Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Chamstwo parkingowe


dambam
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Na terenie firmy jest dosyć skromny parking , ale jak się umiejętnie wjedzie to w sumie miejsca jest sporo , drugi dzień w nowej pracy i przygoda .

Podczas cofania kobicie chyba omskła się noga ze sprzęgła i tak z pół metra jeep w moje szperacze na kangurce , byłaby się ulotniła , ale kolega zaciekawił się odgłosem :) 

potłukła jeden reflektor , ale oddała kasę , a właściwie to zrzuciliśmy się na nowe po pół kwoty :) z mojej strony , ani strata , ani zysk , a w przyszłości może się znajomość z kobitą przydać :) 

Gdyby to było na mieście oparłbym sprawę o jej ubezpieczalnię !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szanowny Kerminadlu !

Ponieważ często się tu śmiejesz to pozwól ,że też tak potraktuje  Twe pytanie . ;)

Dodam też ,że nie życzę Ci abyś musiał z własnej kieszeni płacić za "chamstwo parkingowe" bo wtedy nikomu nie jest do śmiechu :(

Kurcze nie wiedziałem, że staje się forumowym szydercą - muszę ograniczyć trollowanie. :devil:

Sytuacja nie do pozazdroszczenia to się zgodzę - od tego masz AutoCaso - więc nie stresuj się. Ja miałem gorzej - bo mi błotnik i zderzak uszkodził nie obcy ciulik - ale własna, wyhodowana na krwawicy, żona. I co jej zrobić? Na pocieszenie - przez tydzień mi nie skrzeczała wynieś w końcu choinkę - i tyle dobrego z tego tylko było.

Zaś tak szczerze,  bez szydery - lubię rozważania "przepisowe" - jaki przepis złamał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak kobiety nie mają wyobraźni przestrzennej i demolują samochody zawieszenia w szczególności! o niedoczekanie żeby kobieta prowadziła mą maszynę!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak kobiety nie mają wyobraźni przestrzennej

 I dlatego zamontowałem czujniki parkowania z przodu i z tyłu za co mi Żona jest niezmiernie wdzięczna :D  a i ja jestem spokojniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A najbardziej śmieszy mnie jak jakiś handlarz daje ogloszenie "od kobiety". Nie mówię, że  wszystkie ale większość po prostu nie dba o samochody bo nie umie.

A tak wracając Edku do Renumax, to chyba na razie się z nim wstrzymam :D Wypróbuję Maguiar's :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kerminadlu ...

Dalej dziwnie  brzmi to pytanie ... i tak sobie myślę czy aby ze zrozumieniem mnie czytałeś ?  :(

Jestem przekonany ,że prawo jazdy masz i kodeks drogowy znasz  (jak nie to wiesz gdzie go znaleźć)  a o tym jak należy i gdzie można parkować i nie trzeba Ci go cytować.

Myślę ,że zgodzisz się z tym (tak jak pod Twoją odpowiedzią napisał kol.Fergul o "braku wyobrażni podczas parkowania" ) , że taka tu miała m-ce. Myślę ,że nawet ze swoimi sąsiadami nie parkujecie obok siebie z 10cm odstępami choć można stając do siebie w takim odstępie ale tylko stroną od drzwi pasażera  .

W swojej "karierze kierowcy " kieruję się ponadto zasadą ograniczonego zaufania i jak do tej pory może i dlatego udało mi się nigdy nie skorzystać z żadnej ze swoich polis ubezpieczeniowych . Czego i Tobie życzę !

Edytowane przez nowy 2011
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Edwardzie - grabisz sobie ... i to bardzo  :devil:

 

Są wyjątki mój drogi! Miej to na uwadze ....:P

 

Ghost - tu masz rację ..."czujki" ,zwłaszcza z tyłu - są idealnym rozwiązaniem :D .... Dla facetów też przydatne ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Zaś tak szczerze,  bez szydery - lubię rozważania "przepisowe" - jaki przepis złamał?

 

 

 

Zaś tak szczerze,  bez szydery - lubię rozważania "przepisowe" - jaki przepis złamał?

 

Przy mnie ostatnio "jakiś kierujący" tak zaparkował ,że nie mogłem nawet drzwi uchylić - nie mówiąc o podejściu do nich :devil: :devil:

Po dwóch dniach poszedłem na Policję i doniosłem na dziada . Pierwszy raz mi się to zdarzyło .... ale kiedyś trzeba zacząć :D :D

 

 

 

------------

A jaki przepis złamał?

 

Nie złamał żadnego przepisu i policja, głowę daję, w tej kwestii nic nie zrobiła bo nie było ku temu żadnej podstawy. Nie nazwał bym tego nawet, chyba że jest to stały element w wykonaniu tego delikwenta, chamstwem parkingowym a po prostu brakiem kultury w jego wykonaniu. W takim przypadku, tak ja to czasami robię, można zwrócić uwagę słowną delikwentowi bo ten może nie zdaje sobie, tak coraz częściej obecnie bywa, sprawy z tego że komuś blokuje wejście do auta. A jeśli to nie pomoże to wówczas już staje się to chamstwem i można reagować w inny stosowny do zachowania, mający na celu edukacje, sposób.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 I dlatego zamontowałem czujniki parkowania z przodu i z tyłu za co mi Żona jest niezmiernie wdzięczna :D  a i ja jestem spokojniejszy.

Moja ma czujniki, kamery 360' - i... nic to nie dało, a po wszystkim powiedziała, że jej piszczało, ale "przecież jak Tobie piszczy, Ty też jedziesz dalej!" Taaak!... jadę - ale nie DO przeszkody, tylko WZDŁUŻ przeszkody... nie wiem czy do niej dotarło... wątpię.... hihih

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ghost - tu masz rację ..."czujki" ,zwłaszcza z tyłu - są idealnym rozwiązaniem :D

 

W juke'u i te przednie bardzo przydatne, przód wysoki i ciężko wyczuć gdzie się kończy :)

Dla facetów też przydatne ;)

 

Jak najbardziej, nie powiem że nie :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam kilka niewiast ,które nie jednego z "nas" by zawstydziły jako kierowcę. Ale faktycznie nie znam żadnej , która by dbała należycie o samochód :(

  • Upvote 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nowy 2011 - ojej po co te uszczypliwości. Ale wziąłem do ręki Kodeks Drogowy i masz rację znalazłem zapis, na który mogłeś się powołać:

Art. 49:

2. Zabrania się postoju:
1) w miejscu utrudniającym wjazd lub wyjazd, w szczególności do i z bramy, garażu, parkingu lub wnęki postojowej;
2) w miejscu utrudniającym dostęp do innego prawidłowo zaparkowanego pojazdu lub wyjazd tego pojazdu

 

Jestem ciekaw jak sprawa się zakończyła - bo jak wiadomo - zawsze "oskarżony" może kluczyć, że to on pierwszy już tam stał, że nie utrudniał dostępu - bo co to znaczy utrudniać dostęp (jak to dokładnie zdefiniować)? Jakie warunki trzeba spełnić? Czy nasz ocena tego utrudniania będzie zgodna z oceną policjanta/sądu, czy Twój pojazd był "prawidłowo" zaparkowany [ten warunek musi być spełniony], bo np. "sprawca" będzie dowodził, że to Twój stał nieprawidłowo? Itd. itp. przepychanki.

Jak się zakończyło?

@Tester 1956 - u mnie ktoś na płocie umieścił zalaminowaną dupną kartkę z tekstem coś mniej więcej "to jest miejsce na cztery samochody - uszanuj to" czy jakoś tak. I co? I dalej przed ta kartka zaparkują tak, że płakać się chce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu przydał by się komentarz do Ustawy który dał by wykładnię prawną co ustawodawca miał na myśli pisząc "w miejscu utrudniającym dostęp".

Znalazłem komentarz zapoznałem się z nim i w uzupełnieniu dodam, że pogłębiłem swą wiedzę w tym zakresie, w myśl zasady człowiek uczy się do końca życia, i stwierdzam że zacytowany wyżej przepis jest w pełni zasadny w tym przypadku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kerminadel.

Nie chcę tu już "się obnażać" do końca więc wyślę Ci informacje na priv  - myslę ,że pozwolisz !

Policjant nie miał żadnych wątpliwości co do tego ,że właśnie przytoczony przez Ciebie Art.K.D. został naruszony . Dziwił mi się tylko ,że od razu nie zawołałem patrolu.  Poprosiłem go o to i pod tym warunkiem ,że delikwenta nie ukarze  doniosłem :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skyller jesteś wyjątkiem wśród dewastatorów kobiet lepiej  :D

Możesz Edku przetłumaczyć na Polski? Za cholerę nie rozumiem "kobiet lepiej" :|  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałem napisać że kobiet lepiej nie drażnić  :)

Tak to właśnie zrozumiałem   :)  bez interpretacji .  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiadomo że miejsce parkingowe nie są za duże. 1,5m z jednej i drugiej strony, to musiał bym ze 2km z buta iść. W starą Astrę wcześniej, to walili z całej siły drzwiami dzień w dzień, aż się samochód kołysał;] 

Natomiast teraz uderzony zostałem przez kobiety 4 razy z tego co wiem, bo siedziałem środku. Z tego 2 razy mocno, że się trząsłem na boki, ale śladu nie ma. Mężczyźni jakoś częściej przytrzymują drzwi. Trzęsę się też ze strachu za każdym razem jak widzę że rodzina z dziećmi idzie w stronę samochodu. Jakkolwiek ludzie zwracają też uwagę że nie stoi obok nich coś bezwartościowego.

Edytowane przez JadeNaBabie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety (oprócz naszej wspaniałej Skyller :P ) nie mają wyobraźni przestrzennej to jak wymagacie od kobiet aby nie waliły -drzwiami ,samochodem po wszystkim ????

Edytowane przez Edek01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobiety (oprócz naszej wspaniałej Skyller :P ) nie mają wyobraźni przestrzennej to jak wymagacie od kobiet aby nie waliły -drzwiami ,samochodem po wszystkim ????

Polecam lekturę

http://dobryautomechanik.pl/kobiety-powoduja-wieksze-zagrozenie-drodze/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...