Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Nie chce zapalić,nie odpala,gaśnie


Gość Mapa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Bardzo proszę o radę bo mam kłopot z almerką. Ogólnie nasza almerka gorzej pali w upały, ale tym razem nie chciała zapalić w ogóle. Akumulator działa, rozrusznik kręci a silnika brak. Pedał gazu wchodzi bez oporu i bez żadnej reakcji. Zapaliła wieczorem i kilka dni później zgasła podczas dosyć szybkiej jazdy autostradą. Po chwili zapaliła dojechaliśmy do domu i to był koniec. Od tego czasu 3 mechaników nie zdiagnozowało przyczyny.

Komputer zgłasza uszkodzenie czujnika położenia wała górnego, jednak po wymianie auto dalej nie pali. Nikt nie może dojść co mu jest...

 

I mechanik chce nam go oddać twierdząc, że rozrusznik dobry iskra nie dochodzi do silnika.

Obecnie sprawdzają okablowanie czy gdzieś nie przygniótł się jakiś kabelek.

 

Może ktoś miał juz taki kłopot. Ze swojej strony dodam że przepływomierz mamy zepsuty, ale podobno to nie ma związku.

Albo jakieś pomysły, co by jeszcze mechanikowi podrzucić do sprawdzenia...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja Ala dzisiaj też miała problem z odpaleniem - przekręcam kluczyk, odpaliła, pochodziła z 3sek, obroty falowały, aż zgasła. Poszło trochę białego dymu. Tak jakby paliwa brakowało. Naciskałem pompke na filtrze aż była twarda - kreciłem rozrusznikiem i nic. Jeszcze raz pompka na kamień, odłączyłem aku na chwilę. Kolejna próba, rozrusznik kręci, wciskam sprzęgło, gaz - odpaliła. Później, w ciągu dnia odpalała bez problemu. Co ciekawe, zrobiłem wczoraj 500km po A2 i nie było żadnych problemów.

 

Zobaczymy jak będzie jutro rano...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sprawdz filtr paliwa albo pompa siada biały dym to niedomagania ukaladu wtryskowego dolej mixolu w proporcji 1;250 troche pomaga ale nie leczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jaki jest związek pomiędzy tymi dwoma przypadkami??? bo poza tym, że almera i nie pali to nie wiedzę możliwości aby diagnoza była podobna,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może już aż tak wyciągnięty łańcuch

 

NO WŁAŚNIE, zasugerowałam mechanikowi i postanowił rozkrecic silnik obejrzec, bo mowi ze to rowniez moze byc od tej strony brak wspolpracy miedzy gora i dolem w silniku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast chyba znalazłem źródło problemu. Filtr paliwa - mimo, że wymieniałem z 1-2miesiące temu. Dzisiaj zajrzałem pod maskę i pompka na filtrze była bardzo miękka. Odkręciłem dolną nakrętkę (bardzo lekko poszła, mimo, że ją przy wymianie mocno dokręciłem), spuściłem troche ropy, zakręcam, a tu nakrętka sie urwała i zaczęła lecieć ropa :/. Strzelam, że filtr się zapowietrzał i przez to nie mogłem odpalić. Póki co ropa (chyba) nie kapie, niemniej pytanie czy w ten sposób może zlecieć więcej? Zapasowego filtra nie mam, a sklepy już nieczynne :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem czy ten korek spustowy dostaniesz w sklepie co sie ukrecil poszukaj na szrotach nie jestem pewien ale w primerkach i almerkach starszych 2.0d i 2.0td sa podobne korki spustowe moze odnich bys dopasował .

a ropy zleci co najwyzej tyle ile w filtrze ale zapobiegawczo podpompuj az stwardnieje pompka.

zapowietrzanie sie ukladu jest niebezbieczne gdyz mozna zatrzec pompe wtryskawa, koszty widome

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a u mnie wciaz nic, kolejny warsztat sie poddał. Sprawdzili wszystko łącznie z okablowaniem, nie ma napiecia na cewce czy iskry na swiecach a wymiana czujnika gornego wału nic nie daje.

 

Mechanik mi kazał do autoryzowanego salonu dać... tyle czy 12 letnia almera jest tego warta?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

to jest mój pierwszy wpis na tym forum więc chcę się tu przedstawić. Mój nissan to Almera n16 1,8 2004r. z przebiegiem 110000km z bardzo podobnymi objawami co opisuje kolega MaPaKraków. Wymienione był czujniki położenia wałka rozrządu i wału korbowego, zawsze kiedy gasł w czasie jazdy nigdy nie zapalała się kontrolka Check no a teraz wogóle zonk brak iskry kręci świece mokre. Chyba zaryzykuję i zamówię rozrząd sam wymienię to dam znać.Bardzo jestem ciekaw jak sprawa się potoczyła u kolegi MaPaKraków?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proste pytanie na początek czy przy przekręconym kluczyku w pozycje zapłonu zapala się kontrolka check engine? i czy po chwili zapala się kontrolka immobilizera?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kontrolka od immobilizera powinna zgasnąć dopiero po zapaleniu silnika bynajmniej tak jest u mnie sprawdź jak według instrukcji twojego samochodu, oraz spróbuj odpalić auto odrazu bez czekania z kluczykiem w pozycji zapłonu najzwyczajniej na siłe odpal go przekręcając kluczyk natychmiast do ostatniej pozycji jeśli odpali na moment i zgaśnie to masz problem z immobilizerem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Witam

u mnie problem już jest rozwiązany po sugestiach z w.w forum oraz serwisu nissana był wymieniony czujnik połżenia wałka rozrządu, następnie rozrząd bez wariatora i nic dalej niespodziewanie gasł dwa tygodnie było dobrze i od nowa to samo. W końcu przypadkowo gdy udało mi się go odpalik poruszyłem wiązką przewodów biegnących po silniku między pokrywą zaworów a wtryskiwaczami i tam odkryłem brak kontaktu a dokładnie jest tam śruba od masy cewek zapłonowych (M6 która się poluzowała o ok. jeden obrót). Dzięki temu że rozrząd wymieniłem sam to straciłem ok. 700zł z czujnikiem, mogło być gorzej. A propo łańcuch rozrządu ten co wyjołem ma przejechane 113000km a ja jako kierowca od nowości mam bardzo ciężką nogę, poruwnując obydwa łańcuch nie stwierdziłem żadnego wyciągnięcia. Mam nadzieję że mój rozwiązany problem pomoże komuś w przyszłości, zarazem da dużo do myślenia np: ile by serwis skasował i co niby by wymienił, może rozrząd za 2000zł????

pozdrawiam

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A propo łańcuch rozrządu ten co wyjołem ma przejechane 113000km a ja jako kierowca od nowości mam bardzo ciężką nogę, poruwnując obydwa łańcuch nie stwierdziłem żadnego wyciągnięcia.

 

Wbrew logice - rozrząd bardziej dostaje po d.... podczas jazdy na niskich obrotach na wysokich biegach, np. jazda na piątce przy 50km/h. W przypadku paska największe ryzyko zerwania to właśnie niskie obroty przy nieodpowiednim biegu (w przypadku, gdy pasek jest już na wykończeniu). Jak ktoś jeździ dynamicznie lub w średnim zakresie obrotów, nie schodzi zbyt nisko - to rozrząd wytrzyma mu o wiele wiele dłużej, niż emerytowi, który boi się przekraczać 1500 obrotów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

mam podobny problem n15 1996r, 1,4 55kw, zapalił na chwile zaczęło go dławić i zgasł. Całe popołudnie nie chciał odpalić, ale namyślił się dopiero na drugi dzień rano. Pochodzi trochę i jest dobrze, a za chwilę znowu go dławi i gaśnie.

Pomóżcie proszę co to może być??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...

Witam

 

Mam ten sam problem. Moja almera n16 1.5 benzyna rok 2001.

Zawsze miała problemy z odpalaniem. Było to znośne kiedy pilnowało się żeby było powyżej pół baku paliwa. Wówczas jakoś odpalała. Kiedyś po wyczyszczeniu baku miałem spokój przez około rok.

W chwili obecnej nie odpada w ogóle. Wymieniłem pompe paliwa, przepływomierz, czujnik położenia wałka rozrządu, sonde lambda. Komputer nie pokazuje żadnych błędów. Iskra jest, świece mokre. Przy użyciu samostardu podczas kręcenia rozrusznikiem czasem słychać że coś zaczyna łapać ale to na 1 sekundę. Może zapowietrzyłem jakoś układ? Jak go odpowietrzyć? Może paliwo jest kiepskiej jakości? Totalnie już nie wiem co mogę zrobić. Chciałbym się już go pozbyć bo 3 miesiąc stoi w garażu, ale jeśli nie działa to mogę go sprzedać co najwyżej po cenie złomu. Pomóżcie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mnie zaintrygował Twój wpis. Ja też mam w takim wieku almerę ale nigdy takich problemów nie miałem. Sam te części wymieniałeś czy w warsztacie u mechanika. Jeżeli te części są poprawnie zamontowane to może być problem z rozrządem jeżeli kompresja jest prawidłowa. Paliwo nie powinno być przyczyną braku zapłonu. A już na pewno samostart nie jest lekarstwem, myślę że bardziej nadaje się do wysokoprężnych silników i to tych starszych.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo mnie zaintrygował Twój wpis. Ja też mam w takim wieku almerę ale nigdy takich problemów nie miałem. Sam te części wymieniałeś czy w warsztacie u mechanika. Jeżeli te części są poprawnie zamontowane to może być problem z rozrządem jeżeli kompresja jest prawidłowa. Paliwo nie powinno być przyczyną braku zapłonu. A już na pewno samostart nie jest lekarstwem, myślę że bardziej nadaje się do wysokoprężnych silników i to tych starszych.  

Tak. Wymieniałem sam. Wydaje mi się że tak proste czynności powinien zrobić każdy laik. Ale może nie do końca. Cały czas łudzę się, że to może jeszcze coś innego niż ten rozrząd. Znajdę jakiś inny warsztat i do niego popatrzą. Dam znać co było. Ale to dopiero po 10 :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym Ci radził podjechać do porządnego warsztatu z polecenia, bo szyld jeszcze niczego nie gwarantuje. Ja też potrafię wymienić każdy element ale nie każdy element można wymieniać samemu, trzeba mieć doświadczenie i akurat wymiana przepływomierza, czujnika wałków rozrządu czy sondy lambda wymaga doświadczenia bo te części musi zidentyfikować komputer a  skąd wiesz że komputer rozpoznał. Te nasze almerki są dobrymi samochodami, wbrew temu co inni piszą, wiem to od mojego mechanika, który od czasu do czasu musi zajrzeć. Jak mieszkasz niedaleko Stalowej Woli mogę dać namiary.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam ten sam problem. Moja almera n16 1.5 benzyna rok 2001.

Zawsze miała problemy z odpalaniem. Było to znośne kiedy pilnowało się żeby było powyżej pół baku paliwa. Wówczas jakoś odpalała. Kiedyś po wyczyszczeniu baku miałem spokój przez około rok.

W chwili obecnej nie odpada w ogóle. Wymieniłem pompe paliwa, przepływomierz, czujnik położenia wałka rozrządu, sonde lambda. Komputer nie pokazuje żadnych błędów. Iskra jest, świece mokre. Przy użyciu samostardu podczas kręcenia rozrusznikiem czasem słychać że coś zaczyna łapać ale to na 1 sekundę. Może zapowietrzyłem jakoś układ? Jak go odpowietrzyć? Może paliwo jest kiepskiej jakości? Totalnie już nie wiem co mogę zrobić. Chciałbym się już go pozbyć bo 3 miesiąc stoi w garażu, ale jeśli nie działa to mogę go sprzedać co najwyżej po cenie złomu. Pomóżcie.

Dodam jeszcze, że samochód posiada instalację gazową sekwencyjną stag. Przy temperaturze +15 stopni samochód awaryjnie odpala na gazie i działa bez zarzutów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli zaskakuje w cieple i na gazie to nie ma co szukać dziury w elektronice i osprzęcie, a  w dojściu paliwa.

Nie wspominałeś o filtrze paliwa - wymieniałeś.

Coś blokuje jego dopływ. Może jakiś syf w przewodach siedzi.

Ogólnie przy kilkukrotnym przekręceniu kluczyka w stan zapłonu jak podpompujesz paliwo przed rozruchem to czuć je czy nie?

 

Ogólnie w zimne dni (mroźne) nie powinno się mieć mało w baku ze względu na wydzielanie się choćby nawet parafiny z paliwa i wtedy problem z zapłonem będzie.

Napisałeś świece mokre - pytanie od czego? Czy to na pewno paliwo typu Pb?

Edytowane przez chuliganus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,
Ja mam taki problem:

W dzień nissan n16 diesel pali bez problemu, natomiast wieczorem próbowałem go odpalać 3 razy i nic. Świecą się lampki: ciśnienia oleju i ładowania akumulatora. Po przekręceniu kluczyka silnik się kręci, nawet czuć, że coś zapala (wtedy gasną te lampki, a zapala się z ABS), ale zaraz cofa do kręcenia się i tak w kółko.

Mam mniej niż pół baka. Co myślicie, poczekać do jutra  i w ciągu dnia pojechać na CPN i to rozwiąże problem? :)


Bez sensu, teraz znowu odpaliłem jak szedłem do sklepu...

Tym razem nie wkładałem radia, nie wycierałem szyb, nie zapalałem świateł, przekręcam kluczyk i... zapalił za pierwszym razem. wtf?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Rok nie zbyt dobrze się zaczął :(

Jadąc sobie 1stycznia samochód nagle zgasł, przy redukcji biegu z 3na 2 i nie odpala do dzisiaj

Mam problem z Almerą N16  1,8   przebieg 240tyś

Od dość dawna mam komunikat że, czujnik położenia wału do wymiany, Czujnik był wymieniany na zamiennik chyba "blu-print" czy jakoś tak, po wymianie dalej komunikat się wyświetlał,  troszkę olałem sprawę bo nie było problemy z zapłonem itp, przejeździłem tak z 30tyś i nie było problemu, tylko przy jeździe na wysokim biegu i niskiej prędkości szarpał trochę.

W samochodzie został podmieniony czujnik położenia wału na nowy też blu-print, sprawdzona pompa paliwowa OK, rozrusznik kręci, paliwo dochodzi, masa na cewkach jest, ale iskry nie ma :( ma ktoś jakieś propozycję ??  

Przypuszczam że system NATS działa skoro kręci się rozrusznik, czy może to być oznaka wymiany rozrządu??

Tyle kasy wsadziłem w autu i jeszcze chciałem pojeździć nim trochę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...