Terrano 3.0 DI dziwne dźwięki podczas jazdy

[Wojtaszk]

Witam wszystkich serdecznie!
W moim Terrano 2003 r. pojawiły się ostatnio niepokojące dźwięki. Zaczyna się po dłuższym czasie jazdy, gdy wszystko jest już dobrze rozgrzane. Jest to zwykle nieregularne, przerywane buczenie - dźwięk jest zawsze identyczny, zmienia się tylko długość trwania (od ułamka sekundy do kilku sekund), lekko głośność i odstęp między dźwiękami. Jest na tyle silny, że czuję drgania pod nogami. Dochodzi z dołu, z przedniej części samochodu i występuje przy mniejszych prędkościach (do 70 km/h). Nie jest związany z obrotami ani z biegiem. Pierwszy raz pojawił się na prostej, równej drodze przy prędkości około 50 km/h - były to kompletnie nieregularne serie dźwięków coraz częstsze i głośniejsze. W pewnym momencie ustało i nie odezwało się przez kilka dni, nawet podczas podróży ok 50 km. Następnym razem po kilkunastu minutach jazdy dźwięki się pojawiły, ale bardzo szybko ucichły i tyle. Dziś zaczęło się po przejechaniu kilku krótkich odcinkaów z przerwami. Dźwięk nie ustawał przez dłuższy czas więc poeksperymentowałem.

Na pochyłej drodze musiałem kontrować lekko w lewo. przy każdym delikatnym ruchu kierownicy króciutko zabuczało, idealnie w momencie ruchy kierownicy. jednak przy większych ruchach nic.

Z kolei gdy zwolniłem do 10-20 km/h przez kilkanaście sekund dźwięk stał się bardzo regularny - jakby pojedynczy dźwięk przy każdym obrocie kół ( koła prosto).  gdy powtórzyłem eksperyment, dźwięk znów był nieregularny. Jakby coś zarówno z układem kierowniczym jak i napędowym?

Nie zauważyłem związku z nierównościami, dodawaniem gazu itp. 

Po raz pierwszy dźwięk usłyszałem w dzień po wizycie na warsztacie. Miałem wymienione : tarcze, klocki, oba przeguby i ich gumowe osłony oraz sworzeń wahacza. Były również zdejmowane i oczyszczanie półosie.

Czy to może mieć jakiś związek z nowymi, japońskimi przegubami? 

Wiem też że mam spore luzy na przednim wale, jednak one są już od dawna a dźwięk pojawił się jakby nagle. Czy luzy wału mogłyby objawiać się w taki dziwaczny sposób?

Niestety nawet mechanika nie poproszę o pomoc bo nie mam pojęcia kiedy to się pojawi. musiałby ze mną jeździć kilka dni. A na podstawie moich opisów na warsztacie nic nie stwierdzili poza tym że "może ten wał ale dziwne to"

Może ktoś z Was spotkał się z czymś podobnym. Bardzo proszę o pomoc!

 

Pozdrawiam 

Wojtek
 

[Burning]

Wiem, że inne auto, ale u mnie było to padające łożysko półosi.

Objawy identyko, z czasem się nasilały.

Możliwe, że przy czyszczeniu półosi łożysko zostało poluzowane / źle nabite i to spowodowało przyspieszenie padnięcia łożyska, które i tak się kończyło.

[Wojtaszk]

Dzięki za odpowiedź, ale czy to możliwe że jeśli to łożysko, dźwięki po pewnym czasie zanikają? w Twoim przypadku też tak było? A objawy przy ruchu kierownicą?

[Burning]

Na początku pojawiały się i znikały, potem było "głośniej / ciszej"

Ze skręcaniem było różnie - czasem tak, czasem nie. Ściąga Cię lekko na jedną stronę czasem? (u mnie mogło być to bardziej odczuwalne, ze względu na napęd na jedną oś).

W końcu zaczęło buczeć ustawicznie, a wibracje były wyraźnie odczuwalne.

Gdy zajechałem do warsztatu mechanik powiedział, że nie wypuści mnie w tym stanie, bo mogę nie dojechać do domu.

Rzut okiem nic nie kosztuje. U mnie cała wymiana zamknęła się w 240zł, a sądzę, że można było to zrobić taniej.

[Wojtaszk]

Aha, faktycznie ściąga w lewo już od dawna. Może być podobnie, też jeżdżę z napędem tylko na tył. Wielkie dzięki, to może być to! Ale gdyby ktoś miał jeszcze inne pomysły proszę piszcie

Aha, faktycznie ściąga w lewo już od dawna. Może być podobnie, też jeżdżę z napędem tylko na tył. Wielkie dzięki, to może być to! Ale gdyby ktoś miał jeszcze inne pomysły proszę piszcie

 

No i jest problem. W schematach nie widzę łożyska półosi, również nie mogę znaleźć w internecie części o takiej nazwie. jest tylko łożysko półosi tylnej. Wie ktoś może o jakie łożysko może chodzić w przypadku Terrano II? 

Kiedy ruszam przednim wałem na którym mam luzy, razem z nim chodzą obie półosie z czego lewa wychodzi bezpośrednio z dyfra (dyfer LSD jest lekko z lewej strony) a prawa wychodzi jest jakby w około pięćdziesięcio centymetrowym fragmencie mostu. i dalej widoczna prawa półoś. A więc gdzie są łożyska?

[Burning]

Niestety nie wiem, gdzie u Ciebie są takie łożyska.. sprawdziłbym "wyjścia" wału ze skrzyni oraz łożyska w dyfrach.

Przejrzyj tematy o polecanych serwisach - może jest jakiś spec od Terrano w Wawie, który będzie znał problem (większość problemów w Nissanach jest powtarzalna)

[lemmy69]

Aha, faktycznie ściąga w lewo już od dawna. Może być podobnie, też jeżdżę z napędem tylko na tył. Wielkie dzięki, to może być to! Ale gdyby ktoś miał jeszcze inne pomysły proszę piszcie

 

 

 

No i jest problem. W schematach nie widzę łożyska półosi, również nie mogę znaleźć w internecie części o takiej nazwie. jest tylko łożysko półosi tylnej. Wie ktoś może o jakie łożysko może chodzić w przypadku Terrano II? 

Kiedy ruszam przednim wałem na którym mam luzy, razem z nim chodzą obie półosie z czego lewa wychodzi bezpośrednio z dyfra (dyfer LSD jest lekko z lewej strony) a prawa wychodzi jest jakby w około pięćdziesięcio centymetrowym fragmencie mostu. i dalej widoczna prawa półoś. A więc gdzie są łożyska?

 

...dyfer z przodu nie posiada LSD, to po prostu mechanizm różnicowy...co zaś się tyczy samej usterki to taki odgłos wydają nierównomiernie zużyte współpracujące ze sobą koła zębate (co prawdopodobnie jest spowodowane przez walnięte łożyska), teraz namiary na łożyska:

stronka jest tutaj http://nissan4u.com/parts/

auto sobie znajdziesz...

następnie : power train...

później : front final drive...

a łożysko w ang. to "bearing"

wędkę dostałeś, zatem owocnych łowów życzę...adres strony zapisz sobie na kompie, bo to podstawa

pozdrawiam i powodzenia