Skocz do zawartości
Części Nissana - iParts.pl

Pathfinder lift 2" Jakie zawieszenie wybrać


Pathfinder79
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

 

przymierzam się do podniesienia mojego Pathfindera o 2". Poszukuję kolegów, którzy przechodzili podobne prace i mogą doradzić. Pod uwagę biorę kilka marek robiących dedykowane zestawy: IRONMAN, DOBINSONS, LOVELLS, a może ktoś poleci coś jeszcze?

 

Będę wdzięczny za relacje jak się jeździ tym co wybraliście oraz jakie problemy przechodziliście przy montażu? Obawiam się o geometrię już po podniesieniu....

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z przodu mam Dobinsonsa ale tylko amorki. Po 150km jeden pojechał na reklamację. Po prostu się wylał. Z tyłu będę montował lovels'a. Myślałem o podniesieniu ale mogą być problemy z geometrią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar kupic nowe amory ,myslalem o IRONMANIE i tu pytanie gaz czy olej? olej troche drozszy i ma chyba lepsze wlasciwosci,co myslicie? druga sprawa ,babka z ironmana polecila mi amory z EFS (rozumiem ze sprzedajacy zachwala swoje produkty ale jak to sie ma w zyciu) http://efs4wd.pl/   ,aha i do zestawu EFS dokladaja gorne mocowanie free!.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzuć okiem do wątku poniżej:

 

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/95727-dobinsons-czy-lovells-zawiecha-z-przodu-co-wybra%C4%87/

 

Po jakimś czasie myślę że wybrałbym Iron Man.  Mam lift 2" na Lowells i w sumie jest ok, z tyłu mechanior chyba dobrał mi za sztywne sprężyny, wtedy ciągałem ciężką przyczepkę i coś mi się wydaje że mam sprężyny +50kg. Tylne amory (Lovells) są wymienione na gwarancji. Ciągle wysiadają mi tulejki amortyzatorów tylnych, teraz mam założone polibusze i niby ok ale z  przodu mam założone amory Iron Man i kompletnie nic się nie dzieje. Stąd moja myśl że Iron jest ciekawsze. Słyszałem że Iron szybko korodują ale mam swoje od 2012 i nic???

A wogóle to wcześniej planowałem Dobinson ale się nie poukładało.

Co do geometrii to ogarniecie wszystko (jeżeli wymienicie od razu wszystkie śruby regulacyjne) oprócz kąta wyprzedzenia przednich kół, tego nie wie nikt jak się ma po lifcie, rzuciłem nawet kiedyś taki wątek na forum ale bez odzewu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam zamiar kupic nowe amory ,myslalem o IRONMANIE i tu pytanie gaz czy olej? olej troche drozszy i ma chyba lepsze wlasciwosci,co myslicie? druga sprawa ,babka z ironmana polecila mi amory z EFS (rozumiem ze sprzedajacy zachwala swoje produkty ale jak to sie ma w zyciu) http://efs4wd.pl/   ,aha i do zestawu EFS dokladaja gorne mocowanie free!.pozdrawiam

Witaj Coyote!

 

z wymienionych 3 marek mam doświadczenie tylko z Dobinsons i to na Patrolu GRY60 krótkim. Na asfalcie komfort. W terenie trochę bujało. Po roku sprężyny na tyle siadły  - pomogły podkładki pod sprężyny - niestety utwardziły znacząco zawieszenie:( Patrol to nie Pathfinder, więc dylematy mam ponownie i poszukiwanie od nowa...... Mam dystrybutora sprzętu 4x4 na południu Krakowa, który przerabiał już Patrole, Navary, Pathfindery i poleca Ironmana jako najlepszy kompromis. Na asfalcie podobno rewelacja i w terenie też daje radę. Myślę, że nie ma powodu kłamać gdyż dystrybuuje również pozostałe marki. Podaje jeden warunek w Ironmanie...wersję olejową. Mój dylemat, to niepełne 2" w Ironmanie. Wyczytałem, że to zawieszenie podnosi tylko o 40mm......pytanie czy to najważniejsze w tym przypadku......Po dokonaniu wyboru i montażu zamieszczę fotki i postaram się krótko zrelacjonować jakość podczas użytkowania...

Rzuć okiem do wątku poniżej:

 

http://forum.nissanklub.pl/index.php/topic/95727-dobinsons-czy-lovells-zawiecha-z-przodu-co-wybra%C4%87/

 

Po jakimś czasie myślę że wybrałbym Iron Man.  Mam lift 2" na Lowells i w sumie jest ok, z tyłu mechanior chyba dobrał mi za sztywne sprężyny, wtedy ciągałem ciężką przyczepkę i coś mi się wydaje że mam sprężyny +50kg. Tylne amory (Lovells) są wymienione na gwarancji. Ciągle wysiadają mi tulejki amortyzatorów tylnych, teraz mam założone polibusze i niby ok ale z  przodu mam założone amory Iron Man i kompletnie nic się nie dzieje. Stąd moja myśl że Iron jest ciekawsze. Słyszałem że Iron szybko korodują ale mam swoje od 2012 i nic???

A wogóle to wcześniej planowałem Dobinson ale się nie poukładało.

Co do geometrii to ogarniecie wszystko (jeżeli wymienicie od razu wszystkie śruby regulacyjne) oprócz kąta wyprzedzenia przednich kół, tego nie wie nikt jak się ma po lifcie, rzuciłem nawet kiedyś taki wątek na forum ale bez odzewu.

 

Witaj Leon!

 

Dziękuję za podesłanie linka! Nie jestem zbytnio doświadczony w "forach"....

 

Mógłbyś podesłać parametry tych amortyzatorów, które masz z przodu? Chciałbym sprawdzić czy zgadza się z rekomendacją dystrybutora u którego planuję zakup...Ja też waham się między Dobinson i Ironman....jak dotąd jednak nie udało mi się znaleźć jednoznacznej rekomendacji :( Chyba pozostanie przetestowanie na własnej skórze....

 

Co do geometrii, to też mam duże obawy....Tym bardziej, że po asfalcie będę jeździł ok. 60% a teren 40%. Podobno Ironman najmniej ingeruje w geometrię....ale czy napewno...???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

Jak na złość nie zapisałem nic na temat Iron Man, papiery zostały gdzieś w warsztacie ja mam tylko od reszty czyli Lovells. Ze zdjęć raczej nic nie wynika poza tym że są olejowo gazowe. Jak już pisałem mam je od 2012 i nic złego się nie dzieje a Lovells raz wymieniałem na gwarancji. Z tą wysokością liftu to rzeczywiście tak jest, tył podskoczył mi o pełne 50 mm, a przód o 40 mm. Mi się wydaje że to jednak nie jest sprawa amorów a raczej sprężyn no i masa silnika też robi swoje. Dodatkowo osłoniłem sobie spód (dwie blachy scheriff, trochę twórczości własnej mechanika) i jest spoko, wjeżdżam tam gdzie muszę i nawet wyjeżdżam bez żadnego ale  :punk:

 

Przed:

 

15052012405.jpg

 

Po:

 

03062012457.jpg

Edytowane przez Leon 73
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...

Witam.

Od roku jeżdżę Nissanem Xterra. Po paru miesiącach założyłem z przodu i tyłu dedykowane amortyzatory, sprężyny i resory Ironmana 2". Trochę mnie poniosło i wrzuciłem wersje wzmocnione :-)

Przejechane już ponad 12kkm z czego 6kkm przy 4 osobach, pełnym tylnym bagazniku i całym zaladowanym bagażniku dachowym w krajach Skandynawskich. Nie ukrywam że to było dodatkowym motorem robionego liftu i remontu zawieszenia (przy okazji zrobione wahacze i łożysko koła). Jestem bardzo zadowolony. Oczywiście po lifcie mierzyłem wysokość nadkoli. Teraz nic się jeszcze nie zmieniło :-) Absolutnie polecam :-)

ba10d6de44506bc8404ea6dbd29b0796.jpg

Kiepskie zdjęcie bo nie widać nadkoli

692088919ce5ab141c20fd9c6afd5c53.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

robił ktoś ostatnio lift +2" ?  szukam jakiegoś warsztatu do polecenia, najlepiej Warszawa.  myślę o komplecie ironmana, przy okzaji che wymuienić śruby i tuleje, moze ktoś podpowiedzieć gdzie i ile tego trzeba kupić by wymienić cały komplet? i z jakimi kosztami musze się liczyć ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

licz się z kosztami rzędu 5tyś....

samo zawieszenie to ok 2600zł - Janpol 4x4 z krk.

śruby ori to.. ponad 200zł na stronę (śmiało mozna zamienic na niefabryczne wyjdzie maks na dwie osie 120zł)musisz tylko mieć ori śruby regulacyjne mimośrodowe łącznie 6 sztuk.

polibusze zamówisz w olkuszu, deuter. (są tam dwie firmy, jedna ma tył druga przód do navary- chyba ze coś się mieniło i "deuter" makpl do patha) koszta łącznie ok 650zł.

jak juz to zaczniesz to przy okazji wymień sworznie wahaczy bo częsc srub albo trzeba grzać albo ciąć, masz 8 sworzni ceny od 60-80-120 zł za sztukę. (zalezy jakie i gdzie, za ile)

do tego robocizna niemała bo w tym aucie trzeba się naszarpać aby to wszystko wymienić. Jest to pracochłonne, tuleje gumowe ori się wypala a metalowe w tylnych wahaczach dodatkowo trzeba przecinac aby wyjąć...... Masa roboty.

Do tego koszt ok 200zł ustawienia całej geometrii zawieszenia.

ja robiłem dokładnie rok temu, koszta doszły blisko pod 5tys, tylko iz wymieniałem sam... Bez palnika i piły "lisi ogon"  nie ma co samemu podchodzić do tematu.

temat jest opisany na forum, włącznie z podaniem ilości i dł. śrub.

Edytowane przez KrisT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ironman uchodzi za twarde zawieszenie

Rozważyłbym ewentualnie EFS mają dłuższą gwarancję, a opinie od użytkowników mam takie, że jest dużo bardziej komfortowo niż na Ironmanie

Saydack ma w Parchu i chyba sobie chwali, bo do pick up-a też sobie takie zadysponował z tego co wiem

no i lepsza gwarancja niż Ironman 100 000km lub 3 lata

a cena to rzecz umowna, taniej  niż Ironman ;)

Reasumując, żeby było tanio musi być drogo,

jak widać lift zawieszenia (nawet dwu calowy), to nie tylko sprężyny i amory jak myśli wielu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na EFS jeszcze się nie natknąłem, Ironmana chyba najłatwiej  znaleźć w sprzedaży np na allegro:  http://allegro.pl/zawieszenie-ironman-nissan-pathfinder-r51-lift-2-i6666206225.html nie wiem czy lepsza jest wersja nitro czy wzmocniona. 

 

serwis polecał mi jeszcze zestaw firmy terrain tamer w cenie 4200-

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślę że 4200 to przesada (chyba,  że to nie tylko same amory i sprężyny ale jeszcze jakieś dodatki), a Ironman też jakiś drogi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

może ktoś się jeszcze wypowiedzieć co do komfortu i twardości ? czy faktycznie Ironman psuje przyjemność z jazdy? ja juz się praktycznie przekonałem by szukać czegoś bardziej miękkiego, ale nie mając porównania ciężko podjąć decyzje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

+2" bedzie zawsze znacznie twardsze od ori zawiechy, ironman jest twardy to czuć nawet wybierając te "najmiększe" spręzyny , przy opcji "najtwardsze" na wybojach plomby z zębów potrafią wylatać...

cuż plusem jest lepsze prowadzenie na czarnym, i znacznie mniejsze przechyly nadwozia przy skręcie.

Niestety podwyższenie nadwozia za czym idzie srodka cięzkości zostaje w tym przypadku okupione komfortem jazdy.

jesli nie wozisz cięzszych gratów,(w90%latasz po pustymu) a chcesz podnieść patha i mieć jako taki komfort to musisz wybrać sprężyny najmiększe.

Edytowane przez KrisT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w Ironamanie do patha najbardziej miękkie sprężyny na tył  to  utwardzona  0-250kg + (NISS042B),  z przodu jest lepiej 0-50kg (NISS040B)

 

 

http://www.janpol4x4.pl/serwis-4x4/nissan-pathfinder-4.0-v6

 

tu jest chyba samochód naszego kolegi z forum, ciekaw jestem jak sie sprawuje bo chyba się nie chwalił.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam miększe tylne i powiem iz nie polecam.... załozyłbym te plus 250kg.

jak nasz w/w kolega Marcin tylko iz wtedy jest twardo, baardzo twardo po pustemu tył na wybojach podskakuje a plomby wylatują.

Przod mam twardszy ze względu na chęci założenia wyciągarki, tył miał być ciut komfortowy i niestety po załadowaniu auta na ostrych zakrętach tył "przysiada" co jest minusem. Wyciągarki jeszcze nie mam, stąd ta niekorzystna róznica w charakterystyce zawieszenia.

Po pustemu nie ma tak zle..choć twardawo. Kurcze muszę zerknąc do papierów jakie mam dokładnie oznaczenia spręzyn. :devil:

Edytowane przez KrisT
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

masz Ironamna? ja się troche obawiam nawet tych najsłabszych 0-250kg+ bo zwykle jeżdzę sam i wożę powietrze, jak załaduje 20 kg to jest dużo

 

w USA bardzo popularne sa pompowane miechy w tylne sprężyny, sa tanie i łatwe w montażu, jak się jeździ na pusto sprężyny mogą być miękkie, po załadowaniu lub podłączeniu przyczepy wystarczy napompować poduszki a zawieszenie się utwardza i podnosi.  


puki co Ironman, zwłaścza amortyzatory robią wrażenie solidnego wykonania.  https://carbonus.ru/c/zapchasti/nissan/pathfinder/stoyka_amortizatora/r51/

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZeść

Właśnie jestem po następujących robotach:

1. lift 2'' ironman

2. polibusze czerwone

3. sworznie wszystkie

4. śruby wszystkie cięte, żadna nie chciała współpracować

5. końcówki drążków kierowniczych

6. dystanse 30mm na stronę

7. pełna geometria. Kazali przyjechać jeszcze raz za tydzień/dwa to zrobią regulację końcową. po ułożeniu się wszystkiego.

 

Przede mną jeszcze:

1. Przednie piasty do wymiany gwarancyjnej. 8 miesięcy, ok 15tkm i szumią dość głośno

2. piasty tylne dają czadu, wymienię razem z przodem

3. W pokoju mam panel led 180W combo, ale zimno i nie mam ciągot do grzebania pod maską. Zamontuję jak będzie na plusie. Garażu od 4 miesięcy nie mam, przerobiłem na pokój i tak jakoś wyszło, że nie mam gdzie się schować przed niedogodnościami pogodowymi.

 

Odczucia po ok 100km:

Parh jest bardziej zwarty przy pokonywaniu zakrętów. Nie chybocze się na boki podczas podmuchów wiatru z boku lub mijaniu dużego "tira". Wyraźnie czuć co jest na drodze. Jest bardziej bezpośredni, lepiej go czuć. Nie nurkuje przy hamowaniu. Posiadam szeroką przyczepkę więc skład powinien iść jednym śladem. Minusów nie znajduję, przynajmniej na razie.

Uzyskałem to co chciałem

Pozdrawiam

ML

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZeść

Właśnie jestem po następujących robotach:

1. lift 2'' ironman

2. polibusze czerwone

3. sworznie wszystkie

4. śruby wszystkie cięte, żadna nie chciała współpracować

5. końcówki drążków kierowniczych

6. dystanse 30mm na stronę

7. pełna geometria. Kazali przyjechać jeszcze raz za tydzień/dwa to zrobią regulację końcową. po ułożeniu się wszystkiego.

 

Przede mną jeszcze:

1. Przednie piasty do wymiany gwarancyjnej. 8 miesięcy, ok 15tkm i szumią dość głośno

2. piasty tylne dają czadu, wymienię razem z przodem

3. W pokoju mam panel led 180W combo, ale zimno i nie mam ciągot do grzebania pod maską. Zamontuję jak będzie na plusie. Garażu od 4 miesięcy nie mam, przerobiłem na pokój i tak jakoś wyszło, że nie mam gdzie się schować przed niedogodnościami pogodowymi.

 

Odczucia po ok 100km:

Parh jest bardziej zwarty przy pokonywaniu zakrętów. Nie chybocze się na boki podczas podmuchów wiatru z boku lub mijaniu dużego "tira". Wyraźnie czuć co jest na drodze. Jest bardziej bezpośredni, lepiej go czuć. Nie nurkuje przy hamowaniu. Posiadam szeroką przyczepkę więc skład powinien iść jednym śladem. Minusów nie znajduję, przynajmniej na razie.

Uzyskałem to co chciałem

Pozdrawiam

ML

miałem ochotę na tego Ironmana, na reklamach naprawdę fajnie to wygląda i wydaje mi się że mimo zdarzających się złych opinii to może działać.  jednak ostatecznie zdecydowałem się na EFS,  zobaczymy czy to był dobry wybór. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mleczko dałes dystanse 30mm na stronę, jakie masz felgi i koła?. Nie wystaje to za kant błotnika?

Sam zastanawiam się nad dystansami, może mógłbys jakieś zdjęcia podesłać...  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koła to standardowe alu 17''. Czoło bieżnika równa się z nadkolem, reszta wystaje ze 2 cm.

Na zimówkach, starych nissanowskich stalowych felgach wystaje trochę bardziej.

Dystanse miałem założone już na jesieni i na przeglądzie nie czepiali się.

Jak odbiorę parha z wymiany piast to jak nie zapomnę cyknę fotkę.

Pozdr

ML

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij

×
×
  • Dodaj nową pozycję...