Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Terrano 2 - lift 2" + dywagacje o modyfikacjach


Sygma
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Szybkie pytanie... Lepiej zrobić lift 2" na zawieszeniu czy na nadwoziu ?

Edytowane przez Sygma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szybka odpowiedź ...tu i tu ; dużo było pisane o obydwu metodach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chcesz poprawić terrano tylko wizualnie to na body lifcie

z kolei jeśli chcesz w trudniejszy teren wjeżdżać to potrzebany jest większy prześwit i wtedy podnosisz na zawieszeniu :)

to tak z grubsza B)

ale Lemmy dobrze mówi tu i tu najlepiej podnieść

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki :)

Trochę słabo temat został rozpoczęty... bo docelowo chodziło mi o możliwości przystosowania samochodu do wyjazdów/wypraw.

Jak się będzie sprawdzał, co trzeba zrobić... by było dobrze, co wybrać by się nie wysypało po drodze.

 

.. albo czy odpuścić i pójść w stronę parcha lub LC.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym zaczął od liftu budy, czyli dystanse + dłuższe śruby(o odpowiedniej twardości oczywiście), konieczne będzie podcięcie dolnej osłony wiatraka chłodnicy, przedłużenie węża przy wlewie paliwa, być może podłoga przy lewarkach- też trzeba by trochę podciąć z przodu i z tyłu, no i chyba zderzaki, zacznij już psikać czymś w wieloklin w kolumnie kier. ...o lifcie na zawiasie nie piszę, bo nie robiłem, ale dochodzi do tego korekta zbieżności, geometria... tak, że jeśli nie musisz to sobie na razie odpuść chyba, że o mało co podniesiesz;

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powitać kolegę z Chełma. To Nysę też masz?

Jak podniesiesz na budzie to już włożysz większe koło nie ingerując skomplikowany przód. Jak będzie dalej mało to podkładki od Hiugh i up na zawiasie czyli drążki podkręcasz na przedzie i na tył dłuższa lub twardsza sprężyna lub też dystans pod starą, no i najlepiej dłuższe amory albo od biedy przedłużki do nich. Generalnie prawie jak w Jeepie tylko że tyle co tam tak łatwo nie uzyskasz optymalnie na zawiasie to chyba max 2"

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć :)

Nie mam.... ale szukam czegoś niezawodnego i w miarę wygodnego do wyjazdów, bo żaden Jeep do tego się nie nadaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kupić LC :)

 

lift zawiechy nie zwiększa prześwitu... grucha tylnego mostu będzie tak samo nisko na seryjnym jak na +6'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sygma, już dawno gdzieś Ci o tym pisałem :-)

Thespian ale jak podliftujesz (obojętnie jak) to większe koło wsadzisz i wtedy daje prześwit w przypadku sztywnego a przy ifs to sam lift gruchę dźwiga ale co ja ci będę tłumaczył zresztą ;-)

 

Sygma, za jedna tujotę 2-3 Terrano kupisz. weź to pod uwagę. Nie wspominając o serwisowaniu jak wdepniesz w super stan tej Toyoty. Podinteresuj się jaki jest koszt padniętego mostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne... nakręcajcie popyt na używki terrano... a potem ceny części z 2 ręki idą w kosmos... :)

 

co do liftu przodu to też nie do końca... problemem IFS w porównaniu do SAS jest to że SAS gwarantuje stały prześwit poprzeczny niezależnie od pracy zawiechy...

 

a przy niezależnym - wpadnie auto z jakąś dziurę wszystko się ugina aż po odboje, zwłaszcza przy przeciążonej wyprawówce... koło trochę ratuje sprawę, ale jak duży kapeć włożysz do wyprawowego t2? 235? 31'?

 

idąc dalej moim tropem myślenia... pojedziesz tym T2 do Maroka, Hiszpanii, będziesz sobie chwalił, nawet jak coś tąpnie, a w 2,7TDI na pewno tąpnie... przepływomierze i inne cuda elektroniczne zawsze klękają :), to dasz radę auto zreanimować i pojechać dalej

 

Ale już wyprawy w azjatyckie rejony będą dużo bezpieczniejsze 'krujzerem', Afryka toże :)

 

 

 

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jasne... nakręcajcie popyt na używki terrano... a potem ceny części z 2 ręki idą w kosmos... :) co do liftu przodu to też nie do końca... problemem IFS w porównaniu do SAS jest to że SAS gwarantuje stały prześwit poprzeczny niezależnie od pracy zawiechy... a przy niezależnym - wpadnie auto z jakąś dziurę wszystko się ugina aż po odboje, zwłaszcza przy przeciążonej wyprawówce... koło trochę ratuje sprawę, ale jak duży kapeć włożysz do wyprawowego t2? 235? 31'? idąc dalej moim tropem myślenia... pojedziesz tym T2 do Maroka, Hiszpanii, będziesz sobie chwalił, nawet jak coś tąpnie, a w 2,7TDI na pewno tąpnie... przepływomierze i inne cuda elektroniczne zawsze klękają :), to dasz radę auto zreanimować i pojechać dalej Ale już wyprawy w azjatyckie rejony będą dużo bezpieczniejsze 'krujzerem', Afryka toże :)

Edytowane przez Diabeł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem kolego jak dalekie te wyprawy czy wypady planujesz, doświadczeń w tym temacie też nie posiadam ale jakaś taka "drabinka" mi się z czasem pobytu na tym forum ułożyła:

-do wszelkich wizualnych przeróbek T1

-do przeróbek w cięższy teren również T1 (T2 po prostu jest bardziej "cywilne"-ale to moje osobiste zdanie)

-do rodzinnych wycieczek po pagórkach T2

-do wypadów zagranicznych I-go stopnia (Ukraina, Słowacja) T2

-.......................................... II-go stopnia (np.Chorwacja) T2

-wreszcie wyprawy III-go stopnia (Rumunia i dalej) ...........PATROL

 

tak jakoś wyszło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

-do przeróbek w cięższy teren również T1 (T2 po prostu jest bardziej "cywilne"-ale to moje osobiste zdanie)

-do rodzinnych wycieczek po pagórkach T2

-do wypadów zagranicznych I-go stopnia (Ukraina, Słowacja) T2

-.......................................... II-go stopnia (np.Chorwacja) T2

...

 

Potwierdzam to "ucywilizowanie" jako użytkownik T2.

IMHO drabinka jak najbardziej ma sens :thumbsup:

Wyprawa na 3-5k km T2 jest sensowna bo ja sam dalej bym się obawiał jechać i to tylko w grupie kilku wozów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyprawa na 3-5k km T2 jest sensowna bo ja sam dalej bym się obawiał jechać i to tylko w grupie kilku wozów

 

 

Dlaczego byś się obawiał ?

Edytowane przez Sygma
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrol na wyprawę to chyba tylko 4,2

 

Cywilność T2 to kwestia dyskusyjna... po prostu ba bardziej obłą i przez to bezsensowną budę...

 

zawiecha tak samo kiepska :)

Edytowane przez Thespian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jabym powiedział tak że jak auto ma być na wyprawy a nie na przeprawy, to nie ma co wlaczyc z liftem 2" na zawieszeniu bo on już sam w sobie obciąża bardziej ukł kierowniczy i przeguby - a na wyprawy ma być niezawodny,

na wyprawy też nie powinien palić za dużo więc co jakie kapcie mu założycie ? oczywiście kwestia kasy jaką ktoś ma do dyspozycji, ja nie widze problemu włożyć do terrano kapcie 35" o ile mi ktoś to zfinansuje wliczając to koniecznie nowe przekładnie główne.

ale to na wyprawy raczej bez sensu.

 

bym proponował mało inwazyjny lift w obie strony czyli +1" zawieszenie i +1" buda, i wtedy opony też jakieś kompromis 245/70//16 powinno wejść, jesli więcej to już cięcie błotników, wyżej bym nie krecił, bo to z kolei wymaga zmniejszania et, co znowu szybciej zabija łożyska i uk. kierwoniczy ... wszystko sie da zrobić ale trzeba myśleć raczej o konsekwencjach, wyprawowe auto na ogół w porównani do normalnych ma środek cięzkości duużo wyżej przez załadowany dach, więc i tak by mu należało zmniejszyć et trochę.

dlatego ja nadal nie założyłem calmini +3" mimo że mi tu lezy i błyszczy sie na niebiesko bo mi do holowania przyczepy i trzaskania km z tym nie po dordze, dla mnie auto wyprawowe = niezawodność

 

za to ja mam w planach swoje auto wyprawowe takie że  ... na pace będe robił nadstawkę campingowąi taka demontowalną i heja w świat :) za rok może rozpoczne prace jak sie kasa uzbiera a teraz pomyłsy i projekty robie.

  • Upvote 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrol na wyprawę to chyba tylko 4,2 Cywilność T2 to kwestia dyskusyjna... po prostu ba bardziej obłą i przez to bezsensowną budę... zawiecha tak samo kiepska :)

w sumie to dwie pierwsze pozycje z "drabinki" możemy sobie darować, bo nie tego post dotyczy, a co do pozostałych  ......no sorry Winnetou, jeśli spośród modeli Nissana miałbym wskazać auto najbardziej kojarzące mi się z wyprawami, przeprawami, nie wymagające przy tym nadmiernych modyfikacji to byłby to Patrol, i cos mi się wydaje że nie jestem wyjątkiem :unsure:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 a na wyprawy ma być niezawodny

 

właśnie o to chodzi....

dlatego żadnych wydumek tylko to, co będzie "mało szkodliwe" i "nisko awaryjne"

 

No dobra...

a w kwestii zawieszenia: jakie elementy najczęściej się sypią ?

 

co należy od razu wymienić, nie czekając aż się zepsuje czy zacznie dawać objawy zepsucia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie nie, .....i niepotrzebnie namieszałem: chociaż właśc. Sygma pytał czy przerabiać T2 czy też kupić np. Patrola...i na dalsze wojaże polecałbym to drugie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

(1) wspornik kierowniczy, (2) drążek środkowy, (3) gumy drążków reakcyjnych

 

i tak

1 - można poprawić i wzmocnić

2 - kupić dobry ale nikt nie wie jaki to jest :P lub zregenerować stary ale w jakiejś sprawdzonej firmie

3 - założyć poliuretan zresztą jak wszędzie indziej

 

jak się szykujesz w podróż to wymieniasz od razu, jak po prostu jeździsz na co dzień to wymieniasz przy okazji innych napraw lub jak nadejdzie czas to się tyczy 1 i 3, a 2 to jak się rozsypie.



ale pytanie czy przerabiać T2 czy też kupić np. Patrola jest moim zdaniem od czapy ... jak samochód jest do wypraw to i tak musisz go przerobić bez względu na to co kupisz, kwestia tylko tego co trzeba w nim zrobić. wiadomo że sztywny most jest wytrzymalszy i bardziej niezawodny, a ifs bardziej komfortowy i lepiej trzyma drogi

w ogóle nie bardzo chyba można coś mówić jak budżet nie jest podany, jakbym nie był mocno ograniczony to bym sobie walnął taką toyotke jak niejaki Sonke na wycieczkę po Islandii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

patrol jest dupiatą wyprawówką... bo:

 

1. jest sam w sobie za***iście ciężki...

2. nie jest wbrew pozorom autem niezawodnym

3. jego największa zaleta czyli pancerny spód nie przydaje się na wyprawach

4. na kapciu 32-33 cale (takim wyprawowym), oszpejowany i załadowany pod dach potrafi za***iście spalić...

5. wyczarowanie do niego tajli w głębokiej Azji będzie super wyzwaniem :)

 

dlatego też od dawien dawna drabinka wyprawawówek wygląda następująco:

wycieczki I stopnia - cokolwiek

wycieczki II stopnia - cokolwiek, ale najwygodniej jest w dicho..

wycieczki III stopnia - 'krujzer bush taxi' albo orarnięty 'defekter', defektera dodatkowo musi prowadzić ogarnięty mechanicznie kierownik...

 

no :)

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak już gdzieś napisałem mogę jechać jako pojazd zabezpieczenia technicznego - dla tych co się boją, ale poczekacie chwile bo zbieram na mocniejszy agregat żeby spawarka na większym prądzie chodziła, ale tokarka chodzi na tym dobrze :P co się urwie to się dorobi albo pospawa :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...