Głośne szumy w Qashqai-u J11

[gregson]

Spoko... sam się wkręciłem...

Pisz o nowych faktach w śledztwie.

Może masz jakis model składany w piątek pod fajrant?

Ze spasowaniem drzwi wszystko gra?

Spasowanie drzwi to wlasnie jedno z podejrzen serwisu w ktorym bylem. Szef zwrocil uwage, ze w prawidlowo spasowanym samochodzie tylny brzeg przednich drzwi wystaje ponad przedni brzeg tylnych drzwi. Ma to zapobiec wwiewaniu powietrza w szpary, takie schodkowe spasowanie powoduje, ze powietrze oplywa maske.

W moim egzemplarzu na jednej stronie samochodu,  drzwi nie maja tego schodka i wg odwiedzonego serwisu to wlasnie moze powodowac szumy powietrza, poniewaz dostaje sie ono w szpare miedzy drzwi i dalej to juz wedruje do srodka.

Edytowane 16 Marca 2015 przez gregson

[Gość grazka2]

Może próbowałeś zamontować chlapacze do swojego j11 lub ktoś z kolegów jestem zainteresowany tym tematem . Dzidek

[gregson]

Szukajac odpowiedzi na problem z szumami znalazlem strone z rozpiska glosnosci w roznych samochodach:

http://www.autocentrum.pl/nasze-pomiary/glosnosc/

Decybelomierz zamowiony, teraz tylko pomiary pozostaly.

[manix]

Na pewno to nie szerokie opony? Ja na jeździe QQ ,bardzo wyraźnie słyszałem tylko koła.

Próbowałeś z taśmą?

[colins]

Już masz obsesję na tym punkcie drogi Gregsoniku.

 

To tak jak ja ciągle nasłuchuję terkotania z silnika.

Dzień świra normalnie.

Edytowane 19 Marca 2015 przez colins

[Edek01]

Jak ja z olejem w silniku- ciemny, ciemniejszy ,za ciemny, nie no zlewam 

[gregson]

Z tasma jeszcze nie probowalem. Czasu nie bylo na to jeszcze.

Obsesja? No zebys wiedzial, teraz jak tylko wsiadam do samochodu to juz nasluchuje, samochod stoi w miejscu a ja juz szumy slysze

[colins]

Podejrzewam, że szczęśliwi są ci, którzy nie weszli na to forum. Jeżdżą w nieświadomości i cieszą się jazdą.

A my się tylko nakręcamy.

[Edek01]

Nie no najłatwiej to głupiemu bo nie wie o co chodzi i myśli że tak ma być

[gregson]

Podejrzewam, że szczęśliwi są ci, którzy nie weszli na to forum. Jeżdżą w nieświadomości i cieszą się jazdą.

A my się tylko nakręcamy.

No ja caly czas pisze,ze lepiej o czums nie wiedziec Bo jak sie dowiesz to pozniej juz zaczynasz szukac tego samego u siebie i wczesniej jak cos wogole ci nie przeszkadzalo bo na to uwagi nie zwracales to teraz zaczniesz, az w koncu to w obsesje moze sie przerodzic

[colins]

Mój nowy problem - odkryłem rdzę w podwoziu.

Dobrze Ci radzę - sprawdź też. Będziemy mieli nową obsesję.

[JACKO29]

Podziel się tą obsesją!

[colins]

Co się będę dzielił swoją obsesją. Spójrz na podwozie swojego QQ, to też będziesz miał swoją.

[JACKO29]

Kręgosłup mnie boli,wiec nie bedę karku zginał   

[colins]

No tak dziadku.  

[Edek01]

Dziś pierwszy dzień Wiosny to olej z filtrem oczywiście zmieniony, samochód umyty razem z podwoziem i odkurzony  

Ledwo nogą ruszam sił brak 

[hydros]

 Trzeba było myć i odkurzać rękoma ,to by nogi nie bolały 

[Skyller]

 Trzeba było myć i odkurzać rękoma ,to by nogi nie bolały 

 

 

wybaczcie...nie mogłam się powstrzymać

hydros -

[Fergul11]

Edek jak Agata

[JACKO29]

No tak dziadku.  

Pokwapiłem się złośliwcze dzisiaj pod tititkę i spoko! zero rudej!Za to lacie już na letnie zmienione

I trzeba pomyśleć nad sprzedażą zimowego kompletu.

[Edek01]

Jacko a co cały rok będziesz jeździć na letniakach ???

Jacko jak zero rdzy ? nawet na elementach zawieszenia nie ma nalotu rudy??

 

Hydros widzisz jak się odkurza to nogi bolą bo ciężko na stojąco odkurzać a ty odkurzasz czy  tylko wietrzysz???

Edytowane 21 Marca 2015 przez Edek01

[JACKO29]

Mój wpis to sugeruje???

Chcę się pozbyć kompletu i przestroić się na zimówki 17

[Edek01]

Napisałeś że chcesz się pozbyć zimówek 

Myślałem że przechodzisz na Całoroczne!

Naprawdę nie masz nalotu rdzy na elementach zawieszenia ?? 

Edytowane 21 Marca 2015 przez Edek01

[JACKO29]

Nie rzuciło mi się to w oczy

[colins]

Bo wzrok trzeba wytężyć.   Znowu paniki też szerzyć nie można, bo korozja pojawia się, ale tylko na elementach zawieszenia (np. na połączeniach gwintowych drążków). Co jest w sumie niegroźne, bo powierzchowne i co najwyżej może spowodować problem z odkręceniem jakiejś przyrdzewiałej śruby. O podłogę póki co możemy być spokojni, bo zabezpieczenie fabryczne choć liche, to jednak jakieś tam jest. Ze 2 lata wytrzyma.  

Edytowane 21 Marca 2015 przez colins