Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Odbiór nowego Pulsara i docieranie


Burning
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

jako, że przymierzam się do zakupu Pulsara mam kilka pytań dot. odbioru nowego auta - nigdy jeszcze nie miałem "nówki-salonówki" :)

1) Ile km "przebiegu" miały świeżo odebrane auta?

2) Jakie są zalecenia dot. docierania silnika w Nissanie?

3) Po ilu km zalecana jest zmiana oleju i czy początkowo silnik jest zalany olejem mineralnym?

4) Czy serwis Nissana umożliwia wymianę oleju na mineralny, lub chociaż półsyntetyk na czas docierania?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Przebieg nowego Nissana to kilka km.

2. Producent nie przewiduje specjalnego okresu docierania. Wystarczy przez pierwsze 2000-3000 km traktować silnik trochę delikatniej czyli nie kręcić do wysokich obrotów, nie utrzymywać przez długi czas stałej prędkości, ale też nie "dusić go" niskimi obrotami na wysokim biegu. 

3. Silnik zalany jest od początku olejem syntetycznym i producent nie przewiduje wcześniejszej wymiany. Choć oczywiście można olej wymienić po tym umownym okresie docierania.

4. Nissan nie będzie robił problemów i umożliwia wcześniejszą wymianę oleju. Na pewno jednak nie zgodzi się na wlanie oleju mineralnego. Jeśli już, to olej musi być zgodny ze specyfikacją Nissana czyli w praktyce syntetyk.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Burning co ci przyszło aby zalewać minerałem, półsyntetykiem :wow:  silnik na czas układania silnika?? ,bo dotarty to on jest!

Silnik jest zalany syntetykiem! minerałem byś go zniszczył moment!!!

Po 3000km powinno się zlać olej po ułożeniu się silnika ,ja bym tak zrobił :spoko:  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) jestem zwolennikiem pełnego syntetyku;

2) mineralny lepiej zbiera i wiąże opiłki metali z gładzi;

3) 3000km to baaaaaaardzo dużo - myślałem o zmianie oleju po 100-200km, a kolejnej po max 2000km;

 

Ogólnie z tego co wiem (także ze świata motocykli) silnik należy docierać tak, jak będzie się nim jeździć. Stąd moje zainteresowanie docieraniem "na ostro". Muszę chyba Coobcia podpytać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś tak się robiło, że na okres docierania silnik zalewano gorszym olejem, a po góra paru tysiącach km wymieniano go na ten docelowy - lepszy.

Ale to już nie te czasy. Jeśli zalejesz olej mineralny do nowoczesnego silnika z turbosprężarką, to narobisz więcej szkód niż pożytku. Zresztą serwis Nissana nawet nie wleje Ci takiego oleju, bo jest niezgodny z zaleceniami producenta. No chyba, że przemycisz go w butelkach po syntetyku. ;)

Ogólnie nowoczesnych silników nie trzeba specjalnie docierać, ale byłbym ostrożny z pałowaniem w pierwszym okresie. Wszystko jednak musi się ułożyć więc wskazane jest ze 2 pierwsze tysiące pojeździć delikatniej.

Jeśli natomiast chodzi o samą wymianę oleju, to producent nie przewiduje wcześniejszej, a dopiero po roku (bądź osiągnięciu odpowiedniego przebiegu, który np.w przypadku silnika 1.2 DIG-T wynosi 20000 km). Jednakże nic nie stoi na przeszkodzie aby wymienić olej wcześniej. Jednak bez sensu jest wymiana po 100 czy 200 km. Jak już, to po jakichś 2000-3000 km i na porządny syntetyk. Silnikowi na pewno wyjdzie to na zdrowie.

Osobiście też w swoim QQ wymieniłem olej po 3000 km.

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Szkoła" docierania na ostro, o której napisałeś,w tych silnikach ciasno spasowanych,jest dość ryzykowna,na mineralnym silniki są docierane wstępnie w fabryce,ale ty odbierasz już gotowy produkt.To dodatkowe dotarcie,trwa od 1.6kkm do 4kkm w zależności od rodzaju silnika i chodzi tu m/i o układy ,w tym hamulcowy a nie tylko sam silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Burning ja też jestem zwolennikiem jednego tak kompletnego syntetyku  co krawaty wiąże i odbiera ciąże  :)

Silnik przy przebiegu 2000km będzie już ułożony, ale dla pewności to 3000km występuje najczęściej  :)

Burning chcesz pałować silnik po ułożeniu czy nadal chcesz 1.6DIG-T czy 1.2DIG-T??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@colins: doczytałem (o silnikach samolotowych, ale w sumie wszystko jedno), że uturbionych nie zalewa się na dotarcie mineralem, ze względu na zbyt duże ryzyko spiekania oleju w turbinie. Dzięki za uprzedzenie :)

 

Natomiast z tego co wiem kluczowe dla dotarcia jest jest właśnie pierwszych kilka godzin pracy, zatem wymiana po 100-200km i kolejna po 2000-3000 jest imho zasadna. Przecież to zaniedbywalny koszt w porównaniu z nowym autem.

 

@manix: hamulce u siebie docierałem również "na sportowo" ;)

 

@Edek01: oczywiście 1.6DIG-T.. i nie przesiadam się z diesla na wysiloną turbobenzynę aby uprawiać ekodriving :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu nie tylko chodzi o Turbinę zalanie każdego dzisiejszego silnika benzynowego przystosowanego do syntetyków 5W30- minerałem 15W40 doprowadziło by do zatarcia jednostki rozumiesz to czy nie????

Teraz to mineralny 15W40 używa się jako płukanki a nie do normalnej eksploatacji  :D

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edzio,teraz bzdury piszesz.

Co nie oznacza,że 15W to dobry pomysł,ale napewno nie zatrzesz silnika wolnossącego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to zalej 15W40  do mojego ciasnopsowanego silnika ,wyzionął by ducha i to szybko :D

15w40 to do Fiata Poloneza a nie dzisiejszych silników a tam luzy takie że zapałkę szło wcinać!!

A już nie pisze jakie szlamy- nagary po tym gównie mineralnym 15W40 zostają super super!!!

Ja bym tego nawet do kosiarki nie nalał tyfusu plamistego 15w40!!!

Do płukania silnika też bym tego tyfusu nie wlał :)  

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybko by wyzionął ducha.. ale nie w ciągu 200km, a o takim przebiegu mówimy.

I nie o mazucie z Tesco, a np. o Millersie dedykowanym do docierania: http://performanceracingoils.com/cro-10w40-competition-breakin-oil-p-5.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wcale by szybko nie wyzionął ducha.Nie było by to zdrowe,ale chodził by długo.Owszem były by i nagary z czasem i wyższe spalanie no i problemy zimą.Ale zastosowanie turbiny,systemów EGR i katalizatorów oraz DPF wymusiło niejako stosowanie syntetyków i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Burning zrozum że dzisiejsze silniki są już dotarte!!!

Je trzeba ułożyć miedzy 2000-3000km 

Po co chcesz zalewać gęstwiną silnik na układaniu no super się ułoży na pewno.

Turbina klęka na dzień dobry ,turbina potrzebuje szybkiego smarowania łożysk i chłodzenia!

http://www.millersoils.pl/produkty/motorsport/inne-produkty/cro10w40/

Jest do silników wyczynowych !

Pytanie do ciebie Burning silniki sportowe-wyczynowe są ciasno pasowane czy luźno?? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edek01 - czytaj ze zrozumieniem, napisałem przecież, że faktycznie do uturbionych nie używa się mineralu na dotarcie.

Co do tego co twierdzą producenci/sprzedawcy podchodzić IMHO należy z dystansem.. im nie zależy na mocy, a na braku problemów ;)

Skoro silnik jest dotarty (w co nie wierzę, ze względu na koszty - jest tylko wstępnie obrobiony i przygotowany do uruchomienia), to co niby ma się układać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://autokult.pl/6877,docieranie-nowego-samochodu-jakie-ma-to-uzasadnienie-techniczne

A jak bardzo ci aby silnik pracował jak najdłużej to dobierz sobie lepszy olej po zlaniu fabrycznego 5W30 po 2000km  :)

Ja zmieniłem olej na największą ochronę przed zużyciem i jestem zadowolony jak wielu na różnych forach  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W 1.2T to 5W40 ale 1.6DIG-T chyba  5W30 :)

 

Burning przeczytałeś info o układaniu ze zrozumieniem :)

Nie opłaca się układać samochodu na ostro !

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po tym co wyczytałem w instrukcji, a napisałem Ci w wątku o pielęgnacji auta w dziale QQ, śmiem twierdzić, że 1.2 DIG-T fabrycznie jest zalany również olejem 5W30. Dopiero na kolejne wymiany Nissan zaleca (przynajmniej w instrukcji) olej 5W40. 

A sądząc po tym jak silnik klepał mi przed wymianą oleju na 5W40 tym bardziej wierzę w to co sądzę. :D

Edytowane przez colins
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dokładnie wlali 5W30 na nim  strasznie trajkotał 5W40 go ci wyciszył i ma lepszą ochronę :spoko:

U mnie było to samo na 5W30 trajkotał niemiłosiernie.


Dlaczemu? :D

Dlatemu  :D

 

Burning kolega z 1.6T potwierdził olej wlewany jest 5W30 Shell 

Jak chcesz większą ochronę silnika to zmień na lepszy olej po 2000km jak zlejesz 5W30!

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I tu Edziu w swoim żywiole :D :D :D. Podsumowując:

 

1. Dzisiejsze silniki są docierane na etapie produkcji. Proces ten z racji dużo nowocześniejszych obrabiarek i materiałów nie jest tak spektakularny jak kiedyś. Dawniej to był ważny element ekspolatacji samochodu - obróbka była znacznie mniej precyzyjna i złożone elementy zwyczajnie musiały się dotrzeć. Aby to ułatwić, zalewano gęsty olej, który wręcz zwiąkszał tarcie. Ale to dawne czasy nie mające nic wspólnego z rzeczywistością. Pamiętam, że nowitki nie dotarty Maluch 126p ledwo rozpędzał się do 70 km/h. Po dotarciu i obowiązkowej wymianie płynów - chyba nawet po 1000 km, wszystko wracało do normy ;)

 

2. Dzisiaj poprzez docieranie raczej uważa się tzw. ułożenie silnika. Przez pierwsze 1500 km producenci zalecają ostrośnijeszą ekspoatację aby wszystkie uszczelnienia i pasowania odpowiednio ułożyły się w warunkach użytkowych.

 

3. Wymiana oleju po 200 czy 3000 km to raczej dmuchanie na zimne. Na pewno można się lepiej poczuć ale chyba nic poza tym. Praktycznejszym rozwiązaniem jest wczesniejsza wymina za pierwszym razem niż to przewiduje producent - np. po 9-10 tys. Bardzo często nowym samochodem w pierwszym roku użytkowania raczej nie robi się większych przebiegów - więc taki pierwszy przegląd nie wydaje się niczym nadzwyczajnym.

 

4. Żaden olej mineralny nie zatrze silnika wolnossącego - nawet Twojego Edwardzie (no chyba, że ciągle będziesz lał to wynalezione 25 lat temu smarowidło do broni o wojskowej nazwie ;)). Pewnie, że jest gorszy, pewnie, że nie za bardzo na zimę itp. Ale stosowanie takiego oleju za zatrze silnika - co najwyżej po dłuższym czasie użytkania może go nieco zabrudzić od środka ;).

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. Żaden olej mineralny nie zatrze silnika wolnossącego - nawet Twojego Edwardzie. Pewnie, że jest gorszy, pewnie, że nie za bardzo na zimę itp. Ale stosowanie takiego oleju za zatrze silnika - co najwyżej po dłuższym czasie użytkania może go nieco zabrudzić od środka ;).

Szlamy i nagary powstałe po używaniu tyfusu 15W40 zatykały nie jednemu kanały olejowe a klawiatura mówiła  :wave:

Wlanie do ciasnopasowanego silnika oleju mineralnego równa się z jego zniszczeniem !!

A Ranger wiesz jakie smarowanie Turbiny w 1.6DIG-T  było by na 15W40 oleju mineralnym = zerowe na zapuszczeniu silnika przed jazdą !

I ja tu nie mam na myśli zimy  :)

Wielu śpeców mi mówiło że w moich ciasnych kanałach olejowych w HR16DE 5W50 się nie przepchnie bo za gruby a on pięknie sobie rade daje :D

Burning chce szybciej jeździć a 5W30 ma słabiutką ochronę no chyba że z Milicjantem to tak  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...