Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Przeróbki terrano - co wam potrzeba ?


hugh_h
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Od jakiegoś czasu walczę z rożnymi elementami do terrano, i oczywiście pod kątem swojego pickupa d21, przód taki sam...

Co wymyślę to dorabiam, a może ktoś ma pomysł ? A nie ma jak dorobić ? jestem otwarty na propozycje.

Puki co to niektórzy znają już szczegóły ale jestem już na końcu drogi do zestawu liftu +4" jako +2" na budzie i +2" na zawieszeniu.

Kolejna sprawa z którą walczę to przerobienie układu kierowniczego na bardziej odporny, ale tak żeby był na maksymalnie dużej liczbie elementów handlowych a nie dorabianych (czyt. bo homologacja).

I jeszcze kwestia podkładek regulacyjnych do geometrii niby rysunek jest ale nie mogę trafić wykonawcy tanio bo tego sam nie będę rzeźbił.

Czekam na sugestie ?

A jakby ktoś miął tanio do oddania łączniki drążków kierowniczych (ta długa nakrętka łącząca obie końcówki) to jestem chętny bo mi to przyspieszy robotę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę że spokojnie można by firmę otwierać kopiując rzemieślniczo produkty znanej firmy na C.

Koledzy z suzuki mają coś takiego i nazywają PolC.....

Jeśli ceny byłyby np 1300 zł za zestaw wahacze górne do liftu zachowujace geometrię a nie 1300 E za całość z amorkami, drążkami reakcyjnymi itp. to pewnie wzięcie by było

Dalej można rozwijać wodze fantazji dopóki nie okazałoby się że działa prawo patentowe :-)

- wzmocnienie wąsa drążka środkowego

- zestaw do zmiany przodu na Dana 44

- przedni mechanizm różnicowy z blokadą mech.

- stalowe zderzaki (do dyskoteki chodzą nowe od 900 pln., do t2 od 2-3 tys. się zaczynają)

Ciekawe czy byłoby możliwe wyprodukowanie tego towaru w małych seriach z dobrego materiału w konkurencyjnej cenie? Terrano to popularne auto i każdy kto jeździ nim w terenie odbija się od ograniczeń konstrukcyjnych przedniego zawieszenia, jeśli za pareset zł. można by to poprawić pewnie byliby chętni.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

problem nie jest w wyprodukowaniu małej serii tylko opracowaniu dokumentacji do jej wykonania, jakichś testów

ja mam swój własny nie kopiowany z niczego wzór na dystanse sworznia (ball joint spacer) i na pewno będzie lepsze od dostępnych :)

niebieska firma nie ma chyba patentów międzynarodowych ... ale to nie chodzi o patenty bo patent tu w niczym nie przeszkadza tak naprawdę,

jestem w stanie przygotować prawie wszystko co kto potrzebuje tylko problem jest w cenie, od wielu elementów zależy życie to musi być solidne i niezawodne a to kosztuje, jakbym robił wahacze to musi to człowiek z uprawnieniami pospawać,

 

jeszcze chodzi mi pogłowie long travel kit, ale błotniki trzeba przerobić i tylny most szerszy by wypadało

Edytowane przez hugh_h
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam.coraz bardziej podoba mi sie to forum:) Panie hugh_h widze ze bardzo ciekawe tematy Pan porusza.ja od dłuższego czasu cos tam grzebie w tym swoim warsztacie i jak cos wygrzebie:) to przerabiam. Zastanawiałem sie nad turbo w 25TD, liftem zawieszenia (bo budy po co-to nie praktyczne).

zastanawiałem sie na własnej produkcji wachaczami np. z tego co podpowiada mi moje doświadczenie z obróbki stali - najlepiej byłoby wyspawac wachacze z blachy.nie stosowac rurek tak jak czesto widac to na przewaznie stronach z USA. dobra stalowa blacha pospawana odpowiednio (z dobrym przetopem, bez nadmiernego przegrzania materiału, w odpowiednio przygotowanym przyżądzie który zapobiegnie deformacji spawanego materiału ), ale jest to do zrobienia. myśle ze wiosna moze juz cos wymysle.

 

dystanse sworznia na razie zrobiłem badawczo. - podkładki z poliamidu grubości 15 mm. jest wyżej. dlaczego poliamid- obróbka takiego dystansu ze stali jest droższa, trudniejsza i zabierze wiecej czasu. do tego cieżar, a przeciez nikt raczej nie chce zrobic z samochodu czołgu.to ma słuzyc i sie sprawdzac.

ponadto poliamid wytestowałem juz jako dystanse pod amortyzatory, tulejki oraz łączniki stabilizatora. zamiast metalowej rurki zastosowałem odpowiedniej długości pręt poliamidowy fi 20 mm przewiercony wzdłuż. w ten sposób pozbyłem sie jednocześnie gumowych podkładek. system ten testuje drugi miesiąc (łacznie w terenie i normalnie przejechałem ok. 6 tyś. km.) nic sie złego nie dzieje aby wymagało wymiany poliamidowych elementów, lub regulacji.

 

jesli chodzi o układ kierowniczy ja rozwazam taka przeróbkę jak na zdjęciach. łatwe, proste, wytrzymałe. oczywiście nie metal a poliamid, który tłumiłby jednoczesnie ewentualne drgania

post-61915-0-53087300-1358581799_thumb.jpg

post-61915-0-21259800-1358581813_thumb.jpg

post-61915-0-66868700-1358581856_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no i bardzo fajnie, ale nie zgodzę się z tobą, odnośnie poliamidu w takim miejscu jak górny sworzeń, to jest to jedno z miejsc w których awaria nie tyle co może ale na pewno będzie groźna, a to dlatego że poliamid ma to do siebie że niestety stosunkowo łatwo pęka. W przypadku gdy pęknie i odpadnie w tym miejscu to będzie problem....

ja robię z aluminium, zaraz chłopaki będą testować, dystans jak żaden inny ma kołnierz który trzyma w miejscu całość wraz z sworzniem, nie tak jak dostępne w handlu że wisi tylko na śrubach, przy tej grubości (25mm) to już ma znacznie,

jeszcze będą właśnie ze stali niskie tak ze 12 mm (do liftu 1") i te będą bez kołnierza, wykonanie wyjdzie znacznie mniej niż te z alu i też, mniej niż poliamid.

prototypowe duralowe 25mm (2"liftu wg trailmastera) wyglądają tak

bjshcd.jpg

 

jeśli chodzi o wahacze to kwestia tego jak się zrobi konstrukcje z blachy, z rur jest łatwiejsza do odpalenia produkcja, ale tak w 100% zgadzam się odnośnie spawania o musi być porządne,

 

nie wiem czy ten poliamid na amorze i stabilizatorze jest dobrym pomysłem bo przecież o to chodziło żeby był miękki a nie sztywno trzymał, natomiast dystans do amora to właśnie się nad nim z Thespianem zastanawiamy.

 

jeżeli chodzi o ten dystans do układu kierowniczego to tak samo nigdy poliamidy tam nie włożę bo pęka, a generalnie to nie bardzo rozumiem poco ci on bo to się stosuje przy lifcie budy którego nie chcesz aby wydłużyć wałek idący do przekładni, to chyba fota nie od terrano bo mam wrażenie że okrągły będzie przeszkadzał przy zginaniu się gumy. po zatym na sztywność skrętna nie wpływa.

 

jak pisze na czytam zagraniczne fora to ludzie niesamowite rzeczy robią, czasami niesamowite w tym sensie że ja bym się bał na tym jeździć a gdybym to komuś wcisnął to miałbym koszmary po nocach, rzeczy typu spawane samemu ramiona przekładni kierowniczej, albo dospawane ucho do drążka środkowego i to widać ze pospawane jako-tako.

inne rzeczy są sensowne ale nie ma się co oszukiwać żeby wiedzieć czy faktyczni coś pomogło to trzeba samemu przetestować, bo nie zawsze wszystko napiszą, nie ma tak że tylko się coś polepszy, zawsze ma to wpływ na coś innego co się pogorszy, konstrukcja to kompromis i trzeba mieć świadomość co na co wpływa. i chyba dla tego daje tyle przyjemności jak się uda

Edytowane przez hugh_h
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ten dystans do ukł. kier. to tak dodałem jako ciekawostke - nie od terrano. jeden ze sposobów rozwiazania. co do poliamidu zgadzam sie - ma tendencje do pekania. mrozy powinny w tym pomóc. u mnie jest od paru dni -18 i testuje te swoje pomysły w różnych miejscach. naprawde sie sprawdza. pamietaj ze stal czy inny metal tez potrafi zawieść. poliamid ma również rożna twardość.

dlaczego poliamid? poniewaz to ciekawy materiał mogący byc alternatywa dla wyrobów metalowych (oczywiscie nie kazdego wyrobu).

poprostu badam, eksperymentuje,sprawdzam - jak to sie mówi ciac i krzesac iskry.

 

co do tych moich dystansów pod sworznie- to rozwiazanie czasowe.na dłuższa mete bałbym sie stosowac w tym miejscu poliamidu.

 

 

 

wracajac do tych rur na wachacze: taki materiał bedzie bardzo podatny na odkształcenia. nie bedzie tak odporny na "czasem ekstremalne " uzytkowanie jak konstrukcja z blachy (odpowiednia grubosc, odpowiedni stop, a nawet kształt zapewni wystarczajaca odpornosc nawet na najcieższe warunki. wazny jest sposób łączenia - czyli spoiny.

 

 

jest to do zrobienia. osobiscie widze tylko jedna trudnosc: sa dwie strony-prawa i lewa. wachacze musza byc bliźniacze jesli chodzi o giecie, wymiary elementów, grubość, sposób spawania,itp. no i jeszcze jedno: opracowujac konstrukcje wachaczy nalezy opracowac przyzad do spawania który zapewni jednakowe i porzadane wymiary elementów. ale jest to do zrobienia.

 

gorzej z kwestia prawna jesli chcemy by to jeździło publicznie, chodzi mi o dopuszczenie do uzytku na drogach. jakby ktos chcial sie przyczepic- to za brak homologacji mozna dostac kuku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

homologacja sracja... przecież nawet moje 31 calowe kapcie w tym aucie to nielegalka... :)

 

co do tej całej listy życzeń to ja nawet się zabrałem parę dni temu do posta w tym temacie, ale doszedłem do wniosku że moje życzenia nia mają sensu, ani ekonomicznego, ani logicznego, ani satysfakcji autorowi nie przyniosą...

 

uważam że niezłym pomysłem byłby zestaw nie do dany na przód, tylko do redzikowego patentu z mostem z hiszpana... w sensie okucia mostu, mocowania drążków, wahacze wzdłużne... mocowania amorów, plug - przyspawaj - i play

 

takie coś mi się widzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

homologacja sracja... przecież nawet moje 31 calowe kapcie w tym aucie to nielegalka... :)

 

co do tej całej listy życzeń to ja nawet się zabrałem parę dni temu do posta w tym temacie, ale doszedłem do wniosku że moje życzenia nia mają sensu, ani ekonomicznego, ani logicznego, ani satysfakcji autorowi nie przyniosą...

 

uważam że niezłym pomysłem byłby zestaw nie do dany na przód, tylko do redzikowego patentu z mostem z hiszpana... w sensie okucia mostu, mocowania drążków, wahacze wzdłużne... mocowania amorów, plug - przyspawaj - i play

 

takie coś mi się widzi...

ja tez uwazam ze homologacja to sracja. ma byc bezpiecznie. i tyle. ale sa ludzie którzy do tego uwage przykładaja. dzis tak jak sobie popisałem to nabrałem natchnienia.wjechałem do garazu i przeciałem rame na pół. bede przerabiał.wymysliłem inny sposób mocowania resora.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Thespian, możesz wyjaśnić co się działo z tym zawieszeniem w T1? sworznie puszczały, gumy, wahacze się gięły? Ja swojego nie oszczędzałem nigdy i nic się nie krzywiło. Co prawda sworznie dostawały swoje, i je wymieniałem ale nigdy nie puściły tylko lekki luz sie pojawiał. Żadnych tragedii. A były porządne hopy i uderzenia w betonowe progi przy kilkudziesieciu kmh i różne takie wygłupy na poligonie, często w 8 osób na pokładzie nigdy nic nie pękło, nie wykrzywiło się ani nie zniszczyło geometrii w widoczny dla oka sposób. Może tamten generalnie był złom, przerdzewiały i się to wszystko zginało.

Edytowane przez MiszaAT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Misza poszczają głownie gumy na drążkach reakcyjnych i dlatego geometria się rozrzedza.

 

wracając do konstrukcji wahaczy to, to czy rurowe czy blaszane jedynie zależy od tego jak zostało to zaprojektowane, nie można generalizować które lepsze, poza tym górne to nie za mocne obciążenia przenoszą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zgadza sie.projekt konstrukcji jest bardzo istotny. ale ja jednak bede obstawał przy swoim.owszem z rury byłoby duzo prosciej,taniej....

ale osobiscie wole z blachy. tak mi poprostu podpowiada moja wiedza i doswiadczenie.

 

wczoraj jak tak pisalismy przyszło mi cos do głowy i od razu sie tym zajałem. lift tyłu miałem na zasadzie przespawanych cybantów mocujacych resory.sa poprostu dłuższe. teraz mocowane beda na zasadzie jakby zawiasu. zrobie to dam zdjecie. amortyzatory wykreciłem i dzis przedłuże tłoki.zmienie miejsce ich mocowania.na dole do tylnej osi po tych samych stronach (a nie po przekątnej) a na górze do górnej belki poprzecznej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mam zamiaru się spierać które mocniejsze to tylko kwestia projektu

 

nie bardzo wiem co dla ciebie jest cybantem i o co chodzi, z opisu brzmi jak tylny wieszak resora ?

w pickupie gdzie są resory a nie sprężyny sprawa jest prosta, w terrano trochę więcej zabawy.

przy resorach przedłużony wieszak i tyle ... ale jest pewien szczegół bo potem trzeba skorygować kąt całego mostu,

 

dołóż resor od poldka i idzie do góry sprawa załatwiona :)

 

mówisz o takich poprawiających wykrzyż ?

post-27068-0-10536900-1358673443_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o własnie .o tym mówie. mówiąc cybant mam na mysli mocowanie (ucho) resora zamocowane na ramie. wczesniej to miałem przerobione. teraz wezme sie za element łączący resor z tym uchem. na zasadzie zawiasu.

jesli chodzi o dodatkowe pióro to zgoda. bedzie wyzej. ale i twardziej.a tego nie chce. chce uzyskac duzy zakres pracy (wykrzyż) koło ma głęboko wchodzic i maksymalnie nisko opadac.

 

no i zgoda. w terrano jest troche wiecej zabawy.ale ostatnio przegladałem ciekawe materiały z liftu NIVY. mozna pomyslec o podobnej zasadzie. tam opierało sie wszystko na własnej konstrukcji wachaczach - wydłużonych z dystansami pod sworznie i pod sprężyny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

omawiane T1 nie było "złomem" było po prostu fun carem do błota... z rozmowy z załogą wynikało że odpuścili już wymianę "luzów"... bo często to robili...

 

a z przyziemnych tematów to rozpinane łączniki stabilizatora do tyłu byłby fajne

Edytowane przez Thespian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to jak wykrzyż to dać do odklepania tylko 2 górne, wieszaki te co pokazałem i heja

cybant to raczej w znaczeniu obejma / zacisk funkcjonuje

 

podeślij fotę mocowania tego stabilizatora tylnego bo my w pickupach to nie mamy :) wiem jak to zrobić łatwo zakładając że jest podobny jak z przodu, tylko nie wiem co żeby się potem nie majtał luźno

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

gorg wrzucił kiedyś foto tego rozwiązania

 

http://picasaweb.goo...feat=directlink

 

na moje oko trzeba nowe łączniki i tokarza :)

 

z tym że nowe łączniki to niekoniecznie :)

Edytowane przez Thespian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakbym miał drugi samochód do jazdy to bym mógł eksperymentować a tak to co ? rozłoże zaraz trzeba składać :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj tam - wczoraj jak sie zrobiło -25 to i w garazu nie nagrzałem.wiec nic nie zrobiłem,a to sie przedłuża i to moj jedyny samochód i bede latał z sinym nosem :) . klece tak jak mówiłem na zasadzie zawiasu - z jednej strony z blokada nie pozwalajaca na ruch w przeciwna strone. a co do tych łączników rozpinanych to jakie miałoby zastosowanie dodatkowe ?lub inne? przeciez nawet przy wymianie to i tyle samo czasu zajmie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No chyba, będzie trzeba podnieść swoja maszyne. Generalnie to nie wiem co będę potrzebował i jak się do tego zabrać. Najbardziej to właśnie ten przód mnie zastanawia. Z tyłem to dam sobie radę.

Chyba, że przed tym jak go podniosę to sprzedam. Wtedy Patrol w garażu stanie.

Edytowane przez krzys1001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj tam - wczoraj jak sie zrobiło -25 to i w garazu nie nagrzałem.wiec nic nie zrobiłem,a to sie przedłuża i to moj jedyny samochód i bede latał z sinym nosem :) . klece tak jak mówiłem na zasadzie zawiasu - z jednej strony z blokada nie pozwalajaca na ruch w przeciwna strone. a co do tych łączników rozpinanych to jakie miałoby zastosowanie dodatkowe ?lub inne? przeciez nawet przy wymianie to i tyle samo czasu zajmie

a ja nic nie rozumiem :)

mam do roboty ponad 40km, w lato mam drugi środek transportu ale w zimę odpada kompletnie, pozatym wszelkie eksperymenty to nie jest powiedziane że się udają i są trwałe.

 

No chyba, będzie trzeba podnieść swoja maszyne. Generalnie to nie wiem co będę potrzebował i jak się do tego zabrać. Najbardziej to właśnie ten przód mnie zastanawia. Z tyłem to dam sobie radę.

Chyba, że przed tym jak go podniosę to sprzedam. Wtedy Patrol w garażu stanie.

myślę ze za jakiś miesiąc będzie już wiadomo co i jak dokładnie, ale tak czy siak po podniesieniu przodu czeka cie geometria,

na początek lift budy najłatwiej, to nie tak do końca jak napisał baalzebul ze niepraktyczne - więcej miejsca na koła = można włożyć większe koła lub na większym et, większe koła + buda wyżej to trochę kąty wejścia zejścia się poprawią no o tyle co zderzak do góry, co prawda poprzeczka od ramy zostaje ale i tak będzie trochę lepiej.

 

Generalnie to teraz kombinuje co by tu zrobić żeby się pozbyć, problemu z drążkiem reakcyjnym, ale jakoś nie bardzo chyba jest jak wybrnąć z tego, ewentualnie coś w stylu jak w 2wd było.

cały problem w tym że drążek reakcyjny nie obraca się w gumach tylko przesuwa po łuku, a to dlatego że miejsce jego mocowania nie leży na osi obrotu wahacza czyli nie jest w osi śruby w przedniej tulejce - czemu no ano temu ze w osi jest drążek skrętny więc siła rzeczy zajmuje miejsce, ale chyba się zorientowali że to się nie sprawdza bo w d22 jest już (dopiero) to poprawione

Edytowane przez hugh_h
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łączniki rozpinalne służą temu aby po wjechaniu w teren wysiąść z auta i odpiąć zawleczki, następnie po zakończeniu zabawy można je ponownie spiąć, to powoduje że na czarnym tył nie hula, a na brązowym się ładnie krzyżuje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

stabilizator jak stabilizator jak ja mam wymyślić skoro już jest wymyślony :)

rozpinanie to tylko tak jak Thespian pokazał, tylko nie jestem pewien czy te przetyczki nie są za delikatne ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

łącznik z zasady jest delikatny... przecież nawet seryjne są robione z taką "zwężką" która ma puścić w razie czegoś... może te zawleczki pełnią role "bezpiecznika"?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo ciekawe. ale w tym przypadku nie na długo. chodzi mi o spoiny łączace elementy.bedzie tendencja do odklejania spoin lub pekania materiału na obrzeżach spawów. w tej kwestii wiem dosc duzo. chyba powinno to wiecej trzmac sie niz wygladac. ale zamysł bardzo ciekawy. tylko z drugiej strony to raczej do zabawy niz normalnego uzytkowania i czasem zrobienia jakiejs frajdy w terenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...