Spadające obroty - dławiący się silnik.

[9019BartMann]

Witam.

Jestem dumnym posiadaczem Almerki Tino 1.8 benz. z 2001 roku.

Problem pojawia się dopiero gdy silnik już się nagrzeje do temperatury właściwej 90oC.

Na zimno silnik pracuje w miarę równo - tj. utrzymuje na poziomie około 1000obr/min i gdy przygazuję, a następnie puszczę gaz to obroty spadają do poziomu tych 1000 obrotów, natomiast jak już silnik się nagrzeje - obroty na biegu jałowym oscylują w okolicach wartości 800obr/min, a problem pojawia się gdy przycisnę pedał gazu i go puszczę - obroty spadają drastycznie nisko na tyle, że silnik się dławi a nawet potrafi zgasnąć co od wczoraj się zdarza nader często. Dziś podjeżdżając pod światła i wciskając sprzęgło auto spadło tak z obrotów że zgasło i żeby znowu nie zgasł po odpaleniu musiałem dodać gazu. Auto ma generalnie przejechanych już prawie 280kkm więc wiadomo że nie ma coś się spodziewać cudów i "igła stanu" no ale..

Dodam jeszcze że w dniu wczorajszym byłem na stacji Auchan trochę z tej polskiej pazerności i zalałem autko do pełna (dolewając 50 litrów do 10 które wcześniej zalałem na Lukoil'u) i generalnie wcześniej tylko spadał z obrotów do mniej więcej 400obr/min ale zaraz wracał do właściwego poziomu, a teraz do tego lubi gasnąć. Rozumiem że po części powodem tego jest "ujowa" jakość paliwa jaką nalałem, natomiast przed tankowaniem też spadał z obrotów - z tą różnicą, że nie gasł (a przynajmniej nie tak często jak teraz).

Poza tym byłem dzisiaj jeszcze podpiąć niunię pod komputer bo ostatnio paliła mi się kontrolka z wizerunkiem silnika na zegarach.

Wyskoczył błąd niskiej sprawności katalizatora - P0420 i został usunięty, a mechanik powiedział że to nie ma związku ze spadającymi obrotami.

Może ktoś z was miał podobne objawy i je naprawił.

 

Pozdrawiam.

9019Bartmann.

 

 

Edit:

Witam.

Trochę wczoraj spaliłem tej "benzyny" i pojechałem na Statoil.

Dolałem do pełna jakieś 10l Suprema PB98 i dolałem specyfiku do benzyny - STP Formuła do benzyny czy jakoś tak. Silnik dalej się dławi ale juz nie gaśnie.

 

Problem nadal pozostał.

 

Pozdrawiam.

9019Bartmann.

Edytowane 23 Stycznia 2015 przez 9019BartMann

[Gość mirekg9]

Na początek ja bym przeczyścił/wymył przeplywkę. Następnie zawór krokowy /on odpowiada za wolne obroty/.

Można jeszcze użyć STP do czyszczenia wtrysków.

[9019BartMann]

Czy to są czynności, które będę w stanie zrobić samemu?. Szczerze mówiąc nie mam bladego pojęcia co gdzie jest pod maską bo autko przejąłem w zeszły weekend i nawet nie otwierałem jej jeszcze, a chce je doprowadzić do porządku biorąc pod uwagę że dostałem je za darmo.

A ogólnie te płyny STP dają jakieś konkretne efekty? (I nie mówię o tym czy doda mi zaraz 100hp tylko jak to wygląda z właściwościami czyszczącymi.)

[Gość mirekg9]

Przepływkę powinieneś umyć samemu. Znajduje się na grubej rurze między filtrem powietrza a przepustnicą. Dochodzi do niej kostka z przewodami.

Nie wiem gdzie się znajduje "krokowiec", bo ja mam diesla.

Lecz te wszelkie dane - a raczej fotki co jak wygląda, powinieneś znaleźć u wuja google.

https://www.google.pl/search?q=przep%C5%82ywomierz+w+tino+1,8&espv=2&biw=1164&bih=623&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=h4HCVM37DvKP7Aa7uoCABQ&ved=0CC8QsAQ&dpr=1.1

https://www.google.pl/search?q=przep%C5%82ywomierz+w+tino+1,8&espv=2&biw=1164&bih=623&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ei=h4HCVM37DvKP7Aa7uoCABQ&ved=0CC8QsAQ&dpr=1.1#tbm=isch&q=zaw%C3%B3r+krokowy+w+tino+1%2C8

Ja STP używam zapobiegawczo. Natomiast jeśli odczuwam i mam niedomagania w układzie paliwowym to leję o wiele droższe firmy LM.

Ale naprawa diesli jest droższa niż benzynek, więc wolę dać droższy środek, niż później np. regenerować pompę.

[9019BartMann]

Właśnie wuj Google mi doradził że lepiej jest się nie dotykać do przepływki na zasadzie czyszczenia wacikami czy innymi pędzelkami nasączonymi alkoholem bo jest bardzo delikatna i łatwo zepsuć tylko kupić jakiś specyfik w sprayu do czyszczenia gaźników.

[Gość mirekg9]

Możesz tak oczywiście zrobić, gdyż środek do gaźników przyda Ci się również do czyszczenia krokowca jak i przepustnicy.

Przeczytaj sobie jeszcze taki temacik. Nie jest to co prawda o Tino, ale Micra.

Tam robiłem czyszczenie i masz również plik pdf i możesz zobaczyć na czym to polega /co prawda nie wszystko będzie tyczyło się Ciebie/ http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/89981-k11-przepustnica-i-zaw%C3%B3r-krokowy-czyszczenie/

[Bodek05]

Nie dotykaj przepływki jak nie musisz! Ja zrobiłem to 2 razy za drugim wracałem w trybie awaryjnym 50 km do domu bo zdechła i 300 zł w plecy (oryginał Bosch na wymianę za starą i to w serwisie). Aczkolwiek faktycznie niedomagała i zbliżał się jej koniec auto nie wykręcało więcej jak ok.145 km/h z górki i było słabsze.

Trzeba pamiętać że oprócz delikatności musi być "zimna" bo oprócz jakiegoś tam magicznego drucika jest też ponoć element szklany i potraktowanie czymś na zasadzie szoku termicznego (np sprężone powietrze z puszki).

 

1.Zacznij od kontroli filtra powietrza i jego wymiany (ok.30zł)- u mnie były podobne objawy do twoich - jest bardzo czuły na brak powietrza

2.Pożycz od kogoś lub kup sobie ELM327 za parę zł i za pomocą aplikacji na Androida - Torqe- sprawdź ile powietrza idzie przez przepływkę, jeśli "puszcza zbyt mało (pomiary napięć miernikiem tego nie wykrywają) kup nową przepływkę - one się faktycznie zużywają z tego co czytam wytrzymują ok 150tys km.

Edytowane 25 Stycznia 2015 przez Bodek05

[9019BartMann]

Witam.
Po ciężkim tygodniu pracy postanowiłem się dzisiaj zabrać za autko.

Kupiłem w Norauto specyfik do czyszczenia gaźników (co prawda nie Liqui Moly, ale podobno też dobre).

Nie miałem nikogo do pomocy więc najpierw ściągnąłem filtr powietrza (w sensie całą obudowę żeby mieć czyste podejście do przepływomierza) i zpsikałem soczyście tym specyfikiem do środka.

Odczekałem około 5 minut i spróbowałem odpalić auto - na początku było ciężko bo nie chciał odpalić więc lekko wdepnąłem gaz i zaskoczył, musiałem go tak chwilę na 1500 obrotach potrzymać bo gasł mi jak puszczałem gaz.

W końcu podszedłem od frontu i psikałem do przepływomierza już na odpalonym silniku naciągając lekko linkę gazu bo się dławił i gasł.

Po wszystkim szczerze mówiąc nie zauważyłem poprawy, Dalej obroty spadają poniżej normy by się zaraz podnieść do 800 (może troszkę rzadziej - choć zauważyłem pewną powtarzalność, mianowicie gdy włączę dużo rzeczy w aucie (tj. światła na zewnątrz + halogeny, oświetlenie wnętrza, radio, wiatrak ustawie na 4 to zawsze obroty spadają do właściwego poziomu (nawet jak go spuszczę z 5000obr/min, a jak powyłączam wszystko to nawet z 1200obr potrafi się zadławić.

Nie wiem też ile tego płynu powinienem zużyć do czyszczenia bo w sumie przepływomierz sam w sobie nie jest jakiś strasznie brudny. Siateczka od strony filtru powietrza jest czysta aż się świeci (tak samo ten drucik w środku).

Potrzebna mi jest dodatkowa osoba, która by kontrolowała obroty silnika by nie spadały poniżej 2000 a ja w tym czasie mam do oporu psikać tym preparatem do czyszczenia i ile tego tam "wlać"? (puszka ma pojemność chyba 0.7 a zaaplikowałem na razie jakieś 0.2 na próbę)

 

Pozdrawiam.

9019BartMann.

 

 

 

 

PS.

Odnośnie filtru powietrza i jego ewentualnej wymiany - jest jak nowy - biały i czysty (zresztą był wymieniany bodajże jakoś przed tą zimą).

[Poplas]

Raczej przeczyścilbym silnik krokowy i przepustnice.

[9019BartMann]

idąc od filtra powietrza - najpierw jest przepływomierz i potem ta rura idzie do przepustnicy czyli tam, gdzie jest zamocowana linka od pedału gazu. a silniczek krokowy w którym miejscu jest bo za chiny nie mogę zlokalizować?
Czyli jednym słowem bez ogólnego demontażu się nie obejdzie? :/

[Poplas]

Silnik krokowy powinien być przy przepustnicy. Bez demontażu prawidlowe czyszczenie się nie obejdzie. Niewiem jak w tino ale w maximie po wyczyszczeniu potrzebna była adaptacja wolnych obrotów. Sprawdz to sobie, bo bez adaptacji obroty będą żyły wlasnym życiem.

[9019BartMann]

Teoretycznie adaptacja polega na odłączeniu kostki od przepustnicy, odpaleniu auta i podpięciu jej z powrotem w przeciągu 5 sekund więc jakoś sobie dam radę..

Narazie trapią mnie te spadające obroty i (czasem) gasnący silnik.

[primera]

chcialbym dopisac sie tylko u mnie problem jest troche inny mam primere z 2001r 2.0 benzyna z gazem u mnie gdy silnik sie nagrzeje zaraz po odpaleniu obroty spadsja i gasnie na zimny silniku jest wszystko ok

[Gość mirekg9]

chcialbym dopisac sie tylko u mnie problem jest troche inny mam primere z 2001r 2.0 benzyna z gazem u mnie gdy silnik sie nagrzeje zaraz po odpaleniu obroty spadsja i gasnie na zimny silniku jest wszystko ok

 

Tutaj mamy dział Almery.

Przeczytaj tematy a na pewno znajdziesz coś dla siebie, gdyż tych usterek jest aż mnogo i później napisz, ale w dziale Primery

[nomax]

Czy udał się rozwiązać problem?

Moja tina ma też takie objawy, na wolnych obrotach raz pracuje normalnie, a raz ni z tego ni z owego potrafi zgasnąć...

Sytuacja z gaśnięciem często pojawia się przy dojeżdżaniu do krzyżówek, czyli gdy silnik schodzi z obrotów...

Wymieniłem filtr powietrza, świece, sondę lambda dwa razy (teraz jeździ na starej, którąkolwiek bym założył te same objawy), przepływomierz też wymieniłem, silniczek krokowy to raczej też nie jest, wymieniałem czujnik położenia przepustnicy, czujnik położenia rozrządu, skończyły mi się pomysły, u mechanika od czasu do czasu pokazuje na kompie; błąd za uboga mieszanka, raz błąd niezidentyfikowany - bo check engine zapala się i po jakimś czasie gaśnie.

Silnik zaczął więcej palić, słyszałem że może przechodzić w tryb awaryjny i to dla tego.

!!! POMOCY !!!

Edytowane 2 Marca 2016 przez nomax

[misza125]

Witam, miałem podobnie. Wyświetlał się  błąd  raz wtrysku , raz czegoś innego , ale zawsze jednego cylindra. Zamieniłem cewki miejscami i  objawy te same lecz już innego cylindra . Wniosek sam się nasunął .

[kesonex]

(na poczatku przepraszam za brak miekkich znakow, Irlandia, brak mozliwosci wpisania na angielskiej klawiaturze oraz zmiany jezyka z powodu przywilejow jakie administrator udziela)

 

Witam, tez czytam, tez szukam i wariuje.

Dodam cos od siebie, walcze z podobnym problemem.

Niestety mam troche inna Tine bo w automacie ale czy to ma jakies znaczenie?

 

U mnie po odpaleniu chodzi silnik prawidlowo, "swiszcza" tylko chyba paski. Glosniej swiszcza jak wlacze swiatla lub ogrzewanie szyby itp. czyli pod obciazeniem.

U mnie nagrzewa sie normalnie jednakze tak kolo 1/3 wskaznika temp od dolu zaczynaja obroty spadac od ustalonych, jakby wtedy kiedy ssanie opuszcza obroty na nizsze?

Problem jest tego typu ze w automacie podczas dojezdzania do swiatel, skrzyzowania nie mozesz zrzucic na luz(wcisnac sprzegla) wiec potrafi ciezej chodzic wspomaganiae, zauwazam ze obroty spadaja i gasnie. Potrafi tez zgasnac kiedy po uruchomieniu przejade pare kilometrow silnik sie nagrzeje, zatrzymam sie, wrzuce P, obroty faluja i zdechnie. Na poczatku wydawalo mi sie ze to tylko sporadyczny problem, ktory sie pojawil robisie jednak czesciej i czesciej. Pali chyba w normie 7,5 trasa 9-10 miasto, wiecej nie zaobserwowalem, pali wiecej bo to automat. 

Teraz najlepsze, jak sie juz dobrze nagrzeje (moze dosuszy) chodzi dobrze, jak powinien.

Obstawilem na pierwszy strzal swiece i cewki (jada z Polski) bede w piatek.

Co jesli nie one i problem dalej bedzie sie nasilal? Kupilem cewki firmy niemieckiej Esen SKV plus swiece denso.

Czy powodem tego moga byc np paski ktore swiszcza? Troszke slychac na jalowym tez popiskiwanie. Czytalem ze to jeden z wiekszych problemow silnika QG18 i piszczacych paskow jak tez ich rozciagania sie. Stad wspomaganie chodzi ciezej bo pasek sie slizga i "dusi" silnik ktory ostatecznie gasnie?

Przepustnica wyglada na czysta , przeplywomierz tez, sprawdzalismy z mechanikiem na komputerze, nie ma bledow, przeplywka wskazywala prace, volty rosly malaly, jesli dobrze pamietam 1,35 - 1,4?

Nie mam sily gdyz to automat i wrzucanie P czy N podczas jazdy dojezdzania odpada a jak silnik zgasnie kazdy wiec jak sie fajnie hamuje czy skreca.

Prosze o jakas wskazowke czego moge jeszcze szukac, odpowiem takze na pytania pomocnicze. 

 

Lukasz