Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Stukanie w okoliach przedniego prawego koła, wibracje...


jacaaaa
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Przejrzałem sporo wątków , ale nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie. Jestem raczej początkujący w kwestii aut z napędem 4x4. Navarę mam od jakiś 2 miesięcy, początkowo było bez problemu. Na chwilę obecną dzieje  się coś dziwnego. Przy jeździ z napędem na tył wszystko jest ok. W momencie gdy wrzuce napęd na cztery koła , prawe przednie koło lekko stuka. W momencie kiedy znowy wrócę na tylny napęd czasami jest ok, czasami natomiast zaczyna bardzo mocno stukać i przy mniejszych prędkościach czuć , że przychamowuje auto ( w momencie gdy słuchać hałas) z czasem hałas ustaje, ale jest na prawdę głośny i dość niepkojący...

Sprawa druga pojawiła  się również niedawno. Po przejażdżce zauważyłem, że przednie prawe koło buczy przy skręcie w lewo ( na prostej jest ok). Natomiast gdy wrzucę na luz, albo odpuszczę gaz podczas jazdy na auto  przenoszą  się dziwne wibracje ... ( nawet gdy auto jest zupełnie rozgrzane... ).  Czasami wystarczy się przejechać, na przykład na nierównościach i hałas ustępuje tak samo jak wibracje...

Będę wdzięczny za jakiekolwiek informacje. Pozdrowienia !

p.s. domyślam się z tego co poszukałem w różnych miejscach w internecie , że to wina luźnych/luźnego krzyżaka... dobrze kombinuję?

Edytowane przez jacaaaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Półosie są ok, były sprawdzane z miesiąc temu... Chociaż z drugiej strony zawsze mogło się coś uszkodzić w międzyczasie...

Edytowane przez jacaaaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie słyszałem styki takie jak luzy w półosi po lewej stronie. Sprawdziłem półoś i też stanąłem jak wryty bo OK było a jednak.

Potem całe auto przy pewnej prędkości najpierw buczało a potem wibrowało na budę. Okazało się, że trafiony był krzyżak na przednim wałku. Wałek idzie po lewej stronie budy stąd zmyłka z lewym kołem. Sprawdź na wszelki luzy na krzyżakach z przodu. Wystarczy że hycniesz pod nyskę i pokręcisz jedną łapką za wał a drugą łapką obejmierz czule krzyżak starając się wyczuć luz w garści. I na twoim miejscu obserwowałbym łożysko koła. Sprawdź czy sie nie grzeje. Nie wiem przy jakiej prędkości to ci hałasuje, ale łożysko sprawdzisz też jadąc na wprost z prędkością huczenia i wykonując płynnie ruchy prawo lewo kierownicą. Auto będzie się delikatnie kłaść raz na lewy raz na prawy boczek dociążając w ten sposób raz lewe a raz prawe łożysko. To uszkodzone w momencie większego dociskania będzie huczało głośniej a gdy auto położy sie na drugi boczek i odciąży łożysko może nawet na chwile w ogóle przestać huczeć. Tak chyba najszybciej. Jeśli nadal nic z tego to pozostaje najgorszy scenariusz- jeździć aż chrupnie. Wtedy wiadomo będzie co było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że buczenie i trzęsienie zdarza się sporadycznie. I chwile pobuczy a potem jest iealnie i cicho. Ale gdy już buczy to podczas skręcania w prawo( gdy jadę prosto jest cisza ) i w tym samym czasie gdy byczu na luzie przenoszą się wibracje na budę.
Krzyżaki tłumaczyły by chyba dziwny dźwięk , który ma miejsce po rozłączeniu napędu na 4 koła...
Chyba nie ma wyjścia, musze się udać na jakiś kanał iwszystko pomacać...
Dzięki za odpowiedzi,gdyby ktoś miał inne pomysły, chętnie wysłucham ! Pozdrowienia !

Edytowane przez jacaaaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha jesteś w błędzie

Wał obraca sie cały czas póki koła sie kręcą.

Nie ma znaczenia, ze masz rozłączony przód. Wał sie kręci tyle, że nie przenosi momentu.

A wirujące 10kg które ma bicie czy luz na lozyskach potrafi dać o sobie znać po całej budzie.

A u mnie np. opony strasznie buczą przy małej prędkości na zakretach, np przy jezdzie po rondzie. Tez chwila zanim zjarzyłem.

Dziwny ten twój objaw. Cos jest na rzeczy. Piszesz, że na luzie też, czyli trzeba brać pod uwagę wszystko co się obraca. Niestety cieżko pomóc. Musisz pokombinować. Jestem ciekaw co odkryjesz. Może zatarta Piasta z łożyskiem, a może głupia osłona tarcY hamulcowej o coś trze. W Alfa Romeo prawa półoś była podparta po środku łożyskiem. Dziwne bo tu w nysie wały ze 3xgrubsze a nigdzie nie są

Podparte (dlatego wyważenie ich jest tak ważne). I co ja sie naszukalem zanim to znalazłem. Miałem efekt szorowania czegoś ale tylko jak dałem w palnik i tylko przez chwile (widocznie w pierwszej szybkiej fazie ruszenia siła była najwieksza). Mechanior stary alfista mówi do mnie ty weź to wymień to 60PLN i zobaczysz. I jak ręką odjął. A polookaj na gumy przegubów, może haczy o coś na skręconych kołach. Nie wiem czego sie czepiać bo objaw masz dziwny.

Edytowane przez Yaro78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja doskonale wiem, że się kręci nawet gdy napęd jest rozłączony. Piszę tylko, że stuki występują tylko podczas jazdy z napędem na 4 koła i chwilę po jego rozłączeniu. Co zdecyodwanie świadczyło by o tym, że jest to związane z przenoszeniem napędu na przednią oś,lub z elementami przedniego napędu, które nie pracują tak intensywnie podczas swobodnego obracania się wału. Gdy napęd jest na tył problem nie istnieje i się w ogóle nie pojawia...
Co do  buczenia i wibracji na pace. Buczenie na pewno nie wynika z opon bo pojawia się sporadycznie i to tylko podczas skrętu w lewo. Problem wibracji w zasadzie tylko na luzie albo na wolnych obrotach ( gdy wibruje paka, buczy także koło przy zakrętach  a potem oba objawy ustają jednocześnie... ) Chyba nie ma wyjścia, podjadędo znajomego na kanał, pomacamy i może się coś ujawni..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

auto nie na kanał ,a na podnośnik i w górę sprawdż piasty przednich kół czy nie mają luzu są kiepskiej jakości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 10 miesięcy temu...

Poduszka pod skrzynią , która spadała przy mocnym skręcie i przenosiła wibracje na ramę. Co dawało wrażenie buczenia koła...


Kolejne pytanie. Po zmianie napędu z 4 kół na dwa, słychać przez pewnie czas metaliczne stuki z przodu auta. Jakby w lewym kole. Jakiś pomysł ? Piasta ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...

Podłączę się pod ten temat . Przy wymianie kół , zauważyłem luz na dolnym sworzniu wahaczy. Przymierzam się do wymiany w tym tygodniu. . Pytanko ? Dużo roboty ? Prasa jakaś potrzebna ? Kontrola zbieżności po wymianie ? Mógłby ktoś coś podpowiedzieć ? Jakieś specjalne narzędzia ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roboty trochę. Najlepiej wyciągnąć cały wahacz i tutaj zaczyna się problem z śrubami regulacyjnymi. Możesz ich nie odkręcić. Ale jak dobrze sobie zaznaczysz ich ustawienie i odkręcisz to problemu żadnego nie będzie. Prasa potrzebna nie będzie ale imadło, dobry młotek i tuleja lub nasadka adekwatna do wielkości sworznia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie chcę wymienić bez wyjmowania całego wahacza.  Jak już go wyjmę to sobie dam radę , na razie planuje zrobic to bez wyjmowania , tym bardziej ze jest to dolny i moze uda sie nowy wepchnac ciezarem samochodu  :dribble:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Da się wymienić ale musisz uspawać sobie ramkę z ceownika podnośnik 3T tulejki i mini przenośna prasa gotowa śruby wachacza trzeba ciąć bo nie da się ich wyjąć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie śruba puściła pod palnikiem. Zapomniałem będziesz musiał piastę odkręcić bo sworzeń jest nasadzany od góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piasta to już nie problem , gorzej z tymi wszystkimi śrubami - 9 lat nie ruszane, pójdzie dużo WD40 , ropy no i palnik trzeba przygotować. Wymienialiście też inne tuleje czy sworznie przy okazji ? Bo u mnie jest tylko luz na dolnym sworzniu a nie wiem co może mnie spotkać jak rozbiorę wahacz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem i górę i dół, a przy okazji łączniki i gumy drążka stabilizatora. Trochę to trwało bo zamówiłem poliuretan w Olkuszu, a że nie mieli gotowych tulei to musiałem wysłać wahacze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam :) robiłem wymianę wszystkiego z przodu na raz i muszę z przykrością stwierdzić że odkręciły się jedynie 3 śruby, reszta była cięta natomiast tuleje wypalane :) niestety oszczędności producenta w tym aucie widać na każdym kroku ;) ( mam na myśli min. oszczędności na smarze) :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oddałem w końcu samochód do mechanika.... Wymienione sworznie dolne i samochód zupełnie inaczej jedzie. Fabryczne wytrzymały 190 tys. km i 9 lat . Nie ma chyba co narzekać. :devil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...