Samodzielna wymiana filtra powietrza

[omn]

Cześć Koledzy. Skusiłem się dzisiaj na samodzielną wymianę filtra powietrza. Niby nic nadzwyczajnego, ale dla mnie, osoby która od niedawna wie jak trzymać śrubokręt, to całkiem niezły wyczyn. Mam jednak kilka rozterek związanych z tą "czynnością serwisową".

Po pierwsze użyłem filtra MANN FILTER. Ma on taką metalową ramkę, której brak w oryginale. Początkowo filtr wyglądał przez to bardzo "porządnie". Ale chyba przez tę ramkę, nie wchodzi dobrze w przeznaczone na siebie miejsce. Taka miska w którą montuje się filtr nie przylega dobrze do górnej pokrywy. Czy któryś z Kolegów miał tego typu problem z filtrem powietrza.

Po drugie ta "miska" pod filtrem była zabrudzona jakimś takim oleistym smarem. Tak jak z resztą brudną strona filtra. Miskę z grubsza przetarłem, zastanawiam się jednak czy na drugi raz po prostu nie umyć jej płynem do mycia naczyń albo w zmywarce. Co o tym sądzicie?

Po trzecie, miska ma jakąś komorę jakby doklejoną, z którą połączona jest takim okrągłym otworem. Po co jest to dziwactwo. Pozostało mi tam trochę wilgoci, czy to może silniczkowi zaszkodzić?

Po czwarte. Czy macie jakiś dobry patent na odpinanie tych dwóch plastikowych bolców które trzymają dolot powietrza, tak  aby ich nie musieć szybko wymieniać?

[JACKO29]

Tych bolców,nie musisz odpinać.Czy filtr założyłeś prawidłowo? Czy to jest taki sam jak stary filtr?Porównałeś? Jeżeli taki sam to gdzieś popełniasz błąd,czasami skrzynka z filtrem źle wchodzi w uchwyty z tyłu i nie chce dobrze złapać.

[ranger]

Poza tym tak jak to opisałeś "miseczka" nie przylega tak super idealnie do górnej części obudowy filtra. Sam filtr ma taką konstrukcję i budowę, że "sobą" uszczelnia cały układ.

 

Zdjęcie dolotu faktycznie ułatwia dojście do filtra. Przy inspekcji filtra też to demontuję. Patent jest jeden. Kołki mocujące składają się z dwóch elementów - kołka z kołnierzem i takiego "gwoździa", który rozpiera końcówkę kołka. Najlepiej śrubokrętem delikatnie podważać "łeb" tego gwoździa  - podniesie się wtedy około kilku milimetrów w górę. Z uniesionym "gwoździem" cały kołek bez problemu da się wyjąć. Montaż polega na włoźeniu kołka w swoje miejsce i dociśnięciu uniesionego "gwoździa".

[TESTER 1956]

Spotkałem się z filtrem powietrza w metalowej ramce. Przeznaczony był do jakiejś maszyny budowlanej i osadzony był w komorze wyposarzonej w gumowe uszczelniacze. W samochodach osobowych nie widziałem takiego rozwiązania, tym bardziej w Note. Powinna być guma której zadaniem jest zarazem połączenie żeberek filtra i,  a nawet przedewszystkim,  uszczelnienie obu pokryw filtra. Czy ten który kupiłeś przeznaczony jest jako filtr powietrza do note..?? Jeśli komora filtra była zabrudzona olejem to nalezało ją wymyć, niekoniecznie w zmywarce. Nie pamiętam ale odma wchodzi zdaje się w dolot bezpośrednio już za filtrem, więc trzeba by się zastanowić skąd takie zanieczyszczenie w tym miejscu. Ta jakby doklejona komora to rezonator powietrza powoduje on że powietrze swobodniej przepływa, a nawet odrobinę się zagęszcza. Daje to lepsze napowietrzenie mieszanki paliwowo-powietrznej. W silnikach w których nie występuje rezonator jako taki  jego rolę przejmuje kolektor dolotowy, który jest wykonany jak labirynt, a poszczególne przejścia otwierają się elektronicznie za pomocą silniczków krokowych utrzymując cały czas stałą falę rezonansową najoptymalniejszą do uzyskania najwyższej sprawności silnika. Co do tych plastikowych zatrzasków trzymających dolot w komorze filtra ja u siebie nałożyłem na całą końcówkę kawałek dętki rowerowej która zarazem uszczelnia a jednocześnie powoduje wyśliźnięcie się zaczepów przy wyjmowaniu,

Edytowane 6 Maja 2014 przez TESTER 1956

[ranger]

Rezonator o którym pisze Tester często nazywa się dodatkową objętością dolotową. Często w takich "puszkach" jest też otwór, którym odprowadza się wilgoć i "złapaną" wodę.

 

Teraz za bardzo nie wiem o jakich "zatrzaskach" mówimy. Ja pisałem o tych które mocują chwyt powietrza do przedniego pasa.

[TESTER 1956]

 

 

Teraz za bardzo nie wiem o jakich "zatrzaskach" mówimy. Ja pisałem o tych które mocują chwyt powietrza do przedniego pasa.

Ja pisałem o zatrzaskach blokujących rurę dolotową w puszce filtra, bo ten element trzeba przed dotarciem do filtra odłączyć. Odpinanie zatrzasków mocujących wlot rury dolotowej powietrza  do przedniego pasa przy wymianie filtra jest raczej zbędne.

[omn]

Dzięki Koledzy za odpowiedzi.

1) A więc to "rezonator" - dzięki za wyjaśnienie. na rurze doprowadzającej powietrze, tej zapiętej dwoma plastikowymi bolcami-spinakami też jest takie dziwne zgrubienie z napisem nissan to też jakiś "rezonator"?

2) Czuję się w takim razie zachęcony i następnym razem wymyję tę "miskę" dokładnie.

3) Filtr dobrałem na stronie MANNa do tego konkretnego modelu samochodu. Ma on gumowy kołnierz tak jak oryginał jednak dodatkowo żeberka są jakby wokół obwodu filtra usztywnione metalową ramką. Porównując stary i nowy filtr, w tym nowym harmonijka filtra jest może o milimetr wyższa i szersza co powoduje nie najlepsze spasowanie. Chyba nie ma jakiejś szczeliny ale zdecydowanie miska z filtrem oryginalnym ładnie się równo spasowywała z górną pokrywą. W nowym nie. Jak żona wróci z zakupów to zaraz zrobię zdjęcie i załączę. Będę wdzięczny za komentarz czy jest coś nie tak, a może jest ok, tylko to ja marudzę.

4) Ad ranger: tak o tych zatrzaskach myślałem. Rzeczywiście może da się je wielokrotnie rozpiąć-zapiąć bez uszkodzenia. Na jakieś podobne zatrzaski jest przyczepiony plastik wewnętrzny do drzwi bagażnika. Kiedyś musiałem to odpiąć żeby wypchnąć wspomnienie przygody parkingowej. Skończyło się uszkodzeniem tych zatrzasków.

5) Ad JACKO: tak, spróbuję jeszcze raz. Dolot u mnie raczej trzeba wymontować i odkręcić po inaczej "dzięki" zamontowanemu w pobliżu zbiornikowi z lubryfikacją lpg nie daję się miski swobodnie wyjąć. I tak jest to dość problematyczne.

6) Taki czarny smar był na filtrze również rok temu gdy wymianę robiłem w ASO u Przyguckich w Łodzi (zostawili stary filtr w pudełeczku wewnątrz samochodu). Nikt wtedy nie mówił mi, że to nie dobrze i trzeba sprawdzić skąd ten oleisty brud pochodzi. Ale wiadomo w ASO też potrafią być "specjaliści".

Metalowa obwódka wokół harmonijki filtra jest mniej więcej taka jak ta z filtra HERTH+BUSS JAKOPARTS:

http://sklep.intercars.com.pl/dynamic/uni/ws_serve_pic.php?n=5233341513141713176013181860411416151413152011414838&i=14131115161711141415111813&s=a0b263e5e933293c6b79e08b9f2070b7

[NOE]

Oleista maź przy filtrze powietrza to prawdopodobnie lubrifikator do LPG. Sprawdź dokładnie jak wygląda kolektor dolotowy wewnątrz. 

[771025]

1. Filtr Mann-a - mam taki sam, kupowałem w zeszłym roku i ma on metalową ramkę - jest OK, gdybyś kupił Filtrona to pewnie byś jej nie miał, no ale zapłaciłeś więcej to masz lepszy z ramką . A tak na poważnie, to ta ramka usztywnia wkład, żeby go nie pogiąć przy wkładaniu - tylko takie wytłumaczenie dla niej znajduję, bo sam filtr wchodzi trochę ciężej niż te bez ramki. 

 

2. To co Ci się zebrało na filtrze, to raczej jest czarny brud, może lekko lepki, oleisty - zjawisko normalne - filtr się zabrudził i trzeba wymienić. 

[TESTER 1956]

Co do filtra z ramką, że sztywniejszy, kwestia gustu, ale biorąc pod uwagę trudność dostępu przy wymianiue to ten zwykły, mniej sztywny, łatwiej się układa. Ale to też kwestia gustu. Co do brudu, lepkiego, oleistego, to nie jest to normalne. w komorze filtra może występować piasek, kurz, kiedyś miałem nawet ćmę, ale powinno tam być sucho a juz na pewno nie oleiście, chyba ze kolega ma gaz założony i stosuje lubrifikator wówczas może się coś takiego zdarzyć, aczkolwiek też nie powinno.

Edytowane 12 Maja 2014 przez TESTER 1956

[omn]

 

Stopień spasowania jest mniej więcej taki.

 

Ten tłusty brud, pojawił się na pewno jeszcze przed instalacją lpg.

A właściwie jak ten lubryfikator mógłby dostać się do wlotu powietrza. Przecież jest zamknięty w raczej szczelnej buteleczce?

[JACKO29]

W tej dolnej części też miałem kiedyś tłusty brud.Być może podczas montażu używają jakiegoś środka ,nie wiem do czego by to miało służyć.Ale po wytarciu szmatą i ręcznikami papierowymi więcej tego nie było.Po prostu kurz osiada w tej miseczce tworząc błoto oleiste.

[NOE]

Zamknięty w szczelnej buteleczce? A może z tej szczelnej buteleczki doprowadzony jest rureczką do kolektora dolotowego. 

[omn]

Zamknięty w szczelnej buteleczce? A może z tej szczelnej buteleczki doprowadzony jest rureczką do kolektora dolotowego. 

Jestem kompletnym laikiem w dziedzinie techniki samochodowej, ale tak z pamięci mówiąc to ten wężyk prowadzi na drugą stronę filtra. Tzn. brud zbiera się po zewnętrznej stronie filtra powietrza. Po wewnętrznej stronie filtr jest raczej czysty. W każdym razie dzięki za sugestię, jeszcze sprawdzę.

No to podsumowując Koledzy. Czy dopasowanie tak jak na zdjęciu: może być?

[JACKO29]

Skoro spinka zamknięta,to znaczy filtr na swoim miejscu.

[manix]

Nie włożyłeś czasem  odwrotnie tego filta?Coś mi się nie podoba ta szczelina

[TESTER 1956]

 

Stopień spasowania jest mniej więcej taki.

 

 

Moim, ma się rozumieć, skromnym zdaniem jeśli w środku jest uszczelka gumowa (choćby na metalowej ramce) to jest oK.! Plastiki mają to do siebie że się "wichrują" ważne że spinka dopięta i tam wszystko przylega jak trzeba. Choć mozna by się pokusić o lepsze ułożenie uszczelki. samo włożenie nie wystarczy ona ma wręby które trzeba troszkę dopasować wciskając je na swoje miejsce.

Edytowane 15 Maja 2014 przez TESTER 1956

[omn]

Dzięki za komentarz. Mnie ta szpara denerwuje! Zachęcony jednak Twoim postem jutro będę szukał wrębów i po raz któryś będę próbował całość jeszcze raz dopasować.

[ranger]

Mnie się wydaje, że u mnie też tak jest. Ten element "wisi" na dwóch wpustach i dwóch spinkach. Nigdy nie będzie idealnie.

[TESTER 1956]

Najprościej sprawdzić można przyleganie obu czci zapinając je bez filtra. Ale po włożeniu filtra pamiętać należy że uszczelka ma za zadanie uszczelnić a więc musi być jej jakiś nadmiar, który, po dokładnym włożeniu filtra, ma być wciśnięty we wręby obudowy filtra po to by nie dopuścic do zasysania "obcego" powietrza. Dletego też, choć nie powinno, może wystąpić lekkie odchylenie tych części. Gdyby filtr był źle włożony nie mozna było by zapiąć dolnej pokrywy.

[omn]

Nie włożyłeś czasem  odwrotnie tego filta?Coś mi się nie podoba ta szczelina

Harmonijką do góry...

[TESTER 1956]

Harmonijką do góry...

Harmonijką do dołu, ma się ona zmieścić w tej odpinanej pokrywie.

[ranger]

W sumie to harmonijka jest i z jednej i z drugiej strony filtra . Harmonijka "wystająca" tak jak napisał tester ma wejść do dolnej odpinanej pokrywy .

[JACKO29]

Mój drugi post  był z zapytaniem,czy filtr prawidłowo założony...ech.A wystarczyło pokombinować,jak tak nie daje rady ,no to odwrotnie

[omn]

Matko świnta, chyba się załamię, dam głowę, że jak wyjmowałem poprzedni filtr to był "harmonijką wystającą" do góry. Z resztą miałem jeszcze niedawno filtr zdemontowany w aso i na 100% był zasyfiony na harmonijce nie wystającej, a w miarę czysty na harmonijce wystającej...

chouly szit