Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Bebny tył. R20. Ogarniał ktoś?


regwit
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie.

 

Ręczny w zaniku. Kareta mi ostatnio słabo dość hamuje i pedał dość nisko. Rozebrałem bębny, Szczeki ok - tzn, że są jeszcze w granicy tolerancji (w/g manuala). Sa tam dźwignie do regulacji szczęk, tylko jak to regulować, a w zasadzie czym? Wkrętak nie łapie, szczypcami nie dojdę. Zdemontować dźwignie i kręcić - tylko wtedy jak ustawić? Regulował ktoś heble z tyłu?

 

I pytanie nr 2. Gdzie sie reguluje napięcie linki ręcznego? pod autem sprawdziłem - jest na minimum - jest jeszcze gdzieś przy dźwigni ręcznego?

 

pozdro  Witas

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam są samoregulatory - takie blaszki, które jak naciśniesz hamulec to podkręcają widełki i szczęki są blisko bębna. U mnie walczyłem z tym jaki czas temu. Nie było łatwo tzn. niby ustawiłel tak, że powinny działać a blaszki  ślizgały się po nakrętce. Podginałem je i dołożyłem podkładki pod mocowania tych blaszek. Za którymś razem udał się i działają do tej pory. Dodatkowo zablokowałm regulator siły hamowania na maksa i od razu jest lepiej z hamowaniem.

Generalnie po dobrym błocie tam się wszystko zakleja i trzeba kombinować.

pozdrawiam - Szymon

 

a, zapomniałem. Napięcie linki od recznego jest pod schowkiem, pod tunelem środkowym.

Edytowane przez tsimon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do bębnów i ręcznego to u mnie był taki że lewarek mogłeś zaciągnąć do tylnej kanapy a i tak ledwo hamowało. Po rozebraniu okazało się że się szczęki kończą i nie za bogato z tłoczkami. wymieniłem szczęki i cylinderki, nowe sprężynki, rozruszałem samoregulatory złożyłem bez ustawiawiania samoregulatorów. Ręczny był słaby ale po kilku ruchach ręcznym wszystko się ładnie ułożyło i wyregulowało. Trzeba poprostu rozebrać wszystko, porządnie wyczyścić wymienić co trzeba i dobrze złożyć. :whistle: Co ważne, trzeba dobrze założyć sprężynki bo bez tego samoregulatory wogóle nie działają i cała robota psu w d... :) Koszty nie są duże, z tego co pamiętam cylinderki pasują od transita, komplet sprężynek też bez problemu dostępny tylko szczęk są 2 rodzaje, ale to po roczniku bez problemu da się kupić. U mnie po takim zabiegu teraz ręczny działa jak złoto :punk:


A no i po wymianie cylinderków koniecznie trzeba odpowietrzyć hamulce. Ja odpowietrzałem tylko tył i nie było problemów w tej kwestii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Dodatkowo zablokowałm regulator siły hamowania na maksa i od razu jest lepiej z hamowaniem.

Panowie, dzieki za porady. Temat jako tako ogarnięty, choć ręczny nadal jest , powiedzmy, symboliczny

 

tsimon jak zablokować regulator?  Nie wpadłem na to, a chciałbym by tyłem bardziej brał. Przy bębnach i tak szalu nie będzie ale... :rolleyes2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli korektor jest jeszcze sprawny to zablokować go możesz przez założenie np.opaski na jego ramie zgodnie z kierunkiem w jakim działa sprężyna. Musisz być jednak świadomy niespodziewajki jaka cie może spotkać na śliskiej nawierzchni, TYŁ MOŻE BYĆ SZYBSZY OD PRZODU !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

grzebanie w tym jest dość... hmmm odważne...

 

podkręcenie regulatora przy hamulcach tyłu w stanie agonalnym, jest w stanie na jakiś czas pomóc i to się fachowo nazywa "druciarstwo"

 

gorzej będzie jak po jakimś czasie przy zblokowanym na maksa regulatorze ktoś ogarnie hamulce :) Lepiej wymienić regulator na manualny.

 

cylinderki zgodnie z tym co pisali koledzy podejdą z transita, zały zestaw naprawczy też nie powala ceną... nie lepiej zrobić to raz a dobrze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U  mnie są wymienione szczęki hamulcowe, jeden cylinderek. Jak to robiłem to wszystko rozebrane w drobny mak i poczyszczone. Bebny są ok. Po złożeniu były kłopoty z blaszką samoregulatora - musiałem pokombinować żeby chciała kręcić nakrętką regulacyjną. Później normalna jazda, ale i  tak było dla mnie za słabo. Więc wziąłem linke stalową i cybant i lekko opasałem korektor siły hamowania tyłu. Było lepiej - więc opasałem go prawie na max. Hamowanie o wiele lepsze - wiadomo, na śliskim tył może złapać pierwszy. Jednak ja mam tak, że jak się blokują to raczej wszystkie na raz. Dla ułatwienia dodam, że zimą jeździłem z korektorem ustawionym fabrycznie.

 

regwit - jak ustawiałem korektor to zrobiłem to tak: podniosłem cały tył, silnik odpoalony, wbita jedynka i koła się kręcą. Kolega hamował a ja ściskałem ten korektor (konkretnie jego dźwignię). Jak zaczęło dusić silnik przy prawie max wciśniętym hamulcu, skończyłem zabawę.

Co do ręcznego - u mnie po wszystkich zabawach jest taki, że z górki auto nie zjedzie, na szutrze też blokuje. Ale na jedynce mogę jechać, choćby we dwóch ciągnąć za dźwignie ręcznego :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki ponownie.

 

Nie uprawiam druciarstwa. Tam gdzie trzeba było części wymieniłem i jest git, ale...

 

Jeżdżę wyłącznie w terenie plus dojazdowki, to automat, na zjazdach, stromych, a w zasadzie na każdych, trzeba wspomagać się hamulcem i było by lepiej i bezpieczniej, gdyby tył lepiej wspomagał przód. Thespian czy możesz mi podrzucić linka do koncepcji regulatora manualnego?

 

jeśli dałoby się regulować sile hamowana tylu przed wjazdem w teren... byłoby doskonale

 

 

 

takie "cuś" by podeszło?

 

http://www.inter-rally.pl/product-pol-8133-Korektor-sily-hamowania-z-pokretlem-PRO-OBP.html

Edytowane przez regwit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.sklep4x4.pl/sklep/produkt/325/19984.html

 

oczywiście że podejdzie...

 

plus jest taki że kręcąc śrubą w terenie masz tył który hamuje a na asfalcie masz tył który nie zabije nikogo, przy hamowaniu z zakręcie

Edytowane przez Thespian
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

panowie taka sprawa.chce zabrac sie za wymiane przewodow hamulcowych i paliwowych.

ogladalem odpowietrzniki w cylinderkach i same nakretki z przewodami iw yglada to slabo, boje sie ze wszystko sie poukreca (jeslit ak sie stanie to czy sama wymiana cylinderkow jest dosc prosta do ogarniecia samemu?)

i czy ciezko zdjemuje sie sam beben ?czytalem ze mozna sie grubo wkurzyc przy zdejmowaniu i mozna rozwalic szczeki.sa jakies patenty na szybki demontaz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W bębnach masz 2 otwory z gwintem 8 wkręć w nie 2 śruby 8 i nazmianę wkręcaj stopniwo to ci ułatwi robotę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obstukaj dobrze młotkiem żeby wszelaki syf wyleciał i jeśli nie masz zbyt dużych rantów to powinno ładnie zejść nawet bez pomocy wyżej wspomnianych śrub. Co do cylinderków, to też nie jest to skomplikowane, tylko zacznij od dokręcenia  przewodu hamulcowego a później dwie śrubki bodaj m6 klucz 10.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok bede probowal.ale to ostatecznsc, jesli ukreci sie odpowietrznik lub sam przewod to wtedy dopiero wymienie cylinderek na nowy.

jak gruby przewod miedziany bedzie do terrano i jakie koncowki do skrecania rozmiar gwint?

Edytowane przez chudy__
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przewód hamulcowy i końcówka nie pamiętam ale wyglądały standardowo, z tym że u mnie końcówki do skręcania są dość mocno poomykane i żadnym kluczem nie da rady. Odkręcałem je po prostu szczypcami zaciskowymi i poszły bez większych oporów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, dzieki za porady. Temat jako tako ogarnięty, choć ręczny nadal jest , powiedzmy, symboliczny

 

tsimon jak zablokować regulator?  Nie wpadłem na to, a chciałbym by tyłem bardziej brał. Przy bębnach i tak szalu nie będzie ale... :rolleyes2:

NIE BLOKUJ TEGO REGULATORA!!!

Nie wierz w internetowe "dobre rady". Co się może stać gdy zablokujesz to możesz się przekonać potem przy gwałtownym hamowaniu nawet na niedużym łuku i na suchym asfalcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy maszynka do zarabiania przewodow jest mozliwe zarobienie orginalnego stalowego?

moje przewody sa zjedzone tylko w 1/4 dlugosci auta i mysle zeby uciac i zrobic zlaczke tylko od tego miejsca gdzie sa zdrowe.

i reszta juz na miedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest taka możliwość ale bez przesady dwa metry przewodu więcej ceną nie zabija a bezpieczeństwo twoje i innych użytkowników drogi bezcenne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie, korzystając z wątku o hamulcach w Terrano chciałem spytać o takie zjawisko.

Wymieniłem szczęki i cylinderki w bębnach, wszystko spasowane, bęben wchodzi lekko, po pary przyciśnięciach hamulca i zaciągnięciu ręcznego, który idzie do góry prawie do końca, jadę  dalej zatrzymuję się chcę zaciągnąć ręczny idzie tylko troszkę, po wyjściu z auta czuć smród, dotykam bębna gorący aż parzy.

Po przejechaniu znów paru kilometrów odstawieniu do garażu ręczny znów idzie dobrze, rozbieram bęben schodzi normalnie.

Jak ktoś ma jakiś pomysł to będę wdzięczny.

Pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...