Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Czy serwisować w ASO ?


nowakm
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Mateusz_P11_144

Taka rzecz może sie też zdarzyc w ASO.
Przeczytaj moją przygode z ASO. Tam pracuja tacy sami ludzie jak my,z przewagą service box'ów.
Gdyby to zrobili w ASO to co?
Jak można robić auta a nie zauważyć braku klocków,jak u mnie?


EDIT:

mineliśmy się Żołnierzu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo są FACHOWCY i "fachowcy"....

Wszędzie tak samo....czy w ASO czy w warsztacie...

Nasze postrzeganie uwarunkowane jest od tego na kogo trafimy...Gdy natniemy się jak gambiting - to nie ma się co dziwić, iż ma takie zdanie na temat "p.Tadziów"...

 

Jednak w czsie trwania gwarancji - ASO jest wskazane... jak najbardziej .

później "wolna wola" ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

Strider- temat wciąż żywy,poszkodowany bez szans,a auto roz....ne przez panów w garniturach ;/


Po 2 każdy widzi magików.
Tematy "bedzie pan zadowolny"
MAteriały z tego bym z automatu przesyłał do prokuratury jako wymuszenia.
Ostatnio- wymiana wentylatora którego nie wymenili ale policzyli i dobry oddali jako nasz zepsuty.
W 24 h zakłąd zamkniety...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziwi mnie tylko to że chłop nie poszedł do sądu z materiałem.

Zakładając,że cała sprawa faktycznie miała miejsce, to mogę się prawie założyć,że było tak(oczywiście to moja dzika spekulacja):

Nissan Polska wiedział,że facet faktycznie ma nagranie wideo i jak pójdzie z tym do sugerowanego nawet tutaj TVN Turbo, to oberwie się im jako marce. Więc dostał odszkodowanie żeby był zadowolony i dał spokój, nie ciągał ich po sądach ani po telewizji, a menadżera tamtego ASO wywalili na zbity pysk żeby im opinii nie psuł. I tyle, koniec sprawy. Ale to oczywiście to tylko teoria :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strider. Farmazony to Ty wypisujesz. Ja nie mówię tylko o przeglądach lecz, o wszystkich ewentualnych naprawach i kontrolach, które w czasie tych 3 lat gwarancji wykonuję w autoryzowanym serwisie. Zresztą gambling dał Ci najlepszy przykład. A poza tym jeżdżę samochodem od 30 lat i poznałem niejeden serwis z " fantastycznym Panem Tadziem" jak to Ty uważasz. Zresztą Skyller w ostatnim swoim zdaniu dobrze napisał, że negatywne opinie o pseudo fachowcach biorą się ze złych doświadczeń kierowców, którzy chcieli zaoszczędzić parę złotych. A tych fachowców którzy sami odeszli z serwisu i założyli własny warsztat, a nie zostali z niego zwolnieni,  bo nic nie umieli to jest niewielu. A osobiście znam serwis założony przez Panów z Renault. Może i drodzy nie są, ale to same młode chłopaki, którym jednak brakuje jeszcze sporo wiedzy i doświadczenia.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/90449-serwis-japan-motors-warszawa-na-krasnobrodzkiej-przestroga/

 

Czy aby wszyscy widzieli ten wątek, bo ja piszę i piszę, a nikt chyba nie pofatygował się by to przeczytać.

Nawiasem mówiąc ja nie namawiam do serwisowania poza ASO w okresie gwarancji, ale taki przegląd po trzech latach już można zrobić gdzieś indziej...

 

Toż przecie cały czas to próbuję zakomunikować. Wątek dotyczy aut, które przynajmniej na razie są na gwarancji. Chęć utrzymania tejże gwarancji zmusza nas do serwisowania w ASO. Przepłacamy oczywiście w takim przypadku, ale taki jest układ i chyba żaden producent nie zezwala na serwisowanie poza ASO. Tzn.zabronić nie może, ale w razie "W" gwarancji nie uzna. Jak mówi mądre przysłowie, każdy jest kowalem swojego losu i wolnoć Tomku w swoim domku (czy jakoś tak ;)) więc możemy oczywiście auto serwisować u zaprzyjaźnionego Tadzia, także w okresie gwarancji. Ale w takim przypadku musimy liczyć się z jej utratą. Moje zdanie jest takie, że warto odżałować te parę stówek żeby utrzymać tą nieszczęsną gwarancję. A później też nie będę fisiował z głupią wymianą oleju tylko wymienię sobie sam (bądź z Tadziem  :D). Z dyskusji zrobiło się masło maślane. Jak dla mnie Strider czy Mateusz mogą sobie serwisować swoje auta gdzie chcą, tak zresztą każdy inny i nie muszą przecież zważać na gwarancję. Natomiast koleżanka Skyller ma u mnie minusa, bo puściła mimo uszów moje wcześniejsze zapytania czy zamiast kalendarza z Nissanem miesiąca nie da rady zrobić kalendarza z Nissanmaniaczką miesiąca. :D  ;)

I tyle w temacie. :whistle:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Toż przecie cały czas to próbuję zakomunikować. Wątek dotyczy aut, które przynajmniej na razie są na gwarancji. Chęć utrzymania tejże gwarancji zmusza nas do serwisowania w ASO. Przepłacamy oczywiście w takim przypadku, ale taki jest układ i chyba żaden producent nie zezwala na serwisowanie poza ASO. Tzn.zabronić nie może, ale w razie "W" gwarancji nie uzna. 

To też jest "tylko w Polsce", bo w UK według prawa możesz w ramach gwarancji wykonywać coroczny serwis w dowolnym serwisie który jest zarejestrowany na VAT i pod warunkiem,że inny serwis używa tylko oryginalnych części,to producent musi uszanować taki serwis do warunków gwarancyjnych. Ale to tylko taka ciekawostka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchajcie Panowie...założyciel tematu czyli nowakm, pytał "czy auto na gwarancji serwisować w ASO?"

Większość z Nas jest na TAK.

Jednak dyskusja chyba zabrnęła za daleko, bo poruszamy wątki / sytuacje / przypadki - już "po okresie gwarancyjnym".

Każdy ma w tym aspekcie swoje zdanie... i niechaj tak pozostanie :)

 

edit.

podczas gdy stukałam swoje "przemyślenia" , colins już to w ~ napisał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

Zresztą Skyller w ostatnim swoim zdaniu dobrze napisał

NAPISAŁĄ! :D Skyller to Kobieta :)

To też jest "tylko w Polsce", bo w UK według prawa możesz w ramach gwarancji wykonywać coroczny serwis w dowolnym serwisie który jest zarejestrowany na VAT i pod warunkiem,że inny serwis używa tylko oryginalnych części,to producent musi uszanować taki serwis do warunków gwarancyjnych. Ale to tylko taka ciekawostka.

Ale żyjemy w Polsce i na niej się skupiamy.

W Holandii też możesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To też jest "tylko w Polsce", bo w UK według prawa możesz w ramach gwarancji wykonywać coroczny serwis w dowolnym serwisie który jest zarejestrowany na VAT i pod warunkiem,że inny serwis używa tylko oryginalnych części,to producent musi uszanować taki serwis do warunków gwarancyjnych. Ale to tylko taka ciekawostka.

 

W Polsce chcieli też coś takiego wprowadzić, ale temat chyba umarł.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strider. Wyciagasz pojedyncze słowa z mojego postu i próbujesz odwracać kota ogonem. Napisałem również o ewentualnych naprawach jakie mogą się przydarzyć podczas 3 lat gwarancji. I zdecydowanie wolę je wykonać w autoryzowanym serwisie Nissana niż u pana Tadzia. A faktycznie jeżdżąc przez 30 latach różnymi samochodami od malucha do mercedesa miałem możliwość poznać dobrze niejeden serwis autoryzowany i "Pana Tadzia" i to z tej dobrej ale i złej strony. Więcej nie będę pisał, bo kolega Colins chyba najlepiej to wyjaśnił. Chciałbym jeszcze przeprosić koleżankę Skyller za pomyłkę.   

Edytowane przez Tosiek68
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem żywym przykładem na tym forum (nie tylko ja) że nie tylko warto, ale  odkąd zaczęto w nissanach stosować silniki i części zawieszenia Renault to OBOWIĄZKOWO . Zdecydowanie taż polecam przedłużenie gwarancji.Nawet w tamtym tygodniu byłem świadkiem wymiany silnika w J10.  Koszty można zmniejszyć poprzez samodzielny zakup filtrów i oleju, a co do fachowości ,to co najmniej 6 mechaników w naszym Aso ,pamiętam od pierwszego Nissana którego kupiłem w 1999roku  w ich salonie. Co do wpadek, też były , ale Nissan zawsze stanął na wysokości zadania  po reklamacji.  W przeprosinach był np. darmowy przegląd , czy auto zastępcze.


Fajnie jak nic się nie psuje ,ale coraz częściej psuje się i to często.Podczas rutynowych przeglądów wiele rzeczy u mnie wykryto i po zamówieniu wymieniono.Amen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się sprzeczać - nie dogadamy się i tyle.

 

1. W okresie gwarancji w ASO serwisować trzeba.

2. Po upływie gwarancji lepiej znaleźć sobie kogoś zaufanego

 

tylko tyle chciałem przekazać... widocznie miałem gorsze doświadczenia z ASO niż Ty...

Strider. Mnie własnie chodziło o to samo o czym piszesz. Czyli w okresie 3 pierwszych lat gwarancji serwisowanie w ASO, a potem serwis u "Pana Tadzia" jesli będzie sprawdzony i dobry. Ja jednak muszę powiedzieć, że może w przeciwieństwie do Warszawy u mnie nad morzem o dobry serwis "Pana Tadzia" trudno. Dlatego pozostaje mi ASO. Na szczęście mój ostatni Citroen C4 do chwili sprzedaży nie wymagał jakichkolwiek dodatkowych zabiegów poza 3 gwarancyjnymi przeglądami. Mam nadzieję, że podobnie będzie z QQ. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmm,czy ja wiem,u pana Tadzia???

Wolałbym sam się pobawić i byłbym pewniejszy.A co do serwisu,to Note na gwarancji serwisowałem w ASO,a później co roku w serwisie Fiata.Zlecałem im robociznę z moimi materiałami według książki przeglądów,i robili ,a ceny robocizny?uuuu niziutko :D

Co chciałem to sprawdzali,znaleźli kilka razy drobiazgi o których ja bym nie pomyslał,i było dobrze.Tak więc nie musi to być ASO,ani pan Tadzio, aby było dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żarówki,klocki,olej,filtry wymieniam sam i śpię spokojnie. A ile radochy i zadowolenia.

Ostatnio uszczelniałem pokrywę zaworów,bo po wyjeździe z warsztatu wytrzymała 2 tygodnie.

To samo z tłumikiem,jakoś nikt nie miał czasu w okolicy się tym zająć,a tu parę godzin i zrobione.

To wszystko w starym aucie i żaden ze mnie mechanik,ale wystarczy trochę czasu,chęci i oczywiście kanał w garażu.

Odbiegłem od tematu,bo tu raczej nowe i z gwarancją,no i pakiet elektroniki, ale też mam nowe i w przyszłości to co będę mógł,to też pewnie grzebne,chyba że coś grubszego to już zaufany warsztat.

Dlatego trochę mi nie po drodze do serwisu,bo  przy mojej emeryckiej jeździe z Notem nic nie powinno się wydarzyć.Po cichu myślę też o zmianie auta,bo trochę słabawy jak dla mnie i jak sam zauważyłem częściej zaglądam tu jak na swoje podwórko. :rolleyes:

Edytowane przez porter59
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadam podchwytliwe pytanie. Co robisz ze zużytym olejem?  :devil:

No jak to co? Do rowu.... :excl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To tak jak ja.  ;)

A mój kolega w progi wlewa jako środek antykorozyjny. :D

 

 

PS.

Żartowałem - dlatego osobiście wymieniam rzadko, bo później właśnie jest problem z tym przepalonym olejem.

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadam podchwytliwe pytanie. Co robisz ze zużytym olejem?  :devil:

Da się wykorzystać,ale to już całkiem nie w tym wątku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadam podchwytliwe pytanie. Co robisz ze zużytym olejem?  :devil:

Odpowiadam:zabieram do domu(tak nawet ten z serwisu! Proszę o oddanie zużytego!) i stosuję do smarowania łańcucha w pilarce łańcuchowej :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Mateusz_P11_144

A ja mieszam z rozpuszczalnikiem drukarskim,przelewam do butelki i mam jako rozpałke do pieca CO. Z każdej wymiany robie tak 3 l takiego miksu,reszta do piły jako smarowanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, dobra, nie tłumaczcie się. ;)

Zapewne wiecie ile tysięcy litrów wody jest w stanie skazić litr oleju.

Dlatego ja ostatnio jeżdżę na wymianę do warsztatu, bo po prostu nie mam co z tym zużytym olejem zrobić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...