[J11] Nowe QQ 1,2 acenta 2014 klima grzeje serwis mówi że jest OK

[ProceSS]

dlatego Dieselom mowimy NIE ! mialem pare firmowych klekotow i wystarczy ... 

[jslanina]

Usterkę klimatyzacji potwierdzono (rozbieżność wskazań pomiędzy temperaturą zadaną a rzeczywistą wynosi 5 stopni) jednak wymiana czujnika nasłonecznienia podejrzanego o przekłamania nic nie pomogła. Także odczyty z panelu klimatyzacji są prawidłowe - wnioski - wymiana okablowania pomiędzy czujnikiem a klimatyzacją. Auto idzie na cały dzień do serwisu.

[flood]

Przynajmniej coś ruszyło. Daj znać jak będziesz po testach naprawy.

[JACKO29]

No to ja też coś dorzucę ze swoich obserwacji.

Dzisiaj rano -1 jazda bez klimy ciepłe powietrze ustawione na 18* i ciepło daje.

Jazda w południe samochód stał w słońcu i nagrzany w środku,jazda z temp.ustawioną dalej na 18*,chłodzi

[colins]

No to chyba prawidłowo, co nie?

[JACKO29]

Też mi sie tak wydaje.

[seta21]

Potwierdzam - w niedzielę pochmurno, 2 stopnie na plusie, przy 16 - grzeje, dziś slonecznie i -1, przy 16 chlodzi

Czujnik naslonecznienia to porażka.

[klimekpl]

nie wiem jak jest w QQ (jeszcze:) ale w Bravo na klimatroniku 2 strefowym mam też tak, że jak jade latem i mam ustawione na 19 to chłodzi a jak mam te same 19 zimą to grzeje - komputer sprawdza chyba temperaturę na zewnątrz i skoro jest np 7 a ma być 19 to trzeba grzać a jak jest na dworze 30 a chcemy 19 to należy schładzać. Też funkcja LOW dopiera chłodzi bez znaczenia na temperaturę zewnętrzną.

[gambiting]

W QQ czujnik temperatury wewnętrznej jest zaraz pod oknem, koło przedniego głośnika przed kierowcą. Więc jak auto stoi na słońcu,nawet zimą,to wiadomo,że się nagrzeje ten kawałek plastiku w tamtym miejscu i samochód myśli, że w środku jest 30C.

[Karminadel]

Muszę i ja dołączyć do grona niezadowolonych z działania klimatyzacji automatycznej. Oczywiście jak zawsze - porównanie mam do Scenica - gdzie wszystko działało jak należy.

Zaś w Qashqaiu... coś mu się myli i najczęściej mam zamiast grzania - chłodzenie. Szczególnie do zaobserwowania w trasie. Np. w kabinie zaczynać być zimno, więc podnosimy temperaturę o 0.5 - 1.0 stopień i ... zaczyna być jeszcze zimniej. I to nie jeden raz tak było. Gdzie ktoś z pasażerów prosi o poniesienie temperatury i po jakiś kilku minutach pyta podirytowany: włączysz te ogrzewanie w końcu?!

I sam jako kierowca zauważam nieprzyjemny chłód w kabinie.

Było to już wielokrotnie.

Za pierwszym razem się nad tym nie zastawiałem - ale przytrafiło się to już praktycznie w każdym dłuższym wyjeździe.

W Scenicu były - i podejrzewam, że i w QQ tez - brane pod uwagę 3 czujniki:

- temperatura zewnętrzna (prawym w lusterku)

- temperatura wewnątrz kabiny (czujnik umieszczony w obudowie wewnętrznego lusterka wraz z mini wentylatorkiem wymuszającym przepływ powietrza przez czujnik)

- czujnik nasłonecznienia umieszczony na desce rozdzielczej.

I nigdy nie było problemu z działaniem klimy nawet gdy słońce waliło prosto w czujnik nasłonecznienia.

Edytowane 17 Lutego 2015 przez Karminadel

[borek]

z tego co ja zauważyłem - jak na dworze jest koło 5 stopni to przy nastawie 16-18 st klima chłodzi, jak na dworze zimniej to grzeje... trochę żyje własnym życiem

[elsebo]

Panowie jak u was z tą grzejącą klimatyzacją, byliście z tym w serwisie, przerobili coś? Dzisiaj jechałem trochę dłużej autem i nawet przy nastawieniu na 16 C. po 15 min jest już raczej nie do zniesienia, to ocena również współpasażerów.

 

Zgłaszałem przy okazji przeglądu 20kkm.

Serwis po diagnostyce nie stwierdził nieprawidłowości.

Nie wiem czy poza diagnostyką i wymianą filtra kabinowego coś jeszcze robili ale klima działa... jakby poprawnie.

[chaddy]

Chyba wszystkie egzemplarze mają tak samo... Moim zdaniem wygląda to tak jakby czujnik temperatury miał bardzo dużą bezwładność, i pomimo nastawionej wartości dość długo "zwlekał" z reakcją na jej zmianę. Nie wiem jak w innych autach, ale u mnie po pewnym czasie nadmiernego grzania - temperatura spada do prawdopodobnie zadanej wartości i jest ok. do następnego razu (jednak nie mogę powiedzieć by przegrzewanie kabiny występowało cały czas - tylko w początkowej fazie nagrzewania). Jednak jest to wkurzające bo temperatura powinna rosnąć tylko do zadanej wartości i być utrzymywana na tym poziomie, a nie zmieniać się drastycznie od zimnego do gorącego, by dopiero potem ustabilizować się. 

[plauen]

Też się męczyłem z ciepłym powietrzem. Przy małych przebiegach (w małym mieście) to nie był duży problem. W trasie ustawić można było max. 16 -17 stopni (a odczuwalna znacznie, znacznie większa). Dyskomfort podróżowania. Za gorąco. W żadnym innym samochodzie tak nie miałem. W J10 wszystko było Ok. Rozwiązanie jest proste. Wystarczy, że serwis wejdzie w ustawienia i obniży temperaturę odczuwalną. Możliwość regulacji jest od -3 do +3. Tak mi ustawiono. Teraz mam normalnie. Ustawienia temp. 19 -20 i jest w porządku. Porządny serwis to podstawa.

[zybiii]

Też tak miałem. Serwis obniżył temperaturę odczuwalna o 1,5 stopnia. jest w miarę ok. Ale efekt odczuwania wysokiej temperatury w początkowej fazie jest odczuwalny. Moim zdaniem tak nie powinno być, przynajmniej nie spotkałem się z tak działającym automatycznym systemem klimatyzacji bazując na doświadczeniach poprzednich marek które posiadałem. Qashqai to pierwszy nissan ale juz mogę stwierdzić że klima nie dział komfortowo dla użytkownika.

[Preacher]

 

Też tak miałem. Serwis obniżył temperaturę odczuwalna o 1,5 stopnia. jest w miarę ok. Ale efekt odczuwania wysokiej temperatury w początkowej fazie jest odczuwalny. Moim zdaniem tak nie powinno być, przynajmniej nie spotkałem się z tak działającym automatycznym systemem klimatyzacji bazując na doświadczeniach poprzednich marek które posiadałem. Qashqai to pierwszy nissan ale juz mogę stwierdzić że klima nie dział komfortowo dla użytkownika.

 

ile płaciłeś za takie obniżenie temperatury ? było to w ASO Nissan ?

[colins]

A powiedzcie mi moi drodzy czy po włączeniu klimatyzacji po dłuższym postoju, słyszycie przez chwilę zanikające syczenie z okolic zaworu rozprężnego (z okolic schowka)? Mój QQ nagrzał się dzisiaj porządnie na słoneczku (we wnętrzu) i po włączeniu klimatyzacji zaskoczył mnie takim chwilowym, syczącym dźwiękiem.

Klima chłodzi niby normalnie, ale ja już chodzę i szukam dziury w całym.

[JACKO29]

Nie wiem co rozumiesz pod pojęciem dłuższy postój? Ja co jakiś czas (około raz na tydzień)załączam klimę,ale nie rzuciło mi się nic takiego na uszy.

[colins]

No dobra, postój nie aż tak długi.   Powiedzmy ze 2 godziny. Dziś było u mnie ciepło i wnętrze auta nagrzało się pewnie grubo powyżej 20 stopni. Po załączeniu klimatyzacji usłyszałem z okolic schowka kilkusekundowe syknięcie. Wcześniej, gdy na dworze było zimniej, załączenie klimatyzacji nie skutkowało takim dźwiękiem. Dziś, w stosunkowo wysokiej temperaturze otoczenia (i wnętrza), takie syczenie się pojawiło.

Zaniepokoiło mnie to, bo takie efekty może dawać zbyt mała ilość czynnika w układzie. Ale w nowym aucie?

Dlatego pytam Was.

Edytowane 23 Marca 2015 przez colins

[Karminadel]

Tylko, że jak było zimniej to sprężarka prawdopodobnie się nie włączała ze względu na zbyt niskie ciśnienie w układzie.

[colins]

Nie chce mi się teraz dywagować czy sprężarka się włączy czy nie włączy. Zadałem proste pytanie i proszę o odpowiedź. Czy po włączeniu klimatyzacji słyszycie krótkie syknięcie z okolic schowka? 

Bo jeśli kilka osób napisze, że nie słyszy, to będzie oznaczało, że najprawdopodobniej mam niedobór czynnika w układzie.

[Fergul11]

Czy klima chłodzi ?

Bo jeśli chłodzi to czynnika masz wystarczająco .

Ciśnienie gazu w układzie waha się od XX do XX i po przekroczeniu tych wartości sprężarka się nie włączy .

Na upalne lato dobrze jest jeśli w układzie ,czynnika chłodzącego jest mniej niż maks .

[colins]

Kurde balans, co Wy z dorabianiem jakichś teorii.

Przecież zadałem tylko jedno proste pytanie, czy po włączeniu klimatyzacji słyszycie w swoich QQ krótkie syknięcie z okolic schowka? Potem klima działa normalnie.

Wiem, że klimatyzacja będzie działać nawet jeśli w układzie będzie tylko 50 czy 60% czynnika. Ale właśnie w takim wypadku jednym z pierwszych objawów jest syczenie z okolic schowka (bo w większości aut właśnie w tych okolicach znajduje się zawór rozprężny).  Z tym, że wtedy zwykle syczy (czy nawet bulgocze) stale, a u mnie jest jedno krótkie syknięcie po włączeniu, a potem klima działa normalnie.

Stąd moje proste pytanie i prośba o prostą odpowiedź w stylu: tak, słyszę coś takiego bądź nie, nic takiego nie mam.

Więc bez filozofii mi tu proszę, bo tą będę miał z Edkiem, gdy wróci.  

[Karminadel]

Tak w pierwszej fazie jest syczenie. Miałem tak w poprzednich samochodach także. W których także za schowkiem był zawór rozprężny.

[colins]

Dziękuję bardzo Karminadelku za fatygę. Ja z kolei miałem dotychczas całkiem odmienne doświadczenia i zawsze klima w moich poprzednich autach działała cicho. Może tu jest inaczej. A może obaj mamy mało czynnika w układzie.

Poczekajmy, może ktoś jeszcze się wypowie.

Edytowane 24 Marca 2015 przez colins