Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Skaczące obroty, kontrolka ABS, alternator


banki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Ostatnio moja primera oszalała. Zaczęły skakać obroty, tak samo na benzynie jak i na LPG. Byłem w jednym warsztacie, pokazało błąd na kompie z położeniem czujnika wału, odbierając samochód nie skakał jakies 5 minut, potem dalej to samo. Jeździć jeździ, ale jest to bardzo denerwujące.

 

Tydzień temu jadę sobie i nagle zapaliły się kontroli od AIRBAGu i ABS. Samochód zgasiłem i już nie odpaliłem, okazało się że z alternatorem coś się stało. Pomijając fakt że w ogóle nie świeciła mi się kontrolka czerwona od AKU, ani na zgaszonym silniku, ani w ogóle. Byłem u innego mechanika, najbliższego bo niestety holować dalej już nie mogłem, to mi powiedział że jakiś wadliwy alternator, usięte miałem kable z kostki (czy cos takiego), powiedział że nie miał wzbudzenia i coś tam coś tam, dziwił się że samochód jeździł, nie znam się, nawet ciężko mi było zapamiętać co mówił dokładnie.

 

Oczywiście mówiłem mu że jak już ma u siebie samochód to niech naprawi i skaczące obroty, niech wyreguluje GAZ bo spalił mi ostatnio 14l w trasie. No i niech go doprowadzi do stanu że będe zadowolony, żeby nic nie strzelało pukało (strzelał jak schodził z obrotów na gazie, nie wiem przez co, na benzynie nie strzelał) itp itd. Wywaliło mi też obudowe filtru powietrza. Ale już mi uszczelnił. Wyciekał też płyn z chłodnicy, prawdopodobnie na ten alternator. Równiez mi to uszczelnił. Dziś patrzę, a płynu w pojemniku od chłodzenia też nie ma. Za to widać, jakby górą z pojemnika uciekał (nie wiem jak to możliwe, dookoła pojemnika jakieś plamki, mokro).

 

Odebrałem samochód wczoraj i dopiero zaczęły się cyrki!

Mechanik zrobił ten alternator, coś tam dołożył czego nie miałem (chodziło o to wzbudzenie chyba), teraz kontrolka od aku pali się cały czas, bo przez ten mój alternator i wyrwane jakies kabelki z kostki inaczej się nie dało. Na kontrolkę mam niby nie patrzeć ... spoko, jeśli działa, wali mnie ta kontrolka. Druga sprawa, jak dodam gazu, światła mijania zaczynają mocniej świecić, zapala się kontrolka ABS i wyłącza się wzmacniacz, jak większe obroty to i radio się wyłącza. Myślę, że za duże napięcie gdzieś jest. Jeśli rozłoże to napięcie (tak to nazwę) jest ok. Co mam na myśli mówiąc rozłoże napięcie ... włącze na maxa dmuchawy np. albo jakoś inaczej odciążę radio czy ten wzmacniacz. Wtedy gra.

Obroty dalej skaczą jak skakały, też mówili mi że przez alternator to robi. Miało być ok po naprawie tego.

 

Już nie wiem co napisać, komu dać samochód do naprawy, co robić. Chcę mieć sprawne auto, bez skaczących obrotów, z głośną muzyką, i żeby mi nie paliło 14l w trasie.

 

Miał ktoś coś podobnego w swoim nissanie? Jakieś porady może? Co ewentualnie mógłbym powtórzyć osobie która mi robi samochód? We wtorek oddaję znowu do poprawki osobie która mi ostatnio robiła alternator.

 

Nissan Primera p11 97r. Liftback 1,6 16v 99km Benzyna + LPG

 

Z góry dzięki za pomoc, pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...