Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Gaśnie po przełączeniu na gaz


PrzeRuSco
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Po osiągnięciu 2k obrotów przełącza się na gaz i obroty zaczynając spadać tak jakby nie dochodził gaz, aż zgaśnie. Po przejechaniu około 0,5 km na bęzynie i przełączeniu na gaz już jest ok. Objawy te pojawiają się niezależnie od warunków atmosferycznych znaczy i przy - 15 i +7 stopni. P11 1.6 instalacja II generacji BRC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdź reduktor, może już zasyfiony jest i trzeba przeczyścić, bo puszcza dopiero po ogrzaniu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydałoby się filterki wymienić.

 

Jakie dokładnie bo powietrza wymieniałem jakieś 3k km

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie dokładnie bo powietrza wymieniałem jakieś 3k km

 

 

Nie powietrza, nie benzyny, a nawet nie kabinowy. Filterki instalacji gazowej, skoro z nią jest problem :)

 

Pozdro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie w sekwencji KME po pierwszym przerzuceniu na gaz jak jest zimno czuć mocną zmułę i od razu gaśnie sobie po pierwszym wrzuceniu luzu/sprzęgła. Potem 4-5 razy nie chce odpalić 9albo odpala i od razu gaśnie) na Pb trzeba chwile poczekać i odpala. dodam że mam rozwiercone dysze i jest podbono prawie na maksa na bogato. co to może być??

 

u mnie w sekwencji KME po pierwszym przerzuceniu na gaz jak jest zimno czuć mocną zmułę i od razu gaśnie sobie po pierwszym wrzuceniu luzu/sprzęgła. Potem 4-5 razy nie chce odpalić na Pb trzeba chwile poczekać i odpala. dodam że mam rozwiercone dysze i jest podbono prawie na maksa na bogato.

Edytowane przez maacieq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wina wtryskiwaczy, jakie są zamontowane?? daj zdjecia jakieś

 

albo reduktor

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po wypowiedzi kolegi widać że gaziiarze druciarze mu nawciskali kitu ,,,, to tak jak By Dino mając matrixa HD544 co jest do 50KM/z cylindra twierdził że ma strasznie bogato bo wtryski powinny obsługiwać 200KM a on ma tylko 160 .... a ja mam dysze 4mm we wtryskiwaczu a mam może 140-150 KM .. hana zielona też ma podobny wydatek mmm

 

dziura we wtrysku zwiększa jego wydajność wydatek gazu poprostu wiecej gazu przez niego przeleci ale dawką steruje Ecu i sterownik LPG i na jaki czas otwiera wtryskiwać to już ich wina ,,,,Ecu może regulować składem w obie strony nawet jak sterownik nie dolewa albo przelewa paliwem to Ecu może skracać lub wydłużać czas wtrysku i się bronić jeśli jego zakres się skończy to już lipa ,,,,

 

 

a kolega najprawdopodobniej ma Valczaka pod maską który puszcza ew reduktory KME silver itp... mają zawór bezpieczeństwa tak zbudowany żę przy cut offie ogromnym gaz idzie w podciśnienie ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiem że miałem rozwiercane dysze nie w samych wtryskach tylko te na gumowych wężykach które wchodzą w dolotowy. Elektronika to KME jakieś 1.3.3.0 program po podpięciu do jednostki nagle zmienia opis okna programu z diego III na własnie to 1.3.3.0 ==> tyle się dowiedziałem. Kolejna sprawa to że podobno jest dane na bogato na tyle że ecu sam obniża==>kolejna rzecz która usłyszałem przy poprzedniej regulacji ponieważ przyczyną wysrania się uszczelki pare miechów remu była właśnie za uboga dawka. Silnik ma dobre obroty na jałowym ale czasami potrafi delikatnie dziwnie się potrafi zatrząść (podciśnienie z pod pokrywy zaworów było nieszczelne po uszczelnieniu jest o wiele lepiej ale czuć czasami tą niby nierówną pracę).

 

a noi MAP sensor jest też walnięty (już nie przerzuca z LPG na PB) bo pokazuje cały czas max. ciśnienie gazu tam chyba 2.25 czy coś takiego...

Edytowane przez maacieq
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to miałeś wiertki rozwiercane tylko ciekawe bo bo nie słyszałem by to ktoś robił standardowe 3mm daję sporo a większe się montuje w bardziej wymagających silnikach ,,,co dalej to napisz jakie masz wtryski to że kme Ci uwaliło zawory jest efektem braku korekt po ciśnieniu w tych(może starszych wersjach) ....

jeśli Ci ustawili tak że Ecu ma zaniżać tz zmieniać mapę wtrysku tz ZE ŹLE Wyregulowali !!! ale ja tam się na kme nie znam ,,,ale mapy mają się pokrywać we wszystkich instalkach

jaki masz reduktor i resztę gratów daj jakieś fotki z pod maski ,,,?//

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Niestety u mnie taki sam problem. Przy zimnym silniku i po przełączeniu na LPG obroty pływają. Dodatkowo dajmy na to, że mam 2500obr/min. puszczam gaz, za chwilkę wciskam sprzęgło i wskazówka kładzie się na 0 obr. Czasami się podniesie ale 50% w takiej sytuacji to silnik klęka i odpalam z biegu. Przejechane mam coś koło 20tyś. i już raz byłem na regulacji i tam kolo podniósł wartość mieszanki itp. ale nie bardzo pomogło. Dodatkowo muszę często "przeczyszczać" kolektor bo mam w nim tyle wody, że by z trzech się umyło. U was to też normalka z tą wodą? Latem częściej muszę gazować niż zimą żeby się wody pozbyć to zrozumiałe. Czekam na Wasze sugestie i podpowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm... rozwiń myśl z tą wodą w kolektorze (rozumiem, że w dolocie?), tzn ,że co normalnie go odkręcasz i leci woda? :o

Znaczyło by, że jeździsz na wodę :D

Poprosimy o szczegóły bo to interesujące.

 

Edit: napisz co to za instalka, komponenty a w szczególności jaki reduktor.

Edytowane przez miziera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wodą to wygląda w ten sposób, że po odebraniu samochodu z już zainstalowym LPG mechanior powiedział, że od czasu do czasu mam go przedmuchać na jałowym albo na trasie dając mu pedał w podłoge. Czasami przedmuchuje go na postoju i wtedy daje mu 6-7tyś. obr. i z rury poprostu leci struga wody i to tak fest, po dwóch-trzech przygazówkach wody nie ma ale za kilka dni znowu wydmuchuje. Jeżeli chodzi o posiadaną instalacje to za bardzo się nie oreintowałem i zaufałem do końca gazownikowi.

 

W dokumntach widzę, że Lambda to Diego, troche rzeczy z Tomasetto, a reduktor jest oznaczony n-rem 132834 i tyle. Jutro muszę poprostu zajrzeć pod maske.

 

Naturalnie sekwencja.

Edytowane przez bikerenko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie zmartwiłeś tą odpowiedzią bo już myślałem, że masz patent jak śmigać na wodzie :D

 

A tak na poważnie-poczytaj o działaniu katalizatora, woda to jego "naturalny" produkt, zawsze możesz przewiercić tłumik końcowy od dołu by nie rdzewiał i łatwiej pozbywał się "produktów ubocznych"

 

Inna sprawa to ilość tej wody co może być związane z działaniem twojej instalacji, niestety za mało info ....

Musi być konkretnie...reduktor -taki a taki

Wtryskiwacze -takie a takie...

I.....najważniejsze element sterujący całym tym bałaganem czyli -sterownik -taki a taki....

Info w dokumentach co dostałeś od gaziarza nie koniecznie musi być zgodne z prawdą :D

Wrzuć fotki poszczególnych elementów- jak masz problem z identyfikacją, albo zapytaj gazmena.

fotki pozwolą określić także prawidłowość montażu, wskazać błędy itp.

 

No a z tym przedmuchiwaniem instalacji to gaziarz dowalił :D

Edytowane przez miziera
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...
Gość roztropowicz

Witam wszystkich forumowiczów. Jestem na forum od niedawna i nie znam się jeszcze zbyt dobrze na swoim aucie więc proszę nie bić.

Posiadam Nissana Primerę P11 z 1999 roku, silnik 1,6 benzyna+LPG hatchback.

Mam instalację gazową LP-gaz od listopada 2010. Jak dotąd auto sprawowało się doskonale zarówno na gazie jak i benzynie. Ostatnio jednak gaśnie mi po przełączeniu na gaz ale tylko wtedy gdy silnik jest zimny. Jak silnik rozgrzany - nie ma żadnego problemu. Nie wiem czy to kwestia regulacji (ostatnia 3 m-ce temu) czy może zmiany filtrów (jeszcze nie wymieniane). Wiecie sami jak "gazowcy" podchodzą do sprawy, a przez skromną wiedzę nie chciałbym zostać zrobiony w człona.

Przy okazji mam też pytanie jak to jest z tym jeżdżeniem na benzynie co jakiś czas. Ile trzeba jeździć na benzynie żeby wszystko chodziło ok?

Czy trzeba co jakiś czas przegazowywać samochód żeby "wygonić pająki" - (cytat gazownika) z katalizatora? Czy może to tylko mity?

post-48538-0-18405800-1315736198_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pewnie masz tam Valdemary albo coś podobnego i się klei jak zimny, jedyna rada to wymiana na coś porządnego albo ustawienie wyższej temperatury przełączania, filtry zmienia się co 10kkm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

jaką masz instalację?? może być za niska temperatura przełączania do RED VALDEMARÓW, bo pewnie coś takiego masz zamontowane, i zrobiło się chłodniej i sobie nei radzą, daj jakieś zdjęcie instaliki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość roztropowicz

Mam instalację LP gaz zakładaną przez znajomego gazownika.

Gazownik podwyższył temperaturę i podokręcał jakieś śrubki bo w aucie było już nieźle czuć gazem. Póki co chodzi jak nowiutki.

Pozdrawiam i dzięki za rady!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podniesienie temperatury nie jest rozwiązaniem, :devil: problemu, bo przy dobrym zestawie instalacja przełącza się przy 20st na reduktorze albo jeszcze mniej :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...