Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

[N16] 2.2 di... dławi się, przerywa i dusi.


gagat

Rekomendowane odpowiedzi

Witam ...

 

Od kilku mieisięcy mam problem ze swoją almerką... 2.2 di rok 2000 przebieg 230 000 

 

1. kilka miesięcy temu zaraz po zakupie podczas długiej podróży kilka razy złapała check ...

2. po jakimś czasie zaczęła gasnąć gdy rozgrzana...

3. coraz mniej można było przejechać bez postoju...

4.Wymieniłem filtr paliwa... nic nie pomogło.

5 Wizyta w warsztacie - diagnoza uszkodzony sterownik pompy wtryskowej. A mianowicie czujnik położenia wałka pompy. 

6. Demontaż sterownika wraz z czujnikiem... regeneracja i  montaż.... Paliła jeździła aż się zagrzała.... po przejechaniu 20 km stop... i problem bez zmian.. doszło nawet do tego że zaraz po odpaleniu gasła ... ale czasami a czasami tylko po paru minutach. 

6. powrót do warsztatu... czujnik położenia wału... Wymieniłem ... i co ... Gówno... dalej to samo 

7. Kolejna diagnoza ... Pompa wtryskowa - uszkodzona mechanicznie ...

8 kilka miesięcy się do tego zabierałem aż w końcu ... 2 tygodnie temu demontaż ( z wyciąganiem silnika)  i kompletna regeneracja pompy sterownik i mechanika..

9. Zamontowałem regenerowaną w dobrej firmie z gwarancją pompę ...

10. odpowietrzenie układu paliwowego... wtryskiwaczy 

11. strzał i chodzi .... odpaliła może po 5 obrotach silnika ... Pracuje pięknie zaczynam się ekscytować.... aż tu nagle może po 4 minutach pracy silnika na jałowym kich prych i stoi.... kilka prób odpalenia i kopci kicha prycha i d*pa.... a jak odpali to kuleje strasznie i znów stop.... miałem dość zostawiłem ją...

12. następnego dnia idę i znów grzanie świec strzał i chodzi ... jakby wczoraj przejechała co najmniej 1000 km ... ale znów kilka minut i kicha prycha i stop.... a na zimnym silniku po przy gazowaniu nie wchodzi na obroty ... 

13. wymieniłem jeszcze czujnik temperatury ... w nadziei że pomoże...

 

POMOCY nie mam już pomysłów ... 

 

Film poniżej... Zimny silnik :

 

 

Z góry dziękuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie, czyli po tych wszystkich wymianach sterownik silnika nie generuje już żadnych kodów usterek ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobne przyczyny były opisywane na forum.

Jednemu pomogło zamienienie czujnika wału z czujnikiem wałka.

Zmierzenie i sprawdzenie przepływomierza i ewentualna jego wymiana na oryginalny Bosch.

Szkoda że od razu wziąłeś się za pompę, gdyż przyczyną może być również łańcuch rozrządu.

Jest już zbytnio rozciągnięty.

Podobno po odkręceniu góry/osłony rozrządu, widać napinacz jak bardzo wystaje.

Problem również opisywany na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam walki dalej trwają i jest co najmniej 10:0 dla almerki....Słuchajcie przepływka oryginał sprawdzana i jest ok. jeśli chodzi o rozrząd to przy pompie musiałem się do niego dostać 2.2 di nie ma innej możliwości.Silnik miałem na zewnątrz więc dokładnie obejrzałem .... sprawdzany i jest wszystko ok łańcuch już był kiedyś zmieniany bo jest nie oryginalny. czyli ma mniej niż 230 tys szczerze mówiąc widziałem gorsze działające rozrządy... :-) Czujnik położenia wału wymieniony a czujnika wałka rozrządu 2.2 di nie ma ... Piorun a co do błędów to: na piątek mam zamówioną lawetę żeby do kompa zawieźć. będę więcej wiedział w piątek. Dziś nasunął mi się jeszcze jeden pomysł .... KATALIZATOR - zapchany ... Zastanawiam się czy objawy były by takie jak u mnie. Zastanawia mnie to gdyż na wolnych obrotach ledwo wyczuwalny jest podmuch spalin z rury wydechowej. po odkręceniu za katalizatorem spaliny się wydobywają ale bez fajerwerków jak na moje oko. Muszę pogrzebać w temacie na forum... bo wykręcanie kata to znowu płyn chłodnica i ro***erducha... musze być pewny

Witam walki dalej trwają i jest co najmniej 10:0 dla almerki....Słuchajcie przepływka oryginał sprawdzana i jest ok. jeśli chodzi o rozrząd to przy pompie musiałem się do niego dostać 2.2 di nie ma innej możliwości.Silnik miałem na zewnątrz więc dokładnie obejrzałem .... sprawdzany i jest wszystko ok łańcuch już był kiedyś zmieniany bo jest nie oryginalny. czyli ma mniej niż 230 tys szczerze mówiąc widziałem gorsze działające rozrządy... :-) Czujnik położenia wału wymieniony a czujnika wałka rozrządu 2.2 di nie ma ... Piorun a co do błędów to: na piątek mam zamówioną lawetę żeby do kompa zawieźć. będę więcej wiedział w piątek. Dziś nasunął mi się jeszcze jeden pomysł .... KATALIZATOR - zapchany ... Zastanawiam się czy objawy były by takie jak u mnie. Zastanawia mnie to gdyż na wolnych obrotach ledwo wyczuwalny jest podmuch spalin z rury wydechowej. po odkręceniu za katalizatorem spaliny się wydobywają ale bez fajerwerków jak na moje oko. Muszę pogrzebać w temacie na forum... bo wykręcanie kata to znowu płyn chłodnica i ro***erducha... musze być pewny

Witam walki dalej trwają i jest co najmniej 10:0 dla almerki....Słuchajcie przepływka oryginał sprawdzana i jest ok. jeśli chodzi o rozrząd to przy pompie musiałem się do niego dostać 2.2 di nie ma innej możliwości.Silnik miałem na zewnątrz więc dokładnie obejrzałem .... sprawdzany i jest wszystko ok łańcuch już był kiedyś zmieniany bo jest nie oryginalny. czyli ma mniej niż 230 tys szczerze mówiąc widziałem gorsze działające rozrządy... :-) Czujnik położenia wału wymieniony a czujnika wałka rozrządu 2.2 di nie ma ... Piorun a co do błędów to: na piątek mam zamówioną lawetę żeby do kompa zawieźć. będę więcej wiedział w piątek. Dziś nasunął mi się jeszcze jeden pomysł .... KATALIZATOR - zapchany ... Zastanawiam się czy objawy były by takie jak u mnie. Zastanawia mnie to gdyż na wolnych obrotach ledwo wyczuwalny jest podmuch spalin z rury wydechowej. po odkręceniu za katalizatorem spaliny się wydobywają ale bez fajerwerków jak na moje oko. Muszę pogrzebać w temacie na forum... bo wykręcanie kata to znowu płyn chłodnica i ro***erducha... musze być pewny

To nie katalizator..... :-(

To nie katalizator..... :-(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...