Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] Drgania w kierownicy


andriejek
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Po przekroczeniu 90km/h idzie odczuć delikatne drgania w kierownicy, które stają się dość mocne zwiększając prędkość. Tarcze i klocki wymienione, koła ok (sprawdzane, wyważane, wymieniane). Co innego może powodować te drgania?

Edytowane przez andriejek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie to że napisałeś o tarczach to stawiał bym właśnie na tarcze. Miałem to samo, do 80-90km/h wszystko ok, powyżej drgania kierownicy. Pokrzywione tarcze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcze wykluczam bo wymienione na nowe, porządne. Zresztą gdyby tarcze to drgania by się nasilały podczas hamowania. Po rozebraniu prawej strony drążek kierowniczy wydaje się być ok, guma cała, a kiedy szarpałem za niego luzu nie wyczułem czy mimo to drążek? Idzie to jakoś sprawdzić? (wolę się upewnić sam zanim pojadę do mechanika).

 

Co do tłumika drgań gdzie go szukać będzie zaraz przy przegubie czy głębiej gdzieś?

Edytowane przez andriejek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andriejek

 

czy drgania na kierownicy ustępują przy większych prędkościach? Czy pojawiają się w pewnym przedziale prędkości?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod uwagę należy wziąć jeszcze dwie kwestie. Pierwsza to opony a druga stan przekładni kierowniczej.

Ja niedawno przerabiałem ten pierwszy problem, a mianowicie na kierownicy odczuwalne były drgania w przedziale prędkości 90-120 km/h. Podobnie jak Ty sprawdziłem wszystkie potencjalne źródła które mogą być przyczyną tych drgań. Sprawdziłem zawieszenie przy okazji przeglądu rejestracyjnego, stan felg. Po wszystkim podejrzenie padło na nowe opony, które nie tak dawno zakupiłem. Kolejne próby wyważenia kół kończyły się niepowodzeniem i w związku z tym oddałem je do reklamacji, która została uznana. Kupiłem nowe opony tym razem z wyższej półki i problem ustąpił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opony najpierw zostały wymienione na inne (też używane, ale wiem, że były ok bo w innym aucie nie biło), wczoraj zamiast prawego przedniego koła założyłem zapasówkę (nowa opona na nowej feldze) i drga dalej tak samo. Myślę, że kwestię opono-felg można raczej wykluczyć. Przekładnię kierowniczą można jakoś samemu zweryfikować? Dodam, że jak szybko poruszam kierownicą to słychać takie ciche ale głębokie puknięcie.

Edytowane przez andriejek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokręć mocniej nakrętki kół, podobno nakrętki po jakimś czasie nie trzymają tj. powinny i z powodu tego pojawiają się drgania. Miałem tak samo drgania, naczytałem się forum i różnych przyczyn ale pomogło mocniejsze dokręcenie nakrętek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nakrętki kół dokręca się momentem zgodnym ze specyfikacją i żadne mocniejsze dokręcanie nic nie da, najwyżej można uszkodzić albo zniszczyć śrubę. Ja bym sprawdził luzy zawieszenia oraz przeguby półosi. Przyczyną drgań choć niekoniecznie może być łożysko w skrzyni biegów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak chcesz być taki dokładny to jedź na wyważanie dynamiczne kół - to jest wyważanie kół zamontowanych bezpośrednio na samochodzie, cena około 30-50 zł za jedną oś . Tylko musisz poszukać jakiegoś zakładu który to wykonuje, w dużych miastach może znajdziesz jeden.

 

Jeśli chodzi o dokręcenie to oczywiście z rozwagą około 1/4 do 1/2 obrotu nakrętki, u mnie pomogło od wiosny jeżdżę i jest ok, a już się prawie wybierałem na te wyważanie. Poza tym znalazłem to rozwiązanie tutaj na forum, ktoś o tym wspominał.

 

 

 

Edytowane przez Mrt07
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uważam że na drgania kierownicy nie ma wpływu wyważenie kół tylko tak jak pisałem jakieś luzy w napędzie, zawieszeniu, a być może we wspomaganiu kierownicy, natomiast wyważenie kół jakie proponujesz robi pewnie kilka zakładów w Polsce i taką informację jak podajesz to świetnie by było jakbyś podał adres warsztatu, wtedy kolega mógłby się skontaktować  z takim diagnostykiem. W zasadzie to takiego wyważenia się nie robi bo i po co. Samochód złapie "gumę" i wszystko diabli wzięli. Być może dla samochodów wyścigowych takie wyważenie się wykonuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W czwartek jadę do mechanika zobaczymy co on powie. Dokręcanie kół bym wykluczył bo próbowałem już różnych konfiguracji i to nawet z nowymi kołami na nowych felgach. Dodam, że kiedy rano o 06:00 wracam z pracy (jest teraz trochę zimniej, a auto nie stoi w ciepłym garażu) to drgania zaczynają się dużo później powyżej 120 km/h nawet. Może jakiś element gumowy, który po rozgrzaniu mocniej wariuje?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tarcze sie grzeją niekoniecznie z przodu, pomimo ze bicie czuc jakby na przodzie. Przyczyna - niewyczyszczona piasta przed zmiana tarcz lub co bardziej prawdopodobne w N16 zapieczone prowadnicę zacisku, zasyfione mocowania klocka, zapieczony tloczek, zapieczony układ ham. ręcznego w tylnym zacisku.

 

Wymiana tarcz czy klocków na nowe nic tu nie da.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ehh przechodzilem niedawno przez koszmar dochodzenia do przyczyny drgań kierownicy i budy w mojej almerce, więc powiem Ci tak, nie daj się zwariować bo stracisz kupę kasy i nerwów.

 

Może nie być jednej prostej przyczyny w starym aucie, bo drgania pochodzą od kilku czynników na raz i jeszcze za każdym razem czuć inaczej. Inna temperatura i ciśnienie, nawierzchnia, dokręcenie kół, ułożenie zawieszenia, a może nawet inny kąt obrotu koła względem drugiego.. oprócz tego wszystko co piszą koledzy wyżej. I do tego próbujesz przekładać koła i wyciągasz subiektywne wnioski po krótkiej jeździe testowej - błąd.

 

U mnie zaczęło się jak zmieniłem zimówki na stalówkach (było git) na alusy z letnimi używkami. Niby proste ale powyżej 100 drgało. Więc najpierw wyważanie kilka razy, przekładanie kół - pomagało najwyżej trochę. Kupiłem na przód dwie dębice presto - znowu drga. Majstry od wyważarek stwierdzili, że te opony biją, więc reklamacja obu opon i wymiana na nowe yokohamy. Założone wyważone i znowu bicie :|. Wiadomo opona musi się ułożyć, więc wracałem na wyważarkę w innym zakładzie ale nie pomagało.. yokohamy poszły na tył, kupiłem na przód dwie nowe hankook kinetic cośtam. Też biły :wtf:. POtem znowu wyważania, przekładania, optymalizacje opony względem felgi, różne warsztaty.. co spec to inna diagnoza. Wziąłem sie za zawieszenie, wymieniłem tarcze i klocki, końcówki drążków i łączniki stabilizatorów. Sprężyny i łożyska miałem już nowe. NIc nie pomagało w 100%, np było dobrze do dłuższej trasy albo drgało inaczej - czasem tylko kiera, czasem razem z budą i przy różnych prędkościach. Zareklamowałem więc i hankooki, jedną mi uznali i wymienili, drugą oddali :) Pomogło trochę. Alusy były dobre ale i tak dałem dwie przednie do prostowania, nic. Zamówiłem nawet metalowe pierścienie centrujące. Co ciekawe zakładanie zimowych kół już po tych wszystkich akcjach też nie dawało jednoznacznej odpowiedzi.. zawsze było tylko "trochę" inaczej. Chciałem zrobić wyważanie precyzyjne na samochodzie i tu kolejna załamka - u Landowskich w Bydgoszczy spotkałem się z dziwnym oporem materii majstrów, bo przecież stare auto, bo najpierw wymień koła, bo nie ma kolegi od tej maszyny.. spychologia. Ostatecznie z bólem podjechali wyważarką pod przednie koła i zakręcili. Jedno się udało wyważyć, drugie podobno nie (na zwykłej wyważarce poszło ok).

 

Zbliżał mi się wakacyjny wyjazd, więc w desperacji przed trasą zmieniłem jeszcze felgi z alusów na prawie nowe stalowe. I znowu troche pomogło ale na autostradach wracało, np 100km spokoju, następne 100 drgało :) I w końcu po paru tysiącach chyba się uspokoiło samo.. jedzie gładko w całym zakresie predkosci ^_^ I weź tu bądź mądry i znajdź przyczynę..

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To mnie kolega zza Wisły pocieszył :). W czwartek podjadę do zaufanego mechanika. Dam znać co stwierdził. Szaleć z wymianą po kolei wszystkiego nie będę. Najwyżej trzeba będzie się nauczyć z tym żyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na pewno są lekko pogięte felgi, na pewno lekko bije prawa tarcza z przodu (mocniej czuć przy hamowaniu, a prawa hamuje "skokowo") i na pewno zużyte końcówki stabilizatora.

Oponki też nie najświeższe.

 

Mam nadzieję, że w przyszłym roku już usunę te przyczyny i bicia nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie drgania w przedziale 100-120/130 ustały z 2 lata temu. Do dziś nie wiem co było tego powodem. Z lektury postów i rad innych użytkowników podejmowałem jakieś próby zdiagnozowania, wymian np. tarcz hamulcowych, sprawdzanie luzów...drążków stabilizatora, końcówek drążka kierowniczego, sprawdzanie przekładni kierowniczej. Jedyne co miałem problemów przez prawie rok to zapiekające się zaciski przednich i tylnych hamulców, ale w żaden sposób nie idzie stwierdzić czy to mogło być to, raczej wpływało to na prędkość, grzanie się felg i tarcz oraz spalanie. Niemniej jednak jakiś miesiąc po zrobieniu porządku z zaciskami problem ustał. Tylko ten odstęp czasu jest dziwny. Jeśli chodzi o luzy to nic u mnie nie stwierdzono. Kilku mechaników się bawiło i nic. W ASO też mnie nie próbowali naciągać na wymienianie wszystkiego. Miałem identycznie jak kolega Tre. Samo znikło. Ogólny bilans to wymiana tarcz przednich i tylnych, czyszczenie zacisków i diagnostyka luzów, których nie było w ogóle. Dziwne są czasem te almery. Podobnie miałem z hałasującym łańcuchem rozrządu. Miałem już brać na jakieś pomiary, wymiany, drogie naprawy, tak mnie straszono po sprawdzeniu na ucho. Ale, że nie miałem kasy to nawet nie dawałem do rozbierania i oceny. Wymieniłem paski przy sprężarce i alternatorze. I tak sobie jeszcze hałasowało przez kilka miesięcy i przestało samo z siebie. Jak w końcu przy okazji naprawy przepływomierza dałem to do sprawdzenia to okazało się, że łańcuch i cały rozrząd jest ok. Manuala czytałem co robić krok po kroku jak się dzieje to tamto. Po tych kilku latach skłonny jestem uznać, że nigdy do końca nie da się stwierdzić co jest powodem. Często bywa tak, że najbardziej prawdopodobna przyczyna to nie jest to.

 

Generalnie mój post raczej nie wnosi nic pomocnego. Chciałbym by było inaczej.

Edytowane przez tomkek1912
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem wnosi, bo potwierdzasz, że takie przypadki się zdarzają, do tego opisujesz z perspektywy rozwiązanie problemu na swoim przykładzie, no i jeszcze przestrzegasz innych przed stratą pieniędzy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja może to podsumuję aby się aż za nad to nie rozpisywać.

Problemy tego typu, na forum były poruszane WIELOKROĆ /i to nie tylko w dziale Almery/.

Wystarczy w Dziale Almera - w wyszukiwarkę wpisać frazę;;;

- wibracje kierownicy - wyjdzie aż 12 tematów /o ilości stron nie wspomnę/ - można sobie wybierać i czytać oraz praktykować/,

- drgania kierownicy - wyjdzie aż 46 tematów - /o ilości ........(tekst j/w) /,

- drżenie kierownicy - wyjdzie 16 tematów - /o ilości........(tekst j/w) /,

 

Myślę, że wystarczy poszukać i troszkę poczytać /takie same objawy mają np. P12 /lecz tutaj czasami musimy brać pod uwagę wahacze/

 

Przypuszczam, iż w niedługim czasie tematy takie połączę w JEDEN !!!!!

Bo jeśli się nie szuka, a zakłada nowy temat - to właśnie w ten sposób ROBI SIĘ BAŁAGAN NA FORUM..!!!!!

 (to nigdy, nikt nic nie znajdzie - po prostu idzie się na łatwiznę) - a takie tematy były już np. w 2007 roku.

 

Tak samo mogłem zamknąć ten temat - lecz daję Wam możliwość przeczytania-zapoznania się z tym co napisałem.

 

Miało być krótko-lecz nie wyszło.

 

Ślę pozdrowionka,

a "starych" forumowiczów proszę o przekierowywanie - podawanie linków, gdzie już takie tematy istnieją. /Nowe i powtarzające się, BĘDĘ ZAMYKAŁ/...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mirekg9 co do wrzucenia w jeden temat z wszystkich działów-modeli to niezbyt dobre rozwiązanie. Moim zdaniem bajzel jest w samych działach! Ciekawe jak byś odnalazł daną część na alegro gdyby nie były poselekcjonowane (układ hamulcowy,uk.zapłonowy,silniki i osprzęt, pozostałe, i.t.d.).

Otwierasz dział n.p. Primery i ukazuje Ci się 44strony- teraz szukaj tematu/zagadnienia który Cię interesuje-koszmar. Wiem istnieje wyszukiwarka, ale taki podział by to ułatwił. Nie wszyscy kojarzą że takie same problemy występują w innych modelach niż jego,(czuje się pewniej w swoim dziale) więc przy temacie głównym wystarczył by n.p. jakiś odnośnik-przeczytaj też w innych modelach. ;-)

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie to miałem na myśli.

Pisałem iż np. o  drganiu kierownicy jest 46 tematów - nigdzie nie pisałem że tyczy się to np. N16, czy N15....

Z tego dopiero /czyli z 46/ trzeba rozbić na modele.

Z resztą dopisałem iż z tych tematów można sobie wybierać - i chyba to logiczne iż chodzi o model.

Gdyby to samo /frazę/ wpisał na stronie głównej forum, to dopiero by było co czytać, gdyż by wszedł każdy model Nissanka, od Almerki zaczynając a na Terenowych, lub Z-ce kończąc.

 

Nikt również nie będzie, nikogo prowadził za rączkę. Jest wiele osób, które w swojej wyszukiwarce - raczej w ulubionych ma ustawiony wyłącznie model swojego samochodu.

Nie wie o tzw. stronie głównej forum!!!!! Za razem nie wie, iż istnieje dział o zlotach i spotkaniach, o gadżetach, o turystyce i wielu innych...

To tak tylko z grubsza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...