Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[J11] Silnik 1.2 DIG-T opinie, serwis, uwagi


brera
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Rozejrzeć się za silnikiem z 2017-18 r poprawione i bez wad

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, kay_84 napisał:

Ku przestrodze i ku ulaniu frustracji:) Mój 1.2 DIG-T w Qashqaiu z 2015 roku przy 130k km zaczął wibrować i potem się dusić na autostradzie, wywaliło check engine, stanął i powiedział, że dalej nie jedzie. Autko serwisowane w ASO, olej uzupełniany (a brał oleju oj brał, szkoda, że ASO podczas przeglądów nie połączyło kropek, żeby sprawdzić czy coś się poważniejszego nie dzieje, może by coś się jeszcze udało zrobić). ASO w Krakowie powiedziało, że na jednym cylindrze zero kompresji, na pozostałych b. niska. Stwierdzono wypadanie zapłonów, błąd na obwodzie wtryskiwaczy, rozważano czyszczenie zaworów, wymianę świec i wtryskiwaczy, ale bez gwarancji sukcesu, więc mocno sugerowano wymianę silnika. Niezależny mechanik potwierdził: stan silnik określił krótko: złom, nie warto w niego inwestować. Jedyny plus, że ASO ma silnik w dobrej cenie przy You+Nissan, 10k zł za sam słupek, fabrycznie regenerowany wg ASO ma być "jak nowy". Całość przyjemności: 23k zł brutto. Mechanik patrzył za słupkami na sprzedaż, ale zazwyczaj były droższe niż to co oferowało ASO i wszystkie osoby, z którymi konsultował temat odradzały branie używanych - te silniki dają marne szanse na wysokie przebiegi, więc montowanie silnika nawet z 50k-60k przebiegu nie daje gwarancji, że auto długo pojeździ. ASO daje rok gwarancji na całość więc plan jest taki, żeby ten rok dojeździć i się z Qashqaiem żegnać.

To samo co było u mnie kilka postów wcześniej. Naprawa wyniosła mnie 4.800.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, tz1609 napisał:

To samo co było u mnie kilka postów wcześniej. Naprawa wyniosła mnie 4.800.

I teraz kurde mam stresa, że może można było jeszcze gdzieś próbować u kogoś innego remontować, ale jednak zaufany mechanik odradzał. Mogło u mnie już być za późno, szczególnie, że w pewnym momencie mnie jednak zaskoczył tempem picia oleju i niby nigdy kontrolka braku oleju się nie zaświeciła, ale też już doczytałem, że ta kontrola w Qashqaiu jest bezużyteczna - świeci się wtedy, kiedy już silnik jest zatarty i nie pamięta, kiedy ostatnio była w nim kropla oleju. Więc mogło być kilka razy tak, że uzupełniałem przy bardzo niskim poziomie oleju.

3 godziny temu, JACKO29 napisał:

Rozejrzeć się za silnikiem z 2017-18 r poprawione i bez wad

 

Wkładają jakiś świeżo regenerowany, więc zakładam, że jednak dużo nowszy. Więc tak będę mówił chętnym do zakupu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 11/27/2023 at 1:56 PM, kay_84 said:

I teraz kurde mam stresa, że może można było jeszcze gdzieś próbować u kogoś innego remontować, ale jednak zaufany mechanik odradzał. Mogło u mnie już być za późno, szczególnie, że w pewnym momencie mnie jednak zaskoczył tempem picia oleju i niby nigdy kontrolka braku oleju się nie zaświeciła, ale też już doczytałem, że ta kontrola w Qashqaiu jest bezużyteczna - świeci się wtedy, kiedy już silnik jest zatarty i nie pamięta, kiedy ostatnio była w nim kropla oleju. Więc mogło być kilka razy tak, że uzupełniałem przy bardzo niskim poziomie oleju.

Wkładają jakiś świeżo regenerowany, więc zakładam, że jednak dużo nowszy. Więc tak będę mówił chętnym do zakupu:)

Ile ci brał na 1000km. Miałeś 5w30 czy 5w40

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.11.2023 o 14:56, kay_84 napisał:

I teraz kurde mam stresa, że może można było jeszcze gdzieś próbować u kogoś innego remontować, ale jednak zaufany mechanik odradzał. Mogło u mnie już być za późno, szczególnie, że w pewnym momencie mnie jednak zaskoczył tempem picia oleju i niby nigdy kontrolka braku oleju się nie zaświeciła, ale też już doczytałem, że ta kontrola w Qashqaiu jest bezużyteczna - świeci się wtedy, kiedy już silnik jest zatarty i nie pamięta, kiedy ostatnio była w nim kropla oleju. Więc mogło być kilka razy tak, że uzupełniałem przy bardzo niskim poziomie oleju.

Wkładają jakiś świeżo regenerowany, więc zakładam, że jednak dużo nowszy. Więc tak będę mówił chętnym do zakupu:)

O! To już nie nowe słupki tylko regenerowane...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.11.2023 o 14:56, kay_84 napisał:

I teraz kurde mam stresa, że może można było jeszcze gdzieś próbować u kogoś innego remontować, ale jednak zaufany mechanik odradzał.

Mnie też"zaufany mechanik" straszył kapitalnym remontem, twierdził, że brak kompresji na jednym cylindrze i słaba na pozostałych to opuszczone tuleje w cylindrze i naprawa raczej nieopłacalna. Inny mechanik naprawił i jak na razie po przejechaniu około tysiąca km wszystko w porządku, oleju nie ubywa, jest przeźroczysty, silnik szybko się nagrzewa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję uzytkownikom silnika 1.2. Wiecznie muszą jeździć ręką na pulsie. Dobrz że w 1.6 nie ma takich problemow. 6 lat bez żadnej dolewki.

Wysłane z mojego SM-A526B przy użyciu Tapatalka

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, tz4 napisał:

Mnie też"zaufany mechanik" straszył kapitalnym remontem, twierdził, że brak kompresji na jednym cylindrze i słaba na pozostałych to opuszczone tuleje w cylindrze i naprawa raczej nieopłacalna. Inny mechanik naprawił i jak na razie po przejechaniu około tysiąca km wszystko w porządku, oleju nie ubywa, jest przeźroczysty, silnik szybko się nagrzewa.

Heh, może trzeba było wcześniej tutaj lepiej popytać, no nic, może nabywca jak będę sprzedawał doceni nowy silnik prawnie nieśmigany i dorzuci z tego tytułu pare groszy do ceny rynkowej:)

W dniu 28.11.2023 o 20:42, M112 napisał:

Ile ci brał na 1000km. Miałeś 5w30 czy 5w40

Coś ponad pół litra. Lałem 5w40, ten nowy w ASO też 5w40 zalali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, kay_84 napisał:

Coś ponad pół litra. Lałem 5w40, ten nowy w ASO też 5w40 zalali.

ASO uparcie zalewa 5W40 a większość mechaników zaleca do tych silników 5W30, nawet w wyszukiwarkach różnych producentów oleju przy doborze oleju do tego silnika wyskakuje na pierwszym miejscu 5W30. Dzisiaj wymieniałem olej pierwszy raz po naprawie po przejechaniu 1 tys. Zaraz po naprawie był zalany takim samym jak wcześniej, czyli Shell 5W40, tak jak pisałem wcześniej, na bagnecie olej przeźroczysty, ale po spuszczeniu smoła (podobno Shell jest dobry po tego typu naprawach, bo ma właściwości mocno czyszczące). Teraz zalał, tak jak proponował wcześniej Motul Clean EFE 5W30. Silnik pracuje teraz bardzo cicho, nawet radia nie włączam, żeby nacieszyć się ciszą😁 i co najważniejsze wogóle nie słychać turbiny! Wcześniej przy odpuszczaniu gazu za każdym razem było słychać świst, a teraz cisza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strony pokazują 5W30, bo taki był stosowany w 1.2 na samym początku przez kilka lat.

Potem, po problemach z łańcuchem rozrządu, Nissan zmienił na 5W40. Strony podpowiadające mają dane pierwotne.

Shell 5W40 jest blisko specyfikacji 5W30, więc go stosuję.

Edytowane przez aquariusmax
  • Like 1
  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Mao napisał:

Analiza i omówienie silnika 1.2

https://www.youtube.com/watch?v=wqrnKFFkAPQ

Silnik nie miał poważnych wad konstrukcyjnych, ale 25% z lat 2014-2016 się rozlatuje. Sztukowanie braki w jakości wykonania bloku, montowano wadliwie części. Generalnie bardzo profi podejście Renault, a nie sorry... to przecież silnik Nissana podobno 😇

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, polonus napisał:

Silnik nie miał poważnych wad konstrukcyjnych, ale 25% z lat 2014-2016 się rozlatuje. Sztukowanie braki w jakości wykonania bloku, montowano wadliwie części. Generalnie bardzo profi podejście Renault, a nie sorry... to przecież silnik Nissana podobno 😇

A kto mówi,że to silnik Nissana.... wszystkie znaki na ziemi i niebie mówią,że to Renault.

Swoją droga HRA czy jak go tam Renault nazwał to powinien być silnik roku a nawet dzisięciolecia. Pancerny, bo jaki inny silnik śmiga bez oleju przez tysiące km? Gładzie porysowane, chleje olej i dalej działa. Wystarczy rozłączyć od nowości sterowanie pompy oleju i dać max ciśnienie na magistrale cały czas i wymieniać olej max co 10000 km , pedał przyspeszenia 0-1 , w sumie inaczej to i tak nie jedzie i będzie żył wiecznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1.2 TCe...made in Renia,nie Nissan.Mezalians z Renią nie przyniósł Nissanowi splendoru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, OsobaNN napisał:

A kto mówi,że to silnik Nissana.... wszystkie znaki na ziemi i niebie mówią,że to Renault.

Swoją droga HRA czy jak go tam Renault nazwał to powinien być silnik roku a nawet dzisięciolecia. Pancerny, bo jaki inny silnik śmiga bez oleju przez tysiące km? Gładzie porysowane, chleje olej i dalej działa. Wystarczy rozłączyć od nowości sterowanie pompy oleju i dać max ciśnienie na magistrale cały czas i wymieniać olej max co 10000 km , pedał przyspeszenia 0-1 , w sumie inaczej to i tak nie jedzie i będzie żył wiecznie ;)

Parę postów wyżej 🤣

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, OsobaNN napisał:

woją droga HRA czy jak go tam Renault nazwał to powinien być silnik roku a nawet dzisięciolecia. Pancerny, bo jaki inny silnik śmiga bez oleju przez tysiące km? Gładzie porysowane, chleje olej i dalej działa.

Qrcze - to u mnie do Pulsara wsadzili chyba inny. Oleju między wymianami nie ubywa, żadnych innych psikusów nie płata... Mam farta, jestem wybrańcem, czy co ?:D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobno w Pulsarze taki sam (ale czy ten sam) silnik nie jest problematyczny.

Edytowane przez aquariusmax
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, aquariusmax napisał:

Podobno w Pulsarze taki sam (ale czy ten sam) silnik nie jest problematyczny.

To nie jest prawda. Mój się rozleciał, a oleju nigdy nie brakowało (zresztą pasek wytrzynal do awarii przy 100 tys. km) i był wymieniany co 10 tys. km. Rocznik 2015.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Pulsarach są mniej problematyczne bo i buda lżejsza i kształt bardziej opływowy.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taką wielokrokową procedurę płukania kilkoma specyfikami podobno przeprowadzano w Niemczech powszechnie. U nas czekano do końca gwarancji, a powinno się dożywotnio objąć gwarancją ten silnik (gwarancję przedłużono do 5 lat i w dodatku bez osprzętu).

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, M112 napisał:

Widac ze nissan rekomemduje plukanke na pobor oleju Tunap

Ktoś coś słyszał o tej płukance a właściwie o jej wyższości nad innymi? Jest dostępna tu i ówdzie ale jakichś konkretnych recenzji brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś był wyczerpujący temat kompleksowego czyszczenia silnika, ale tam wymagany był zestawy kilku środków i całej kilkukrokowej procedury z kilkoma jazdami z pośrednimi środkami.

Ale nie był to tunup.

Tunup wykorzystuje Nissan w Polsce. Ja miałem np. dwa razy czyszczone zawory ssące jednym z tych środków.

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.12.2023 o 23:37, aquariusmax napisał:

Podobno w Pulsarze taki sam (ale czy ten sam) silnik nie jest problematyczny.

Mój tez się rozleciał. wypaliły się trzy zawory, więc góra silnika była do zrobienia przy 150 000.

 

W dniu 5.12.2023 o 23:28, Bilunia napisał:

Qrcze - to u mnie do Pulsara wsadzili chyba inny. Oleju między wymianami nie ubywa, żadnych innych psikusów nie płata... Mam farta, jestem wybrańcem, czy co ?:D

Może trafiłeś na ten jeden z kilku procent niepsujących się, a może masz po 2016 r., gdzie wraz ze zmianą nazwy znacznie go poprawili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, kravvsebb napisał:

Mój tez się rozleciał. wypaliły się trzy zawory, więc góra silnika była do zrobienia przy 150 000.

 

Może trafiłeś na ten jeden z kilku procent niepsujących się, a może masz po 2016 r., gdzie wraz ze zmianą nazwy znacznie go poprawili.

150 tys. km to przecież sporo i nie ma co się mocno irytować.

Jaka zmiana nazwy? Ja mam z 2018 i też ma cześć problemów, choć olej nie "ucieka".

Edytowane przez aquariusmax
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...