie sprawi że za 3 lata będzie wart tyle co worek ziemniaków. Sam kupiłem QQ ale tylko dla tego że nie miałem wolnej kasy żeby dołożyć do Tiguana a jego mogłem kupić tylko w wersji 2.0 Tdi bo tylko takie są z kratką, gdyby nie to to wolałbym 1,4 tsi gołego w ryj Tiguana niż 2.0DCI wypasionego QQ. A tak dokonałem rozsądnego wyboru, małżeństwa z rozsądku ale nie mam złudzeń że Tiguan jest lepszy od mojej kaszanki. Z 2-giej strony idąc tym tropem zaraz za Tiguanam w kolejce było Q5 od brokera które było o 25tys droższe ale i o niebo lepsze od Tiguana i o mały włos miałbym leasing na 5 lat po 3500zł miesięcznie i teraz kupował bym sznur :devil:

Tak że poszedłem po rozum do głowy... i portfela i wziąłem QQ żeby się nie zarżnąć finansowo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie tak, mocno się ceni i nie jest wart takich pieniędzy nie zależnie czy wybierzemy wersję dopasioną czy nie, ale jest LEPSZY od QQ który do ceny 90tys jest jak najbardziej wart pieniędzy które kosztuje i taka jest prawda. A chodzi mi o to że ktoś opowiada herezje jaki to Kaszkaj jest lepszy od Tiguana a wiem na 100% że jest to ewidentna nie prawda. Ma lepsze silniki, lepsze zawieszenie (wygodniejsze, trwalsze, lepiej sie prowadzi) lepsze materiały, no i marka VAG jest lepsza niż francuzki Nissan, poza tym na 10 suv/crossoverów w mieście 6 to QQ 1 to Tiguan a 3 to inne marki więc Tig jest bardzie oryginalny, i to ze kosztuje sporo a co za tym idzie nie ma ich na pęczki nie sprawi że za 3 lata będzie wart tyle co worek ziemniaków. Sam kupiłem QQ ale tylko dla tego że nie miałem wolnej kasy żeby dołożyć do Tiguana a jego mogłem kupić tylko w wersji 2.0 Tdi bo tylko takie są z kratką, gdyby nie to to wolałbym 1,4 tsi gołego w ryj Tiguana niż 2.0DCI wypasionego QQ. A tak dokonałem rozsądnego wyboru, małżeństwa z rozsądku ale nie mam złudzeń że Tiguan jest lepszy od mojej kaszanki. Z 2-giej strony idąc tym tropem zaraz za Tiguanam w kolejce było Q5 od brokera które było o 25tys droższe ale i o niebo lepsze od Tiguana i o mały włos miałbym leasing na 5 lat po 3500zł miesięcznie i teraz kupował bym sznur :devil:

Tak że poszedłem po rozum do głowy... i portfela i wziąłem QQ żeby się nie zarżnąć finansowo.

 

Czy mógłbyś wytłumaczyć na czym polega większa trwałość zawieszenia Tiguana?

 

Czy rzeczywiście spadek wartości QQ jest aż tak wielki?

 

Testy wykazują że QQ oprócz drobnych niedorubek jest samochodem trwałym(choć zapewne mojej FRV trwałością nic już nigdy nie dorówna ,nawet mercedes...aktualnie przejechane 167 tys km-wymienione dwie tuleje wachacza,tarcze hamulcowe po 160 tys.!!!, dwa lub trzy razy klocki i ...TYLE!..)

 

 

Czy rzeczywiście Tiguan jest aż tyle lepszy niż QQ, raczej nie,moim zdaniem...

 

Konkurencja ma duży problem z QQ bo tak naprawdę to nie ma się czego czepić,tymbardziej że w nowych wersjach poprawiono znacznie zawieszenie i układ kierowniczy.

 

PS. jakie jest twoje zdanie o 2.0 TDI 140PS,to chyba jedyny comon rail na rynku w którym jest pasek a nie łańcuch rozrządu...czy 170 PS będzie dużo lepszy ? i czy warto..pytam bo widzę że jesteś fanem koncernu VW ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy mógłbyś wytłumaczyć na czym polega większa trwałość zawieszenia Tiguana?

 

Czy rzeczywiście spadek wartości QQ jest aż tak wielki?

 

Testy wykazują że QQ oprócz drobnych niedorubek jest samochodem trwałym(choć zapewne mojej FRV trwałością nic już nigdy nie dorówna ,nawet mercedes...aktualnie przejechane 167 tys km-wymienione dwie tuleje wachacza,tarcze hamulcowe po 160 tys.!!!, dwa lub trzy razy klocki i ...TYLE!..)

 

 

Czy rzeczywiście Tiguan jest aż tyle lepszy niż QQ, raczej nie,moim zdaniem...

 

Konkurencja ma duży problem z QQ bo tak naprawdę to nie ma się czego czepić,tymbardziej że w nowych wersjach poprawiono znacznie zawieszenie i układ kierowniczy.

 

PS. jakie jest twoje zdanie o 2.0 TDI 140PS,to chyba jedyny comon rail na rynku w którym jest pasek a nie łańcuch rozrządu...czy 170 PS będzie dużo lepszy ? i czy warto..pytam bo widzę że jesteś fanem koncernu VW ;)

QQ znajduje się w pierwszej trójce crossoverów, które po 3 latach notują najniższy spadek wartości (wg Auto Świata) więc to kolejna nieprawda albo półprawda głoszona przez użytkownika gesio.

Co do tego co jest lepsze a co gorsze - warto omówić kryteria jakimi mamy zamiar się kierować.

Co do silników to przyznam, że nie widzę żadnej przewagi motoru 2.0 TDI nad 2.0 dci - poza tym, że dci ma łańcuch, jest więc tańszy w obsłudze. Spalanie jest podobne, inna natomaist jest charakterystyka, o czym już pisałem (TDI mocniejszy na dole ale słabszy na górze, dci mułowaty na dole, bardziej liniowo ciągnie do czerwonego pola).

Zawieszenie - w QQ przed liftem jest do BANI bo jest głośne ale fakt, że po 40 tysiącach nie ma na nim najmniejszych luzów. Po lifcie jest cicho i dobrze, nie widzę tu przewagi tiguana.

Materiały wykończeniowe może faktycznie są lepsze w tiguanie ale z drugiej strony design woła o pomstę do nieba (wnętrze). Jest więc remis; ja np. skupiam się na prowadzeniu auta i wrażeniach wzrokowych z wnętrza, nie macam non stop plastików, ich jakość jest więc sprawą drugorzędną (i żeby była jasność - w QQ plastiki są w większości miękkie, to nie to co np. w ix35).

Napęd - dalej upieram się, że do zastosowań crossoverowych ten w QQ jest o niebo bardziej przydatny.

Cena - to też świadczy o tym, czy auto jest lepsze czy nie w ogólnym rozrachunku (wartość za cenę). Za 100 tys mamy QQ w pełnej opcji z bose, relingami, tempomatem, szklanym dachem, 18" kołami, nawigacją itd i uważam, że otrzymujemy produkt adekwatny do ceny. Podobny Tiguan to wydatek 150 tysięcy, 50 nieuzasadnionych tysięcy więcej.

Reasumując - QQ to dobre auto, znacznie lepiej dopracowane po liftingu, któremu na prawdę nic nie brakuje. Nie popieram czczenia VW jak to niektórzy czynią w PL (taki nasz kompleks narodowy, ludzie wolą pełnoletniego golfa niż nowego Logana), choć trzeba VW oddać, że w szczegółach i szczególikach Tiguan jest lepiej dopracowany. Pytanie czy na szczegóły ktoś chce wydać 50 tysięcy i czy szczegóły warte są np. męczenia się w aucie z paskudnym wnętrzem...

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...